Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Foster    2

U mnie worek 25 kg granulatu firmy Cargil z Nutreny to koszt strasznie wysokie gdyż płacę 45 zł, podobna cena jest dla kur niosek z tej samej firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka    0

Dokładnie, pasze są zdecydowanie zbyt drogie! Jeszcze w tamtym roku płaciłam 33zł potem 35zł a teraz ok.40zł za worek. Ja rozumiem, że ceny zbóż wzrosły ale przecież głównym składnikiem tych granulatów jest śruta sojowa, która jest importowana w gigantycznych ilościach za niską cenę. Do tego kupuję najtańszy granulat do tuczu, bo za ten dla samic karmiących żądają 45-47zł. ;[ Dlatego też karmię wszystkim tym co mogę sama uprawiać (wyka i lucerna) lub jakoś skombinować (suchy chleb). Stwierdziłam też, że ludzie żywią swoje zwierzęta zazwyczaj bardzo jednostajnie, jeden rodzaj granulatu lub mieszanka ziaren, czasem jakieś jabłko.Owszem mówi się, że podstawowym daniem naszych podopiecznych powinien być dobrej jakości granulat, dla królików miniaturowych trzymanych w domu polecam produkty firmy Verse Laga, hodowlanym Agropasz Krotoszyn, szczególnie FK-2 do tuczu. Dobrze by było by granulat zawierał kokcydiostatyk np.robenidyne. Ale tu pojawia się pytanie- kogo na to stać? Przy kilku zwierzętach to i owszem, ale pokaźne stado po prostu POŻERA całe worki. Mieszanka ziaren powinna być tylko dodatkiem,ponieważ łuski ziaren (szczególnie owsa) drażnią dziąsła i moga spowodować stan zapalny. Dla niewielkiej ilości zwierząt najlepiej jest samemu zmieszać kilka rodzajów ziarna tzn. śrutowaną kukurydzę (rozbitą),pszenicę,jęczmień,płatki owsiane (wyjątkowo chętnie jedzone!), troszeczkę owsa i jeśli finanse nam pozwalają nasiona łuskanego słonecznika i dyni. Żyto nie nadaje się nawet w małej ilości. Podaję także jabłka,korzeń pitruszki i selera, gruszki, polskie brzoskwinie (przysmak!), sałatę, marchew,polecam żółtą odmianę pastewną, jarmuż, kapustę, liście i korzeń kalarepy, buraki (nie za dużo),liście winorośli,topinambur, dynię(ze skórą) pokrajaną, liście i gałązki do obgryzania drzew owocowych, wierzby, topoli,brzozy, dużo królików chętnie też ogryza z kory gałęzie i pnie młodych drzew szpilkowych- sosny,świerku a nawet same szpilki. Słowem mamy do dyspozycji bogactwo produktów,którymi wzbogacimy jadłospis zwierzaków za niewielkie pieniądze. Jednocześnie przypominam,że wieksze ilości warzyw i owoców przechowujemy nie myte, ponieważ mogą dłużej leżeć, "czyste" handlowe bardzo szybko sie psują. Dieta taka nie musi być droga, stosunkowo tanio zaopatrzymy się na targach warzywnych (np.we Wrocławiu na ul. Obornickiej) kupując całe worki lub prosto od producenta (np. kupuję od znajomego całe góry marchwi za 50-80gr i ziemniaki za 60gr-1zł). Na zwiększeniu warzyw w diecie skorzystają wtedy nie tylko zwierzęta ale i my.

 

Warzywa, tak jak i dla nas, najlepsze są własne,działkowe (np.kupna sałata i kapusta ABSOLUTNIE się nie nadają, ze względu na gigantyczne przenawożenie i skażenie pestycydami).Testowane -biegunka gwarantowana.

 

Dla królików nadaje sie także suchy, ale nie spleśniały chleb, (jeśli pleśń pojawiła się nawet na maleńkim kawałeczku chleba,czy warzywa całość nadaje sie tylko do wyrzucenia!!!). Kupuję za grosze zwroty, ludzie przynoszą mi też swój i znaleziony np.przy kubłach na śmieci.

 

W okresie wegetacji roślin zachęcam do podawania zielonek, w maju-lipcu mogą być nawet podstawowym daniem. Godne polecenia są: rożne gatunki traw, stokrotki-szczególnie kwiatki, mniszek lekarski (absolutnie ulubiony), gwiazdnica,starzec, koper,natka pietruszki (jedno z najzdrowszych także dla nas zielsk) i marchwi,liście truskawek i poziomek,chrzanu, koniczyna łąkowa, perz(nie za dużo-lekkie działanie odrobaczające) itp. Absolutnymi królowymi tutaj są mięta (która pleni się jak chwast, więc na paszę jest świetna) i melisa.

Tak więc gdyby nie moja mania wykorzystywania wszystkiego co się nadaje i jest świeże nie mogłabym wychować tylu zwierząt co roku. Najzwyczajniej w świecie nie było by mnie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin103122    21

Mam pytanie jaka musi być optymalna waga królika żeby bylo najwięcej mięsa , bo moje maja już ok 4.40 kg?? :D


Jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mohyl    48

to zależy jaką rase masz królików

jak mięsna to mozesz juz szykować do gara

jak duże rasy to raczej same kości bedziesz mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foster    2

Jeżeli jest to rasa średnia to waga 4- 4,5 kg jest dobra do uboju szczególnie Kc,NB,NC,T jeżeli to rasa duża to musi mieć te 7 kg gdyż w innym wypadku będzie miał słaba wybojowość z powodu mocnego kośćca.

 

Przy mieszańcach myślę że ok 4,5 będzie optymalną wagą.

 

Zależy jakie to są króliki, rasowe, mieszańce, krzyżówki rasowe itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mohyl    48

to raczej jakiś mieszaniec

jeżeli ma tyle ile pisałeś to możesz prowadzić na ubój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FanUrsusa    0

A jaka klatka dla jednej matki? Jakaś uniwersalna? Bo po wykocie matka by zostawała z młodymi do następnego wykotu. A w jednym wykocie mam około 10 młodych. Jakie wymiary? Jaka temperatura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka    0

Czyżby Twoje samice rodziły co miesiąc ? :( , piszesz bowiem "po wykocie matka by zostawała z młodymi do następnego wykotu" a trudno mi wyobrazić sobie 10 dajmy na to dwumiesięcznych młodych + samica w jednej klatce. Nie dasz rady utrzymać odpowiedniej higieny, a do tego młode będę miały za mało miejsca. Przy takim grupowym utrzymywaniu zda egzamin jedynie królikarnia wewnętrzna lub wolny wybieg. Przy chowie klatkowym po miesiącu odłączamy młode od matki (zwłaszcza, że zaczynają ranić jej sutki ząbkami co aż prosi się o infekcję bakteryjną) i przenosimy do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChudyxD    16

Co wy o tym sadzicie czy można zamiast trawy w okresie letnim podawać cały rok siano (miałem złe doświadczenie z biegunka u królików)??? Czy można dawać dorosłym królikom i młodym mleka krowiego ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidex    0

Witam wszystkich jestem nowy na tym blogu.

Na odpowiedź ChudyxD.

Ja sądzę że można tak , ale króliki będą słabiej przybierały na wadze ponieważ trawa ma więcej witamin itp.

 

Czy wie ktoś z was, gdzie jest jakiś skup skór z królików.?;P I czy orientujecie się cenowo, ile to może kosztować?

Mieszkam w woj. łódzkim, powiecie wieluńskim.

Z góry dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mohyl    48

nie wiem gdzie w twoim rejonie ale kiedys czytałem w necie ze to mało opłacalne ponoć daja za skure 20 zł i trzeba ja wyprawić prawiła widżiałem na allegro

 

ponoć można dawać mleko krowie ale ja nigdy nie prubowałem

znam przypadek ze koleś wychował młode na krowim mleku to czemu dorosłe nie mogły by ale czy im to zasmakuje ;P

Edytowano przez Mohyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzezuch    0

ChudyxD, po prostu przez ok dwa tygodnie dawaj im zielonkę razem z sianem, najpierw więcej siana a potem stopniowo odejmuj, ponieważ gwałtowne przejście z suchego w soczyste powoduje biegunkę, więc należy trochu "przystosować" je do żywienia letniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChudyxD    16

ChudyxD, po prostu przez ok dwa tygodnie dawaj im zielonkę razem z sianem, najpierw więcej siana a potem stopniowo odejmuj, ponieważ gwałtowne przejście z suchego w soczyste powoduje biegunkę, więc należy trochu "przystosować" je do żywienia letniego.

 

 

Ja już się zdecydowałem z sianem mnie roboty bo z ciuka wezmę i koniec xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mohyl    48

tylko że kolego na samym sianku to beda ci rosły i rosły aż sie zestarzejesz ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidex    0

WITAM.mam pytanie Czy ktoś mirze hoduje WJS chciałbym się coś więcej o nich dowiedzieć [ ciekawostki które sami doświadczyliście w waszych hodowlach. ]

Ja tą rasę hoduje pół roku. Wczoraj nabyłem rasowego sam

ca WJS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidex    0

Witam, czy może ktoś z was wybiera się na wystawę królików, która odbędzie się w Wieluniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciek4    2

dawidex Miałem WJS i TB. Te drugie zostały, a WJS zlikwidowałem. Były ładne, to fakt. Szczególnie w momencie wybarwiania. Moja weterynarz powiedziała, że wyglądają jak owce czarnogłówki. Celem mojego chowu nie są jednak "lalki" tylko mięso. Być może trafiłem na nieodpowiednią samicę założycielkę rodu, bo jej córki były agresywne względem mnie i względem swojego potomstwa. Czegoś takiego nie obserwuję u TB. Łatwo dają się oswajać, nie gryzą, nie drapią, nie tupią w gniazdo, żeby zabić młode. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mohyl    48

ja mam ten sam problem z baranem jest agresywna młode tratuje i jej dzieci też sa agresywne

zapewne to jakaś odosobniona sztuka ale wnerwia jak wkładasz jej jedzenie a ona atakuje z pazurami i siekaczami miałe dwie rękawiczki ale i tak je przegryzła

natomiast kalifornijskie są łagodne i bardzo opiekuńcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam 1 samca i 3 samice króliki mają apetyt jednak zaczyna mi brakować burakow a one nie chcą wody pic nie wiem jak nie skłonic do picia wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mohyl    48

Mam 1 samca i 3 samice króliki mają apetyt jednak zaczyna mi brakować burakow a one nie chcą wody pic nie wiem jak nie skłonic do picia wody

 

spróbuj kolego z ciepłą ale przegotowana wodą u mnie zadziałało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciek4    2

Już którąś zimę z rzędu moje króliki obywają się bez buraków. Dostają tylko resztki kuchenne po jarzynach. Ale w sklepie kupuję specjalnie konserwy w puszkach odpowiedniej wielkości. Po zjedzeniu zawartości dokładnie myję i stosuję oprócz poideł kulkowych. 450 ml to minimum wody na średnią sztukę na dobę. W niektórych klatkach jest nawet kilka miseczek. Nabieram letnią wodę (taką jak do mycia rąk) do butelek po wodzie mineralnej. Niosę tego całe wiadro do królikarni i tam przelewam do poideł kulkowych i miseczek. Króliki bardzo chętnie piją, bo mają oprócz tego pasze suche granulat, mieszankę zbóż i siano). Odkąd poję ciepłą wodą w zime - nie kichają. A temp. w królikarni w czasie mrozów to tylko zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konrad19941    8

ja miałem kiedyś ponad sto ale zrezygnowałem bo nie było opłacalności i w dodatku jeszcze choroba się wjebała i koniec hodowli :) teraz to mi sie już by nie chciało od początku zaczynać wszystkiego :) chyba że kilka sztuk dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Tomek1215
      Witam.
      Proszę o radę.
       
      1.Mam samicę Baran Francuski w wadze 4.20kg.Nigdy nie była jeszcze dopuszczana.
      Ona jest strasznie agresywna,(tupie nogami itd.)czy ona może mieć ruję i chce do samca???
      Samiec ma 3,60kg to chyba jeszcze za mały na krycie????
      Od jakiej wagi minimum mogę kryć samice rasy Baran Francuski i ile musi mieć samiec minimum?
       
      2..W jakiej wadze minimum można kryć samice rasy Kalifornijskiej(moje mają wagę 2,5kg????
      I jakim samcem....chodzi mi o to że z jaka rasą kryć najlepiej(wiem że z kalifornijską)j,ale z jakimi jeszcze bo z tymi dużymi jak Olbrzym srokacz i Baran Francuski to chyba nie???
       
      3.Zamieniłem się królikami z innym hodowcą,wziąłem od niego samice Francuską w wieku ponad rok i samice Olbrzym srokacz też ma ponad rok.
      Dopuściłem Francuska już 2 raz i ona dalej nie jest kotna.
      A Olbrzym Srokacz za 2 dopuszczeniem załapała i miała tylko 2 króliki.
      Czyżby gościu wcisnął mi kit.....bo wiedział że samice mają problem z dopuszczeniami???
      Co może być powodem tego,że Francuska nie może zajść w ciążę,a Olbrzym Srokacz miała tylko 2 króliki po 2 dopuszczeniu dopiero załapała???
       
      Proszę o poradę z góry dziękuję.
    • Przez miki1624
      Witam wszystkich!
       
      Zamierzam na wiosnę kupić 4 samice do hodowli. Mam już przygotowane pomieszczenia na króliki itp. Mam pytanie do was czy mogę królikom dawać wyłącznie mieszankę z pszenżyta, kukurydzy, owsa, jęczmienia i granulatu. W lecie też chciałbym wyłącznie na tym trzymać, ponieważ wracam póżno z pracy i nie mam czasu chodzić za trawą. Wieczorem zasypał bym im karmidła ta mieszanką i zamontował poidła  z wodą. 
       
      Jak myślicie, mógłbym spróbować z takim żywieniem?
    • Przez PolskaMocUrsus
      Witam państwa! 
      Orientuje się może ktoś czy skupuje futro królicze? 
      Co trzeba zrobić z nim przed sprzedażą?
      Wiecie gdzie istnieją skupy takich rzeczy w woj.małopolskim? 
       
      Proszę o pomoc i pozdrawiam
    • Przez Michal2401
      Witam, jestem 14 latkiem i cierpię na brak zajęcia. Hoduję od roku króliki. Mam zamiar powiększyć hodowlę do około 20 szt. Mieszkam na małej wsi, więc zielonek będę miał sporo oraz jabłek itp. Mój sąsiad nie użytkuje działki ( około 2,5 a ), wiec ''wydzierżawiłem'' ją. Postanowiłem zasiać tam mieszankę koniczyn z lucerną oraz być może saradelą ( jeżeli dostanę nasiona). Część nasion już kupiłem. Sieję tam również buraki i marchew pastewną. Proszę was o wskazówki co do tych upraw. Głównie chodzi mi o to, w jakim terminie zasiać mieszankę tych koniczyn ( biała i czerwona) oraz lucerny a także jak je uprawiać. Jak na razie działka jest w trakcie przygotowania. Proszę o wskazówki co do mieszanki tych roślin oraz nawożenia moich upraw.. Z góry dzięki za odpowiedź.
    • Gość BestZetor
      Przez Gość BestZetor
      Za dwa dni ma się mi kocić samica, ale kilka dni temu zauważyłem, że ma spory świerzb uszny i smaruję to olejem rzepakowym i nie pomoga. Dodam tylko, że za drewnianą ścianą jest samica, która wykociła się dzisiaj. Mój problem polega na tym, że boję się przejścia choroby na króliki obok lub na młode, które wkrótce się urodzą. Czy to jest zaraźliwe i groźne oraz jak najszybciej się tego pozbyć ? Słyszałem, że pomaga Novoscabin  i Biodylon. Jaka może być przyczyna świerzbu ? Karmię króliki sianem, burakami pastewnymi, owsem, mleczem i inną zielonką.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj