Czy po szkole rolniczej iść na studia???

[kamil96 37]

Witam, chodzę do 1 kl. tech. agrobiznesu i zastanawiam się czy po ukończeniu szkoły mam wybrać się na studia.

Po szkole oczywiście tato przepisze na mnie pole o wielkości 30 ha ( sam mam zamiar dokupienia dodatkowych ha) , oczywiście przydałaby się jakaś dodatkowa praca i nie wiem właśnie czy po szkole mam się jeszcze kształcić. Wiem że niektórzy ludzie po studiach nawet nie mają pracy więc nie wiem czy opłaca się iść na jakieś studia.

 

Park maszynowy:

Traktory:

- Deutz Fahr Agroplus 100

- MF 255 ( będzie sprzedany i w miejsce tego kupiony większy o mocy ok. 75 KM)

- Ursus 4011 na sprzedaż

Kombajn:

- Claas Dominator 68 heder 3.90

Maszyny:

- pług Agrolux na licencji Overum 4-ro skibowy obrotowy

- scierniskowiec Unia

- agregat z hydropakiem

- agregat 3.60 rozkłady hydraulicznie

- siewnik Famarol 3 m.

- rozsiewacz nawozów Rauch 17.1 ( kupiony na wiosnę )

- opryskiwacz Pilmet 1615 Plus hydrauliczny ( kupiony na wiosnę )

- opryskiwacz Pilmet 1015 na sprzedaż

- przyczepa Metal-Tech DB 8000 ( kupiona w tym roku na wiosnę )

- przyczepa Autosan D-55 x2

I chyba to już wszystko

Edytowano Grudzień 30, 2012 przez kamil96

[jonkszi 66]

Jak chcesz zostac na ziemi to ja bym na studia nie szedł raczej robiłbym jakieś kursy na koparke czy na spawanie jest tego ogólnie wiele. Jeśli chcesz pracować tylko jak najbardziej trzeba iść na studia ale powiem tak jak chcesz mieć magistra i robić ciągnikiem w polu to to się nie opłaca bo ja sam jestem (narazie) na I roku i wydatek to 800 mięsięcznie

więc rób jak chcesz(310 za akademik, no i za coś człowiek pić(alkohol) i jeść(zagrycha))

[bratrolnika 28742]

mój brat i jego kolega kończąc szkołę w 2010r. jako najlepsi w klasie dostali stypendia, brat odmówił, jego kolega poszedł

brat na daną chwilę ciągnie gospodarkę, lepiej lub gorzej, ale zawsze do przodu

nie dawno rozmawialiśmy z jego kolegą, stwierdził że nie wie czy wróci na gospodarkę, spodobało mu się tzw. miastowe życie, a dodam że gospodarkę ma lepszą od brata

[adamkon 16]

Ja studiuje rolnictwo i nie żałuje, że poszedłem na nie. To są najlepsze lata życia i nie chciałbym ich spędzić wstając codziennie o 6 rano doić krowy. Na studiach dowiesz sie jeszcze wielu ciekawych rzeczy, których nie wiedziałbyś po technikum. Dodatkowo wiele rozmów z ludźmi z roku daje szersze pojęcie o gospodarzeniu i podsuwa wiele nowych pomysłów jak usprawnić i zmienić prace w gospodarstwie. Studia to dobra rzecz, bo wybawisz się za wszystkie czasy ale nie myśl, że to tylko zabawa, 2 razy do roku chociaż trochę trzeba się pouczyć

[Tomek90 2248]

A czemu to niby studia maja przeszkadzać w prowadzeniu gospodarstwa?? Może iść przecież na zaoczne i bezproblemu obrabiać ziemie. Z tego co widzę to chyba niema żadnej hodowli. Nawet jakby poszedł na dzienne to ojciec mu pomożę przy opryskach czy nawożeniu bo to nie jest wielkie halo przy 30ha, a zasiać może wszystko ozimina do października kiedy ma jeszcze wolne. Pracować można też i bez magistra tylko już nie przy biurku a więcej fizyczne, ale potem kto wie. Przy takich koparkach czy ładowarkach nie mały pieniadz jest.

Zaoczne studia to praktycznie bez nauki przejdziesz

Edytowano Grudzień 30, 2012 przez Tomek90

[Bob 820]

Jasne że na studia, mogą być zaoczne ale zawsze studia a nie jakieś kursy dla spawaczy podwodnych.

Mnie jak profesor zapytał dlaczego studiuję przecież traktorem można jeździć bez tytułu to mu powiedziałem że chcę zwiększyć odsetek polskich rolników z wyższym wykształceniem, skwitował to krótko mówiąc: "i bardzo dobrze".

Kolego kształć się i tyle.

[west 46]

najpierw zastanów się jak skończyć technikum i zdać maturę. Zadajesz pytania na poziomie mojego synka który poszedł do pierwszej klasy podstawówki i też martwi się kim będzie w przyszłości.

[kamil96 37]

Właśnie jak pójdę na studia to chyba zaoczne najlepiej odpowiadają na tygodniu będę na gospodarce i pewnie ojciec też będzie pomagał w gospodarce.

[farmtracker 10]

Jeśli stać Cię na studia, to studiuj, ale musisz wiedziec, ze wedlug mnie studia nic Ci nie dadzą. Lepiej poszukaj pracy w transporcie, albo nawet zatrudnij się w jakiejś gospodarce dużej i tam się więcej nauczysz, niż na studiach. Złapiesz doswiadczenie, zobaczysz w co warto, a w co nie warto inwestowac. Takie jest moje zdanie.

Edytowano Grudzień 30, 2012 przez farmtracker

[adamkon 16]

Każdy chwali swoje. Ten co studiował bądź studiuje będzie namawiał na studia, ten co zaraz po szkole średniej poszedł do pracy będzie namawiał na pracę. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Co do autora tematu, jak już ktoś wcześniej zauważył, nie prowadzisz żadnej hodowli, więc co Ty byś w tygodniu robił? Na 30ha nie ma dużo roboty patrząc na to jaki sprzęt masz.

[losktos 356]

Ja jestem po technikum rolniczym, po skończeniu szkoły ojciec przepisałn na mnie trochę pola wziąłem dotacje na młodego rolnika. Studiuje zaocznie rolnictwo i wcale to w niczym nie przeszkadza. Ale musisz nastawić sie na jedno.. Między nauka w szkole a praktyką jest niestety wielka przepaść. Jeżeli chcesz wiedzę ze szkół wykorzystać w praktyce to musisz sie trochę samemu naglówkować

[west 46]

@farmtracker dadzą mu coś, przynajmniej nie będzie robił takich błędów ortograficznych jak Ty

[Tomek90 2248]

@west wyjąłeś mi to z ust może nawet średniej nie skończył, takiego byka strzelić feee.

@farmtracker wiesz że studia to nie tylko nauka?? poznajesz jeszcze znajomych i niesamowite życie studenckie które na zaocznych nie jest takie jak na dziennych

[ulex1 1]

Technikum 4 lata, więc masz jeszcze czas. Ale moim zdaniem warto iść na studia. Nie ważne czy Ci się przydadzą czy nie, ale zawsze to tak jakby dłuższa młodość, nie jesteś od razu tak uwiązany do gospodarki. Ale to tylko moje zdanie. I nie da się też ukryć, że niektórzy bez studiów wiedzą więcej niż Ci, którzy je skończyli. W każdym bądź razie sam powinieneś podjąć decyzje.

[kamil96 37]

Ja właśnie też po skończeniu szkoły wezmę dotacje na młodego rolnika jeśli wgl. jeszcze będą.

[pic2ek 5]

@farmtracker dadzą mu coś, przynajmniej nie będzie robił takich błędów ortograficznych jak Ty

 

 

hahahaha i mi tez to wyjąłeś z ust OBOWIAZKOWO idź na studia, nie słuchaj głupot, że się nie opłaca, że drogo, że nic nie da i tego typu brednie! Tylko matoły tak piszą. Już padło parę argumentów za tym, że studiować - i ja się pod nimi podpisuje. Wiedza, znajomości - to są rzeczy nie do przecenienia, które się zdobywa na studiach. Po studiach będziesz z usmiechem na ustach czytał brednie ludzi, którzy piszą żeby nie iść.

[farmtracker 10]

@west wyjąłeś mi to z ust może nawet średniej nie skończył, takiego byka strzelić feee.

@farmtracker wiesz że studia to nie tylko nauka?? poznajesz jeszcze znajomych i niesamowite życie studenckie które na zaocznych nie jest takie jak na dziennych

 

 

Nie skonczylem sredniej bo jestem gimnazjalistą. Poza studiami tez mozna znalezc fajnch kumpli. Ja na studia napewno nie pójde bo nie lubie sie uczyc i nie mam glowy

do nauki... Wole pouczyc sie praktyki w polu niz w szkole. Wiekszej czesc rzeczy, ktorych do tej pory sie nauczylem przez moje 14 lat zycia ani razu mi sie nie przydala w praktyce. Ale bez wzoru na pole wycinka kola albo wzoru na wodorotlenki ani rusz co nie?

 

@farmtracker dadzą mu coś, przynajmniej nie będzie robił takich błędów ortograficznych jak Ty

 

 

Ty tez popelniles błąd. Zdanie rozpoczynamy wielką literą i zakańczamy kropką.

[lukasx21 165]

I to jest właśnie kwiat młodego polskiego rolnictwa....

I jak mamy konkurować ze zachodem........

Edytowano Grudzień 30, 2012 przez lukasx21

[Tomek90 2248]

Jak jesteś gimnazjalistą to czemu masz wpisane 28lat?? Powinieneś powiedzieć że skończyłeś tylko gimnazjum, a tamto stwierdzenie oznacza że jesteś uczniem gimnazjum Też nie studiowałem ale rzuciłem bo nie lubie się uczyć czegoś co mnie nie interesuje ani ciekawi, a tak zawsze jest że pierwszy rok to o bzdetach gadają które są mało ciekawe ale pewnie pójdę jeszcze nie powiedziałem nie. A czego gimnazjalista może się nauczyć o rolnictwie np?? Jakie pory roku śa chyba co do wzoru koła to ani rusz w życiu ale bez znajomości wodorotlenków można jakoś pociągnać. Powiedz mi jeszcze czego cię ten duży gospodarz nauczy w polu?? Jakie to chwasty? Jakie środki stosować albo jaka substancja aktywna na dana chorobe?? Da ci ciągnik pługi i marsz w pole orać bo za to ci płacę. Co do wypowiedzi west'a to ona tak nie razi w oczy jak ten twój bład ortograficzny przez który ciężko się doczytać co to za słowo :mellow:

[paktofonikas1987 208]

 

Wole pouczyc sie praktyki w polu niz w szkole.

 

 

 

A czego Ty się tam nauczysz? Jak brony rozłożyć? Świetlana przyszłość przed nami jak takla młodzież nam rośnie.

[farmtracker 10]

A czego Ty się tam nauczysz? Jak brony rozłożyć? Świetlana przyszłość przed nami jak takla młodzież nam rośnie.

 

 

A czego sie nauczysz na studiach?? Napewno nauczysz się wiele ale do czego Ci sie przyda ta wiedza? Jak bede wiedzial pod jakie zborza jaki nawoz dawac jak uprawiac ziemie pod dane zborze to zarobie na zycie. A tym jak rozwiazac jakies bardzo trudne zadanie najwyzej zaszpanuje przed wnukami. No bo z umiejetnoscia obliczania stezenia procentowego w Polsce nie zarobisz. Takie jest moje zdanie

[pawel6485 242]

Studia to nie tylko nauka... kontakty,znajomości,doświadczenia po prostu studenckie życie.

[paktofonikas1987 208]

A czego sie nauczysz na studiach?? Napewno nauczysz się wiele ale do czego Ci sie przyda ta wiedza? Jak bede wiedzial pod jakie zborza jaki nawoz dawac

 

 

 

Skąd wiesz że mi się nie przyda skoro nie byłeś na studiach? A ja po stydiach nie bede wiedział jaki nawóz dac? Średnio rozgarnięty człowiek potrafi wyszukać w publikacjach zapotrzebowanie na składniki pokarmowe na zakładany plon i pod tym kątem dobrać ilość i rodzaj nawozu.

 

 

jak uprawiac ziemie pod dane zborze

 

Czym się różni uprawa pod żyto od uprawy pod pszenice?

I nie zborze tylko zboże. To tak na marginesie

[farmtracker 10]

Jak jesteś gimnazjalistą to czemu masz wpisane 28lat?? Powinieneś powiedzieć że skończyłeś tylko gimnazjum, a tamto stwierdzenie oznacza że jesteś uczniem gimnazjum Też nie studiowałem ale rzuciłem bo nie lubie się uczyć czegoś co mnie nie interesuje ani ciekawi, a tak zawsze jest że pierwszy rok to o bzdetach gadają które są mało ciekawe ale pewnie pójdę jeszcze nie powiedziałem nie. A czego gimnazjalista może się nauczyć o rolnictwie np?? Jakie pory roku śa chyba co do wzoru koła to ani rusz w życiu ale bez znajomości wodorotlenków można jakoś pociągnać. Powiedz mi jeszcze czego cię ten duży gospodarz nauczy w polu?? Jakie to chwasty? Jakie środki stosować albo jaka substancja aktywna na dana chorobe?? Da ci ciągnik pługi i marsz w pole orać bo za to ci płacę. Co do wypowiedzi west'a to ona tak nie razi w oczy jak ten twój bład ortograficzny przez który ciężko się doczytać co to za słowo :mellow:

 

Konto robiłem na szybko i zapomniałem zmienic. A żebys wiedział ze tata nie tylko nauczył mnie ustawiac pług, ale tez jaki nawoz pod jaka rosline, jaki srodek na jaki chwast itp... Gimnazjalista moze sie tyle samo nauczyc o rolnictwie co dorosły byle by chciał . Rodzice nauczyli mnie wiecej rzeczy, ktore mi sie przydadzą w zyciu niz szkola.

[mickas092 500]

@farmtracker weź zamilcz w tym temacie bo masz takie same pojęcie o studiach co mały Zenek o dużym piwie. Studia dają bardzo dużo - kontakty , wiedza , dużo szersze pojęcie na tematy z goła proste. Jestem na drugim roku i nie załuje wcale. Botanika , fizjologia roślin , chemia rolna - przedmioty trudne ale dają bardzo dużą wiedzę na tematy których w życiu byś z własnej woli nie tknął. Na studiach to wszystko się za***iscie zazębia . Jak trafisz na prowadzącego który autentycznie chce przekazać wiedzę a nie tylko odbębnić swoje to nauczysz się bardzo dużo.