Prywatna renta kapitałowa do świadczenia z krus

[Krezus12 0]

Oj, ja to chyba żadnemu finansiście nie wierzę

 

Oszczędzać na lokatach można jak się wybiera dobre (jeżeli takie są a można jeszcze trafić) i jest się systematycznym oraz zawziętym że co odłożymy to nie ruszamy..

 

W tych wszystkich programach chyba nigdzie Ci nie zagwarantują że masz 8% zysku netto?? Dlaczego? Prosta zasada jak z amber gold, zbyt wysoka stopa zwrotu jak na dzisiejsze realia w szczególności przy tym jak Rada Polityki Pieniężnej obniża teraz stopy procentowe.

Hmm.. i prawie zawsze jest też zapis typu przez min.5 lat musisz wpłacać kasę, jeżeli przed upływem X lat jest wypłacisz to nie dostaniesz zebranych że tak powiem odsetek. A ja osobiście nie wiem czy za 3 lata będzie mnie nadal stać płacić np.500zł co msc

To takie minusy ale są też na pewno plusy np. taki że wiesz że musisz zapłacić i nie ma pokusy że po 2 latach zabierzesz sobie kasa - więc jak oszczędzanie to oszczędzanie.

Faktycznie są różne portfele i w tym najmniej ryzykownym zapewne da się zarobić ale nigdy nie uwierzę że ktoś mi zagwarantuje te 8-10%

 

A tak co do finansów, nie wiem czy się orientujecie ale mocno się opłacało w tym roku kupować akcje URSUS-a dokładnie wcześniej się tym nie interesowałam ale teraz zajrzałam i w ciągu roku podrożały 458%, w ciągu pół roku 217% - więc jak widać gdzie niegdzie da się zarobić i to sporo. Oczywiście akcja kosztowała 1,20zł - w tej chwili 4,03zł - na jednej akcji to nic, ale jak toś ich ma dużo

 

 

 

P.S na pewno zdarzają się dobrzy finansiści, którzy i dobrze zrobią wam i dla siebie zarobią.

Ale niestety na rynku jest pełno ludzi bez wiedzy ekonomicznej, studiów itd., którzy byli na 5 szkoleniach gdzie mają wytyczne które rzeczy najlepiej wcisnąć klientowi aby mu się wydawało że jest ekstra i przy tym zarobić ekstra prowizję

 

 

co do gry na giełdzie to tez gram, ale moj rekord to 20% na MCI, no ale tez cierpie po roku 2007 mam spółli ktore są warte o 70% mniej i ich nie sprzedam i bede trzymal nawet i 10 lat jak bedzi trzeba. owszem na ursusie mozna zarobic tyle jak masz nerwy ze stali i poufne dane, . z doświadczenia moge powiedzieć że gra na giełdzie wymaga o wiele większej dyscypliny niż inne dziedziny życia no i trzeba ucinać straty. jak chcesz to na gg sie skontaktuj to pogadamy to ci powiem jaki makler w jakim biurze najlepszy

[Krezus12 0]

Jak bede mial troche więcej czasu to zrobie symulacje. ile sie zarobi przez 10 lat odkladając 3 tysiące na rok dla:

- lokaty bankowej

- lokaty strukturyzowanej

- poliso-lokaty

- na akcjach GPW

- funduszu inwestycyjnego - bezpiecznym, agresywnym, zrownoważonym

- Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitalowych

[Madzia20 16]

Tylko że przy lokatach bankowych będzie to lipne wyliczenie bo w kółko oprocentowania się zmieniają

 

W sumie to wszędzie będzie lipne

Bo jak przy funduszach przyjmiesz opr. np.9% to tez nie wiadomo czy w długim okresie czasu będzie to 9,15 czy 3%

No i kwestia częstotliwości kapitalizacji.

No ale przyjmując jakieś parametry można to policzyć.

 

A co do giełdy nie bawię się w to, trzeba się w to bardzo zagłębiać, mieć dużo czasu aby ciągle to obserwować, mieć stalowe nerwy no i przydałoby się sporo wiedzy

Ja jedynie czasem coś poczytuję

 

Przed chwilą policzyłam lokatę bankową 30lat * 300zł msc, kapitalizacja msc, 5,1% zysku netto

wyszła mi ładna sumka ale nie wiemc zy dobrze więc na razie nie zdradzę

Edytowano Styczeń 16, 2013 przez Madzia20

[Krezus12 0]

są lokaty ze stalym oprocentowaniem, co do reszty to wezme dane historyczne czyli od 2003r i łacznie z kryzysem od 2007r to bedzie w miare wiarygodne jakby znow mialbyc kryzys. co do gieldy to wystarczy 2x1 h o 9 rano przy sniadaniu jak skoncze oprzęt i po 22 jak teraz wlasnie leze w lozku i siedze w necie więc czas jest

 

widze ze kolezanka madzia pracuje oprócz gospodarstwa w bzwbk mile wspominam prace z waszym biurem maklerskim troche sie miesiecznie placilo za obsluge ale i dobrych macie analityków.

[Polus0 16]

to są poliso lokaty to co miales, w przypadku ubepieczeniowych funduszy kapitalowych chodzi o to zeby ominąc prawo i zaoszczecdzic co roku na belce i masz dostep do kilkudziesięciu funduszy. te program to 10 lat i minimum skladka to 150zl np w megafundusz w kompensie, ale nie polecam bo mają mniej funduszy. z OSOBISTEGO doświadczenia polecam Genereali omni profit. Prowizja od skladki 150zl miesiecznie dla mnie to ok 450zl czyli taki tucznik - zawsze sobei tak przeliczam, owszem po 2 szkoleniach juz ktos moze byc "doradcą" bo nie ma w polsce egzaminów i mam nadzieje ze to wejdzie kiedys. a zalozylem te forum zeby pomóc a nie sie zareklamować bo tutaj są ludzie na forum z calej polski wiec nie dalbym rady co miesiąc sie spotykać i wybierac fundusze przez 10 lat jezeli ktos mial do czynienia z doradcą i sie waha to prosze pisać jaki mu program zaoferowali. Pierwsza zasada doradca ma być u was co miesiąc a nie podpisze umowe i znika!!!!!!!!!!!!!

 

Kolego, napisałem że to jest UFK (Strategia Lwa - wystarczy wpisać w googla ). Tam też znajdziesz OWU. Minimalna składka to było 150 zł. Chyba to były akcje i obligacje - nie pamiętam dokładnie bo zerwałem umowę ponad 2 lata temu. Okres to było bezterminowe (ale chyba po 7 latach to mogłem odzyskać swoje włożone pieniądze). Do dwóch lat spłacania była kara za rozwiązanie umowy - wszystkie wpłacone pieniądze. Później co roku jakiś tam procent zostawał.

Miałem również Skandię - oj tutaj już się nie wypowiem. Wpłaciłem dwie składki po 200 zł i nie ma, bo wycofałem się z tego interesu.

Wychodzę z założenia, że pieniądze zainwestowane z głową, np. majątek trwały lub ruchomy, zawszy przyniesie korzyść, nie mylić z konsumpcją!

Kolego do tej pracy trzeba nie mieć skrupułów i być tylko takim jednorazowym doradcą. Zbić kokosy i szybciutko na Seszele. Mi też oferowali monitoring (firma EFECT), że będę objęty specjalnym traktowaniem. G...o prawda! Kontakt mam co 1,5 roku od nich, mimo że już dawno powiedziałem żeby mnie wykasowali z bazy.

Pozdrawiam

[Krezus12 0]

Kolego, napisałem że to jest UFK (Strategia Lwa - wystarczy wpisać w googla ). Tam też znajdziesz OWU. Minimalna składka to było 150 zł. Chyba to były akcje i obligacje - nie pamiętam dokładnie bo zerwałem umowę ponad 2 lata temu. Okres to było bezterminowe (ale chyba po 7 latach to mogłem odzyskać swoje włożone pieniądze). Do dwóch lat spłacania była kara za rozwiązanie umowy - wszystkie wpłacone pieniądze. Później co roku jakiś tam procent zostawał.

Miałem również Skandię - oj tutaj już się nie wypowiem. Wpłaciłem dwie składki po 200 zł i nie ma, bo wycofałem się z tego interesu.

Wychodzę z założenia, że pieniądze zainwestowane z głową, np. majątek trwały lub ruchomy, zawszy przyniesie korzyść, nie mylić z konsumpcją!

Kolego do tej pracy trzeba nie mieć skrupułów i być tylko takim jednorazowym doradcą. Zbić kokosy i szybciutko na Seszele. Mi też oferowali monitoring (firma EFECT), że będę objęty specjalnym traktowaniem. G...o prawda! Kontakt mam co 1,5 roku od nich, mimo że już dawno powiedziałem żeby mnie wykasowali z bazy.

Pozdrawiam

 

 

oj kolego w efekcie po miesiącu pracy zrezygnowalem bo to co oni robią to sie w pale nie mieści, nawet zmienili nazwe na phinance zeby ich nie kojarzono, ale z tego co mi wiadomo to oni swoje kontakty w bazia przekazują mlodszym jelonkom zeby dzwonili i zacznali swoj wspanialy tekst : dziendobry my sie jeszcze nie znamy ale mamy wspolnego znajmego ktory byl bardzo zadowolony z naszych uslug czy mozemy sie spotkac?? heheh kiedys na studiach dostalem piątke za to jak opisalem prace w efekcie - to byly zajęcia z etyki ;D

 

trafiles na zlego doradce po prostu, a co do owu ing to przeczytam jak bede mial troche wiecej czasu, bo teraz walcze z farmtrakiem to skurw.. firma, patrz moj drugi temat.

 

aha no co do efektu to jeszcze dobry tekst " nasze doradztwo jest bezplatne, ale jedynie co to prosilbym o 14 nazwisk abym mogl sie z nimi skontaktowac ;D

[Polus0 16]

O to, to, to I takie jelenie dzwonią. A nie lubię jak ktoś chce ze mnie zrobić jelenia;) Te nazwiska również miałem podać. Ale nie podałem:D

Ten doradca był gigantem. Tomasz jakiś tam (teraz sobie przypomniałem, że to właśnie on przyjechał tym porshakiem, pomyliłem się we wcześniejszym poście). Po studiach na polibudzie, nie wiedziałem, że wykresy mogą być tak dynamiczne. Byłem wtedy naiwny (ważne żeby być krytycznym wobec siebie), tuż przed studiami na SGH. Teraz myślę, że drugi raz nie dam się nabrać

Oj kolego, ciężki kawałek chleba to doradctwo.

Pozdrawiam!

Edytowano Styczeń 17, 2013 przez Polus0

[kissmy... 67]

wyczuwam poznańskie klimaty, @Krezus12 - którą uczelnię skończyłeś?

 

w kontekście "renty kapitałowej" warto by przechwycić prowizję traconą przy wszystkich programach systematycznego oszczędzania i zbudować swój własny portfel, jestem przekonany, że można łatwo wybrać koszyk akcji czy też inne instrumenty, które systematycznie skupowane zagwarantują osiągnięcie co najmniej 2% powyżej inflacji zwrotu rocznie, jeśli jesteś biegły w tych zagadnieniach to poproszę o odniesienie się do trzeciego filara (IKE i IKZE) i omówienie dostępnych w ramach tych form oszczędzania instrumentów, rozchodzi mi się głównie o koszty

[Krezus12 0]

heehe oj tak jak sie chce byc uczciwym to naprawde ciężko może dlatego jeżdżę 13 letnim passatem a nie porshe... a możee to byl "Agent Tomek " tym porshakiem?

 

nie kolego jak jestem z kujawsko pomorskiego a skonczylem UMK Toruń, kismmy skąd jestes bo widze ze tez kujawsko pomorskie? a bardzo ci sie spieszy z tymi kosztami bo dzis nie dam rady moze jutro napisze.

[kissmy... 67]

nie spieszy mi się, ale chciałbym zdążyć coś uciułać przed przejściem na emeryturę, więc nie będę wskazywał deadlina w geologicznej nomenklaturze

[Polus0 16]

wyczuwam poznańskie klimaty, @Krezus12 - którą uczelnię skończyłeś?

 

w kontekście "renty kapitałowej" warto by przechwycić prowizję traconą przy wszystkich programach systematycznego oszczędzania i zbudować swój własny portfel, jestem przekonany, że można łatwo wybrać koszyk akcji czy też inne instrumenty, które systematycznie skupowane zagwarantują osiągnięcie co najmniej 2% powyżej inflacji zwrotu rocznie, jeśli jesteś biegły w tych zagadnieniach to poproszę o odniesienie się do trzeciego filara (IKE i IKZE) i omówienie dostępnych w ramach tych form oszczędzania instrumentów, rozchodzi mi się głównie o koszty

 

Kolego, jak chcesz tak trochę "łopatologicznie" polecam blog Samcika na Gazecie.pl, i jego książkę. Np. ten temat http://samcik.blox.pl/2011/01/Zmajstruj-sobie-prywatna-emeryture-trzy.html

 

Pozdrawiam!

[kissmy... 67]

z mojego pobieżnego przeglądu możliwych form oszczędzania na emeryturę, wywnioskowałem, iż godną polecenia formą są IKE, gwarantują możliwość oszczędzania do około 11 tys. zł rocznie i uniknięcia podatku belki, można realizować inwestycje w szerokim zakresie instrumentów od rachunków oszczędnościowych, lokat, poprzez obligacje, tfi, aż po akcje, i tutaj pojawia się moje pytanie

- ile jedna osoba może otworzyć IKE?

- jakie są najniższe prowizje w przypadku IKE działających jak rachunek maklerski?

 

dokonałem małej symulacji oszczędzania przez 40 lat po 6000 zł rocznie (500 zł miesięcznie) przy oprocentowaniu rzędu 1,75% realnego oprocentowania rocznie (tyle powyżej inflacji gwarantują obecnie 10 letnie obligacje)

i taki system przy braku innych kosztów zagwarantuje nam 20 letnią rentę w wysokości 1800 zł miesięcznie

[agabe72 0]

A świstak siedział i zawijał w te sreberka.Najpierw przedstaw firmę w jakiej pracujesz,czy to jakiś krzak czy porządna firma ubezpieczeniowa.Jak to zwykle bywa rolnik będzie wpłacał całe życie a jak przyjdzie czas wypłaty spotka się z nim trzech prawników świeżo po studiach i po nieciekawej rozmowie dowie się, że nic mu się nie należy.To taki system żeby od prostych ludzi wyciągnąć kasę i naliczyć jak najwięcej kosztów i opłat ,a potem wymyśli się jakąś wymówkę .Jak macie pieniądze do oszczędzania to najlepiej założyć sobie lokatę i SYSTEMATYCZNIE wpłacać pieniądze.Może zyski będą mniejsze ale pewne bez żerowania na naszej pracy armii pośredników,prezesów i prawników.W amber gold ludzie też widzieli wielki zyski.Dla mnie bank to jednak najpewniejsza instytucja.

 

To ja poprosze nazwę firmy, która tak przysłały 3 prawników i nic nie wypłaciły....Będziemy tu wszyscy wiedzieli kogo unikać...

 

12 % to tyle co w amber gold ,nie wiem z czego możesz tyle obiecywać.Akcja kredytowa nie przyniesie bankowi tyle dochodu ,obligacje nigdy w życiu[ polskie 10 latki 4 %],giełda raz zyski raz straty.Ja też jestem po ekonomi i w cuda nie wieże 12% :ph34r: .I jeszcze jedno finansista świetne wykształcenie,może ekonomia ,bankowość,zarządzanie ale finansista?

 

 

17 % to średnioroczny zysk z ubiegłego roku na moim programie oszczędnościowym- więc jest to możliwe przy umiejętnym zarządzaniu. W tym roku tylko 8 %.

Dla zainteresowanych - na e-mail - mogę przesłać zrzut ekranu z podglądem elektronicznym mojej inwestycji.

 

Absolwent ekonomii nie musi wierzyć,bo pieniądze to nie kwestia wiary,ale powienien wiedzieć ,że ekonomii pisze się przez dwa " i " o reszcie ortografii nie wspomnę....

 

W tv jest pełno reklam instytucji finansowych typu płać złotówkę dziennie a jek umrzesz, zachorujesz na raka itp to Ty/rodzina dostaniecie np 20tys zł. Po mojemu ekonomiści przewidują jakąś olbrzymią inflację i z tąd te zyski, umowy skonstruowane na ich korzyść i po latach płacenia za te 20tys może kupisz wieniec na grób a Twoje pieniądze od dziś będą pracować dla nich. No bo jak wytłumaczyć sytuację że 80-letni człowiek może kupić takie ubezpieczenie? przecież on za rok może umrzeć i co? Za 300-400zł dadzą mu 20tys? a przecież 20-latek nie pójdzie się ubezpieczyć raczej

 

Po pierwsze nie ma w tej reklamie "plać złotówkę dziennie" , zwrot brzmi " od złotówki dziennie" . Potwierdzam jest to tylko chwyt marketingowy.

Fragment opinii : " Sensowne odszkodowanie za 1 zł dziennie (czyli ok. 30 zł miesięcznie), którym kusi 4life Direct w reklamie, od razu radzę między bajki włożyć. Jeśli masz 60 lat i chciałbyś, by twoi bliscy dostali po twojej śmierci kwotę 5000 zł, będziesz płacił po 44 zł miesięcznej składki. Jeśli masz 70 lat - składka wyniesie już 63 zł. Czyli dwa razy więcej, niż obiecywany 1 zł dziennie. Jeśli chciałbyś wysokiego odszkodowania dla bliskich, np. w wysokości 20 tys. zł - składka wyniesie już co najmniej 115 zł miesięcznie (dla młodszego emeryta, mającego 60 lat). Przy maksymalnym odszkodowaniu, sięgającym 300 tys. zł, składka dla 60-latka wynosiłaby, bagatela, 1451 zł miesięcznie."

Cały artykuł pod linkiem :

 

http://samcik.blox.pl/2010/12/Polisy-4Life-Direct-czyli-zaklad-ze-staruszkiem-o.html

 

Jeszcze raz pytam czy jest jasno napisane i zagwarantowane 8% zysku w skali roku,czy tylko że mi składka nie przepadnie.Czyli jak zwykle firma będzie czerpała zyski ,a człowiek niech się cieszy ,że nic nie stracił.No i jeszcze te tysiące niezwykle bogatych rolników którzy chcą ukryć dochody-jak rolnik płaci podatek rolny[ryczałt]to może zarobić nawet 10000000 z hektara i nic urzędowi skarbowemu do tego.

 

Gwarancje? Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :-)))

 

Oj, ja to chyba żadnemu finansiście nie wierzę

 

Oszczędzać na lokatach można jak się wybiera dobre (jeżeli takie są a można jeszcze trafić) i jest się systematycznym oraz zawziętym że co odłożymy to nie ruszamy..

 

W tych wszystkich programach chyba nigdzie Ci nie zagwarantują że masz 8% zysku netto?? Dlaczego? Prosta zasada jak z amber gold, zbyt wysoka stopa zwrotu jak na dzisiejsze realia w szczególności przy tym jak Rada Polityki Pieniężnej obniża teraz stopy procentowe.

Hmm.. i prawie zawsze jest też zapis typu przez min.5 lat musisz wpłacać kasę, jeżeli przed upływem X lat jest wypłacisz to nie dostaniesz zebranych że tak powiem odsetek. A ja osobiście nie wiem czy za 3 lata będzie mnie nadal stać płacić np.500zł co msc

To takie minusy ale są też na pewno plusy np. taki że wiesz że musisz zapłacić i nie ma pokusy że po 2 latach zabierzesz sobie kasa - więc jak oszczędzanie to oszczędzanie.

Faktycznie są różne portfele i w tym najmniej ryzykownym zapewne da się zarobić ale nigdy nie uwierzę że ktoś mi zagwarantuje te 8-10%

 

A tak co do finansów, nie wiem czy się orientujecie ale mocno się opłacało w tym roku kupować akcje URSUS-a dokładnie wcześniej się tym nie interesowałam ale teraz zajrzałam i w ciągu roku podrożały 458%, w ciągu pół roku 217% - więc jak widać gdzie niegdzie da się zarobić i to sporo. Oczywiście akcja kosztowała 1,20zł - w tej chwili 4,03zł - na jednej akcji to nic, ale jak toś ich ma dużo

 

 

 

P.S na pewno zdarzają się dobrzy finansiści, którzy i dobrze zrobią wam i dla siebie zarobią.

Ale niestety na rynku jest pełno ludzi bez wiedzy ekonomicznej, studiów itd., którzy byli na 5 szkoleniach gdzie mają wytyczne które rzeczy najlepiej wcisnąć klientowi aby mu się wydawało że jest ekstra i przy tym zarobić ekstra prowizję

 

Jak miło poczytać, ze jakaś kobieta tu się udziela , i to tak zorientowana w temacie ! :-)

 

z mojego pobieżnego przeglądu możliwych form oszczędzania na emeryturę, wywnioskowałem, iż godną polecenia formą są IKE, gwarantują możliwość oszczędzania do około 11 tys. zł rocznie i uniknięcia podatku belki, można realizować inwestycje w szerokim zakresie instrumentów od rachunków oszczędnościowych, lokat, poprzez obligacje, tfi, aż po akcje, i tutaj pojawia się moje pytanie

- ile jedna osoba może otworzyć IKE?

- jakie są najniższe prowizje w przypadku IKE działających jak rachunek maklerski?

 

dokonałem małej symulacji oszczędzania przez 40 lat po 6000 zł rocznie (500 zł miesięcznie) przy oprocentowaniu rzędu 1,75% realnego oprocentowania rocznie (tyle powyżej inflacji gwarantują obecnie 10 letnie obligacje)

i taki system przy braku innych kosztów zagwarantuje nam 20 letnią rentę w wysokości 1800 zł miesięcznie

 

 

Po raz kolejny na tym forum zauważam, ze przyjmuje się 40-letni okres oszczędzania w określonym produkcie. Dlaczego? Produkty oszczędnościowe się zmieniają, gospodarka jest niestabilna. Nie lepiej zakładać programy 10-letnie z 5 letnim opłacaniem składek? Po tych 10 wypłacić całość i zakładać kolejne,umiejętnie wybrane?

[Madzia20 16]

Co do ostatniego to się zgodzę, ale pod warunkiem zdyscyplinowania lub dobrego orientowania się w temacie (czyli jeżeli samemu się kasą obraca )

 

Chyba na TVN CNBC albo na tym drugim (nie pamietam w tej chwili) jest program gdzie 2 osoby mając milion w portfelu inwestuja kasę, nieraz jak widziałam to były momenty że byli gdzieś ogólnie biorąc na minusie 2,5 % po to aby w długim okresie być tak min.5% do przodu (czyli spokojnie jak lokaty w banku a nawet więcej)

 

 

P.S dzisiaj zajrzałam na konto do swojego banku BZ WBK aby zobaczyć co dalej zrobić z kasą, nie lubię jej trzymać na zwykłym rachunku gdzie tylko traci, ale niestety wiem że w każdej chwili mogę kasy potrzebować to częśto rzucałam ja na lokatę 7-dniową aby już po 7 dniach mieć odsetki, opr.było zawsze małe ale do przezycia, a ja się dzisiaj patrzę a tam 1,95%, no normalnie kompletna porażka

muszę się rozglądnąć za nowym bankiem, jeszcze rok temu mieli nawet fajne lokaty nieraz - teraz coś porażka.

Zresztą przez RPP wszędzie tak będzie

[ZF9641 22]

Widzę że pojawiła się nam kolejna pani akwizytor firm ubezpieczeniowych i w pierwszym poście miażdży mnie okrutnie.Po takiej krytyce nie podniosę się z kolan do końca życia,kobieto zniszczyłaś mnie,to jest trauma.Trzy minuty później-już mi przeszło,jak na nowicjusza ostro.

[kissmy... 67]

ciężko jest wybrać produkt na 40lat;] chyba, że będzie to koszyk akcji, ale jak wskazała Madzia20 nawet zarządzającym funduszami inwestycyjnymi, którzy w programie milion w portfelu inwestują wirtualnie środki i ich inwestycje są na bieżąco analizowane i korygowane, od początku programu najlepszy wynik to nieco ponad 20% i został on zrealizowany przez uczestnika, który dołączył po bessie z 2011 roku, pozostali niestety już tak dobrych wyników nie osiągnęli, więc zasadniczo ciężko jest osiągnąć lepszy niż średnio rynkowy wynik w okolicach 5%, już istotniejsze wydaje się uniknięcie podatku Belki, czy też właściwe zarządzanie bieżącym budżetem i środkami obrotowymi, obecnie nie ma problemów z lokowaniem środków w bankach, w których nie mamy konta, więc zysk odsetkowy ze środków obrotowych może w średnim gospodarstwie wynieść kilka tysięcy złotych rocznie (warto przyswoić sobie, że RORy najczęściej są oprocentowane na 0%) i nie wymaga to skomplikowanych zabiegów i analiz, wystarczy skorzystać z rankingu bankiera czy gazety i wybrać najkorzystniejszą lokatę czy rachunek oszczędnościowy, z drugiej strony trzeba jednak być na bieżąco, bowiem co chwilę pojawia się nowa korzystniejsza oferta, ja obecnie korzystam z 4 kont i troszeczkę to komplikuje życie

[agabe72 0]

Widzę że pojawiła się nam kolejna pani akwizytor firm ubezpieczeniowych i w pierwszym poście miażdży mnie okrutnie.Po takiej krytyce nie podniosę się z kolan do końca życia,kobieto zniszczyłaś mnie,to jest trauma.Trzy minuty później-już mi przeszło,jak na nowicjusza ostro.

 

Nic mi lepiej nie robi,niż zdruzgotane męskie ego choćby na 3 minuty) :-P

A tak na poważnie -czy nie lepiej wymieniać się informacjami, dyskutować, zbijać argumenty niż atakować? Atak niczemu nie służy.

Ps..warzywa pisze się przez "rz"...:-)

[ZF9641 22]

Jeszcze jeden przytyk i pomyśle ,że jesteś 40 letnią zbzikowaną singielką która myśli ,że zjadła wszystkie rozumy i dlatego nikt jej dawno porządnie nie wy..... .Po kilku latach takiego stanu kobiety robią się złośliwe i zgorzkniałe.Odnośnie błędów robię tylko te które nie wychwyci program sprawdzający ,ale zapewniam można z tym żyć i to całkiem nieźle.

[agabe72 0]

A świstak siedział i zawijał w te sreberka.Najpierw przedstaw firmę w jakiej pracujesz,czy to jakiś krzak czy porządna firma ubezpieczeniowa.Jak to zwykle bywa rolnik będzie wpłacał całe życie a jak przyjdzie czas wypłaty spotka się z nim trzech prawników świeżo po studiach i po nieciekawej rozmowie dowie się, że nic mu się nie należy.To taki system żeby od prostych ludzi wyciągnąć kasę i naliczyć jak najwięcej kosztów i opłat ,a potem wymyśli się jakąś wymówkę .Jak macie pieniądze do oszczędzania to najlepiej założyć sobie lokatę i SYSTEMATYCZNIE wpłacać pieniądze.Może zyski będą mniejsze ale pewne bez żerowania na naszej pracy armii pośredników,prezesów i prawników.W amber gold ludzie też widzieli wielki zyski.Dla mnie bank to jednak najpewniejsza instytucja.

 

 

Nie , żebym znowu chciała zdruzgotać ego :-) , ale....co do banków: " Na przestrzeni lat 1989-2011 upadło łącznie 138 banków, przy czym aż 132 z nich było bankami spółdzielczymi."

całość info poniżej

 

http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,14974555,wiadomosc.html?ticaid=1fe85

 

 

dla równowagi : info o TFI : "Fundusz inwestycyjny w praktyce nie może zbankrutować, gdyż nie posiada on zdolności upadłościowej. Wynika to z konstrukcji prawnej funduszu i zarządzającego nim towarzystwa, określonej w ustawie o funduszach inwestycyjnych. Zgodnie z ustawą fundusz inwestycyjny i towarzystwo funduszy inwestycyjnych są dwoma odrębnymi osobami prawnymi."

 

http://www.izfa.pl/pl/fakty.php?number=3

 

http://www.polskieradio.pl/7/159/Artykul/281917,Inwestuj-z-glowa-Odc9

 

Jeszcze jeden przytyk i pomyśle ,że jesteś 40 letnią zbzikowaną singielką która myśli ,że zjadła wszystkie rozumy i dlatego nikt jej dawno porządnie nie wy..... .Po kilku latach takiego stanu kobiety robią się złośliwe i zgorzkniałe.Odnośnie błędów robię tylko te które nie wychwyci program sprawdzający ,ale zapewniam można z tym żyć i to całkiem nieźle.

 

 

Znowu atak....zero merytorycznej dyskusji...wybaczam coraz bardziej rozbawiona :-)

[ZF9641 22]

Zgodzę się z tym ,że nie zbankrutuje ale jak zmarnuje połowę moich oszczędności źle grając na giełdzie?

Jeśli to cię rozbawiło to pomyśl co by z tobą zrobiły wprawne męskie ręce :D

Edytowano Styczeń 18, 2013 przez ZF9641

[Madzia20 16]

No ale nawet jak zbankrutuje bank z naszymi odsetkami na lokatach jeżeli ktoś chce tak oszczędzać to zawsze mamy BFG który wypłaca nam do 100 tys Euro, przelicznik Euro na dzień zgłoszenia upadłości.

Chyba że ktoś ma więcej niż te 100tys to lepiej trzymać w wielu bankach.

Tyle że wypłacane są środki na koncie i odsetki naliczone do dnia zgłoszenia tej upadłości (jak się nie mylę)

czyli mając lokatę założoną w styczniu na rok, upadłość w czerwcu no to nasze odsetki idą w długą i nie powrócą

 

A jak się nie mylę nie wszystkie Fundusze Inwestycyjne czy Ubezpieczeniowe nawet np. oferowane przez bank podlegają gawarncji.

 

Co do parunastu nawet kont to fakt, czasami pogubić się można ja mam tylko 3 konta na każdym jakaś kasa, bo tu musze mieć, bo tu oszczędzam, bo tam jeszcze coś i do tego wszędzie kasa i rolnicza i osobista którą ja rozdzielam to można się zakręcić, ale czasem potrzeba chwili, wszystko ładnie ułożyć, spisać i da się ogarniać nawet gdyby tych kont było wiele.

Tylko kwestia ile mamy kasy bo utrzymywać wiele kont nie zawsze się opłaca, a większość te niby za 0 zł mają ładną * i co do czego i tak za nie płacimy

[agabe72 0]

Zgodzę się z tym ,że nie zbankrutuje ale jak zmarnuje połowę moich oszczędności źle grając na giełdzie?

Jeśli to cię rozbawiło to pomyśl co by z tobą zrobiły wprawne męskie ręce :D

 

A po co zaraz grać na giełdzie ? Statystyki mówią, że na giełdzie zarabia i z tego żyje ok 3-5 % inwestorów , ok, 20% zarabia od czasu do czasu i odrabia straty, pozostali to dawcy kapitału dla tych 20 kilku %.....

 

Wprawne ręce...ciekawe czy byłbyś równie odważny face to face Casanovo netowy :-P

[ZF9641 22]

Nie ma się co za bardzo spinać co do tych oszczędności na starość bo:

po pierwsze jeszcze nikt na wsi na emeryturze nie umarł a wręcz przeciwnie renciści pomagają dzieciom

po drugie niewielu z nas rolników doczeka renty w wieku 67 a może więcej lat.Co innego płeć piękna ,żyje statystycznie dużo dłużej to niech się martwi

[agabe72 0]

Nie ma się co za bardzo spinać co do tych oszczędności na starość bo:

po pierwsze jeszcze nikt na wsi na emeryturze nie umarł a wręcz przeciwnie renciści pomagają dzieciom

po drugie niewielu z nas rolników doczeka renty w wieku 67 a może więcej lat.Co innego płeć piękna ,żyje statystycznie dużo dłużej to niech się martwi

 

po pierwsze - uchowaj mnie Boże przed dziećmi,które żerować chcą na mojej żałośnie niskiej rencie zamiast wziąć się do roboty

po drugie - mam nadzieję, że żartujesz z tym "to niech się martwi płeć piękna"....

po trzecie- skąd taki Twój optymizm , ze się nie dożyje do 67 rż. ?

[ZF9641 22]

Po pierwsze jak się ma dzieci to pomaganie im jest czymś normalnym i wynika z rodzicielskiej miłości , a powiedzieć o swoich dzieciach że chcą żerować może tylko ktoś kto nie

jest rodzicem i nie zna uczucia rodzicielstwa.

Po drugie jak się rozejrzeć dookoła to na jednego wdowca w wieku emerytalnym przypada 15 wdów ,tak więc wszystko się zgadza.

Po trzecie w tej chwili średnia długość życia mężczyzn w polsce to około 68 może 69lat ,w woj.łódzkim tylko 66 , a co będzie za 30 lat kto to wie.

Po czwarte jak mam całe życie oszczędzać żeby na starość być bogatym i co zrobię z tymi pieniędzmi ,ani nie przejem bo wątroba boli ,na dziwki nie wydam bo po 60 to można tylko pogłaskać .To wolę jak jestem młody pojeździć sobie dobrym nowym samochodem i żyć na poziomie .Każdy robi jak uważa , ja nie lubią jak żerują na mnie białe kołnierzyki i tyle.