Zaloguj się, aby obserwować  
kat

Krowy białaczkowe!!!

Polecane posty

kat    113

Jak w waszych okolicach wygląda wykup krów białaczkowych? Jak przebiegają wszystkie procedury? W jakim chasie trzeba się pozbyć krowy białaczkowej? I najważniejsze jak płacą za takie krowy? Bo mówią że płacą za wartość użytkową. Czy jak na przykład krowa ma się ocielić za 2 miesiące to czy zapłacą jeszcze za cielaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sebastian    0

gdzies slyszalem ale nie pamietam gdzie ale podobno placa za wszystko co sie z tymi krowami wiaze ::) i to podobno nie male pieniadze 8)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
godles5    1

Możesz mi wierzyć lub nie ale kasa nie pokryje części nawet strat poniesionych przez białaczkę.U kuzyniaka 2 lata temu wyszła białaczka i po tych 2 latach (cielęta tylko na rzeź,zakaz zakupu jałówek ,krów itp.)  z 40 szt.bydła właśnie sprzedał ostatnie 16(niebiałaczkowe ale gosp. białaczkowe-żadnej dodatkowej kasy).Po miesiącu i dezynfekcji (3 krotnej) może wstawić nowe stado.Tylko ,że jaki to koszt .Naprawdę nie warto !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Wlaśnie tego się obawiam że prawie całe stado będzie do kasacji. u Nas zaczeli u wszystkich badać wszystkie krowy. U tych co niby nie mają białaczki to wszystko powyżej 2 lat. A u tych co potęcjalnie mają to od 1 roku. Dzisiaj byli pobrać krew to nawet od byków pobierali. A mówisz że twój kuzyn zlikwidował całe stado. Kazali mu tak zrobić? Nie mógł sprzebać tylko tych krów co były białaczkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
godles5    1

Nie było takiego wymogu, tzn.sprzedaży tyle ,że co kilka miesięcy był kolejny wykryty przypadek białaczki i gosp.nadal było białaczkowe z konsekwencjami o ,których wcześniej pisałem.Jeszcze rok -dwa i tak stado poszłoby do likwidacji, a kasa z hodowli coraz mniejsza(nowych sztuk nie można wstawić do zainfekowanego stada)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Dzięki godles5. Teraz to się tylko modlić żeby tych krów było jak naj mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
godles5    1

Ja powiedziałbym żeby nie było ich wcale...na wiosnę powtórka i w przypadku negatywnego wyniku URZĘDOWE PISEMKO ,że obora wolna od białaczki(podobno ostatnie badanie przez krew ,a potem z mleka).Pozdrawiam i życzę sobie i wszystkim tego negatywa  :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Wczoraj był u nas taki koleś i opowiadał jakie on miał problemy z białaczką. Miał 34 dojne. po pierwszym badaniu wyszło mu że białaczke ma 28 sztuk i połowa jałowizny. Zkikwidował wszystkie chore i zdrowe. Miał dezynfekcję. Wszystke krowy kupił nowe z obór bezbiałaczkowych, kwalifikowane. Następne badanie 17 białaczkowych. I dlaczego ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

@kat

mój tata jeździ na wykup krów białaczkowych-jest w komisji w żnińskim.napisz mi dokładnie jak chesz cos wiedzieć to się go zapytam.

u mnie w okolicy też jest kilka obór białaczkowych, podobno przez ślinę też mogą się zarazić


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Właśnie. oni sami nie wiedzą dokładnie przez co się to przenosi. Ja wiem że u mnie znajdą białaczkowe. Tylko zostaje pytanie ile? czy jak na 20 dojnych chorych będzie z 15 to czy nie lepiej by było wymienić całe stado.

 

Mógłbyś się spytać w jakim czasie po wynikach badań trzeba się pozbyć takich krów. I jak płacą za te krowy? A i jeszcze jedno. Bo słyszałem ze ostatnio wprowadzili taki zakaz że nie wolno kupić kwalifikowanej krowy do obory białaczkowej. czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

na bank nie możesz ich wywieź ale jak to jest z kupnem to nie wiem...dzisiaj jest na weselu to Ci napisze jutro jak odchoruje albo w poniedziałek jak będzie bardzo chory ;)

ale mam pytanie z innej beczki.czym Ci przywieźli wysłodki??


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
godles5    1

napewno nie można kupić zdrowej krowy do obory białaczkowej...i właśnie dlaczego twierdzisz,że u Ciebie Kat znajdą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

@sebastian

Bo kiedyś jak badali to były 3. Zostały sprzedane. Następne badanie kolejne 7. I ich już nie sprzedali bo się wkurzyli bo za tamte 3 zapłacili po pół roku i to jeszcze grosze.

 

@pioter

Raz przyjechał takim zetorem (6 garów, taki nowszy) od Nowaka z dwiema HL ( nawet spore były). Miało ich być 50 ton mokrej masy. A przywieźli 46t. No to przykryliśmy kopiec no bo z 4 tonami nie przyjadą. A tu 3 w nocy ktoś się dobija do drzwi. Przyjechał jeszcze raz ten sam i jeszcze jeden zetorek (taki mniejszy, 4 gary, na masce pisało jeszcze turbo). Razem przywieźli 120 ton mokrej masy. A jak chciałem kupić to nie chcieli sprzedać ;D . A dlaczego pytasz? Do ciebie już przywieźli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sebastian    0

wlasnei sie dowiedzialem ze u mojej mamuski byla jalowka bialaczkowa ale to bylo po 1992r i dali im za nia tyle kasy ze by starczylo na dwie. tyle sie dowiedzialem :-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Właśnie dlatego nam tak mało zapłacili. Bo jak zaczynali wtedy wykupywać białaczkowe to płacili za nie kupe kasy. A potem kasy zaczęło brakować a krowy białaczkowe wciąż były :-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

no u mnie też przywieźli.koles był zetorem 6cyl taki mlody pewnie ten sam-szalał nim jak głupi ;) i był z nim jeszcze kolega z samoklęsk ale juz się nie pytałem skąd dokładnie.jak wywracali przyczepy to zgubił tel i jechałem za nimi zeby mu oddać.a te przyczepy to nowaka, bo wszystakie na taki sam kolor malowane...


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

U mnie przyjechał nim taki kolo koło 40. Ale też szalał jak głupi. Powiadasz że kolege miał z samoklęsk? Ciągniki też od Nowaka bo na masce naklejka firmowa była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

ostatnio był wykup w PGR w lubostroniu.kupili 30 sztuk i średnio wyszły po 3200 zl.z terminem sprzedaży to dokłanie nie wiedział ale przeważnie jest tak że weterynarz organizuje skup i termin.co do przemieszczania zwierzą to jest całkowity zakaz ruchu dla obór białaczkowych.jeżeli masz 15 na 20 chorych i chcesz pozbyć się całkowicie białaczki to najlepiej sprzedać wszystko...ja myśle że do tej białaczki to najbardziej przyczynili sie weterynarze...u mnie jest koles co za każdy raz używa tą samą igłę...


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek    0

@kat ten zetorek to nie był 9641? bo kiedyś widziałem go z 2 hl-kami i też od nowaka

@pioter jesteś z okolic lubostrona? mam tem wója chyba pracuje w PGR czyścił zboże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

@pioter

 

Średnio po 3200 to nawet nie było by tak źle ;)

Dzięki za informację. Teraz bynajmniej już się nie boję że kupią odemnie 20 krów a za te pieniądze kupie tylko 5.

 

@tomek

To ten mniejszy może. Bo ten większy co u mnie był to na pewno zaczyna się od 1. Ale w sumie to i tak się nie dowiemy bo Nowak to ma masę tego sprzętu. I jeszcze rolników podnajmuje do wożenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisnia    0

My mamy 8 sztuk bialaczkowych  :- narazie 2 sprzedalismy nawet dobrze zaplacili, a reszte sprzedamy na drugi rok jak sie wyciela. Najgorzej jest z kupnem nowych krow. Ceny sa strasznie wysokie :- no i najgorsze jest to ryzyko ze znowu moze sie pojawic bialaczka :-[


:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

aby pozbyć sie całkowicie konieczna jest izolacja-osobny budynek


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Tylko nie wszyscy mają takie możliwości >:( . U mnie nie da się rozdzielić mlecznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

dziasiaj staszy był znowu na wykupie.poszło 35szt i mówił że te co wycieliły się w tym roku piewszy raz to dawały juz po 45 litrów mleka dziennie...wszystko poszło pod nóż  :-


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj