Śnieg przysypał nawóz..

[Todiasz 0]

Witam. 2 marca rozsiałem saletrę na rzepak i pszenżyto, przez cały tydzień była ładna pogoda, temperatura w granicach 6-10 stopni, lecz 2 dni temu zboża przykryła kilkucentymetrowa warstwa śniegu. Jak wpłynie to na nawóz i oziminy??

[jonkszi 66]

Zobaczysz na wiosnę co ci możemy powiedzieć, albo się uda albo nie to zależy

[piotrjako 4]

o 10 dni już minęło to nawóz zaczyna działać a rośliny przez śnieg się nie pojawiają?? taki mały żarcik B) dla ocieplenia klimatu

Tylko na AgroFoto.pl:

Nowe odmiany rzepaku ozimego w ofercie firmy Agrolok sprawdź »

[seweryn20 825]

Co nagle to po diable. Niepotrzebnie się pospieszyłeś. Kilka dni słońca z zimy wiosny nie zrobi. Tym bardziej na początku marca. Jak wschody będą odbiegać od standardu dosypiesz.

Edytowano Marzec 12, 2013 przez seweryn20

[gospodarz97 130]

@seweryn20 rada dobra tylko troche kosztowna

[seweryn20 825]

To nie moja wina. Kto w zimie nawozy sieje? Trzeba było do kalendarza popatrzyć.

[jedrus 73]

Z tą saletra to Cię poniosło - rozhartowuje rośliny i za szybko działa jak na taką porę. Saletrzak to bym jeszcze powiedział że może być na wczesny podsiew. Oczywiście to moje subiektywne zdanie, teraz to tylko czekać co z tego będzie .

[Gość Profil usunięty]

Tak to jest jak się lata jak ze sr**zką bo 3 dni słońce świeci i nawozy trzeba rozsiać... Skąd my mamy wiedzieć jak wpłynie albo sie uda albo nie i bedziesz siał drugi raz nikt tu jasnowidzem nie jest.

[Gość leghorn]

Z tego co pamiętam to N w formie azotanowej rozhartowuje zaś w formie amonowej (siarczan amonu) już nie. Jeśli chodzi o twój przypadek to możliwe, że azot się rozpuścił w glebie i zbyt dużych strat nie będzie (zależy też od rodzaju gleby: lekka czy ciężka), no chyba, że masz pola pagórkowate, ze skłonami bo wtedy trzeba się liczyć z wymywaniem N wraz z topniejącym śniegiem. @jedrus saletra właśnie jest zalecana na pierwszą dawkę ze względu na szybkość jej działania

[Marcelix 74]

Normalnie żal ogarnia jak się czyta takie tematy, niektórzy to myślą że Polska to RPA i da się cztery razy zebrać z jednego siewu, A później takie pytania - no niestety szklane kule nam się potłukły i nikt nie odpowie precyzyjnie.

[seweryn20 825]

Nie trzeba szklanej kuli. Wystarczy do przyjaciółki napisać. A serio to na każdej stacji w tv i radiu trąbili ze śnieg jeszcze spadnie i mrozy mogą być nawet do 15 stopni.

[Gość]

Nie martw się nic się nie stanie, ja też siałem 4 marca na pszenicę i pszenżyto i myślę,że wielu rolników też już ma pierwszą dawkę wysianą. U mnie Spółka rolna siała na rzepaki już w ostatnim tyg. lutego. Roślinom nic nie będzie, bo żeby ruszyły nie wystarczy nawóz, ale przede wszystkim temperatura, a po drugie to nawóz ma czekać na rośliny, a nie na odwrót. Od soboty ma być poprawa :rolleyes:

[Gość leghorn]

Z tego co pamiętam to mówiono, że to już przedwiośnie i nawet sam chciałem siać no ale...nie zasiałem. Prognozę da się przewidzieć tylko na 2-3 dni

[seweryn20 825]

Prognoza długoterminowa ma jedynie mniejsza sprawdzalność. U nas 16-to dniowa sprawdziła się.

Ja wiem czy z tym czekaniem nawozu to tak do końca prawda? A co jeśli przyjdzie większy śnieg a potem roztopy szczególnie w terenie górzystym jak już wcześniej wspomniano?

Rośliny na razie nie rosną a nawóz wiecznie w ziemi czekał nie będzie.

Rozumując to tak na skróty.

Edytowano Marzec 12, 2013 przez seweryn20

[gospodarz97 130]

Wszystko sobie spłynie z góry na dół i będzie po nawozie

[gregc330 4]

Z tym sianiem nawozu azotowego w lutym to bym się nie przyznawał, trzeba zapoznoć sie z wymogami wzajemnej zgodności iż dopiero od 1 marca można wysiewać. Faktem jednak jest to co mówi większość z górek spłynie, a wiecznie czekać azot nie będzie. Poco niekturym ten pośpiech.

[kissmy... 67]

nie da się ukryć, iż z kolejnego zrobiliście śmietnik,

 

odnosząc się do tematu to należy zauważyć, iż nie każdy stosuje wyłącznie nawozy azotowe, i początek marca to już ostateczny termin na aplikację niektórych składników - w tym azotu, lepsze są straty związane ze spływem powierzchniowym oraz wymywaniem, niż brak możliwości zasilenia roślin azotem, ponadto należy uwzględnić niewielkie przesycenie profilu glebowego wodą, więc nawet 20cm warstwa śniegu nie spowoduje wielkich strat, także moim zdaniem korzystniej było wysiać nawozy pod śnieg niż z tygodniowym opóźnieniem

[crystalzts 14]

W końcu ktoś powiedział coś mądrego .

[piotrjako 4]

z drugiej strony fajnie by było jakbyś @Todiasz za miesiąc napisał jak wygląda uprawa bo każdy ze wpisów ma po trosze prawdy

[seweryn20 825]

Jakie powierzchniowe? Chyba na glinie i to też nie za bardzo bo glina jest u nas już na głębokości 30cm a woda rznie drynami co są dobrze ponad pół metra w ziemi. Widzę co leci z matki. I to mimo tego ze pola są pochyłe.

Ziemia dawno odmarzła i przepuszcza wodę.

[Tomasz78 1029]

A ja mam inne zdanie .wole wysiac 50kg wiecej tydzień póżniej niż ma mi spłynać z wodą ,co rok widze jak jeden przez drugiego sieje jak by s......ki dostali tak jak w żniwa młuca mokre ale chwalą się że już po robocie , trochę rozsądku.

[ZETTI77 1]

idzie nowe a w rolnictwie wiele rzeczy nie lubi się powtarzać więć kolega dobrze zrobił bo z tym azotem to bardzo złożony proces i tak łatwo zmyć się nie da no chyba że ktoś walił dzień lub kilka godzin przed śniegiem na zamarzniętą glebe

[seweryn20 825]

Nowe czy nie wszystkiego idzie się dowiedzieć. Koleś posiał saletrę. Zawiera azot azotanowy i amonowy. Pierwszy jest szybko wymywany przez wodę do głębszych warstw ziemi a drugi nie.

Przypuszczam o ewentualnych stratach z winy zbyt wczesnego siania nawozu nie dowie się wcale lub dopiero przy zbiorze.

A może być i tak że różnicy nie będzie bo nawet jeśli będą obfite opady i tak roślinom zostanie dużo na start.

[Vladoo1 9]

I po co sie kłócić wystarczy siegnąć do wiedzy rolniczej

[Todiasz 0]

Na polach nie mam żadnej górki.. Także za miesiąc lub kiedy zobaczę, że coś będzie się działo napisze jak to wszystko wygląda.