Zaloguj się, aby obserwować  
hobbystaa

gorączka u krowy

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
hobbystaa    0

Witam.Może miał ktoś podobny problem i może mi pomóc? Mam krowę cielną 8 msc z 2 cielakiem.Pewnego dnia przestała jeść. Okazało sie ,że ma 39,6 gorączki.Dostała wieczorem leki na gorączkę i apetyt wrócił, gorączka spadła. Rano powtórka 39,8.Wezwany weterynarz pooglądał, posłuchał zbadał z każdej strony i wiedział tyle co i my, czyli niewiele.Przez 4 dni dostawała antybiotyk o szerokim spektrum i biovetalgin, który zbijał gorączkę do ok.39 stopni.Dziś jest 5 dzień na antybiotykach i nie ma żadnej poprawy.Wieczorem gorączka rośnie do 40 stopni, więc dostaje biovetalgin razem z antybiotykiem.Nie ma żadnych innych objawów, ani kaszlu, kataru, troche ciężko oddycha, ale to 8 msc ciąży więc to normalne.Lekarz najpierw myślał, że to poronienie, ale cielak ciągle się rusza, żadnych wydzielin z pochwy też nie ma.Normalnie je ,pije , wydala, dostaje kukurydzę z kiszonką z paszowozu ( dobrej jakości ) i granulowana śrutę.Inne krowy nie mają żadnych objawów, więc to chyba nic zarażliwego.Może ktoś zna podobne przypadki kiedy objawem jest tylko gorączka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SIEWCA    24

Też u mnie zdarza się coś takiego tzn. jak opisujesz krowa traci apetyt mierzysz temperaturę a tu 39 - 40 st. Podaję lek na zbicie gorączki krowa wraca do normalności, bywa ze trzeba to powtarzać. Wet oczywiście ani oglądaniem ani osłuchwo nic nie stwierdza. Co to może być ? Na razie nic nie wiadomo, wet nawet pobrał krew do analizy ale podstawowe wyniki nie odbiegały od normy, pozostaje czekać a takie przypadki trafiają się od 2 - 3 lat. Zadna krowa dotąd po tych objawach nie poroniła a tym bardziej nie padła, być może to jakiś " wirusek "


kto sieje ten zbiera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cinek1808    1746

może ten wirus szmalenberg i sprawdz kolor krwi jak czerowony to dobrze lekarz kiedys mówil ze mial przypadek że krew była brązowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hobbystaa    0

Dziekuję wszystkim za zainteresowanie moim przypadkiem. Krew ma kolor czerwony, czyli to chyba nie ten wirus.Dziś czyli 6 dnia po antybiotykach temperatura nie wzrosła powyżej 39, czyli może to są oznaki zdrowienia ? Zapalenia wymienia nie ma, ponieważ dopiero zaczęła zbierać, a zapalenia płuc też chyba nie, bo lekarz nie stwierdził szmerów w płucach, a przyjeżdża do nas prawie co drugi dzień i po badaniu robi coraz wieksze oczy ze zdziwienia, a raczej z powodu, że nie ma pojęcia, co jej dolega.Więc pozostaje tylko czekac i parzeć co będzie sie dalej działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renault    2

kolego a szczepisz na IBR i BVD zrób badanie krwi u mnie jedna tylko była w laktacji miała podobnie doiła się normalnie potem gorączka- leki jakiś antybiotyk i znów dobrze za dwa tyg powtórka i coraz to było gorzej w końcu wpadli żeby zbadać no i wyszło że ma ale krowa fikła. przy IBR krowy słabo reagują na antybiotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hobbystaa    0

Problem chyba sam się rozwiązał .Krówka się w nocy ocieliła, teraz temp. nie przekracza 39 stopni.(cielak żyje).Jeszcze raz dziękuje wszystkim za zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrofakt    1

Wiecie tak naprawdę, czym jest gorączka mleczna? Skąd ona sie bierze i jak ją zwalczać? I przede wszystkim jak zapobiegać?
Myślę, ze ten artykuł będzie bardzo pomocny:  https://www.agrofakt.pl/goraczka-mleczna-objawy-przyczyny/

 

Dodatkowo polecam sprawdzić kondycję swoich krów na podstawie 9- punktowej skali BCS

https://www.agrofakt.pl/wp-content/uploads/2016/05/kondycja-krow-tabelka.pdf

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Gość Krowiara
      Przez Gość Krowiara
      13. czerwca się ocieliła i po tygodniu trochę osłabła. Dzień wcześniej zerwała łańcuch (chciała iść chrupać trawę), a później już nawet z obory nie chciała wyjść. Jest słaba i mało je, brak jej apetytu, że tak powiem. Ketoza to nie jest, bo to nie krowa mleczna, a mięsna simentalka. Dużo przeżuwa, je z wyciągniętą głową i trochę chudnie.
      Bardzo mi na niej zależy, ponieważ to moja ulubiona krówka i nigdy się tak nie zachowywała.
      Dodam też, że przed zapłodnieniem była trochę utuczona, bo jej przeznaczeniem była rzeźnia. Los się zmienił i kryliśmy ją pierwszy raz w wieku 2 lat.
    • Przez MaciejF
      Witam!
      Mam do Was pytanie - jak poradziliście sobie z błotem przy oborze? Przy samym wejściu zawsze jest meega grzązko. Jak utwardzaliście teren? Wiem że najlepszy jest beton bądź płyty drogowe, ale ja zastanawiam się nad położeniem kraty drogowo parkingowej z plastiku. Można je znaleźć na internecie. Trzeba oczywiście przygotować grunt i dobrze je położyć, potem zasypać gruzem. 
      Czy ktoś z Was zastosował tego typu materiał u siebie? Czy to zdało egzamin i czy było tańsze niż beton?
    • Przez Berciik2015
      Mam do zaoferowania 3 krowy wysoko cielne termin ocielenia  11.04. Krowy są wysoko mleczne 1 sztuka rasy hf ok 97,5% oraz 2 krzyżówki hf75%-sm25%.  Są to odpowiednio 1 pierwiastka,  2 po 2 ocieleniach i 3 po 3 ocieleniach.  Krowy dojone były dojarką[zasuszone 26 luty], dawają średnio  38 litrów dziennie. Są dużego kalibru. 22 marca dostały bolus kekstone. Zacielane były sztunie wysokiej klasy hf. Sztuki są bardzo  spokoje. Waga krów ok 670-750 kg. Cena 5500zl brutto  z możliwością negocjacji. Sprzedaję z powodu  ograniczenia  produkcji 
    • Przez kamil5421
      Sprzedam paszowóz Trioliet 12m3 . Opis w Linku https://www.olx.pl/oferta/paszowoz-trioliet-12m3-2-1200-nie-straumann-pekon-10m3-CID757-IDsQrjj.html
       
    • Przez Monikakep1
      Witam wszystkich. Jestem Monika a to mój pierwszy post w tematyce rolniczej. Dodam, że jestem całkowicie w tym zielona a co gorsza zmusiła mnie sytuacja do poszukania pomocy w następującym temacie. Na początek krótki opis sytuacji aby łatwiej był zrozumieć mój problem. 
      Dwójka moich pociech  choruje na dość mało spotykaną chorobę polegającą na braku przyswajania białka w organizmie oraz produkcji białek. Opcje leczenia polegają na podawaniu sporej ilości  leków  lub  podawaniu zmniejszaj ilości leków i podawaniu mleka typowo od krowy nie z kartonika. Najlepiej aby mleko było ciepłe  z powodu żywych kultur bakterii które szybko giną gdy mleko staje się chłodniejsze.  To tyle aby nie zanudzać  opisem sytuacji.  
      Kupowałam mleko od rolnika mieszkającego 5-6 km od domu i tak 2 razy dziennie. Dzieci piły wręcz mleko na miejscu lub z w drodze, ewentualnie w domu jak brałam w  termos.   Wszytko było dobrze do chwili kiedy z 6zł za litr mleka cena skoczyła do 25 zł za litr . Prosto przeliczyć, że 12 zł dziennie to nie wiele ale 50 zł dziennie to już fortuna na którą mnie nie stać. Prosiłam  ale postawił sprawę jasno.  Cena 25 zł za litr bo  jestem kłopotem ponieważ żądam ciepłego mleka a on specjalnie musi doić dla mnie gdy przyjadę.  Do tego dodał, że mam dwójkę dzieci to mam kasę  mąż pracuje  wiec cena została 25 zł. Nie interesuje go, że prawie 1800zł miesięcznie idzie na opląty i leki z czego same leki prawie 1300zl. 
      Nie jestem rolniczką wiec  decyzja była trudna.  Postanowiłam z mężem ,że kupimy krowę. Liczymy, że będzie taniej posiadanie własnej krowy niż dać  50 zł dziennie a mleko.   Mieszkamy na wsi mamy działkę i murowany garaż  gdzie możemy trzymać zwierzę. Pracy się nie boimy- sprzątanie krowich placków nam nie przeszkadza choć oboje pochodzimy z warszawy .    
      Pozostał problem zakupu samej krowy bo się na tym nie znamy. 
      Nie wiemy jaką rasę krowy wybrać i  ile  powinna mieć lat?  Ile potrzebujemy  siana oraz słomy na cały rok? Mamy działkę 25,30 a na której możemy zrobić pastwisko. Dodatkowo jeszcze 8,4a mamy z drugiej strony domu. Zrezygnujemy z ogródka i reszty. Wiec można liczyć że prawie 33a będzie na pastwisko dla niej. Pytanie czy to wystarczy i czy   można karmić krowę tylko sianem i słomą?  Nie chodzi o dużą ilość mleka byle starczyło dla dzieciaków chyba ,że dało by się coś jeszcze sprzedać za 2 zł. 
      Proszę o poradę  jak się za to zabrać i  co będzie ewentualnie potrzebne.   Dodam że ani ja ani mąż nigdy nie mieliśmy nic wspólnego ze wsią dojenie ,karmienie zwierząt jest nam zupełnie obce. Może nasza decyzja jest zła decyzją wiec proszę się nie krępować i mówić szczerze. Nie chcemy aby też zwierze cierpiało z powodu małego miejsca lub złego żywienia.  Nie stawiamy jednak na produkcję mleka tak jak Ci co oddają mleko do mleczarni. Tylko na własne potrzeby ewentualnie jak wspomniałam nadmiar na sprzedaż jeśli ktoś się na nie skusi w okolicy.  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj