Praca w niedzielę

[peugeot 378]

Popraw to , ( kwestionujesz że to co piszę jest wyssane z palca?) bo jeszcze twój Bóg to przeczyta

[Anetka1 255]

ale to się   tyczy ciebie No idz spać bo zawalisz robotę i bedziesz musiał  nadrabiac w niedzielę

[Gość]

Cytat

Popraw to , ( kwestionujesz że to co piszę jest wyssane z palca?) bo jeszcze twój Bóg to przeczyta

Nie ma tu nic do poprawiania.

Edytowano Listopad 12, 2019 przez Sean

[Gość]

Taa jasne .

Sie udał z tą mądrością .

Edytowano Listopad 12, 2019 przez zetorki12

[Gość]

Jeden wielki 👍 dla @Sean za całokształt wypowiedzi.

[Gość]

1 minutę temu, Anetka1 napisał:

ale to się   tyczy ciebie No idz spać bo zawalisz robotę i bedziesz musiał  nadrabiac w niedzielę

Ja o miodzie, a ty ciągle o  tej wodzie.     

2 minuty temu, zetorki12 napisał:

Taa jasne .

Sie udał z tą mądrością .

Toż daj kontrargumenty cwaniaczku, bo jakoś nic modrego jeszcze nie napisałeś.   

[Anetka1 255]

jak będziesz taki nieposłuszny to cie mama do kąta postawi

[Gość]

Co ty powiesz 

[Gość]

7 minut temu, Sean napisał:

Toż daj kontrargumenty cwaniaczku, bo jakoś nic modrego jeszcze nie napisałeś. 

Przeczytaj co napisałeś .

[Gość]

No tobie radzę, bo coś cienko u ciebie z wiedzą.      

[Gość]

Dalej brnie . Kilka osób mówi że bełkot napisałeś  , a ty nawet pojąć nie potrafisz i atakować próbujesz . Idź się wyśpij może ?

[Alamo 1514]

42 minuty temu, Anetka1 napisał:

Ale macie problema jak ktos chce pracować niech pracuje jego sprawa a co niektórym nic do tego

Wątpię byś chciała faceta który jest zaprogramowańcem,wiele osób woli miło spędzić wiosenny czy letni weekend a nie słuchać łomot łakomca za miedzą.Powszechne przyzwolenie będzie skutkowało tym że za dekadę będziesz miała wylaną gnojówkę nawet tego dnia

[Gość]

Kolega dobrze napisał, trzeba się określić. Skoro jestem katolikiem, to nie pracuję w niedzielę. W dodatku kiedyś trzeba zrobić sobie przerywnik, więc niedziela jest też dla odpoczynku. A jeśli ktoś jest niewierzący, to ok, pracuje sobie w niedzielę i dobrze mu z tym. Nie oceniam. Ale jak twierdzi, że jest katolikiem, a pracuje w niedzielę, to nie oznacza, że jest złym człowiekiem. Po prostu nieświadomie lub świadomie popełnia grzech, występuje przeciw przykazaniu 'pamiętaj, abyś dzień święty święcił'. Nie jest złym człowiekiem, jest tylko słabym katolikiem...

[Gość]

6 minut temu, zetorki12 napisał:

Dalej brnie . Kilka osób mówi że bełkot napisałeś  , a ty nawet pojąć nie potrafisz i atakować próbujesz . Idź się wyśpij może ?

Mówisz o tych kilku osobach którzy zinterpretowali sobie po swojemu zasady wiary?    szanował bym ich bardziej gdyby otwarcie napisali że za boga mają pracę lub mamonę.      ale są za ciency by się przyznać     Nie można służyć dwom bogom, zapamiętaj to sobie.    

[Anetka1 255]

Egoizm

[Gość]

Dokładnie, Kolego Sean...

[Gość]

5 minut temu, Alamo napisał:

Wątpię byś chciała faceta który jest zaprogramowańcem,wiele osób woli miło spędzić wiosenny czy letni weekend a nie słuchać łomot łakomca za miedzą.Powszechne przyzwolenie będzie skutkowało tym że za dekadę będziesz miała wylaną gnojówkę nawet tego dnia

Akurat tej pannie by to nie przeszkadzało.    

[RU68 1113]

O trafiłem  temat konik że tak powiem .I tak w mojej karierze lub jak kto woli nędznej tułaczce wiele razy żałowałem że nie zrobiłem czegoś w niedzielę co było w miarę uzasadnione .1-żniwa rzecz oczywista  2- siewy w przypadku niesprzyjającej pogody również oczywiste 3 Nawet suszenie kukurydzy z uwagi na czasochłonność to dla mnie uzasadnione działanie .4 Nawet opryski jeśli pogoda nie pewna wykonuję jeśli idealne warunki . Co do wiary to każda jedna wiara która pozwala nam być lepszym dla siebie i innych jest dobra i dobrze jest wierzyć bo daje to pewne wytchnienie sobie i otoczeniu .Wiara często jest wytłumaczeniem na cos czego nie pojmujemy i nie możemy zrozumieć dlaczego jest tak jak jest . Chrześcijanie w swej historii wierzyli że Bóg błogosławi i odpuszcza tym którzy w jego imię mordują innowierców palili na stosach znęcali się torturowali miliony innych ludzi tymczasem  w większości pobudki były materialne  wiec czym jest wyjazd w pole w niedzielę . Razi to tylko tych którzy udają katolików a w życiu codziennym dosłownie i w przenośni bandyci i terroryści tak w domu jak i otoczeniu . Jeżli Bóg jest chociaż w połowie tak miłosierny jak mówi pismo to niedzielną pracę można traktować jako usprawiedliwioną bo w gruncie czynimy dobro . Miałbym raczej pytanie do większości księży czy wierzą w Boga bo z ich postępowania wynika co innego . Ba zapytałbym biskupów którzy ukrywali pedofili w imię czego tak postępowali -dla dobra kościoła czy kasy ,w mojej ocenie są gorsi od tych którym coś się w głowie przewróciło i tak postąpili .

[Gość]

38 minut temu, Sean napisał:

kwestionujesz że to co piszę jest wyssane z palca?  

Ja prd. O tym napisałem .

[peugeot 378]

Niektórzy służą wielu Bogom , tak ich zdaniem to możliwe .

[Gość]

Co mnie obchodzi twój cielak ?  

[jacus 3035]

46 minut temu, Sean napisał:

Praniem mózgu uważasz łamanie Bożego Przykazania - "Pamiętaj abyś Dzień Święty święcił".  

to naprawde pranie mozgu-bo tak naprawde chodzilo o sobote i to do zachodu slonca-jak u zydow czy swiadkow jehowy, niedziela to wynalazek greckich zydow -zeby sie od swoich braci odroznic.

nie pracuje w niedziele,procz zniw,sianokosow[bardzo rzadko] -wolno mi-co komu do tego ?? jak sie napracuje caly bozy dzien przez 6 dni w tygodniu to ostatnia rzecza o ktorej mysle to jeszcze jeden dzien harowki....................

[Gość]

1 minutę temu, RU68 napisał:

O trafiłem  temat konik że tak powiem .I tak w mojej karierze lub jak kto woli nędznej tułaczce wiele razy żałowałem że nie zrobiłem czegoś w niedzielę co było w miarę uzasadnione .1-żniwa rzecz oczywista  2- siewy w przypadku niesprzyjającej pogody również oczywiste 3 Nawet suszenie kukurydzy z uwagi na czasochłonność to dla mnie uzasadnione działanie .4 Nawet opryski jeśli pogoda nie pewna wykonuję jeśli idealne warunki . Co do wiary to każda jedna wiara która pozwala nam być lepszym dla siebie i innych jest dobra i dobrze jest wierzyć bo daje to pewne wytchnienie sobie i otoczeniu .Wiara często jest wytłumaczeniem na cos czego nie pojmujemy i nie możemy zrozumieć dlaczego jest tak jak jest . Chrześcijanie w swej historii wierzyli że Bóg błogosławi i odpuszcza tym którzy w jego imię mordują innowierców palili na stosach znęcali się torturowali miliony innych ludzi tymczasem  w większości pobudki były materialne  wiec czym jest wyjazd w pole w niedzielę . Razi to tylko tych którzy udają katolików a w życiu codziennym dosłownie i w przenośni bandyci i terroryści tak w domu jak i otoczeniu . Jeżli Bóg jest chociaż w połowie tak miłosierny jak mówi pismo to niedzielną pracę można traktować jako usprawiedliwioną bo w gruncie czynimy dobro . Miałbym raczej pytanie do większości księży czy wierzą w Boga bo z ich postępowania wynika co innego . Ba zapytałbym biskupów którzy ukrywali pedofili w imię czego tak postępowali -dla dobra kościoła czy kasy ,w mojej ocenie są gorsi od tych którym coś się w głowie przewróciło i tak postąpili .

Bardzo słaby post. Wiesz dlaczego? Bo już oceniasz -

1."Razi to tylko tych którzy udają katolików a w życiu codziennym dosłownie i w przenośni bandyci i terroryści tak w domu jak i otoczeniu". Typowe dla większości ludzi, którzy chcą się usprawiedliwić. Ja dobry, produkuję żywność. Zrozum, jest przykazanie Boże, które powinieneś szanować, jeśli uważasz się za katolika. Albo nim jesteś, albo nie, zrozum to, nie ma półśrodków...

[RU68 1113]

Więc uzasadnij mi pracę w szpitalach restauracjach kinach policja wojsko 

[Gość]

TomiAgroKujawy

  Nic dodać nic ująć. 

1 minutę temu, RU68 napisał:

Więc uzasadnij mi pracę w szpitalach restauracjach kinach policja wojsko 

Bo muszą, taka praca, a rolnik nie musi.