manYki

Wybita szyba w dzwiach NEW HOLLAND TD5050

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
manYki    0

witam. wybilem szybe w dzwiach traktora i i mam autokasko standard. czy nalezy mi sie zwrot w takiej sytuacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artur96    11

Autokasko właśnie tak działa ze jak z twojej winy wystąpi szkoda do pokryje koszty.Ale dużo też zależy od umowy jaką masz podpisaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

witam. wybilem szybe w dzwiach traktora i i mam autokasko standard. czy nalezy mi sie zwrot w takiej sytuacji???

 

 

To wszystko zalezy co masz w umowie i na co jest autocasco.

 

Trzeba zglosic szkode przyjedzie rzeczoznawca wyceni szkode, Jest dwie opcje.

 

Mozesz oddac do serwisu zeby Ci wstawili szybe.Wtedy ubezpieczalnia bedzie sie rozliczac z serwisem i im zwroci koszty.

 

Albo samewu wstawic szybe i wyslac papiery (faktury za szybe) i oni Tobie zwroca kase.

 

Z wlasnego doswiadczenia wiem ze pierwsza opcja jest najlepsza.

 

Jeszcze jedno jezeli szyba marne grosze kosztuje (tak do 1000zl) to lepiej za wlasne pieniadze wymienic, poniewaz jezeli ubezpieczalnia wymieni to poleca znizki w ubezpieczeniu.

 

Na AUTOCASCO mozna naprawiac cos co jest uszkodzone na minimum 5tys zl.

 

To wszystko zalezy od ubezpieczalni.

 

 

ps. Warto zapytac u agenta u ktorego sie ubezpieczalo ciagnik, ile %% znizek poleci za naprawe szyby za -xx- zl,

 

I wtedy przeliczyc koszt naprawy szyby, a dodatkowe zwyzki za naprawe przez ubezpieczalnie.

 

Mam nadzieje ze pomoglam. Pozdrawiam. Basienka. :D

Edytowano przez banan575

Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Czyli jezeli tyle szyba kosztuje to w takim przypadku lepiej za swoje naprawic i odpuscic ubezpieczalnie.

 

Taniej wyjdzie. :rolleyes:


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1012    42

A ja bym nie odpuszczał tylko śmiało zgłosił :D jak się płaci to dlaczego nie, jak przyjedzie rzeczoznawca i stwierdzi, że się nie kwalifikuje no to luz ale próbować warto :D ja przebiłem oponę na haku od bramy, szkoda poniżej 5 tys i pieniążki wypłacili :D sam byłem w szoku, że na oponę jako na element roboczy przeszło :D a te zniżki to wg. mnie mit kilka razy usuwaliśmy szkody na osobówkach a różnica w wysokości składki była nieznaczna. :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poosa21    856

Znajomemu pekła szyba w valtrze w drzwiach w czasie jazdy, prawdopodobnie od uderzenia kamyczka który podbił samochów z naprzeciwka, cena szyby 1550zł, ubezpieczyciel przysłał szybe i znajomy sam ja wymienił a na drugi rok stawka za AC wzrosła aż o 40zł.

Po to sie płaci zeby wrazie takich "przygód" wypłacili za to. Chyba że masz w PZU to szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Markus    27

po to sie to oplaca zeby z tego korzystac

mi w wakacje zbily sie drzwi w proximie zglosilem szkode, musialem tylko porobic zdjecia wyslac do firmy i napisac ile szyba bedzie kosztowala

zadnego rzeczoznawcy nie bylo bo pewnie kwota byla za mala i nikomu nie oplacalo sie przyjezdzac a przyznali mi wiecej jak chcialem bo i tak maja swoje przeliczniki

znizka poleciala 10% co daje ok 100 zl w moim przypadku

Edytowano przez Markus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artur96    11

Ja kupowałem w tyg na e.szyby.pl do td80 tylną.

Kosztowała 190zł(z przesyłką 229).A w serwisie chcieli 900zł jeszcze musiał bym odebrać 70km ma do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Raczej tylko na ubezpieczenie, przecież po to się płaci żeby z tego korzystać.

Ja w tym roku na dwóch samochodach i ciągniku korzystałem i jestem bardzo zadowolony.

PZU super podeszło do sprawy, Przy jednym samochodzie na telefon załatwiłem pomalowanie dwóch błotników tylnych i kasa na drugi dzień po zgłoszeniu na koncie była.

Drugi samochód to rzeczoznawca przyjechał, opisał że cały tył do malowania, i kasa po 3 dniach na koncie.

Tak w PZU super beż żadnych problemów.

 

W HDI z ciągnikiem z 6 tygodni się kotłowałem. Rozbiłem lusterko i złamałem uchwyt. Koszt ponad 1 tyś zł.

Niestety, ciągnik warty 150 tyś i zwrot minimum 1% wartości ciągnika. Czyli 1500 zł netto minimalny zwrot.

Dobrze że dowiedziałem się o tym bo bym nic nie dostał.

Dobrze kombinowaliśmy żeby tak wyszło 1502 zł netto, na końcu oddali nie całe 1400 i cenę netto. A faktura 1850. Ogólnie 120 zł dołożyłem do tego.

Edytowano przez tomek73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

2 razy likwidowalismy szkode.

 

pierwsza w COMPENSIE na AC koszt naprawy 24tys zl. po naszym upowaznieniu Compensa rozliczala sie z ASO.

 

 

druga szkode likwidowalismy z OC serwisu vw (AUTORUD) czyli z ubezpieczalni ALIANZ. Po zgloszeniu szkody dopiero po 3miesiacach wyplacili nam za naprawe auta 4500zl.

 

To co sie dziala to byly jaja. Alianz wyslal 3rzeczoznawcow niezaleznych zeby zrobili ogledziny szkody. Zaden z nich w naszej obecnosci niepotrafil zrobic oceny technicznej.

 

Po usunieciu szkody okazalo sie ze auto z serwisu odebralismy uszkodzone.

 

Za to juz ALIANZ niechcial pokryc kosztow naprawy.

 

Auto ktore wyjechalo (nam oddali) z ASO VW (AUTORUD) mialo uszkodzone

 

-hamulce

-abs

-esp

-klimatyzacje

-brak ogrzewania siedzen

-silnik niechcial wejsc na obroty maximum to 2000obr/min i cos blokowalo

-centralny zamek byl uszkodzony (drzwi same sie zamykaly)

-jeden z dwoch kluczykow nie otwieral drzwi(centralnego zamka)

 

Serwis vw twierdzil ze te uszkodzenia mielismy juz przed szkoda, dlatego ALIANZ nie pokryl juz tej szkody.

 

Tak serwisuja i oszukuja w AUTORUD W Stalowej Woli.

Edytowano przez banan575

Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

No to pierwszym przypadku jesteś zadowolona.

W drugim no to ładnym złomem jeździłaś, prawie pół samochodu ci nie chodziło, hamulców pewnie nie musiałaś używać bo silnik miał na maxa 2 tyś obrotów.

Serwis tu zawinił i zwalił na ciebie winę, że takim przyjechałaś do nich. Bo nie mieli dość kasy i nerwów żeby go zrobić.

10 lat temu kotłowałem ie z Aniqa o odszkodowanie nie z mojej winy. Musiałem brać rzeczoznawcę i sam robić wycenę, trwało to z 4 miesiące. Kasę odzyskałem ale powiedziałem sobie, koniec z takimi firmami przy AC.

Zasada jest taka, OC to kupuję się dla kogoś, i niech inny się martwi, a AC dla siebie, i o ja muszę się martwić o wypłatę kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Kupujac dla siebie AC to tylko COMPENSE takie moje zdanie.

 

Co do auta to serwis zamontowal czesci z jakiegos szrotu i po pierwszym kontakcie z deszczem woda wlewala sie do srodka auta i uszkodzila cala elektronike

 

. Wine ponosil za to serwis ale oni oszukali ubezpieczalnie i wyslali protokol ze byla zle wklejona szyba, a wine zwalili na nas ze my taka szybe zesmy wybrali.

 

Potem do kupy nie mogli tego poskladac to wyslali papiery do ubezpieczalni ze takie uszkodzenia auto mialo zanim uszkodzilo elektronike.

 

Mysmy mieli adwokata, co sie okazalo to byl oszust bo wspolpracowal z serwisem, bo ukrywal przed ubezpieczalnia ze zostala oszukana przez serwis, on nas oszukiwal ze wszystko jest pod kontrola i ze wszystkie usterki zglaszal.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrkrk    31

2 razy likwidowalismy szkode.

 

pierwsza w COMPENSIE na AC koszt naprawy 24tys zl. po naszym upowaznieniu Compensa rozliczala sie z ASO.

 

 

druga szkode likwidowalismy z OC serwisu vw (AUTORUD) czyli z ubezpieczalni ALIANZ. Po zgloszeniu szkody dopiero po 3miesiacach wyplacili nam za naprawe auta 4500zl.

 

To co sie dziala to byly jaja. Alianz wyslal 3rzeczoznawcow niezaleznych zeby zrobili ogledziny szkody. Zaden z nich w naszej obecnosci niepotrafil zrobic oceny technicznej.

 

Po usunieciu szkody okazalo sie ze auto z serwisu odebralismy uszkodzone.

 

Za to juz ALIANZ niechcial pokryc kosztow naprawy.

 

Auto ktore wyjechalo (nam oddali) z ASO VW (AUTORUD) mialo uszkodzone

 

-hamulce

-abs

-esp

-klimatyzacje

-brak ogrzewania siedzen

-silnik niechcial wejsc na obroty maximum to 2000obr/min i cos blokowalo

-centralny zamek byl uszkodzony (drzwi same sie zamykaly)

-jeden z dwoch kluczykow nie otwieral drzwi(centralnego zamka)

 

Serwis vw twierdzil ze te uszkodzenia mielismy juz przed szkoda, dlatego ALIANZ nie pokryl juz tej szkody.

 

Tak serwisuja i oszukuja w AUTORUD W Stalowej Woli.

 

 

 

To co ty piszesz, to jest tak żałosne i prymitywne że szok....... Owszem Passat B6 nie jest do konca udanym samochodem, zwlaszcza z 2.0 TDI do 2008 roku, ale to o czym tu piszesz to są bajki które możesz opowiadać o godz 19:00. Jaki sens mial serwis psuć tyle rzeczy ? Smiech na sali.... Chyba że to auto ma dach od anglika, tył od niemca a przod od francuza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Prymitywny chyba jestes Ty. Szkoda byla przez rok pol roku likwidowana.

 

Ci co brali udzial w tej likwidacji to trzech kierownikow z tego serwis (jeden zostal odsuniety bo zaczal sie gubic w zeznaniach, 3rzeczoznawcow niezaleznych, prawnik z serwisu i nasz prawnik.

 

Zaden z rzeczoznawcow w naszej obecnosci niechcial zrobic ogledzin bo widzial ze byly poloamane czesci zamontowane.

 

Rzeczoznawca przez nas wynajety tez widzial czesci polamane i caly czas trabil zeby wziasc prawnika ze on juz wszystko wie i pozalatwia. Wziol 400zl ale nigdy nie napisal protokolu.

 

Gdy laweta przyjechala z serwisu po auto (w aucie padlo wszystko dzialalo tylko radio i swiatla pozycyjne i awaryjne) elektronicznie przez komputer odblokowali hamulce i zabrali auto.

 

W serwisie za naszymi plecami zrobili ogledziny i rzeczoznawca z alianz wyslal papiery ze szyba zle przyklejona.

 

Wtedy nasz rzeczoznawca powiedzial ze niebedzie robil ekspertyzy i odda kase poniewaz zna tych z serwisu. Kasy nie oddal ekspertyzy tez nie zrobil.

 

W papierach bylo napisane ze wymienili 3sterowniki jakies przewody ale juz gwarancji niedaja ze bedzie wszystko chodzic tak jak chodzilo.

 

Gdy odbieralismy auto to kierownik powiedzial ze niedzialaja ogrzewanie siedzen i jest jakis blad na klimatyzacji i zeby wziasc auto na kilka dni i sprawdzic czy wszystko dziala i ze jak bedzie problem to dzwonic.

 

Wzielismy auto i na pierwszym skrzyzowaniu niezatrzymalismy sie, wyszlo ze hamulce niedzialaja,potem ze klimatyzacja niedziala. po kilku dniach cos z silnikiem bylo nie tak. Zglosilismy to do adwokata te wszystkie usterki. potem pojechalismy do znajomego mechanika to on powiedzial ze prawdopodobnie sa tylko bledy pokasowane ale za kilka dni kontrolki beda swiecic i beda pokazywac usterki.

 

I tak bylo swiecila kontrolka hamulca ABSu i ESP.

 

Ponownie pojechalismy na serwis i ten co nam wydawal auto to zostal juz odsuniety od tej sprawy. Zjawil sie sam kierownik serwisu. Mysmy przyjechali na diagnostyke zeby podlaczyli sie jeszcze raz. to nagle ten kierownik wyskoczyl ze aparatura im sie zepsula a druga oddali do nowego serwisu w Rzeszowie.

 

W serwisie sie zaczela awantura ze zepsute auto oddali, wtedy ten kierownik zawolal adwokata i wyszli na bok. Adwokat mu powiedzial ze troszke przesadzili z tym protokolem i to kupy sie nie trzyma. Wtedy kierownik powiedzial do prawnika zeby zostawic to auto, on za zastepcze nie bedzie liczyl ale potrzebne jest mu to auto.

 

I tak zostawilismy i pojechalismy do domu, Po 2godzinach dzwoni prawnik zebysmy to auto zastepcze szybko oddali i zabierali swoje bo pojawily sie jakies papiery.

 

Zajechalismy na ten serwis i znowu zaczela sie awantura. Kierownik mowil ze znalazl papiery z naprawy tego auta z 2010r i juz wtedy mielismy te uszkodzenia. I teraz chcemy na ich koszt naprawic to.

 

Tych papierow nam niechcieli dac twierdzac ze mamy prawnika i to on sie tym zajmuje.ze oni je mu przesla. To ja wtedy wyskoczyla mowiac To po co zmienialiscie klacki w ukladzie hamulcowym ktory i tak niedzialal, po co nabijaliscie i odgrzybiali klimatyzacje co tez niedzialala???

 

To kierownik do mnie Czy pani zna sie na samochodach

 

To moj maz Wysta sa ku...wa oszustami. To kierownik wyskoczyl ze papiery przesyla do swojego adwokata i sprawe oddaje do sadu. Wtedy moj maz do niego.

 

To oddawaj do sadu, czego niechcesz oddac jak Cie oszukale to oddaj!!! blagam Cie!!!! To inny krawaciarz wyskoczyl ze oni sadu niechca.

 

Tak odebralismy pojechalismy do adwokata, a adwokat juz w drzwiach do nas ze jestesmy na przegranej ze onni maja papiery zebysmy dali sobie spokoj bo nie damy rady.

 

Wtedy chcielismy od adwokata nr do ubezpieczalni, on niebardzo chcial nam ten nr dac, twierdzil ze to on tym sie zajmuje i mamy sie z nim kontaktowac. Gdy zj**ke dostal to nr dal.

 

Zadzwonilismy do ubezpieczalni, to w ubezpieczalni powiedzieli ze szkoda zostala juz naprawiona i kasa wyplacona, to my ze tu sa oszustwa mamy auto uszkodzone serwis polamane czesci nam zamontowal. To facetka mowi ze pierwsze slyszy co ja mowie ze nikt tego nie zglaszal i ze mamy sie kontaktowac z naszym prawnikiem.

 

Po tygodniu prawnik zerwal z nami umowe. I sami wysylalismy pisma do ubezpieczalni. Wyslalismy pismo ze AUTORUD Was oszukuje on czesci polamane zamontowali i to przez czesci woda sie wlala a nie przez szybe tylko ten wasz debil nie rzeczoznawca bzdury powypisywal.

 

Alianz zadala wyjasnien co do tych czesci polamanych zeby wyjasnili to, to autorud do dzisiejszego dnia tego nie wyjasnil. Wyslali papiery ze te uszkodzenia juz mielismy

 

To ubezpieczalnia pismo do nas wyslala ze niby te ktore uszkodzenia zglaszalismy to one juz wystepowaly w aucie.

 

To wyslalismy pismo. Jak wystepowaly w aucie to czym ku....wa hamowalismy na autostradzie????? DRZWIAMI!!????

 

Wtedy ALianz wyslalo ponowne pismo do autorud zeby wyjasnili, to oni niechca wyjasniac,Wtedy dostalismy pismo zeby auto dostarczyc do Tarnowa do serwisu skody. oni tam zrobia diagnostyke i zweryfikuja te uszkodzenia czy one sie zgadzaja z tymi co sa w tych papierach.

 

Tylko ze to auto sprzedalismy, no i na policje zglosilismy te oszustwa.

 

.@Piotr opisywac to z szczegolami by mi z tydzien zeszlo moze wiecej , ale moze wiesz moze nie wiesz, w internecie to co napiszesz to odpowiadasz za to.

 

Ja tylko poinformowalam gdzie tak oszukuja.

 

To jest autorud w Stalowej Woli http://www.autorud.vw.pl/

 

Ja sie sadu nie boje, moze mnie autorud pozywac.

 

Na pewnym forum opisywalismy te przekrety z kazdego dnia co sie dzialo w serwisie ale nie pisalismy jaki to serwis, to jakis koles nam napisal pw.

 

Ze czyta to co piszemy ze on wie co to za serwis ze tez zostal oszukany, gdy kupowal auto to dal do serwisu zeby mu sprawdzili wyszlo pieknie fajnie a potem sie okazalo ze auto bite i licznik cofniety. Zalozyl sprawe to handlarz dostal zawiasy a krawaciarz sie wywinol.

 

W tym AUTORUDZIE w serwisie to kierownictwo to sa jak swiete krowy, cos jak sie stanie w aucie to wine na klijenta zwalaja.

 

Tak bylo w naszym przypadku. Tylko ze byly tez kretactwa AUTORUD oszukal ubezpieczalnie 2rzeczoznawcow NIEZALEZNYCH tez oszukalo ubezpieczalnie, i nasz adwokat tez oszukiwal ubezpieczalnie i Nas ze wszystkie pisma wysylal.

 

Najlepszym naszym wyjsciem byloby to oddac do TV do SPRAWY DLA REPORTERA. i tam publicznie oglosic jak autorud montuja czesci ze szrotow, rzeczoznawcy niezalezni oszukuja ubezpieczalnie zeby tym z autorud ratowac du...e, i naszaego prawnika jak to on prubuje falszywymi papierami wyludzic kase z ubezpieczalni.

 

I po takim programie czekac jaka instytucja by sie wziela za to.

 

 

Tak wlasnie oszukuja na podkarpaciu ASO VW AUTORUD a ich ubezpiecza ALLIANZ

Edytowano przez banan575

Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrkrk    31

Gosc sie pytał o szybe z AC w traktorze, a ty bełkoczesz o jakiejs swojej historii wyssanej z księżyca. Co kogo to obchodzi ?? To jest ŻENUA tak samo jak 99% twoich postów na tym forum.

 

 

 

Takie bajki, że na serwisie całe auto zepsuli jest co najmniej nie realne. Pewnie samochod masz (o ile masz w ogole masz) jest sprowadzone z za granicy "bezwypadkowe i od dziadka, ktory do kosciola tylko jeździł" :)

 

 

 

Po za tym, co ma wspolnego temat Auto Casca z serwisem i zepsutym samochodem ?? W domu nikt nie chce z toba rozmawiac, to tutaj piszesz te bzdury ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Ja napisalam jak sie likwiduje szkode w compensie a jak w allianz.

 

Czlowieku jak Ciebie to nie obchodzi to po co piszesz.

 

Co ma wspolnego skad sprowadzone auto??? Czy to auto czy ciagnik jezeli szkode likwidujesz z AC czy OC sprawcy to auto czy traktor ma chodzic jak przed szkoda.

 

Po to sa te autoryzowane serwisy czy to ciagnika czy auta i za to gruba kase biora za przeglad czy naprawe.

 

Jak zenua to po co sie odzywasz???


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrkrk    31

Twoja inteligencja jest mocno ponizej poziomu PODŁOGI. Co ma AC z zepsuta klimatyzacja czy ABS-em ??

 

 

Przychodza do serwisu wlasnie tacy jak ty, kupią auto z realnym przebiegiem 400-500 tys km, sprowadzane z Niemiec z "włoskim" briefem i wymagaja cudów. Tak samo jak przychodzi jakis pajac ogladać samochod za 15 tys zł i szuka igły z salonu.

 

 

 

 

Takie marne wypowiedzi, to pisz sobie na jakims portalu dla pustych blondynek albo 16 latek. To raczej profesjonalne forum, a zasmiecasz je jakimis postami o passacie walonym z kazdej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Jezeli oddajesz jakis pojazd do serwisu ktory chodzil i zostal uszkodzony i gdy odbierasz i nie dziala Ci hamulce to kto jest odpowiedzialny za to??? Ja mam to naprawiac czy serwis???

 

Serwis wymienial klocki to moze przy wymianie uszkodzili cos.

 

Brakuje ci argumentow to zaczynasz wyzywac.

Edytowano przez banan575

Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrkrk    31

Ale ty twierdzisz ze wszystko przestalo dzialac, hamulce, klimatyzacja, silnik itd

 

 

 

No popatrz jaki pech.... wystarczylo dotknac twojego samochodu i nagle nic nie dziala...... no straszne, napisz do trybunału najlepiej. Pierwsze slysze, zeby wymieniajac klocki mozna bylo klimatyzacje popsuc, silnik, elektryke itd.

 

 

 

Po za tym, kto normalny jeździ ze starym Passatem na serwis ASO ?? W Niemczech owszem, ale w Polsce ? Nie spotkalem sie.

 

 

Gdzie cie wyzywalem ?? Nie uzywam zadnych wulgarnych slow do twojej osoby. Pisze tylko prawde o tobie i rózowych historiach.

Edytowano przez piotrkrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Kolego w passacie wymienialismy

 

-przednia szybe (byla peknieta)

-klocki hamulcowe

-wszystkie filtry pylkowe oleju itp

-olej w silniku

-sterownik hamulca recznego

-klimatyzacja odgrzybiana i nabijana

 

Za wszystko zaplacilismy okolo 7500 zl z wlasnej kieszeni


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrkrk    31

ty sie chwalisz czy zalisz ??

 

 

 

Powiedz mi kto o zdrowych zmyslach jedzie do serwisu VW ze starym passatem i płaci 20% jego wartości za serwis ??

 

 

 

To co ty wymienilas, po za ASO jestem w stanie zrobic za 1500zł i nikt przy tym mi nie psuje "silnika" itd. Zadzwonie do ASO i zapytam ile kosztuje to co ty napisalas, na moje oko 3-4 tys zł

Edytowano przez piotrkrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Jestem blondynka. Mnie nie interesuje za ile Ty bys to zrobil. :D

 

Jedni wola grzebac w made in stodola. :D

 

A my chcielismy miec zrobione dobrze (nieinteresowalo nas to ile bedzie kosztowac) i jakas gwarancie na to miec wiec oddalismy do ASO. :rolleyes:

Edytowano przez banan575

Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrkrk    31

Wiem ze jestes blondynka i to pod kazdym wzgledem.

 

 

 

I takimi nędznymi wypowiedziami typu: "Jedni wola grzebac w made in stodola" pokazuj swój NISKI poziom siegajacy dna.

"(nieinteresowalo nas to ile bedzie kosztowac)" - nie udawaj kim nie jestes. Bo dla mnie to ty sie zachowujesz jak ograniczona gówniara.

 

Jak chcesz wiedziec, to mam elektromechanika, znanego i cenionego na całą małopolske, który ma warsztat w domu, ale za to niesamowita wiedze na temat elektryki i problemów w dzisiejszych samochodach. Jako pierwszy rozwiazal problem pompowtryskiwaczy w silnikach 1.9 TDI od VW. Czasem dzwonią do niego z "nie stodoły" typu VW Bełtowski czy M-Cars BMW, żeby pomógł im w trudnych kwestiach. I co ? Uwazasz takiego czlowieka za gorszego ?? Dopchac sie do niego to cud, ale przynajmniej pewnosc ze jak sie wjezdza to wyjezdza sie sprawnym samochodem. A salon VW co zaproponuje ? Podpiecie do komputera, po czym bledow nie ma, a auto nie chce jeździc, bo daje w tylek listwa od pompowtryskiwaczy, a serwis VW nie wie jak sie za to zabrac......

 

 

Po drugie mam nawet kolo siebie stacje, ktora nie jest "stodołą", lecz dobrą stacją ktora nie odbiega niczym od salonu. Klient czeka na kanapie, pijac coca cole czy kawe, a obsluga zajmuje sie samochodem. Klient patrzy przez szybe co sie dzieje z jego pojazdem. A ceny ? Hmm nabicie klimatyzacji 130zł z fakturą VAT, czy to tak duzo ? Chyba nie.

Edytowano przez piotrkrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie odnośnie wypłaty odszkodowania z Alianza. Rodzice zgłosili szkodę w listopadzie 2016 odnośnie wybitnej szyby w New Holland t5 i dostali odpowiedz w styczniu 2017, iż poeniazki nie zostaną im wypłacone gdyż nie złożyli kompletnej dokumentacji. Rodzice rozliczyli szkodę na podstawie faktury z serwisu, rzeczoznawca z alianz był w celu zrobienia zdjęć szkody. I ze zdjecmi w tym momencie jest problem. My swoich niestety nie zrobiliśmy a rzeczoznawca swoich nie dostarczył. Towarzystwo ubezpieczeń żąda owych zdjęć od rodziciw, ale my niestety ich nie mamy. Może ktoś z państwa może pomoc co w tej sytuacji zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Padykilos
      Witam, zwaracam się do was z prośbą o wytłumaczenie różnic pomiędzy tymi modelami. Na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo, a z tego co pamiętam to seria T5 zaczynała się od 99KM. Proszę o pomoc pozdrawiam . 
    • Przez maciekkowalski91
      Witam czy któryś z użytkowników wie jakie powinny być luzy na zaworach ssących i wydechowych w silniku Forda 2723e bez turbiny w kombajnie New holland. Niestety nie znalazłem żadnych informacji na temat tego silnik w internecie. Z góry dzięki za pomoc
    • Przez 343
      Witam zastanawiam się nad zakupem new hollanda T6 miałby on pryskać i siać nawóz.Tylko nie wiem czy on mieści się między rządkami w kukurydzy.Ktos może widział czy mieści się ten traktor między rządkami ?
    • Przez kisiol
      Witam. Mam problem z kombajnem new holland cx5080 elevation. Kompbajn nie rusza ani do przodu ani do tyłu. Przy próbie ruszenia pokazuje kierunek do jazdy i podnosi obroty, dalszej reakcji brak. Kombajn nie ma świateł pozycyjnych z tyłu. Błędów brak ,bezpiecznik sprawdzone. Może ktoś dysponuję jakaś dokumentacja, chętnie odkupię..
    • Przez mastid
      Witam 

      Jestem posiadaczem ładowarki New Holland LM 430, dzisiaj pojawił się problem, a mianowicie ładowarka po odpaleniu słabo podnosiła teleskop do góry, nawet zwiększając obroty silnika robiła to w takim samym powolnym tempie i na dodatek na wyższych obrotach taki wydawał głos jakby pompa na pusto pracowała (bez obciążenia/bez oleju), ale prędkość wysuwu teleskopu była normalna co mnie zaskoczyło. Po czym zauważyłem że koła słabo reagują na obroty kierownicy, tzn. o bardzo mały kąt się obracają. 

      W pierwszej kolejności sprawdziłem:
      -poziom oleju hydraulicznego - okazało się że było jego brak, więc dolałem 20l i już zapełniło się okienko w "korku inspekcyjnym".
      -po dolaniu oleju zauważyłem czerwoną kontrolę z trybem na desce rozdzielczej (domyślam się że jest to kontrolka od ciśnienia oleju lub poziomu oleju) i po odpaleniu podniosła trochę szybciej teleskop ale wraz nie było to samo co powinno być normalnie (kontrola na chwilę zgasła i znowu się zapaliła)
      -następnie zauważyłem że nie działa rewers, tzn. ładowarka do przodu ani do tyłu nie zaczyna się poruszać.

      I teraz po tym moim skrócie opowieść... Proszę Was o pomoc i udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
      -Gdzie mogę znaleźć filtr od oleju hydrauliki?
      -Od czego zacząć sprawdzanie... ? Dodam że dzień wcześniej ładowarka normalnie pracowała. Od kiedy ją mam delikatnie tylni most się pocił/delikatnie kapie ale myślę że to gdzieś z siłownika... i mam nadzieję że to nie doprowadziło do uszkodzenia pompy...

      Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc, bo obecnie ładowarka stoi w jednym miejscu i nic z nią nie mogę zrobić !
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj