Majster21

Prawo jazdy kat B, a jazda ciągnikiem ważącym powyżej 3.5t

Polecane posty

maroon    186

Nie tylko agenci twierdzą inaczej,Przedstawiciele PZU rok temu odpowiedzieli mi wyraźnie,że takie oc obejmuje samo gospodarstwo na kombajn poruszający się po drodze publicznej musi mieć wykupione oc komunikacyjne. W przypadku zdarzenia drogowego mogą być z tym spore problemy, poza tym temu zagadnieniu mamy poświęcony już jeden temat na forum. http://www.agrofoto....-oc-na-kombajn/

Sporo o tym było pisane w

http://www.agrofoto....kupem-kombajnu/

Art. 50 punkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych mówi wyraźnie " Przepis ust.1 stosuje się również, jeżeli szkoda powstała w związku z ruchem pojazdów wolnobieżnych w rozumieniu przepisów prawa o ruchu drogowym, będących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa rolnego" Zaś definicja pojazdów wolnobieżnych mówi że są to pojazdy silnikowe których konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h

Nie dajcie sobie wmówić żadnym agentom że białe jest czarne tylko czytajcie ustawy które was dotyczą Chyba nawet dziecko zrozumie takie proste zapisy tej ustawy Kristofor- podaj w takim razie w jaki sposób PZU argumentowało że musi być osobne ubezpieczenie na kombajn? Czy też nie przytoczyli żadnych argumentów tylko tak sobie napisali że musi być i już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jedną z korespondencji podałem w http://www.agrofoto....kupem-kombajnu/

posty #31 pytanie, #36 odpowiedź. Myślałem, że czytałeś to.

Może przenieśmy tę dyskusję do jednego z wymienionych tematów , bo treścią za bardzo odbiegliśmy od tego.

Edytowano przez KRISTOFORn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Masz rację - trochę odbiegliśmy od tematu ale nie ma co już przenosić bo sądzę że moja odpowiedź jest wyczerpująca i kończy ten temat raz na zawsze Czytałem tą odpowiedź PZU i tak jak myślałem jest ona niepodparta żadnymi normami prawnymi Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych mówi jasno "jeżeli szkoda powstała w związku z ruchem pojazdów wolnobieżnych w rozumieniu przepisów prawa o ruchu drogowym" Nie ma różnicy czy poruszamy się po terenie gospodarstwa czy po drogach publicznych Jedyny wyjątek może tu stanowić ewentualny dojazd na usługi ale jeśli jesteśmy tego świadomi to w razie wypadku trzeba tylko wiedzieć co się mówi PS Jeśli ktoś ma problemy z uzyskaniem jakiegokolwiek odszkodowania od ubezpieczycieli to należy korzystać z pomocy Rzecznika Ubezpieczonych - nic to nie kosztuje a mógłbym już naprawdę dużo napisać w ilu sprawach to pomogło mi i moim znajomym Z reguły ubezpieczyciele wysyłają właśnie takie pisma jakie dostał Kristoforn - bez żadnych podstaw prawnych aby tylko człowiek się od nich odczepił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemysz1    97

Witam. No z tego co sie orientuję to B jest tylko na pojazdy do 3,5t. Jeżeli ciągnik mieści sie w tym przedziale to ok.

Możnaby stwierdzić że ciągnik to ciągnik ale inaczej ma sie sprawa jeżeli jest to mała jednostka typu 330 czy 360 a np jakiś ciężki ciągnik z np rozrzutnikiem. Miałem taką sytuację ze zatrzymała mnie policja a poruszałem sie ciągnikiem o masie 10ton i rozrzutnikiem o ład 20ton(załadowane było znacznie więcej) więc masa zestawu wynosiła ponad 30ton i policjant powiedział ze nie powinienem na kat B takim zestawem sie poruszać ponieważ przekracza 3,5tony; ale ogólnie badanie czy trzeźwy i jechałem dalej. Podejrzewam ze w przypadku kolizji miałbym wine z braku uprawnień. Nikt mi nie powie ze pojaz który ma 30ton zachowuje sie tak samo jak pojazd do 3,5tony o czym zapewne ucza na kategori T.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie myl ciągnika rolniczego z pojazdem samochodowym.

Możesz prowadzić dowolnie duży ciągnik rolniczy z przyczepką lekką mając kategorię B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Witam. No z tego co sie orientuję to B jest tylko na pojazdy do 3,5t. Jeżeli ciągnik mieści sie w tym przedziale to ok.

Możnaby stwierdzić że ciągnik to ciągnik ale inaczej ma sie sprawa jeżeli jest to mała jednostka typu 330 czy 360 a np jakiś ciężki ciągnik z np rozrzutnikiem. Miałem taką sytuację ze zatrzymała mnie policja a poruszałem sie ciągnikiem o masie 10ton i rozrzutnikiem o ład 20ton(załadowane było znacznie więcej) więc masa zestawu wynosiła ponad 30ton i policjant powiedział ze nie powinienem na kat B takim zestawem sie poruszać ponieważ przekracza 3,5tony; ale ogólnie badanie czy trzeźwy i jechałem dalej. Podejrzewam ze w przypadku kolizji miałbym wine z braku uprawnień. Nikt mi nie powie ze pojaz który ma 30ton zachowuje sie tak samo jak pojazd do 3,5tony o czym zapewne ucza na kategori T.

lemysz- a kto ci dał uprawnienia na kategorię B? Dziwne że ludzie w tym kraju dostają prawo jazdy gdy nie zdają sobie nawet sprawy do czego ono uprawnia? Kategoria B uprawnia do prowadzenia po pierwsze samochodów do 3,5 t ORAZ ciągników rolniczych (i tu nie ma żadnej mowy o ich wadze) ORAZ maszyn wolnobieżnych (czyli między innymi kombajnów itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

dodam jeszcze że na prawo jazdy kat B możesz poruszać się każdym ciągnikiem nawet fendtem 936 z 35 tonowym rozrzutnikiem obornika, ale już z beczkowozem lub przyczepą nie możesz żadną nawet z przyczepką 750kg hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Z tego co zauważyłem nie ma ograniczenia wagowego prowadząc ciągnik na kat B lub zespół pojazdów na kat B+E. Przynajmniej tak wynika z zapisków. I trzymało by się to kupy jak dla mnie.

Czy można ciągnąć maszynę jedno czy dwuosiową to bym się już zastanawiał. To zespół pojazdów a do tego uprawnia tylko kat B+E i T.

Chociaż znalazłem wpis który mówi o prowadzeniu na B ciągnika z przyczepą lekką. To się chyba tyczy ogrodniczego bo który inny się zmieści? I nie wiem czy ten wpis jest jeszcze aktualny.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

nigdzie nie ma wyszczególnienia na maszyny jedno czy 2 osiowe, najprościej ujmując nie można ciągać ciągnikiem nic co ma tablice rejestracyjną tzn przyczepy beczkowozy, każdą maszynę to jest prasę zbragiarkę opryskiwacz, czy rozrzutnik bo rozrzutnik też się zalicza do maszyn agregowanych z ciągnikiem można ciągać na prawo jazdy kat. B, B+E daje te same uprawnienia co i T i mozna 2 przyczepy ciągać również na E, mankament to praca za granicą tam nie jest honorowane B+E na ciągnik rolniczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ochen    65

Kat. B+E nie daje tych samych uprawnień co kat. T.

 

moj bład juz poprawione

Edytowano przez ochen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Tylko prawo jazdy B+E upoważnia do jazdy ZESPOŁEM POJAZDÓW według kat B. Nigdzie nie ma mowy o tabliczce znamionowej nie wiem skąd to wyssałeś.A ciągnik i cokolwiek na osi to już zespół pojazdów. Nigdzie nie jest napisane że ma to być zarejestrowane, ma mieć tabliczkę czy nawet światła. Więc rozumując logicznie na prawku B nie można prowadzić maszyn na osi bo tworzą one zespół pojazdów. To że ma ona status przynajmniej podobny do przyczepy świadczy fakt że musi spełniać takie same warunki. hamulce, światła. Mam na myśli maszyny typu rozrzutnik obornika czy beczka.

A B+E z tego wynika że daje te same prawa co samo T. Chociaż jednoznacznie nie idzie tego wyczytać. Chyba kwestia interpretacji.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
dodam jeszcze że na prawo jazdy kat B możesz poruszać się każdym ciągnikiem nawet fendtem 936 z 35 tonowym rozrzutnikiem obornika, ale już z beczkowozem lub przyczepą nie możesz żadną nawet z przyczepką 750kg hehe

 

Niestety to nie jest prawda. Przyczepka lekka w kodeksie rozumiana jest jako ta, której dopuszczalna maca całkowita nie przekracza 750 kg.Rozrzutnik przekracza tę masę i sama kat B nie wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luckywasak    15

Zgodnie z powyższym - jak wygląda sytuacja np. z prasą. Wszak ani prasy, ani rozrzutnika się nie rejestruje. Skąd policjant ma wiedzieć, jaką DMC ma to "coś" uczepione z tyłu. Wiem o tym, że jest zapis w kodeksie drogowym o przyczepie lekkiej, ale - tego już dokładnie nie wiem - wydaje mi się, że dotyczy to przyczep podlegających rejestracji...

 

 

BTW temat poruszany był tu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/10859-prawo-jazdy-t/page__st__2000

Edytowano przez luckywasak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Spróbuj wcisnąć gliniarzowi że np. rozrzutnik forszaj to przyczepa lekka o masie całkowitej 750kg. Poza tym mowa o przyczepce lekkiej jest tylko przy kat. B a przy B+E o zespole pojazdów. A to już nie koniecznie przyczepa.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luckywasak    15

No kolego. Nie powiedziałem przecież że policjant jest idiotą, który łyknie taką ściemę, że rozrzutnik kilkunastotonowy ma DMC poniżej 750 kg. Chyba nie do końca zrozumiałeś co mam na myśli. Mało jest drobnego sprzętu, który sam nie wiedziałbyś jak potraktować?

Mi się wydaje, że chodzi o pojazdy rejestrowane - ale, tak jak napisałem, nie jestem tego pewny. Maszyny rolnicze są przystosowane do agregowania z pojazdami wolnobieżnymi i są traktowane inaczej. Prawo jazdy kat. B pozwala na jazdę ciągnikiem rolniczym niezależnie od jego masy. Z kolei B+E - pozwala ja kierowanie zespołem pojazdów wolnobieżnych - niezależnie od jego masy - i to jest pewne. Natomiast nie do końca wiem jak jest z ciąganiem maszyn przyczepianych, mając kat. B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Dokładnie zgadzam się z tobą co do joty. Samo B jest takie nie do końca zrozumiałe. Szperając po paragrafach są różne sposoby opisu do czego uprawnia ta kategoria jak i sposobu interpretacji.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

W kodeksie ruchu drogowego jest takie określenie przyczepy:

 

przyczepa - pojazd bez silnika, przystosowany do łączenia go z innym pojazdem.

Nie ma podziału na te zarejestrowane i niezarejestrowane a przykładowy rozrzutnik czy też prasa są na drodze przyczepą.

 

Wiem, że przyzwyczailiśmy się do określania skrzyni ładunkowej na kołach jako przyczepa,ale znaczenie tego określenia jest szersze.

Podobnie jest z definicją kombajnu, nie tylko są kombajny zbożowe, buraczane, są też inne choćby takie w AGD ;) ale to już tak na marginesie

Edytowano przez KRISTOFORn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luckywasak    15

Prasa wg fachowego nazewnictwa jest maszyną przyczepianą. Określenie "przyczepa" odnosi się ewidentnie do pojazdów transportowych. Jeżeli kodeks drogowy używa swojego własnego "fachowego" nazewnictwa - to w jaki sposób przeciętny szary obywatel, zwyczajny użytkownik naszych wspaniałych dróg, ma bezbłędnie traktować przepisy o ruchu drogowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Odnosi się do pojazdów " bez silnika, przystosowanych do łączenia go z innym pojazdem" a prasa tej definicji odpowiada.

Maszyna to też pojazd o ile porusza się po drodze na własnych kołach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Gdzieś widziałem określenie że narzędzie zaczepiane na tuz tworzy z ciągnikiem integralną maszynę a doczepiane już nie. Nie mogę tego znaleźć.

Trudna sprawa jak czy można ciągnąć za samochodem rębarkę ważącą ponad 750kg posiadając tylko kat. B. Przecież to nie przyczepa? Nie można chociaż ciężko znaleźć coś na ten temat. Tak samo w przypadku przyczep ciężarowych... przyczepa z paką, beczka to też przyczepa, laweta tak samo. Tutaj jakoś nie ma wątpliwości. Gdzieś ktoś napisał że ciąganie maszyn rolniczych na osi na kat B to naginanie kiepsko z formułowanych przepisów. Prawdopodobnie tak jest skoro nigdzie nie jest to jednoznacznie napisane.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luckywasak    15

Ponieważ prawo jest dla ludzi, dla ludzi powinno być jasne i zrozumiałe. Okazuje się, że w jednym rozumieniu 'przyczepa' to po prostu przyczepa, jaką wszyscy znamy, w innym zaś określenie 'przyczepa' ma szerszy zakres i obejmuje m. in. to, co nazywamy 'maszynami przyczepianymi' (domyślam się, że półzawieszane również). Bądź więc człowieku mądry i zgadnij o które określenie chodzi. Czy kodeks drogowy nie może odwoływać się do fachowych określeń i zawierać prostego zapisu, np.: "przyczepy oraz maszyny nienapędzane, poruszające się na własnym podwoziu..." - wtedy każdy przeciętny tawariszcz czytając wiedziałby o co chodzi...

 

A odnośnie powyższego (dot. ciągnika z ładowaczem) - chociaż w praktyce rolnicy wykorzystują ciągniki z ładowaczem i nic za to nie grozi, to już w przypadku zatrudniania pracownika, który ma takim ciągnikiem pracować, pojawia się problem. Mianowicie powinien on mieć specjalne uprawnienia (nie wiem dokładnie jaka kategoria ale podobnie jak w przypadku maszyn budowlanych - na "jakieśtam" ładowarki, koparki, blablabla...). W razie wypadku można wpaść w niezłą pułapkę...

Edytowano przez luckywasak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Tak, pólzawieszane również.

Pamiętaj, że poza maszynami są też narzędzia stosowane także w rolnictwie ciągnione na kołach.(znasz pewnie różnice między maszynami i narzędziami)

Wszystko leci do jednego worka z wyjątkiem przyczep lekkich.

 

Gdyby wszystko było takie jasne i przejrzyste to by wszyscy prawnicy zasilili grupę bezrobotnych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Dokładnie. To samo jest np. z uprawnieniami spawacza. We własnej firmie możesz spawać bez ale przyjmując kogokolwiek nie ma prawa ta osoba bez tych uprawnień dotknąć spawarki.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Co wy za brednie wypisujecie, chyba nigdy was policja nie zatrzymywała, jest tak jak napisałem a wy mętlik tylko robicie, prawo jazdy B uprawnia do poruszania się ciągnikiem wraz z maszynami agregowanymi a rozrzutnik też jest maszyną agregowaną mam takie orzeczenie na piśmie od komendy powiatowej policji bo miałem wypadek z rozrzutnikiem x lat temu, kiedyś policja zatrzymała mnie do kontroli za jazdę z przyczepą i policjant sam mi wszytsko wytłumaszył że jak muszę już gdzieś coś przewieść to na rozrzutniku albo żebym sobie zrobił b+E, policjanci są bardziej w temacie od was, i tak jak napisałem wszystko co ma tablicę rejestracyjną (ktoś tu wyżej już przekręcił na tabliczkę znamionową) nie jest maszyną rolniczą tylko osobnym pojazdem, a więc wszystkie przyczepy rolnicze ciężarowe i beczkowozy bo beczkowóz to przyczepa typu zbiornik i też musi być rejestrowana do jazdy z przyczepami musi być odpowiednie uprawnienie, ale POZA PRZYCZEPAMI WSZYTSKO MOŻECIE CIĄGAĆ NA B NAWET GDY MA TO 2 OSIE I WAŻY 30T

PS. zanim coś przekręcicie to na rozrzutniku tylko obornik można rozwozić lub inne nawozy, ze zdemontowanym adapterem i wozić np. drzewo lub węgiel już nie można na B i chyba w ogóle nie można po drogach publicznych wozić nic poza gnojem, ale policja czasami przymyka na to oko, tak więc jak nie macie prawka B+R i zarejestrowanej przyczepy to na drogę publiczną tylko z rozrzutnikiem może policjant się nie czepi ;)

Edytowano przez Ferdek07

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj