Polecane posty

waldac    13

czyli jednak kolekcjonujesz markę

 

trudno powiedziec nie orientuje sie w tych cenach i modelach, ale myslę że jak bedziesz kupowął bez pośpiechu to trafisz cos drobego- zadbanego w tej cenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolfes    0

na 30 h poleciłbym  jak miej paliwożernego to raczej mf 3060,3070 6120,6140 z jak naj prostrzą szkrzynią. chodzi o silnik perkinsa oczywiście naj  bardziej ekonomiczny

chyba że ursus 914,1134.1014

Albo deutz fahr agroplus oczywiście chłodzony powietzrem  chodzi o to że jest poprostu mało awaryjny

ostatecznie coś normalnego chłodzonego cieczą Lub

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

każdy zachodni ciągnik jest dobry, o ile nie zmęczony.

Sam troche juz mialem ciagników w rękach (same, Fiat, kilka modeli MF - 3080, 3125, 3120, 675), teraz zawita zapewne deutz agrotron.

A wcześniej zetorki 7211, 8145 itp...

nikt mnie nie przekona do mysli technicznej bloku wschodniego (jakość i wygoda, ale głównie jakość !!!!).

za 50 tyś  to możesz przebierać w mf ach z połowy lat 90-tych ile chcesz, tak samo Deutz, czy też same Silver (fajna jest wersja 100.6 - 100 km, 6 cyl.), Lamborghini (to samo co same czy też niektóre Deutz Fahry), Case (choć w nimi nie miałem do czynienia), wszelakie renówki itp.

Fendt oczywiście zawsze stoi półke wyżej ale kupisz wiadomo rocznikowo starszy i faktycznie ciężko o taki co ma ok 10 tyś h, może mieć i 20 w mrozy odpali zawsze ale wiadomo może się maly remont szykować już ;)

 

A co do remontu tych maszyn - części jest wszędzie na pęczki do kazdego ciągnika i jak piszecie jak ktoś czy to sąsiad/kuzyn/wujek i niewiadomo kto dali 20 tyś za naprawę to chociaż napiszcie jaki model i rocznik bo są kolosalne różnice, np. do MF seri 3050-3125 popa hydrauliki kosztuje ok 1500 zł max 2 tyś, do sei 36xx juz potrafi ok 4 tyś, w seri 61xx ok 2-2,5 tyś a do 62xx ju ok 8 tyś , więc nie popadajmy w paranoję że w kazdy ciągnik pójdzie 20 tyś zł.

Bo za 20 tyś to jestem w stanie kupić pół ciągnika czasami a nie kilka trybików itp.

Najwazniejsze to po kupnie zaraz wszystkie oleje i filtry wymienić i znać specyfikację od producenta co gdzie zalać, bo często ludzie marudza a że to lozyska siadają w skrzyni, a to pompy nawalają a zalany jest hydrolem czy też innym dziadostwem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolfes    0

A jakie ciągniki kupić nowe na 300 h ?i

 

i pług,agregat ścierniskowy oraz kombajn i inne maszyny przydatne w gospodarstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aresss    6

Witam:)

Dołączam się do tematu,chce kupic ciągnik ok 100-120 km,bedzie pracowął koło 100 mtg/rocznie ,Cena  ok 100 tys (za nowego do 120tys),pracował by przy prasie ,uprawa,orka i transport troszkę.Co polecacie?Nowego belarusa,ursusa?Czy używanego zetorka lub jakiś zachodnie marki?Jestem z regionu południowej wielkopolski(podaje ze wzgledu na czesci i serwis) Co moge dostac sensownego za ta cenę?

 

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Aresss jedź do Lecha do Głogowy to za ta kase kupisz sprzet ze głowa mała ;)

Niedawno był za 100 tyś MF 115 km z turem 2006 rok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aresss    6

Tur niepotrzebny,jest na ursusie :P Zastanawiam się nad tym nowym ursusem,lecz niewiem czy warto:D Bo z tego co jezdzę i oglądam  to mało jest ładnych,zostają tylko tak jak mówisz albo  z zachodu albo coś nowego.Lecz boję sie troszke tych zachodnich ciągników. ;) Bo i naprawa droga itd. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Ja na zachodnie nie narzekam ;)

Też teraz czegoś szukam no ale budżet sporo mniejszy bo jak by się udało to prase tez bym zmienił, a szczerze nigdzie daleko nie jeżdżę bo nie warto ;)

PS.  Ma fajnego Deutza Agroplusa 2003 rok bardzo prosty 100 km za 68 tyś  obecnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk3802    200

80 KM mało na 30ha? Heh mam przeszło 20ha gosp jak narazie ukierunkowane "głównie" produkcja roślinna. Ale jest i hodowla bydła i świń (ale tej drugiej hodowli nie licże nawet) bydła średnio 10szt . I wszystko obrabiam tylko 47 konnym 3P. z 88 roku . Ziemie różne od glin iłów po lekkie piaski. I też celuje w ciągniku max 100konnym. Zamierzam na pewno powiększyć areał chociażby do 30ha bądź 30+ i hodowlę rozwinąć do 20 -25szt. W moim przypadku duży ciągnik (czyt. 6cyl.) nie ma sensu działki od 0.20ha do max 3ha więc nie ma nawet gdzie się rozpędzić. Początkowo zawsze chciałem coś z  ursusa z serii 34 np 934 , 1034 itp. Ale ceny powalają owych ciągników. Oczywiście też chodzi o ekonomię bo ursusy do oszczędnych nie należą, o zetorach nawet nie wspominam bo te też podobne są. Mierzę własnie w MFach np 3065 itp Ale tak jak słucham większość mechaników i nie tylko odradzają mi właśnie brać ciągnik używany na elektronice. Więc szczerze jestem w kropce. Na pewno chciałbym ciągnik z silnikiem perkinsa. w cenie tak 30 -35tys. Nie ukrywam że chciałbym by dał radę współpracować z agregatem aktywnym bo na ciężkich ziemiach siewy są utrudnione no i oczywiście by zdał egzamin w hodowli czyli współpraca z turem w gospodarstwie w zabudowie po niemieckiej. Plus dobry do transportu pola oddalone od gospodarstwa do 6km i nie wykluczam że bedą i dalej oraz skupy 20-30km od domu. Jestem zainteresowany waszą opinią jaki ciągnik by mi pasował


Jeśli nie zgadzasz się z postem bądź komentarzem powyżej, wciśnij F13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Jak jakiś mechanik odradza MFa to czy jakikolwiek ciągnik z prostym EHR to znaczy że nie ma zielonego pojęcia o ciągnikach innych jak ursus zetor itp, a naprawde seria 3xxx nie jest jakimś skomplikowanym ciągnikiem.

E elektronika ejst na takim poziomie że wystarczy zwykły miernik i umiejętność jego obsługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aresss    6

U mnie jak narazie to swiezy temat,rozglądamy się jak na razie :) Własnie myślę nad deutzem ale cos do 5 tys mtg :P i już te 110 km.A co powiedzie o zetorze forterra?,Valtra?Niech tu użytkownicy się wypowiedzą,bo coś tu cicho B)

I gdzie w naszej okolicy częsci do zachodnich marek?Bo każdy mowi "teraz już wszedzie są" ale jakies konkretne miejsca? ;)

 

A co do mocy ciągników to jak kto uważa ,c360 nawet pryzmy kiszonki nie ubijesz dobrze,i orka 3x35 na glinach pod górkę potrafi przodem rzucać wiec polemizowałbym,aczkolwiek kazdy ma co do tego swoje zdanie.

Do spalania to które tak dużo Ursusy palą?Bo u mnie 914 to w porównaniu z c360 pali bardzo malutko ;) (nie mierzyłem spalania,mam po prostu porównanie,do owych ciągników)

 

 

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Arek części w zasadzie się nigdy nie martwie na zapas, jak potrzebowalem to ew jakies filtry, uszczelniacze, to jest trcohe serwisów różnych po onternecie, a ze biore tez maszyny od jednego "dostawcy" to czasami uda sie u niego coś załatwić.

Co do Valtry  jak mi jedna podpasuje to jak wypróbuje ją w polu to podziele się opinią :)

Co do Zetora - wsiądź do niego (moze byc nowy) i do 15 letniego MF Deutza czy Valtry to juz bedziesz widział różnicę ;)

A ceny części do Zetora są bardziej  "zachodnie" niż sama marka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk3802    200

aresss Jak trzeba to sobie człowiek radzi 60tką  czy tam 3p w dawnych czasach ludzie końmi robili i było dobrze czy zetorem bocianem bądź c-328 ale nie o to mi chodzi tylko podaję przykład że dla mnie 80-100KM wystarczyłby przesiąść się z 47 na 80 to już idzie odczuć swoje tym bardziej 4x4. Co do spalania to wszystko też zależy od kondycji ciągnika jak i również użytkowania.  Jeśli chodzi o spalanie ciężkiej serii ursusa to tylko mam wiedzę opartą na słowach znajomych i internecie. Gdzie spalanie nie schodzi poniżej 18l/ha orki siewnej. z typowo 60tką nie miałem styczności pracować jedynie c355 i tu spalanie też jest min 15l/ha w orce siewnej, co dla mnie jest dużym spalaniem porównując do 3p w którym górna granica spalania to max 13l/ha przy bardzo trudnych warunkach orki. Nie mówie tu o pracy z orkanem czy tam innych maszyn które obciążają WOM. Dlatego bardziej patrzę na ciągniki z silnikiem perkinsa. Jak wiadomo są to oszczędne silniki wymagają tego by dbać o nie sumiennie pilnować zmiany oleju filtrów itp. I jak przychodzi o remont to też nie małe pieniądze kosztuje. Ale jak ktoś szanuje sprzęt nie obciąża go na MAXA to bez remontu długo pochodzi biorąc przykład mojego 3P z 88 roku który za młodu pracował na 7ha ornego póżniej się troszkę obijał na 80 arach a póżniej areał zwiększał się aż do 20ha i ziem mozaikowatych z przewagą glin i silnik miał tylko do tej pory zmienione jedynie pierścienie na tłokach + komplet uszczelek, gdzie przy perkinsach uszczelka pod głowicą to podobno norma raz w sezonie by siadła. Dlatego użytkując ten ciągnik jestem pozytywnie nastawiony do angielskiej- dokładnej pracy. Nie chcę tu oczywiście faworyzować danego sprzętu tak więc temu proszę o każdą opinię.


Jeśli nie zgadzasz się z postem bądź komentarzem powyżej, wciśnij F13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinp125    1

Witam 

Nie wiem czy dobrze trafiłem z moim pytaniem, ale najwyżej admin pokieruje  B)

Chodzi mi o opinie na temat Ursusa 1014, mianowicie słyszałem z różnych źródeł że są to paliwożerne ciągniki i zbyt ciężkie ( zagniatanie ziemi ), chętnie poznam opinie użytkowników gdyż poszukuję następcy dla MTZ 82 ( padł ze starości  :P ).

Posiadam 30 ha ziemi w tym jedną działkę ( ok 10ha ) położoną nad rzeką, ziemia ciężka I II klasa. 

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

pozdrawiam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit81    4

Mój sąsiad ma landini na silniku perkinsa 4, 80 km 4x4 i pali 8-9 lirów na godzinę z trzema skibami w tym roku jeździ z taką prędkością jak mniej więcej c 360 na 2 biegu ile spali na hektarze nie wiem ja mam zetora 7211 i palił mi do 12 ltrów na hektar zimowej orki teraz kupiłem zetora 9540 od 10 do 14 litrów na hektarze orki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafyo    15

Siema. słowo do Patryk3802 i innych zainteresowanych. Jak jeszcze raz usłysze że MF nikt nie poleca bo elektronika itp to mnie krew zaleje.  Najczęściej takie opinie wydają osoby które nie miały z MF nic wspólnego. PODSTAWA to oleje. Jak ktos kupi mf, oleju w skrzyni  nie zmieni na orginał no i jeszcze podepnie przyczepe z 20 letnim olejem to potem sie dziwi ze mu  wszystko wariuje. Ciągniki super ale trzeba o nie dbać i  miec choć troche pojecia o elektryce (brak pradu, styki , urwany kabel gdzies).

Jak ktos nie lubi elektroniki polecam MF z seri 3xx. Super maszynki, mało pala, rewers, tylko przedni naped i blokada zalączana przyciskiem. Ceno około 50 tys

Coś w tym stylu choc ten nie jest za ciekawy http://otomoto.pl/mf-massey-ferguson-375-tur-A468096.html Moc maja chyba od 60 km do 100 km w modelu 399.

Szwagier ma mf 8110 ,mf  390t i mf 362 wiec wiem troche na ich temat. Naprawde polecam ta serie , nikt sie nie zawiedzie.

Znalazłem kilka ciekawych na all... Zamiast 914, 1014 itd polecam 390 - 80km, 390t - 92 km lub 399 -100km.

Edytowano przez rafyo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk3802    200

No właśnie z tymi co rozmawiam na ten temat to w ogóle konkretnych odpowiedzi nie chcą dać na temat owej elektoniki. Tylko ze jest ogółem wadliwa.  Hmm tylko ta cena 50tys. trochę za bogato jak dla mnie. A w branie kredytów nie bawię się. I tak z zakupem na pewno będzie trzeba poczekać 2-3 lata. Ale Panowie zadam może trochę głupie pytanie. Prawdopodobnie na przyszły sezon dojdzie mi przeszło 10ha ornego, oczywiście to nic pewnego ale czy warto wtedy na ten okres (1-3 lata) kupić ciągnik typu ursus c385, 912 bądź np forszaja 323 ? Odciażyłby perkinsa w 80 % prac napewno.  Te dwa pierwsze w granicach 9-12tys można kupić i czasami trafii się forszaj w tych pieniądzach. Nie chcę przepuścić tej ziemi ale obrabiać to tylko perkinsem będzie bardzo ciężko. I temu stąd moje pytanie czy warto. Bo jak juz wspomniałem odważny nie jestem nie umiem brać kredytów. Inni z tego powodu się ze mnie śmieją ze "latami" będę się dorabiał zamiast "latami" spłacać.


Jeśli nie zgadzasz się z postem bądź komentarzem powyżej, wciśnij F13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OKEY    154

Witam 

Nie wiem czy dobrze trafiłem z moim pytaniem, ale najwyżej admin pokieruje  B)

Chodzi mi o opinie na temat Ursusa 1014, mianowicie słyszałem z różnych źródeł że są to paliwożerne ciągniki i zbyt ciężkie ( zagniatanie ziemi ), chętnie poznam opinie użytkowników gdyż poszukuję następcy dla MTZ 82 ( padł ze starości  :P ).

Posiadam 30 ha ziemi w tym jedną działkę ( ok 10ha ) położoną nad rzeką, ziemia ciężka I II klasa. 

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

pozdrawiam.

 

Ursus 1014 to  najbardziej udany Ursusowski ciagnik. Chyba najlepiej ma zgrane moc-masa -uciąg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Padykilos
      Witam, zwaracam się do was z prośbą o wytłumaczenie różnic pomiędzy tymi modelami. Na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo, a z tego co pamiętam to seria T5 zaczynała się od 99KM. Proszę o pomoc pozdrawiam . 
    • Przez lukasz0920
      Witam Mam problem z case mx 135. Od roku co jakiś czas nie działał rewers po odpaleniu ciągnika, wystarczyło popukac wajche od skrzyni biegów i zaczął działać. Problem znikał. Dzisiaj po całym dniu pracy, koszenie trawy chciałem wjechać na podwórko i nagle przestał całkiem działać. Cechy podejrzane - dzisiaj co jakiś czas mrugala kontrolka od walka - gdy przełącze rewers w tył to kontrolka się zapala ale nie rusza - no i gdy włączę czwarty bieg i w tył, mruga N Ogólnie wyłączyłem i włączyłem prąd i nic nie dało. Sprawdzałem różne kostki itp no nic nie widać podejrzanego
    • Przez KlimekPL
      Narodził się kolejny problem w Zetorze 5211. Wymienialiśmy pompę wody na nową, daliśmy nową uszczelkę a miejsce mocowania pompy zostało dokładnie oczyszczone i odtłuszczone, śruby dokładnie i równo dociągnięte a podczas zalewania okazało się, że cały płyn zaczął uciekać właśnie w miejscu mocowania pompy. Gdzie należy szukać przyczyny? Czy jedynym sposobem będzie uszczelnienie na silikon? Bo tak właśnie była zamontowana stara pompa a teraz zamiast tego poszła normalna uszczelka, a płyn ucieka pokaźnym strumieniem (nie kropelkami, tylko normalnie wodospad).
    • Przez MfKrystian
      Witam mam maly problem z Prasą New Holland 548 mianowicie bele po sprasowaniu są miekkie w środku ręka bez problemu wejdzie  i chciałbym zwiekszyć ścisłość beli poprostu żeby były lepiej zbite wiecie może gdzie to wyregulować prasę mam od niedawna 
    • Przez Azor07
      Jaki wybrać krokodyl do zetora 7245 ? Jakiej firmy i jaka szerokość będzie najlepsza?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj