Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
agroFakt.pl
Tylko na agroFakt.pl:

Przybywa hodowców królików

galeria
Króliki
bennos    8

Witam jak u was z zakacaniem i kotnością samic ? Bo ja próbuję od jesieni i nie wiem czy samiec kiepski czy samice zapasione ..

Edytowano przez bennos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hobbysta21    32

Witajcie. Samica porzuciła młode po wykocie. Jest w dobrej kondycji. Ile dni po wykocie mogę ją dopuścić ponownie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Po jakiś 4 dniach można ją dopuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aklik    5

Witam. Byłby ktoś zainteresowany odbiorem królików około 100-150 sztuk co 3-5 miesięcy? Woj. Łódzkie Okolice Radomska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik1928    0

czy miał ktoś problemy ze króliki chorują po zjedzeniu świeżej trawy trawa była sucha a całe stado prawie padło po zjedzeniu trawy czy wie ktoś jaka mogła być tego przyczyna


chodzi o barany i belgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hobbysta21    32

Mi od 2 tygodni zdychają króliki (takie 2 i 5 MSC). Za dużo lucerki dostawały chyba. Biegunka i okrągły brzuch u nich występuje. Od kiedy pierwszy padł odstawiłem zielonkę . Tylko siano woda i zboża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Trawę suchą ładuję zawsze do oporu. Siana trochę na noc, stały dostęp do wody, chyba, że akurat wypiją wszystko i przez chwilę nie mają. Za to mokrej trawy nigdy. Kupiłem jesienią samca co nigdy nic zielonego nie jadł, sposób gościa na karmienie sianem i zbożem mnie zaintrygował ale żal mi je tak karmić, zawsze trawę dostawały i dobrze było, przyzwyczaiłem tego samczyka do zielonego, je tylko uszy odskakują.

9 godzin temu, hobbysta21 napisał:

Mi od 2 tygodni zdychają króliki (takie 2 i 5 MSC). Za dużo lucerki dostawały chyba. Biegunka i okrągły brzuch u nich występuje. Od kiedy pierwszy padł odstawiłem zielonkę . Tylko siano woda i zboża

Zębami zgrzytają? Chudną? Robią się takie jak "kości powleczone skórą" i tylko brzuch duży? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hobbysta21    32
Rolnik200598 napisał:

Trawę suchą ładuję zawsze do oporu. Siana trochę na noc, stały dostęp do wody, chyba, że akurat wypiją wszystko i przez chwilę nie mają. Za to mokrej trawy nigdy. Kupiłem jesienią samca co nigdy nic zielonego nie jadł, sposób gościa na karmienie sianem i zbożem mnie zaintrygował ale żal mi je tak karmić, zawsze trawę dostawały i dobrze było, przyzwyczaiłem tego samczyka do zielonego, je tylko uszy odskakują.

9 godzin temu, hobbysta21 napisał:

Mi od 2 tygodni zdychają króliki (takie 2 i 5 MSC). Za dużo lucerki dostawały chyba. Biegunka i okrągły brzuch u nich występuje. Od kiedy pierwszy padł odstawiłem zielonkę . Tylko siano woda i zboża

Zębami zgrzytają? Chudną? Robią się takie jak "kości powleczone skórą" i tylko brzuch duży? 

nie które tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
2 godziny temu, hobbysta21 napisał:

nie które tak.

Czyli prawdopodobnie kokcydioza. Mi weterynarz dał kiedyś na to skuteczny środek, co prawda nie ma rejestracji u królików ale pomógł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Sulfatyf. Dawało się to do wody, 1/3 łyżeczki na półlitrowe poidełko i analogicznie dalej, na większe ilości wody. Niektóre już były naprawdę "zdechlaki" i później odżyły. Część niestety pozdychała.

Edytowano przez Rolnik200598

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek248    9

Witam. Mam problem z samcem Białym Termondzkim. Problem jest taki że królik najpierw zjadał sobie sierść z ogona. Ogon jest cały bez sierści ma na nim pełno strupów. Dzisiaj zauważyłem że końcówka ogona jest podgryziona. Co z nim jest nie tak. Ma taką samą dietę jak wszystkie inne króliki. Ale inne króliki mają ładne ogonki w sierści. Co może być przyczyną zjadania ogona I sierści? 

Edytowano przez Bartek248

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Dnia 18.06.2021 o 20:21, Gość napisał:

Sulfatyf. Dawało się to do wody, 1/3 łyżeczki na półlitrowe poidełko i analogicznie dalej, na większe ilości wody. Niektóre już były naprawdę "zdechlaki" i później odżyły. Część niestety pozdychała.

co to jest za gość? @Chłoporobotnik usunął. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bennos    8

Witam panowie miał ktoś z was do czynienia z kiłą u królików ? Narządy płciowe w strupach jak u samic tak i u samców ... I strasznie ciężko zakacaja się królice praktycznie wogole ... Wybić chore czy jakoś leczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek248    9
1 godzinę temu, bennos napisał:

Witam panowie miał ktoś z was do czynienia z kiłą u królików ? Narządy płciowe w strupach jak u samic tak i u samców ... I strasznie ciężko zakacaja się królice praktycznie wogole ... Wybić chore czy jakoś leczyć ?

Wybić czy leczyć? Powiem Ci szczerze że koszty leczenia są ogromne. Jeżeli jest to jakaś droga rasa to możesz próbować. Chore odizoluj od zdrowych. Możliwe że samice mają problemy z zapłodnieniem przez Samca. A samce mają tylko strupy i wszystko gra. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolr2    767

Co się mogło stać z królikami w tamtym tygodniu miały pójść na pasztet ale nie miałem czasu się nimi zajàć. Dzisiaj zaglądam a one sapia i mają oczy popuchniete i uszy masakra,chyba trzeba będzie jutro skrócić im męczarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hobbysta21    32

pastereloza. Idź do weterynarza, powinien dać antybiotyk jakiś. ja pierwszy atak przespałem i były tak okropne ale zdechły 3 sztuki dopiero gdy już wychodziły na prostą bez antybiotyku. Drugi atak miałem po miesiącu na 2miesieczne młode, tu już antybiotyk poszedł za 20zl na 8 sztuk i przechodzi im szybko . U mnie akurat apetyt miały , zdechły 3 sztuki. U znajomych po pół stada zdechło i nie miały ochoty na jedzenie. Dopytywałem 2 weterynarzy i jak dojdą do siebie można zabić na mięso. Jedyne co zaobserwowałem to zmienione płuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłoporobotnik    4700

Miałem to u siebie, czasem to tych płuc wręcz nie było. Zdarzało się, że jedno płuco wyglądało na stosunkowo zdrowe a drugie było tak zdeformowane, że szok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piomac    0

Bo zaczęły mi króle kichać jeden po drugim. Fakt, że dwa kichały już od czerwca, ale jadły normalnie, rosły normalnie więc nic z tym nie robiłem choć już naczytałem się o tym katarze. A w ostatnim tygodniu zaczęły kichać pozostałe króle których mam 15. Zacząłem z synem hodowlę przydomową, a tu już kłopoty. Dezynfekcja typu sandezia jest, dolmix kr 1% do paszy. Raz po raz dam mniszka,  czyli raz na tydzień, siano, jęczmień, granulat i woda z zakwaszaczem. Klatki czyste a tu już kłopoty jak wspomniałem. Na razie wbijam im enroxil, ale nikt nie chce mi tego sprzedać prócz jednego weterynarza, który za 35ml wziął 250 zł. Po za tym sam nie wie jak je leczyć. Enroxil dał bo sam o to poprosiłem. Szkoda by mi było wytłuc stado, dezynfekować klatki i zaczynać za kilka miesięcy, bo mam dość przyzwoite samice kilka TB, NB, KC i do każdej rasy po samczyku. Chyba, że będą tylko kichać i nic poza tym. Ale nikomu żywego w ten czas nie sprzedam, bo zarazi swoje. Błąd zrobiłem, że kupiłem pierwsze sztuki od ludzi u których kichały. W sumie z jednym nie wiedziałem a z drugim już będąc na miejscu słyszałem jak kichają, na pytanie czy to nie problem usłyszałem, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Tomek1215
      Witam.
      Proszę o radę.
       
      1.Mam samicę Baran Francuski w wadze 4.20kg.Nigdy nie była jeszcze dopuszczana.
      Ona jest strasznie agresywna,(tupie nogami itd.)czy ona może mieć ruję i chce do samca???
      Samiec ma 3,60kg to chyba jeszcze za mały na krycie????
      Od jakiej wagi minimum mogę kryć samice rasy Baran Francuski i ile musi mieć samiec minimum?
       
      2..W jakiej wadze minimum można kryć samice rasy Kalifornijskiej(moje mają wagę 2,5kg????
      I jakim samcem....chodzi mi o to że z jaka rasą kryć najlepiej(wiem że z kalifornijską)j,ale z jakimi jeszcze bo z tymi dużymi jak Olbrzym srokacz i Baran Francuski to chyba nie???
       
      3.Zamieniłem się królikami z innym hodowcą,wziąłem od niego samice Francuską w wieku ponad rok i samice Olbrzym srokacz też ma ponad rok.
      Dopuściłem Francuska już 2 raz i ona dalej nie jest kotna.
      A Olbrzym Srokacz za 2 dopuszczeniem załapała i miała tylko 2 króliki.
      Czyżby gościu wcisnął mi kit.....bo wiedział że samice mają problem z dopuszczeniami???
      Co może być powodem tego,że Francuska nie może zajść w ciążę,a Olbrzym Srokacz miała tylko 2 króliki po 2 dopuszczeniu dopiero załapała???
       
      Proszę o poradę z góry dziękuję.
    • Przez miki1624
      Witam wszystkich!
       
      Zamierzam na wiosnę kupić 4 samice do hodowli. Mam już przygotowane pomieszczenia na króliki itp. Mam pytanie do was czy mogę królikom dawać wyłącznie mieszankę z pszenżyta, kukurydzy, owsa, jęczmienia i granulatu. W lecie też chciałbym wyłącznie na tym trzymać, ponieważ wracam póżno z pracy i nie mam czasu chodzić za trawą. Wieczorem zasypał bym im karmidła ta mieszanką i zamontował poidła  z wodą. 
       
      Jak myślicie, mógłbym spróbować z takim żywieniem?
    • Przez PolskaMocUrsus
      Witam państwa! 
      Orientuje się może ktoś czy skupuje futro królicze? 
      Co trzeba zrobić z nim przed sprzedażą?
      Wiecie gdzie istnieją skupy takich rzeczy w woj.małopolskim? 
       
      Proszę o pomoc i pozdrawiam
    • Przez Michal2401
      Witam, jestem 14 latkiem i cierpię na brak zajęcia. Hoduję od roku króliki. Mam zamiar powiększyć hodowlę do około 20 szt. Mieszkam na małej wsi, więc zielonek będę miał sporo oraz jabłek itp. Mój sąsiad nie użytkuje działki ( około 2,5 a ), wiec ''wydzierżawiłem'' ją. Postanowiłem zasiać tam mieszankę koniczyn z lucerną oraz być może saradelą ( jeżeli dostanę nasiona). Część nasion już kupiłem. Sieję tam również buraki i marchew pastewną. Proszę was o wskazówki co do tych upraw. Głównie chodzi mi o to, w jakim terminie zasiać mieszankę tych koniczyn ( biała i czerwona) oraz lucerny a także jak je uprawiać. Jak na razie działka jest w trakcie przygotowania. Proszę o wskazówki co do mieszanki tych roślin oraz nawożenia moich upraw.. Z góry dzięki za odpowiedź.
    • Gość BestZetor
      Przez Gość BestZetor
      Za dwa dni ma się mi kocić samica, ale kilka dni temu zauważyłem, że ma spory świerzb uszny i smaruję to olejem rzepakowym i nie pomoga. Dodam tylko, że za drewnianą ścianą jest samica, która wykociła się dzisiaj. Mój problem polega na tym, że boję się przejścia choroby na króliki obok lub na młode, które wkrótce się urodzą. Czy to jest zaraźliwe i groźne oraz jak najszybciej się tego pozbyć ? Słyszałem, że pomaga Novoscabin  i Biodylon. Jaka może być przyczyna świerzbu ? Karmię króliki sianem, burakami pastewnymi, owsem, mleczem i inną zielonką.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj