Marcin1987

Odpalanie Mtz-a zimą

Polecane posty

Lukasz3991    49

No to słabo. My teraz mamy coś koło 13ha bo dzierżawy odeszły(razem z łąkami), a arsenał taki. T25, 2x C-355, 2x MTZ


Każdy robi jak uważa, ale nie każdy uważa jak robi.

 

Czasy się zmieniły, teraz stać na konia, ale nie zawsze stać na utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz3991    49

Chłopie, toż to katorga. nie wiadomo w którego łapy wsadzić, póki co władzy nie mam to nie poszczekam także jest jak jest. T25 jak sypnął się po wakacjach wał to teraz zaczyna się dopiero składanie ciągnika. Powiedzenie " Od tego dobrobytu to się w d*pach poprzewracało" jest jak najbardziej na miejscu, ale odbiegamy od tematu. Może ktoś wpadnie i oświeci czym te silniki się różnią, ze jeden pali drugi nie.


Każdy robi jak uważa, ale nie każdy uważa jak robi.

 

Czasy się zmieniły, teraz stać na konia, ale nie zawsze stać na utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

To co powiesz na gospo mojego wuja, gdzie na 10ha ma 3xMTZ82 sport, C360 i T25?

I weź to zapal na mrozie :P

 

Twój ojciec jest taki jak mój, niech sprzęt spróchnieje, ale nie sprzeda.

 

Zastanawiam się jak mój będzie palił po remoncie.

Pamiętam, że kiedyś niedługo po kupnie zapalił na płynie bez grzałki.

Teraz jeszcze nie tragicznie zapala, wystarczy samostart ciepła woda i lekko zagrzać miskę.

Powiedzcie na co zwrócić uwagę żeby dobrze palił zimą?

Moje palenie:


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vademecum    25

w mordeczke to macie tego rumoru jak na szrocie i po parenaście ha, łąki. Ja mam 50 ha i 1614 i mf 255 a miałem na 30 ha mtz 82 i t 25.
Mam góry masakryczne i sprzęt mam 100%,sprawny , wsiadam i jade, jak coś walnie to odrazu robie i nie jestem uzależniony od mechaników. Nie lepiej pozbyć sie tylu egzemplarzy trefnych, a ubrać w jednego ursusa nowszego, łatwo o części i samemu można wszystko zrobić ?
koledzy, a może tak z innej beczki, mtz-ty sprawiają kłopoty na mrozie, jeśli ciągnik często potrzebny bo na hodowl
pracuje to troche ciepłego kąta załatwi problem z odpalaniem, jak zagada to gadać będzie

Edytowano przez vademecum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Gdyby MTZ nawet sportowy wlazł do obory to by był luxus....

 

Tylko nie Ursus, zbyt problemowe ciągniki, a części dobre dostać masakra....


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz3991    49

Niby jak na szrocie, ale weź tu ojca przegadaj. Jak człowiek się pyta po co mu ten ciągnik to argumentem jest martwa cisza nasuwa się tu powiedzenie, że wtedy "rozmowa z Tobą jest jak sikanie pod wiatr". Ursus, model flagowy - C-360 ciągnik szosowy. Posiadam też dwa, no w zasadzie to c-355. Też NIEDOPCHNIĘty sprzęty. Do tura to wszystko za słabe, rozrzutnik jak trochę mokrzej to zaraz stoi, koła z przodu wydają się kwadratowe bo to nawet w kałuży staje. Wolę już MTZ 52 w sportowej. Gdyby tylko miał orbitrol to bez dwóch zdań.

Edytowano przez Lukasz3991

Każdy robi jak uważa, ale nie każdy uważa jak robi.

 

Czasy się zmieniły, teraz stać na konia, ale nie zawsze stać na utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19702

To co powiesz na gospo mojego wuja, gdzie na 10ha ma 3xMTZ82 sport, C360 i T25?

I weź to zapal na mrozie :P

 

Twój ojciec jest taki jak mój, niech sprzęt spróchnieje, ale nie sprzeda.

 

Zastanawiam się jak mój będzie palił po remoncie.

Pamiętam, że kiedyś niedługo po kupnie zapalił na płynie bez grzałki.

Teraz jeszcze nie tragicznie zapala, wystarczy samostart ciepła woda i lekko zagrzać miskę.

Powiedzcie na co zwrócić uwagę żeby dobrze palił zimą?

Moje palenie:

to jest odpalanie???eeee......ale Twój kręci mój kręci sto razy gorzej ale jak tylko da radę szybciej zakręcić pali 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@zbyszekbrzuze Nie widać na filmie żebyś go grzał świecami. Jeśli to 550 to takowe powinien posiadać. U mnie jeszcze się nie zdarzyło żebym nie zapalił po zagrzaniu. Ciągnik stoi pod wiatą i do -20 się nie zdarzyło żeby nie zagadał. Przy większych mrozach nie próbowałem. 


KPK KUMURUN TEAM

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Mój ma silnik założony D240. Jedynie świeca płomieniowa jest, ale mi padła, co za szajs.

Teraz czeka go remont, ale czekamy na dopłaty....

Cały czas mi chodzą po głowie świece od auta.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

Ja mam podgrzewanie zrobione wg @Seweryna tylko zamiast świecy z Forda to mam od ferdka 255, bo taka była pod ręką. Działa zdecydowanie lepiej niż oryginał.


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

Zamiast tego ruskiego wynalazku wyglądającego jak krzyżówka beczki od piwa i farelki, dać coś przynajmniej z XX wieku :D.


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hemi    45

Osobiście bym się nad nim wiele nie zastanawiał. Nie ma co wypaść do sprzęgła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Tak ale poleci bendix albo elektromagnes i leżysz.... brak części.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Z ciekawości sprawdziłem w hurtowni i okazuje się, że wszystkie części są dostępne. Oczywiście nie dla zwykłego Kowalskiego, ale są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

To nie najgorzej. Ale też nie najlepiej że nie ogólnodostępne. Mimo wszystko wolał bym coś bardziej popularnego szczególnie  będąc skazanym na jeden ciągnik.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie ma tragedii, bo jak są części to każdy zakład naprawi taki rozrusznik. Jeszcze trochę i będą w ogólnej sprzedaży, więc każdy będzie mógł kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Dokładnie. Jeśli tylko będą konkurencyjne dla tych obecnie dostępnych.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19702

Jako,że moja 50 będzie w tym roku miała współpracować z wycinakiem to zdałoby się żeby paliła w mrozy i pomyślałem,żeby nie męczyć rozrusznika za mocno to trzeba jej zamontować grzałkę płynu i tu pytanie do praktyków-jaką wybrać???Polecicie coś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19702

a powiedz mi proszę ile czasu potrzeba żeby dobrze się nagrzało np w temp -15*??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

30 minut i silnik pali jak w lecie dopiero co zgaszony a głowica ma ze 40 stopni. Pewnie wystarczy krócej ale tyle przed wyjazdem zajmuje mi wypicie kawy  :)


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
    • Przez rastafarmer
      Witam wszystkich bardzo serdecznie!
      Jestem nowym użytkownikiem- pomimo tego że przeczytałem regulamin, proszę o troszeczkę wyrozumiałości i uwagi jeśli robię jakieś błędy
      Mianowicie posiadam MTZ-ta 82 z przednim napędem. W najbliższym czasie chciałbym wymienić w nim opony z przodu.
      Fabrycznie mam wstawione 11,2 R20. W związku z powyższym mam do Was pytanie- czy jest możliwość wstawienia opon 12,4 R20? Czy to się wszystko "zgra" bez wymiany tylnych opon?
      Proszę o porady i uwagi.
      Pozdrawiam!
       
      Szymek
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj