Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Gość   
Gość

A ja znów w ogóle drugi raz nie dopuszczam- samice po odsadzeniu od młodych podkarmiam trochę, bo wiadomo, że przy odchowie młodych trochę spadną z wagi i albo na sprzedaż albo na mięsko. Co roku na rozród przeznaczam młode samice, po odchowie młodych podchowanie i sprzedaż i tak co roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

I wtedy narzekacie że opłacalność słaba. Jak dobrze karmisz, a nie siano brukiew i woda to nie zbiednieje. Dopuszczanie 4-6 dni po wykocie to nie dopuszcza się zawsze, jak  dopuszczam po 4-6 dniach po wykocie i jak się okoci to już wtedy ma urlop i nie jest dopuszczana. rafal116Jak się dobrze karmi to nie musi się regenerować po pierwszym wykocie, chyba że karmi się byle jak, wtedy trzeba trochę poczekać z tym dopuszczaniem bo po wykocie samica biednieje w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieniek_88    69

Dobrostan i higiena kojców jest na przyzwoitym poziomie. Ścielę dwa razy dziennie i obornik wyrzucam raz na 2 tygodnie z klatek a z kojców po wybiciu miotu. Niektóre choroby przenoszą komary, więc staram się ograniczyć ich kontakt z królikami-moskitiery.
Co do dopuszamania samic kilka dni po wykocie zgadzam się z przedmówcą. Jak dbasz o samicę to nie straci na wadzę i będzie w kondycji umożliwiającej krycie, zajście w ciążę i urodzenie zdrowych młodych bez uszczerbku na jej zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania1983    1

Zgadzam się, że jak samica dobrze karmiona, to nic jej nie będzie. Sama na początku dopuszczałam dopiero po 3-6 miesięcy od pierwszego wykotu. Jednak po własnych doswiadczeniach widzę, że czasem trzeba szybciej. Np. mniej liczny miot, albo wykorzystanie chłodniejszej pogody, bo lato zazwyczaj mają wolne. No i ja nie wiem czemu, ale moje samice są wiecznie zapasione. Więc jak po odchowaniu młodych nie dojdą do prawidłowej wagi, to taka samica jest kryta po raz kolejny.

Wcześniej samice były karmione pszenicą, więc mogły się paść, ale Kalifornijskie od początku karmię owsem. Pszenicę tylko wprowadzam kilka dni przed wykotem i w czasie karmienia młodych. Bo chcę coby młode były od małego na pszenicę nauczzone. Oczywiście zarówno na pszenicę jak i owies, samice sa przestawiane stopniowo, a nie od razu.

No i wiecznie zapasione mam te samice. Kiedyś mi gość powiedział, że króliki poza tymi na ubój nie powinny mieć w ogóle zboża, tylko siano i trawa. No nie wiem, ale taka  dieta wydaje mi się dietą zbyt uboga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wszystko z umiarem i nie będą zapasione, u mnie dostają mieszankę jęczmień, pszenica, trochę kukurydzy, granulatu De Heus i kapkę płatków owsianych (mieszankę dopiero odstawiam samicom na 3-4 tygodnie przed dopuszczeniem do samca, po dopuszczeniu dostają mieszankę normalnie) a oprócz tego ziemniaki gotowane i trawę + kapkę siana lub słomy z jarych zbóż. W zimie to samo co w lecie + buraki pastewne i marchew. Samice zapasione nie są, pokryć dają się przeważnie za pierwszym razem a i te które są przeznaczone na ubój na takiej diecie rosną dosyć szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czaro    136

Czy królikom można podać łubin żółty? Nie chodzi mi o ziarno lecz o zielonke, jeszcze bez strąków?


MTZ BELARUS 82+Stoll,ESCORT 450 to siła napędowa na moją gospodarke.Po c-330 zostały tylko wspomnienia:(
A mają co robić...
Moje filmy:http://www.youtube.com/user/ZippSalmoCzaro
Serdecznie zapraszam do oceniania i komentowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

Można, ale nie jest zalecana. Jak masz dostęp do czegoś innego to daruj sobie ten łubin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czaro    136

Żebym miał dostęp do czegoś innego to bym nie kombinował. Ale susza przypaliła trawy, koniczyny i muszę szukać czegoś innego dla nich.


MTZ BELARUS 82+Stoll,ESCORT 450 to siła napędowa na moją gospodarke.Po c-330 zostały tylko wspomnienia:(
A mają co robić...
Moje filmy:http://www.youtube.com/user/ZippSalmoCzaro
Serdecznie zapraszam do oceniania i komentowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stg    21

Zdechnąć nie powinny, ważne by łubin nie był pryskany. Najlepiej było by dać łubin i coś jeszcze bo sam łubin to nieciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pirtraZ    0

Witam! Mój królik ma ok. 4 tyg. Wczoraj biegał sobie normalnie, a dzisiaj dostał paraliżu. Rusza tylko głową, załatwia się pod siebie. Czy wyjdzie z tego? Nie chce jechać do weterynarza, bo królik nie jest rasowy i mam jeszcze 3 króliki (jego matkę i rodzeństwo. Dodam że są w wspólnej klatce. Karmię je pszenicą, sianem i marchewkami. Czy inne króliki mogą się zarazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To co z tego że nie jest rasowy? Każdy się liczy według mnie, czy to rasowy czy nie...

Mogłeś go jak najszybciej odsadzić od reszty. Po co się ma męczyć, od razu pałka i po sprawie według mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pirtraZ    0

Ok. A od czego tak mogło mu się stać? Jaka mogła być przyczyna? Przecież wcześniej był najbardziej energiczny ze wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieniek_88    69

Czy jest to zaraźliwe? Jeśli nie to zostawię go aż sam zdechnie.

 

Co to znaczy "...aż sam zdechnie"? Jak złamiesz nogę to nie leć do lekarza tylko poczekaj aż się sama zrośnie.

Działaj chłopie, weź go do weta a jak mu nie pomoże to skróć mu męki.

Z takim nastawieniem odpuść sobie hodowlę królików jak i innych zwierząt.

Edytowano przez bieniek_88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pirtraZ    0

Królik zdechł w nocy. Wczoraj tak nie miałem czasu jechać do weterynarza, bo trzeba było ziemniaki zbierać. Chcę tylko wiedzieć jaka była przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sajmon01    0

Mam problem z samicami. W tym tygodniu okocila się na początek jedną 8 małych wszystkie zabiła. A druga dziś się okocila i to samo . Co to znaczy ? Jak mam działać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtz820narew    7

działać to nie ma co spróbuj dopuścić za co najmniej 14 dni i zobaczysz jesli drugi raz to samo bedzie to nic nie zrobisz.Samica albo na sprzedasz albo do gara :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palmusny    76

skupy ? Własny garnek i uśmiech na twarzy , W życiu nie oddał bym za te śmieszne pieniądze królika ... Wolę sam zjeść . W tym roku zostawię 1 samice a później likwiduje i robie klatki na byki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliz4    1

Nie mogłabym zjeść królika, to i też na hodowle u mnie nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Mati2812820
      Witam. Mam takie pytanie: Czy można dawać trawę królikom, którą się cięło kosiarką spalinową? Czytałem o tym na różnych forach i jedni mówili, że tak, a inni że nie... Dawał ktoś z Was kiedy swoim zwierzątkom siano po takiej kosiarce i czy one po nim nie zdechną ze względu na zanieczyszczenie spalinami, itp.?
    • Przez Kafar_13
      Witam,
      interesuje mnie zakup królików w w/w wadze.
      oferty z łódzkiego.
      Płace 5,5-6zł/kg
       
      kontakt: kafar_13@op.pl
      GG: 10884250
    • Przez MlodyRolnik32
      witam posiadałem do wczoraj 19 królików dziś rano jeden zdechł nie wiem od czego powiedzie mi może daje im pszenice wode sianko mlecz i nieraz koniczyne narwe
      prosze powiedźcie mi od czego mogo zdychać
    • Przez Polak1002
      Witam mam problem z samicą gdyż ma zaledwie rok i 2 miesiące i pojawia się problem gdy ma się kocić.
      Gdy miała się kocić pierwszy raz wykociła się tydzień po terminie i porzuciła, za drugim razem wszystko odbyło się jak należy i teraz za trzecim razem znowu powturzył się pierwszy przypadek. Czy ktoś z was miał taki problem? Co jest nie tak?
    • Przez Tomek1215
      Witam.
      Proszę o radę.
       
      1.Mam samicę Baran Francuski w wadze 4.20kg.Nigdy nie była jeszcze dopuszczana.
      Ona jest strasznie agresywna,(tupie nogami itd.)czy ona może mieć ruję i chce do samca???
      Samiec ma 3,60kg to chyba jeszcze za mały na krycie????
      Od jakiej wagi minimum mogę kryć samice rasy Baran Francuski i ile musi mieć samiec minimum?
       
      2..W jakiej wadze minimum można kryć samice rasy Kalifornijskiej(moje mają wagę 2,5kg????
      I jakim samcem....chodzi mi o to że z jaka rasą kryć najlepiej(wiem że z kalifornijską)j,ale z jakimi jeszcze bo z tymi dużymi jak Olbrzym srokacz i Baran Francuski to chyba nie???
       
      3.Zamieniłem się królikami z innym hodowcą,wziąłem od niego samice Francuską w wieku ponad rok i samice Olbrzym srokacz też ma ponad rok.
      Dopuściłem Francuska już 2 raz i ona dalej nie jest kotna.
      A Olbrzym Srokacz za 2 dopuszczeniem załapała i miała tylko 2 króliki.
      Czyżby gościu wcisnął mi kit.....bo wiedział że samice mają problem z dopuszczeniami???
      Co może być powodem tego,że Francuska nie może zajść w ciążę,a Olbrzym Srokacz miała tylko 2 króliki po 2 dopuszczeniu dopiero załapała???
       
      Proszę o poradę z góry dziękuję.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj