Marcin494

Jak się odbić od dna?

Polecane posty

koma666    162

bez obornika, bez nawozów, i pewnie siane były same smieci z poprzedniego roku, bez przewiania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

tomek90 wytłumacz mi co ma nawożenie do retencji wodnej gleby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2242
Napisano (edytowany)

Jakiś obornik może był od 20 świń, chyba że nie chciało mu się wyrzucać i stoja po samą dachówke świnie :D

 

@damianzbr skąd wiesz że takowa tam wystepuje?? Widziałeś żeby kiedyś kłosy żyta wysychały?? Bo ja nie a mam miejscami popiół a nie ziemie

Edytowano przez Tomek90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemysz1    97

tomek90 wytłumacz mi co ma nawożenie do retencji wodnej gleby?

 

 

Poziom próchnicy ma chyba jak dla mnie zasadniczy wpływ na akumulacja wody w glebie w warstwie plonotwórczej.

 

Określenie retencja chyba nie ma tutaj zastosowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

No i wieloletnia monokultura - ciągłe pobieranie wody i składników z tych samych warstw gleby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Napisano (edytowany)

@lemysz1 Czyli nawożeniem z zachowaniem racjonalności ekonomicznej jesteś w stanie to osiągnąć? Więc po co przepłacasz za zwięzłe gleby?

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemysz1    97
Napisano (edytowany)

Nie źle to zrozumiałeś. Odpowiednie nawożenie przy takim typie gleby ma zasadniczy wpływ na zdolność gromadzenia wody. Na ciężkich glebach jest zupełnie inaczej, ale w tym temacie występują gleby typu lekkiego. Ja gospodaruję na tego typu glebie i z praktyki stwierdzam że jak słabo z próchnicą (czyt obornik)to i plon kiepski bo woda przesiąka przez piasek.

Edytowano przez lemysz1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2242
Napisano (edytowany)

Wieloletnia monokultura to ile?? Bo dla żyta to zbytnio problemu nie robi, 3x pod rząd pszenżyto na piachach V-VI miejscami delikatnie zaczepi IV klase nie zauważyłem spadku plonu. Ale panowie, co z tą bajką, autor chyba przysną :D

A no nawożenie ma wpływ bo potas gospodaruje wodą, na lekkich ziemiach wiosnna może dużo zyskać

Edytowano przez Tomek90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162

u mnie na jednym kawałku to juz z 10 lat jest pszenzyto rok po roku, a plon w normie 4-5t/ha, klasa ziemii V :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemysz1    97

Ale na pewno odpowiednio nawozisz jak trzeba. Ciekawe jaki plon byłby jakbyś na rok przesiał coś innego a potem znów pszenżyto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemysz1    97

No wiesz u nas to różne mieszanki owsa z jęczmieniem się sieje. Owies ma właściwości fitosanitarne czy jakieś takie.

Tylko nie wiem jak u Ciebie potem z zagospodarowaniem plonu wygląda czy na pasze czy na sprzedaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

@damianzbr skąd wiesz że takowa tam wystepuje?? Widziałeś żeby kiedyś kłosy żyta wysychały?? Bo ja nie a mam miejscami popiół a nie ziemie

Kłosy? To tak widziałem w fazie zamierania.

 

Nie źle to zrozumiałeś. Odpowiednie nawożenie przy takim typie gleby ma zasadniczy wpływ na zdolność gromadzenia wody. Na ciężkich glebach jest zupełnie inaczej, ale w tym temacie występują gleby typu lekkiego. Ja gospodaruję na tego typu glebie i z praktyki stwierdzam że jak słabo z próchnicą (czyt obornik)to i plon kiepski bo woda przesiąka przez piasek.

Bez obaw, wszystko właściwie zrozumiałem, dlatego też prosiłem o refleksję nad sensem wynikającym z ekonomi a w zasadzie nad jego brakiem.

Choć pogoda i tak ma ostatnie zdanie do powiedzenia, nie zważając na nawożenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2242

No zgadza się ale nie od braku wody, tylko z powodu choroby. Nie bedzie nawożenia, nie bedzie plonu proste, a czy pogoda przypasuje czy nie to już ryzyko tego naszego biznesu pod chmurka ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemysz1    97
Napisano (edytowany)

O ekonomi gospodarowania na takiej ziemi już wypowiadałem się w tym temacie także trzeba poczytać.

 

Rolnik to jeden z wielu zawodów gdzie warsztat pracy masz pod gołym niebem

Edytowano przez lemysz1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No zgadza się ale nie od braku wody, tylko z powodu choroby. Nie bedzie nawożenia, nie bedzie plonu proste, a czy pogoda przypasuje czy nie to już ryzyko tego naszego biznesu pod chmurka ^^

W fazie rozwojowej zwanej zamieranie. A nie jak odczytałeś w ,,fazie'' choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Dziwię się że łubin sieliście skoro takie marne ziemie. On też na pustym nie urośnie. Kukurydza na ziarno - potężne koszty, duże ryzyko na takiej wyjałowionej ziemi więc odpada. Próbuj w kierunku ekologii. Ile ziemi danej klasy masz i czy marne zbiory to tylko i wyłącznie wina niedoboru wody? Na wydmie nic nie zdziałamy ale te 3 t żyta z ha średnio powinno się urodzić przy odpowiednich zabiegach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

w 2002 w czerwcu kupiliśmy 4ha klasa 4-6. Tam gdzie była 6 leżało odłogiem a reszta była obsiana żytem. Z ponad 3ha nakosiliśmy 4tony. Teraz wyciagamy tam po 4-5ton pszenżyta z ha. I kukurydza po 3m na całym polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik6666    4

Moim zdaniem to zakończ hodowle świn bo słyszałem że u nas na pomorzu dużo rolników likwiduje gospodarstwa bo chodują świne.. przejdz na bydło mleczne lub choduj śiało byki.. z tego zysk bedziesz miał..

^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sup321    13
Napisano (edytowany)

Nie lepiej po prostu przejść na ekologie. Miałbyś prawie dwa razy większe dopłaty.Zasiej całe pole mieszanką trawy z koniczyna albo samą koniczyna. Sprzedaj te resztę świń i kup krowę i kilka cielaków(musisz kilka opasów chować bo inaczej dopłaty będą niższe) . Resztę trawy której nie będziesz mógł wykorzystać na pewno skosi i zabierze lub wypasie jakiś okoliczny rolnik. Przynajmniej ten rok niestety musisz sobie gdzieś dorabiać na życie bo dopłaty dostaniesz dopiero za rok.Możesz sprzedać też tą działkę nad jeziorem i zainwestować w stado i sprzęt ( nie przesadzaj z wielkością działki bo te pieniądze powinny być na inwestycje a nie na przejedzenie )

Edytowano przez Sup321

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alamo    1514

no własnie piszesz ze masz 4,5 klase a ci zyto wysycha to ja nie wiem, a moze ono poprostu juz nie ma siły rosnac bo nie dajesz obornika ani nawozów ? w koncu od 20 swin to obornika nie starczy na 30 ha ornej :)

 

 

moja rada jest taka

jezeli masz 40 ha to biorac tylko JPO to masz 40x730zł=29200zł

na poczatek za te pieniadze upraw i obsiej 10ha najlepszej ziemii jaka masz w swoim gospodarstwie zytem hybrydowym albo pszenzytem, tylko zrób to dobrze, czyli nasiona kup w dobrej centrali a nie jakies smieci, kup obornika kurzego jezeli masz mozliwosc w ilosci 20 ton/ha, no i nawozy i opryski

jezeli ci sie to uda to za rok uprawisz i obsiejesz juz 20ha a za dwa lata całe gospodarstwo i wtedy powoli staniesz na nogi

 

Kolega dobrze radzi,zrób to jak najlepiej potrafisz i na ile pozwolą finanse.Ziemie orne tylko po terenach nizinnych,nie musi być kwadratowe,może być,trójkąt,koło,cokolwiek,zaglądaj pługiem gdzie tylko się da a wzniesienia czy góry zostaw ugorem.Sprzedaj swinie,kup parę opasów i wprowadz je tam,na swiniach tylko tracisz,jedna zjada 500kg paszy to ile Ty na niej wychodzisz? 350 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroko    118

Swoją drogą obrobić 60-tką 40 ha :blink: . Ja też stawiał bym na twoim miejscu na ekologię. Nawet sam się zastanawiam bo mi się kończą poplony. Tylko słyszałem, że na pewno będzie mniej pieniędzy. Nawet ci co już są będą mieli wybór ( rezygnacja bez zwrotu pieniędzy lub akceptacja nowych zasad).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Marcin ja nie podam ci sposobu na całkowite wyjście z problemów finansowych ale jak cię interesuje w jaki sposób zarabiać miesięcznie około 1000-1500 zł na czysto przy niewielkich nakładach i robociźnie około 2 godzin dziennie to zapraszam na priv Jeśli masz jakieś wolne nieduże pomieszczenie do wykorzystania to mogę podać ci sposób w jaki je mozesz wykorzystać jeśli cię to interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
    • Przez MichaKpiski
      Witam jestem jednym ze spadkobierców gospodarstwa rolnego. Czy ktoś przechodził tą ścieżkę po kolei jak już postanowienie nabycia spadku wydanego przez sąd ?  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj