Linka gazu MTZ

[JUMIKO 62]

Witam, czy ktoś z forumowiczów przerabiał cięgna gazu (te powyginane druty) na bardziej cywilizowany odpowiednik znaczy linkę ?

Tak żeby gaz ręczny i nożny były na lince lub 2 linkach, jeśli tak prosił bym o jakieś zdjęcia, propozycje, uwagi

[seweryn20 825]

Wątpię żeby ktoś tak robił. To nie uproszczenie tylko komplikacja i zwiększenie awaryjności linek które niezbyt tolerują syf jaki panuje często pracy ciągnika. Nie wróże im długiej płynności działania w pancerzach.

[JUMIKO 62]

Seweryn wszystkie maszyny budowlane inaczej, duża większość ma tak to rozwiązane i pracują w nie mniej trudnych warunkach

[seweryn20 825]

Tak wiem o tym masz rację. Ale oryginalny wyrób i to jedno a partyzantka umęczona w garażu drugie.

nawiasem mówiąc nie wiem skąd ten pomysł? Oryginał w ruskim nie jest specjalnie kłopotliwy.

[JUMIKO 62]

Pomysł bo jestem w branży budowlanej, bardziej precyzyjnie można ustawić obroty silnika linką niż luźnymi cięgnami bo luzu nigdy nie da się skasować do zera.

Mam maszynkę w której jest taka linka http://www.hydroczes...400.html tylko ta cena nie pasuje do MTZ, no i w JCB jest w pompie elektrozawór do gaszenia.

Edytowano Luty 13, 2013 przez JUMIKO

[seweryn20 825]

da się to zrobić i bez linki. Feler w tych cięgłach to ze od pompy do pedału są luzy. Załóż na dźwigni przy pompie sprężynę. będzie ona wszystkie luzy naciągała w jedną stronę. Nie będzie tak czuć braku precyzji.

[kartofelz 3]

Witam, czy ktoś z forumowiczów przerabiał cięgna gazu (te powyginane druty) na bardziej cywilizowany odpowiednik znaczy linkę ?

Tak żeby gaz ręczny i nożny były na lince lub 2 linkach, jeśli tak prosił bym o jakieś zdjęcia, propozycje, uwagi

 

A może CommonRail - nie jest to niewykonalne.

Dobry spawacz, tokarz, mechanik, haker, trochę śrubek i nakrętek.

 

Wyciszenie kabiny zapewne byłoby już zbędne.

[JUMIKO 62]

A może CommonRail - nie jest to niewykonalne.

Dobry spawacz, tokarz, mechanik, haker, trochę śrubek i nakrętek.

 

Wyciszenie kabiny zapewne byłoby już zbędne.

 

Zauważyłem, że na tym forum jest wielu którzy lubią nabijać posty nic sensownego nie wnosząc do tematu, czasem mam wrażenie że zamiast chodzić do szkoły to siedzą i klepią klawiaturę ( ale to chyba lepiej niż co innego :lol: )

[seweryn20 825]

Co zrobisz. Nie warto komentować. Spróbuj naprężyć całe sterowanie sprężyną i zobaczysz czy cię to zadowoli. Jeśli nie to będziesz myślał dalej.

[JUMIKO 62]

Lubię majsterkować, i fakt jak nic nie wykombinuję to bardziej spasuję połączenia na tych cięgnach, dotoczę tulejki i wspawam TIG-iem w miejsca gdzie powinny być, dam też nowe sworznie i wymienię końcówki tych wypracowanych drutów. MTZ-ta do ubiegłego roku wykorzystywałem jako koparki łańcuchowej (zał. zdjęcia w galerii) troszkę się nakopała to 94r., teraz nie ma na nią roboty. Na jesieni zamontowałem tylne zawieszenie narzędzi i w orce 4x30 całkiem nieźle idzie. Ale że ma dodatkowy zbiornik hydrauliki, szerokie opony i pompy przy lewym tylnym kole to nie mogę zmniejszyć rozstawu kół i pasowała by 5 skiba, ale to inna bajka i odbiegam od tematu.

Na innych profesjonalnych forach nie ma dziecinady owszem żarty się zdarzają, a tu robi się to samo co na PPR.

Dzięki Seweryn za wsparcie, będę główkował dalej może włosy nie wypadną

[seweryn20 825]

Patrzę na foto ale z tego co widzę to nie pompy przeszkadzają. Trudno to określić po zdjęciu wszystkiego nie widać. Za pompami masz biegi pełzające? W swoim w tym miejscu mam te biegi.

Widać go w 3,10 minucie. Około. On akurat nie przeszkadza. Koła można dosunąć aż do błotnika.

 

Co do dziecinady... czasem trzeba się zastanowić czy koleś jest wart dyskusji.

[JUMIKO 62]

Pompy nie przeszkadzają, jeden przewód można przełożyć zyskał bym 6-8 cm, no i rurka od zbiornika oleju bardziej przeszkadza:

 

Tak to są biegi pełzające na 1 i wstecznym + reduktor żółw i zając razem 8 regulacja 0-2000m/h.

U ciebie troszkę inaczej to wygląda masz pompę zębatą

 

Całkiem sobie pług, ja zostawiłem też, wziąłem tylko siłownik 110 od ukosowania do podnośnika do tyłu no i zdjęcia wcześniejsze były robione 3 lata temu po remoncie i lakierowaniu a teraz widać jak jest trochę motogodzin pochodziła na wykopach

[Junkers 44]

Ciekawe te biegi ślimacze, chciał bym wiedzieć na jakiej zasadzie to działa W rolnictwie raczej nie potrzebne to jest, Jak już to przydały by się biegi gepardzie, a tym bardziej w skrzyni 14/4.

Jeśli chodzi o gaz na linkę to jest na to bardzo prosty sposób nie kosztujący majątku, tak jak ta linka w linku powyżej za 265zł, myślałem ze ze śmiechu nie wyrobię no chyba ze jest ze złota. Tym sposobem jest linka od przeżutek rowerowych a najlepiej od hamulców bo jest grubsza, sam mam kupione po 6metrów pancerza przeżutkowego i hamulcowego z wkładem teflonowym co by się lepiej linki ślizgały, linki też można dokupić. Koszt pancerza 4zł/m.

Całość(gaz nożny i ręczny) bardzo prosto można zrobić na jednej lince, coś w podobie jak gaz ręczny w nowych belarusach). Na końcówki linek zakłada się nyple albo stopery dla estetyki żeby się nie rozszczepiały.

Co do gaszenia na elektrozawór w jcb to odpowiednikiem w mtz jest pociąganie za linkę w bardzo niewygodnym miejscu, linka daje nam mobilność, a tu szkoda że nie umieścili tego na podłodze <_<

Ogólnie pomysł z gazem na linkę dobry ale przecież oryginalnie też nie jest źle.

 

Jedyne do czego można się przyczepić to bardzo sterczący pedał gazu, po 30 minutach jazdy zaczyna boleć stopa :lol: Jest na to jakiś sposób??

[seweryn20 825]

Troszkę ciasno chociaż same rurki to nie przeszkoda. Do ramy też by się zbliżył ale na mniej niż 5cm to nie ma co bo opona na taj wysokości nad ziemią może na pochyłościach pracować na boki. Trzeba to uwzględnić.

Rowerowa linka to raczej do tego celu nie za bardzo się nadaje. Prędzej z hamulca ręcznego. Może trochę gruba ale małe kąty zagięcia ustawi, lekko by chodziła szczególnie w teflonie. Dobrze zrobione powinno przeżyć ciągnik.

[JUMIKO 62]

Chyba daruję sobie zmianę rozstawu kół bo a nóż trafi się kopanie i wtedy będzie więcej rzeczy do przekładania a tak tylko ogon się podepnie i wio.

Na takim rozstawie kół można kopać prawie z 45° nachyleniem, dopóki ogona się nie wyciągnie.

 

Szukałem zdjęć ręcznego gazu z nowszych belarusów ale nie znalazłem, tylko same linki.

A jeżeli chodzi o pedał gazu to zmieniałem w swoim vw lt-35 razem z linką i wygląda to tak : http://bajron.pl/p/14/550/vw-lt-pedal-gazu-do-1996-r-wzmocniony-pozostale-czesci-karoserii-czesci-samochodowe-motoryzacja.html

Można by tylko zmienić ewentualnie do własnych potrzeb skok tego pedału, jest łatwy w montażu i nie ma się co psuć.

[JUMIKO 62]

Ciekawe te biegi ślimacze, chciał bym wiedzieć na jakiej zasadzie to działa

Do kadłuba reduktora skoku poprzez kołnierze zwężkowe jest przymocowana pompa ta u góry i silnik ten u dołu. Do napędu pompy służy koło zębate

biegu pierwszego i cofania. Za pomocą tej pionowej dźwigni poprzez wodziki włącza się sprzęgło kłowe i przez sprzęgło łańcuchowe napęd podawany jest do pompy a ona zasila silnik hydrauliczny poprzez regulator skoku taki ala potencjometr ten po prawej na zdjęciu. Napęd z silnika przekazywany jest przez sprzęgło łańcuchowe do reduktora skoku a następnie na skrzynię biegów i dalej na układ napędowy. To tak w skrócie jak to działa, a w rolnictwie myślę że można wykorzystać przy jakichś kombajnach do ziemniaków czy innych gdzie ludzie sortują i potrzeba bardzo powolnej jazdy .