Budowa Nowej Obory ( Opłaca się czy nie ? )

[JoHnyD 3]

Można to też policzyć w ten sposób: 200 ha x 40 tys zł za ha = 8 000 000 zł x 0,065 % na byle jakiej lokacie daje nam 480 000 zł zysku rocznie! I ja się pytam po co pracować?

[statek 140]

zapomniales o inflacji i podatku od lokat

 

ja bym ziemie zostawił dla samych dopłat. Przejsc na eko, zrobić certyfikat i sprzedawać ziarno po 2500zł/tona

[ogorras 1]

Fredek dobrze gadasz, ale w tak poważnej sprawie nie da się zdecydować za kogoś. To Alens musi usiąść, spisać plusy i minusy inwestycji, czarny i biały scenariusz. Ja również bym był za rozwojem, sam widzę co się dzieję w małych gospodarstwach.

[polek1919 5]

Krowa doi 305 dni w roku czyli

70X23x305=490 tysX1,4=680tys zł - koszty 620tys = 60tys zł:12 = 5tys/mies Słaby zysk przy inwestycji 2mln a wychodzi z litra 0,12zł/l zysku. (A nie mówiłem)

 

I koszt zakupu paszy za mały. W tym roku kukurydza z pnia była po 6000zł + zbiór 1000zł= 7000:45t=155zl

 

I jeszcze koszty zakupu treściwych, witamin.

[statek 140]

założyłem że liczba krów dojnych bedzie przez caly rok 70szt wiec dołóż 10 na zasuszeniu (wydajnosc około 8300 wiec szału nie ma)

 

żywienie dobrze policzyłem i na 23 litry dziennie idzie 13,5zł. (biogazownie skupuja po 100-120zł gotowa kukurydze z pryzmy)

koszty w znacznym stopniu zostały zawyżone jeśli chodzi o cieleta i jałowki o sama obore.

 

gdyby wychodziło mi 12gr z litra to bym nawet na to nie patrzył tylko brał doplaty:)

 

woz na 23l :

kuku 28kg

0,5kg słomy

trawa 17kg

witaminy 150gram josera

drożdze 100gram

mocznik 80gram

soja 1,5kg

rzepak 1,5kg

melasa 0,5kg

dokładnie 13,39zł na dobe.

 

http://www.kpsw.edu.pl/menu/pobierz/RE2/12CzakowskaSass.pdf

strona 193, szkoda ze dane z 2006r wiec koszt 0,90zł

[polek1919 5]

Ok

Niestety nie wytłumaczę Ci moich obliczeń. Niech każdy kto planuje inwestycje weżmie pod uwagę wszystkie koszty, choroby, wypadki i inne.

 

Jedno jest pewne inwestujemy miliony a zarabiamy tysiące, jak prawie w każdej dziedzinie.

[akernolat 26]

Można to też policzyć w ten sposób: 200 ha x 40 tys zł za ha = 8 000 000 zł x 0,065 % na byle jakiej lokacie daje nam 480 000 zł zysku rocznie! I ja się pytam po co pracować?

 

chyba z ekonomią to nie masz nic wspólnego:p

6,5%? dobry żart:) już takich lokat w Polsce w ciągu najbliższych 10 lat na pewno nie będzie( chyba że rozpadnie się unia)

jedyny zysk jaki możesz liczyć z lokat, po odjęciu inflacji oraz podatku to jest 3%

[statek 140]

mi sie podoba to ze w gospodarstwie buduje się kapitał. Zarabia sie przyzwoicie na codzienne życie ale zostawia sie po sobie cos wiecej niż jedno mieszkanie po 40 latach pracy.

[lamboEVO100 517]

@statek daj sobie spokój, ludzie w Polsce w większości mają taką mentalność że tylko narzekają. W każdej dziedzinie narzekanie: świń się nie opłaca- to już było dawno, drób trzeba tylko dokładać, wołowina- opasy w roku 2011 jesienią jak cena skoczyła to każdy zadowolony, wszystko ładnie, a za pół roku cena trochę spadła to już się ludziom nie opłacało i w ogóle lament na forum że na opasach nie da się zarobić.

[Tobiasz1515 0]

LamboEVO100. Mówisz, że ludzie narzekają, że opasy się nie opłaca tak? Byłeś ostatnio gdzieś przy skupie opasów?? w ciągu dwóch-trzech tygodni cena spadła o 2 zł/kg. to są potężne kwoty! Niech opas waży 900 kg w październiku cena była 9 zł/kg bo tyle dostałem, teraz 7 zł/kg. I jeszcze 7% wagi opasa Ci potrącają. Czyli rolnik na jednym opasie którego trzyma dwa lata dostaje ok. 1500 zł w plecy... To są konkrety sumy. A najgorsze jest to, że jak się teraz okazało że jakaś firma mięsna oszukiwała na mięsie z tym zepsutym co dalej szło do obiegu, z tą koniowiną itd to wszystko nie służy chłopowi. Spada eksport, popyt i jak zawsze Bogu Ducha winny chłop dostaje w plecy najwięcej... A rząd ma to gdzieś...

[statek 140]

na trzodzie całe życie wszyscy są na minusie a jakoś powstają duże fermy po tysiąc, dwa tysiące

 

producenci przespali ostatnie 10 lat i nie konsolidowali sie w grupy, i mamy teraz taki efekt. Swoista grupą w mleczarstwie są spółdzielnie które trzymają to wszystko w kupie tak aby nie było żadnego pośrednika jak w przypadku trzody.

 

ale na opasie nigdy nie było dużego zysku. Był wielki boom pod tytułem zlikwiduje krowy i postawie na opasa bo przy nim nie trzeba nic robić a zawsze się sprzeda i coś tam urośnie. Tylko że nikt nie liczył wcześniej ile tak naprawde kosztuje odpas.

[JoHnyD 3]

Fajnie statek że masz takie zaufanie do mleczarni, ale pamiętaj, że oni pracują dla swojego zysku i jak będą mieli możliwość kupić od ciebie mleko po 1,2 to właśnie tyle ci zapłacą a nie 1,4 bo cię lubią. Przecież na to wskazuje wszelka logika i prawa rynku, że jeżeli ilość surowca na rynku gwałttownie się zwiększy automatycznie spadnie cena. Owszem jak narazie brakuje surowca bo eksport idzie świetnie, na zachodzie kwota mleczna kosztuje od 0,5 euro za kg więc nie ma co się dziwić że nie ma nadprodukcji u nich. Co będzie jak zdejmą z nich te ograniczenia? Więszkość już teraz zbudowała nowe obory które stoją puste i czekają na to żeby ruszyć pełną parą. I tam wcale nikt nie liczy na mega opłacalność. Rok temu rozmawiałem z holenderskim rolnikiem który doił na jednym robocie ok 70 szt. to mówił że zostaje mu ok 2000 euro miesięcznie, zaznaczył też że jak poszedł by do pracy to zarobiłby bez problemu 3000, ale czeka na 2015 żeby produkować dwa razy tyle i obora już była na to gotowa.

[statek 140]

Ja nie mam pełnego zaufania dla mleczarni. Nie to było sensem mojej wypowiedzi. Chodzilo mi bardziej o porównanie tego że po prostu ktoś na rynku trzody zaspał 5 lat. Nie chce wskazywać palcem bo co region to inna sytuacja.

 

Być może tak będzie a być może nie. W holandii brakuje ziemi i to nie taka prosta sprawa produkować dwa razy wiecej nie majac zaplecza. To juz jest na maksa ryzyko.

[konrad82 50]

Koledzy nie wiecie czy z wiaty wybudowanej z cegły moge zrobić oborę? Nie dowali się kontrola? Tylko bym musiał przednią ścianę zamurować :mellow:

Zależy gdzie mieszkasz..... jeżeli nikt ćie nie podpierdzieli do nadzoru budownictwa że użytkujesz budynek niezgodnie z przeznaczeniem to nic Ci nikt nie zrobi, w najgorszej sytuacji będziesz musiał zakończyć hodowlę...

[Jelcz 3]

Na małej wsi,no to by musiał być osobny projekt?

[JoHnyD 3]

A kto z Was już ma oborę? Moglibyśmy założyć wątek w którym dzielilibyśmy się z innymi kosztami budowy w przeliczeniu na metr kwadratowy. Przykładowo mnie obora wyniosła ok 1100zł/m2 nie wliczając kosztu wyposażenia w robot i schładzalnik.

[Jelcz 3]

Ile placileś za projekt? I za jaka szerokość i długość obory?

[wel 0]

Witam.. Zamierzam wziąć kredyt na 500 tyś zł i postawić oborę na 50 krów + 50 przychówku(młodzież +zasuszone) na rusztach. Mam w tej chwili 25 dojnych i drugie tyle młodzieży. Mam z dzierżawami ok 60 ha starałbym się stawiać oborę po najniższych kosztach np używana hala udojowa zamiast nowej itp. Dałbym radę , miałoby to sens?

[statek 140]

pewnie ze mialoby to sens, ale zwieksz ilosc sztuk do 70 dojnych docelowo, koszt nieznacznie wiekszy a zysk bedzie wymiernie wyzszy.

 

do tego doradzilbym wziecie wiekszego kredytu na zakup jalowek, po to aby podczas otwarcie obory doic 50 i w ciagu dwoch lat 70.

[bartkus 0]

Statek co myślisz o używanych halach udojowych ?

[statek 140]

Polecam. Szczególnie westfalii bo z ta mialem do czynienia. Miala z 20 lat i nadal doi u sasiada bez awarii. A zawsze , ozna doposazyc przez PROW

[wel 0]

A jałówki jakie polecasz?? Dania,Holandia,Niemcy może Polska??

[statek 140]

z jalowkami to pochlebne opinie slyszalem o czeskich, a sam kupiłem (a raczej ojciec 12 lat temu) z Polski i jestem zadowolony, trafilem w niezla genetyke.

 

Ale zawsze polecilbym pojechac tam na miejsce i samemu wybrac, zrobic kwarantanne w innym miejscu zeby syfu nie nabrac i wybierac z obor o podobnym systemie utrzymania. Czyli nigdy nie kupuj z obory na sciolce gdy masz na ruszcie i odwrotnie.

[criskp86 30]

ja na jałowkach z holandii nigdy sie nie zawiodłem, brałem ostatnio dwie z danii i są ok zacielenia bez problemu

[wel 0]

@Criskp Po ile ci wyszło za sztukę holenderek?

 

@statek Dzięki za rady.