Marcin1987

Odpalanie Mtz-a zimą

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
seweryn20    825

A jak ma odpalić jeżdżąc bez ładowania? Tego żaden akumulator nie zagwarantuje. Może taniej było by alternator naprawić czy wymienić?


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panmino    26

Za 250 kupi się prostownik z opcją rozruchu 300A, prąd ładowania 20A. Alternator mam 3 rok, rozrusznik też, nie będę tego wymieniał, bo za rok zmieniam traktor a prostownik się przyda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

:D :D :D Za 250 zł 300A. Dobre, naprawdę dobre. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9187

Taaaa, pisze 300A, wyciąga w porywach do 60, ale i tak jestem ze swojego zadowolony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

I co będziesz rozładowywał akumulatory a potem ładował szmelcowatym prostownikiem? jak myślisz ile wytrzymają? 

Kupił byś za kilkadziesiąt zeta do stówki alternator na szrocie, wyremontował i masz po kłopocie. 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vademecum    25

Można zastosować spawarke wirówke za rozruchowy, ustawiasz natężenie na max. 300 A i też zakręci, aż wnętrze rozrusznika wypłynie :)
w pgr tak odpalali kombajn, fadrome, mtz i ursusy, odłączali instalacje i sam rozrusznik podłączali , wirówka daje 300 A i 24 V ale są skoki do 50 V , Przyznam, że na swoim mtz-cie próbowałem, ale to rozwiązanie desperackie, okazjonalne.
Jak ci zależy na instalacji i chcesz za rok wziąć dobre pieniądze za ciągnik to doprowadź go do normalnego użytku !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAREK6    0

Ja przerobiłem instalacje elektryczną 12/24 V i teraz pali  koszt częśći to około 150 zł plus akumulator 12v 120 ah  dział już  tak 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panmino    26

Jak powszechnie wiadomo te ciągniku trudno odpalić zimą, nie ja założyłem ten wątek na forum.
Mam nowe akumulatory, prawie nowy rozrusznik i alternator. Prostownik tak, czy siak się przyda, a o tym mocniejszym alternatorze może pomyśle. Pozdrawiam i dziękuję za cenne uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz3991    49

Jako ciekawostkę napiszę względem odpalania, że mam dwa MTZ. Jeden ma motor D-240, w drugim zmienialiśmy i jest D-242 i przestawiona jakoś pompa na te 80 kucy bo to był silnik od pokosówki. Różnica jest mega między nimi. D-240 ustawiany zapłon, płomieniowa, dobre aku i jak jest -10 to muszą być mega naładowane, ale i tak nie zawsze. D-242 to normalnie jakby nie ruski silnik, Fakt na zegarze jest 2200 mth i zero oznak sylikonu na silniku. W zeszłą zimę stał koło miesiąca pod wiatą, mrozy były koło 20 stopni, ciągnik nie doładowywany. C-360 stanęło w śniegu my idziemy do Kumuruna na termometrze -15, wchodzimy do niego, a on zakręcił kilka razy i odpalony. Ciekawi mnie zawsze na czym polega różnica. Czy d-240 jest przyjechany, czy to raczej jakaś konstrukcyjna rozbieżność w silnikach powoduje to, że jeden pali po miesiącu i to jeszcze w galanty mróz, a drugi z łaski na uciechę.

 

PS. Dodam, że D-242 palimy bez płomieniówki bo padnięta odkąd kupiliśmy.


Każdy robi jak uważa, ale nie każdy uważa jak robi.

 

Czasy się zmieniły, teraz stać na konia, ale nie zawsze stać na utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

To chyba zależy od sztuki ,mój bez grzania pali na dotyk  ,fakt jest nowy ale swoje juz przepracował tez postoi z miesiąc i na mrozie gada że aż miło

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vademecum    25

Kolego miałem nówke mtz 82 , od 84 do 99 roku i jak tylko kręcił rozrusznik to łapał, natomiast jak było - 20 to miał takie opory, że ledwo kręcił i nie było szansy na uruchomienie bez przelania wrzątkiem. Wystarczyło zalać go na - 20 i łapał. Kiedyś nie było rozruszników szybkoobrotowych, a i był problem z zakupem akumulatorów 215 Ah tylko 190

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek80    18

Mtz żeby odpalić potrzebuje "dobrego kopa" i wtedy od strzała pali , a jeśli rozrusznik tylko ledwo bełta to nie ma mowy o odpaleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19671

Jako ciekawostkę napiszę względem odpalania, że mam dwa MTZ. Jeden ma motor D-240, w drugim zmienialiśmy i jest D-242 i przestawiona jakoś pompa na te 80 kucy bo to był silnik od pokosówki. Różnica jest mega między nimi. D-240 ustawiany zapłon, płomieniowa, dobre aku i jak jest -10 to muszą być mega naładowane, ale i tak nie zawsze. D-242 to normalnie jakby nie ruski silnik, Fakt na zegarze jest 2200 mth i zero oznak sylikonu na silniku. W zeszłą zimę stał koło miesiąca pod wiatą, mrozy były koło 20 stopni, ciągnik nie doładowywany. C-360 stanęło w śniegu my idziemy do Kumuruna na termometrze -15, wchodzimy do niego, a on zakręcił kilka razy i odpalony. Ciekawi mnie zawsze na czym polega różnica. Czy d-240 jest przyjechany, czy to raczej jakaś konstrukcyjna rozbieżność w silnikach powoduje to, że jeden pali po miesiącu i to jeszcze w galanty mróz, a drugi z łaski na uciechę.

 

PS. Dodam, że D-242 palimy bez płomieniówki bo padnięta odkąd kupiliśmy.

coś w tym musi być u znajomego jest do mtz 50 włożony silnik z pokosówki d 242 i też pali od strzała nieważne od pogody i temperatury....aku ma max 90 Ah 

dodam tylko,ze jego ciągnik w zbyt dobrym stanie nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek80    18

Ciekawa sprawa, może to przypadek , a może coś w tym jest. Chyba z tego wszystkiego muszę poszukać różnic konstrukcyjnych między tymi silnikami :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzeniek    10

Mtz żeby odpalić potrzebuje "dobrego kopa" i wtedy od strzała pali , a jeśli rozrusznik tylko ledwo bełta to nie ma mowy o odpaleniu.

 

Święte słowa  ja mam nowe akumulatory banner 100 ah rozrusznik 24 v i pali jak należy, grzałkę też mam ale używam jej dopiero poniżej  -10 stopni  a i tak by odpalił bez grzałki , tylko by trochę dłużej pokręcił

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19671

Ciekawa sprawa, może to przypadek , a może coś w tym jest. Chyba z tego wszystkiego muszę poszukać różnic konstrukcyjnych między tymi silnikami :lol:

sam sie nad tym zastanawiałem od kąd on go kupił jego pali od strzała a moja 50 w mrozie wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz3991    49

Skoro to nie tylko u mnie taki przypadek to musi coś w tym być. Ostatnio też było na minusie koło 5 jak nie ciut więcej ja idę do D-242 on kręci dwa razy i już chodzi. Dodam, że już nie pamiętam kiedy nim ktoś jeździł, ze dwa miesiące chyba stoi. A paradoks taki, że ojciec teraz nie chce go sprzedać bo silnik igła.


Każdy robi jak uważa, ale nie każdy uważa jak robi.

 

Czasy się zmieniły, teraz stać na konia, ale nie zawsze stać na utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz3991    49

Niby tak kolego, ale kupiliśmy MTZ 82 w dużej budzie, fakt stan nie jest może bardzo dobry, ale komfort lepszy jak MTZ 52 w sportowej kabinie. 52 jest jeszcze bez papierów i orbitrola to robi się tym miernie. Teraz żeby się pozbyć go to musiałbym chyba silnik przerzucić. 


Każdy robi jak uważa, ale nie każdy uważa jak robi.

 

Czasy się zmieniły, teraz stać na konia, ale nie zawsze stać na utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19671

miałem to Ci zaproponować w końcu w ruskim to za dzień sie przełoży na miękko i będziesz miał palącego 82

a 50 jak bez kwitów i jeszcze bez przodka ciężko będzie pchnąć chyba,że wystawisz za dobrą cenę dla kupującego oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz3991    49

Niby z tym przełożeniem to fakt, ale średnio mi się chce, a czy ojciec wtedy faktycznie sprzedałby to też pytanie. Ma chłop jakiś dziwny sentyment do tych wszystkich sprzętów. W Przeliczeniu KM/ha to chyba mało kto takim wynikiem może się chwalić, a przynajmniej liczbą sprzętów. A tamten to bez papierów, ale przód ma bo to MTZ 52.


Każdy robi jak uważa, ale nie każdy uważa jak robi.

 

Czasy się zmieniły, teraz stać na konia, ale nie zawsze stać na utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez iridium3000
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć w jakim zakresie obrotów najlepiej się poruszać w celu ekonomicznego spalania 952.3 w czasie transportu i prac polowych.
      W orce trzymam 1800obr w transporcie 1600obr 
      Myślicie że można by zejść w pracach polowych do 1600obr a w transporcie 1400obr czy to za mało?
      Z tego co widziałem nowy  Fendt  120koni w orce latał na 1550obr. Dla tego jestem ciekawy czy w MTZ również można zejść z obrotów w celu redukcji spalania.
    • Przez ZaqAMG
      Witam
      Doczytalem w instrukcji ze na tym wyswietlaczu powinny wyswietlac sie nie tylko motogodziny ale rowniez inne parametry typu predkosc aktualna,spalanie
      Przeszukalem caly internet i niemoge nigdzie znalezc informacji jak to wlaczyc/zaprogramowac
      Prosze o pomoc gdyz serce mnie boli od kiedy dowiedzialem sie ze Belarus posiada takie bajery a Ja z nich niekorzystam 😅
      69505144247__413679D2-5B28-4DB4-B4D4-22D5D0D49D34.MOV
    • Przez Lipowa
      Witam. Wie ktoś może lub ma opisane przewody które wychodzą z kostki która znajduje się pod deska rozdzielczą? Lub gdzie takie coś kupic ?
      20240326_145521.heic 20240326_145517.heic 20240326_123552.heic
    • Przez kris148a
      Witam, kupiłem nowy rozdzielacz ten pod kierownicę i pracował dobrze, bylem z niego zadowolony chodź przełączanie z kolejnych pozycji było trochę odporne. Po 3 miesiącach przestała odbijać wajcha gdy ramiona doszły do samej góry, oraz nie mogę delikatnie opuścić ramion bo jest opór a potem zaraz ostro ramiona z maszyną opadają i uderza o ziemię a przedtem mohlwm powoli opuszcza. Ma ktoś na to jakiś patent? Odesłał bym ale uziemnie ciągnik a jakie znowu za jakiś czas stać się to samo to jeśli jest jakiś sposób naprawy tego ro wolę ja to zrobić. Pomoże ktoś?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj