-
Podobna zawartość
-
Przez Admiral150
Witam:)
Mieszkam na Podkarpaciu i mam ok 10 hektarów pola. Posiadam c-330 a w jesieni kupiłem sobie MF 698 .Poszukuje do MF jakiś agregat bierny bo nie mam to niego żadnego sprzętu tylko pługi obrotowe 4 skibowe.Chciałem się poradzić bo mam taki dylemat czy kupić agregat uprawowo siewny 2,5m z hydropakiem do tego mój poznaniak czy agregat uprawny 3m lub 3,2m. Jeżeli uprawowo siewny to jaki talerzowy czy sprężynowy i z jakimi wałami? Który robi w polu lepiej??? Chciałem się zapytać czy te agregaty uprawowo siewne dobrze robią w polu czy opłaca mi się kupować agregat uprawowo siewny do MF czy nie będzie za mały ?? A może lepiej kupić agregat uprawny 3 m lub 3,2 m i siać c-330 .Może mi ktoś doradzi co mam kupić do MF?
Ps. Z góry dziękuję za poradę. Pozdrawiam
-
Przez karolas123
Witam, jak w temacie, przymierzam sie do kupna ciagnika około 100km i stoje przed wyborem czy 6 wolnossaca, czy 4 cyl turbo. Proszę o merytoryczne wypowiedzi. Proszę brać pod uwagę, że mam na myśli ciągniki 15-20 letnie.
-
Przez PacyficVista
Witam. Mam problem. W czasie jak byłem w pracy na drugiej zmianie pod dom przyjechał kurier dpd po paletę. Cofając jak najbliżej palety wjechał w płot z siatki i wyrwał słupek oraz rozerwał siatkę urywając sobie przy tym światło. Słupki co prawda już stare z kontownika ale siatka ma może miesiąc. Jak wróciłem z pracy to aż mnie wcięło. Teraz mam problem bo nie wiem co z tym zrobić. Jeśli facet byłby w porządku poinformował by mnie o zaistniałej sytuacji ale tego nie zrobił. Albo poniosę koszta i naprawie sam płot albo napiszę do firmy i gość może mieć problemy. Tak źle i tak nie dobrze
-
Przez drogerhas
Witam mam wielki dylemat na temat wyboru ciągnika. Posiadam gospodarstwo o pow. 15ha i zajmuję się hodowlą bydła mlecznego i w tej chwili mam 3 ciągniki: Ursus c-330, Ursus c-360 i Ursus c-385, który złożony z Ursusa i Zetora trochę tego i trochę tego taki już po prostu kupiłem. I właśnie z tym c-385 mam problem, posiada on przedni napęd, elektryka sprawna, 87km, 2 wyjścia hydrauliczne i reszta standardowo, nie jest on w najgorszym stanie z zewnątrz bo pomalowany i w kabinie nie jest najgorzej. I właśnie chcę się jego pozbyć, bo kupiłem go od handlarza i to był mój bardzo wielki błąd. Handlarz zrobił go tak aby tylko go sprzedać: pomalował bez podkładu, silnik w nie najlepszym stanie(wiem że dużo nie wytrzyma), hydraulika się psuje, pompa paliwa do wymiany. Choć mam go od wielu lat dopiero teraz pomyślałem o tym tylko zastanawiam się co lepiej? Sprzedać go i kupić inny za podobne pieniądze czy też do poczciwej sześćdziesiątki wstawić przedni napęd i wspomaganie? Dodam też że sześćdziesiątka ma swoje podzespoły w bardzo dobrym stanie oprócz hydrauliki ale to się zrobi. C-360 robiłem do tej pory większość prac polowych c-385 tylko orałem, kultywatorowałem i belowałem. Jakbym wstawił przedni napęd te obowiązki przejęłaby 360, dodam też że mam podłączonego do niej tura zwykłego dwusekcyjnego i w przyszłości planuję zakup nie za dużego pługa 3 obrotowy. I co Panowie zrobiliby na moim miejscu? Sprzedać ursusa c-385 i kupić jakiś z napędem 4x4 o podobnej kwocie(więcj niż 24 000 nie wyciągnę w takim stanie) czy też może go naprawić a może sprzedać i udoskonalić poczciwą sześćdziesiątkę? Z góry dziękuję za podpowiedzi.
-