fergusonki

Stymulatory Wzrostu

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
zacier123    26

a coś takiego jak sangrovit, da się to gdzieś kupić, ma to uzasadnienie ekonomiczne czy tylko to można mieć w koncentratach np firmy biofeed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamgaleon    7

Witam mam zapytanie do doświadczonych hodowców trzody a mianowicie od niedawna hoduję trzodę w cyklu zamkniętym prosiaki które przychodzą na świat są duże i wszystkie równej wielkości ale po odsadzeniu zaczynają się robić różnice jest to bardzo widoczne chodzi mi o przyrosty kilka sztuk zawsze się wybija i rośnie szybciej, wszystkie sztuki jedzą to samo, mają dostęp do wody i pokarmu taki sam czy można to jakoś wyregulować symulatorami wzrostu lub lekami bo największy problem jest przy sprzedaży jedna idzie na I klasę a druga na II bo przerośnięta, jak wy to regulujecie z góry dziękuję za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacier123    26

dołączam się do pytania wyżej, jak zrobić aby słabsze sztuki dogoniły pozostałe albo po prostu aby nie zostały w tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

Chyba panowie jedyna możliwość to jeśli warunki lokalowe pozwalają to rozdzielanie, jak wystrzałów jest mało to je osobno, jak małych to 

je. I wtedy te mniejsze dłużej na warchlaku albo co bardziej prawdopodobne dodatkowo żarcie z czymś na "przyspieszenie"

bo chyba te sztuki co odstają na tuczu to niestety po prostu mniej wybujałe genowo osobniki. Mi się wydaje że bez dopingu nie ma możliwości 

aby ich wyrównać wielkościowo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamgaleon    7

też tak się mi wydaje że bez konkretnych środków one się nie wyrównają a stosujecie jakieś dostępne preparaty i u kogo się w nie zaopatrzyć czy weterynarz będzie miał?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr0224    11

Jeżeli są już w tyle to nie ma praktycznie szans na wyrównanie do sztuk większych, zgadzam się z wl_master warto przeszczepić je na cirko jeżeli jest to hodowla większa niż kilka loch to zastanowiłbym się też na mycoplazmę. Drugim powodem może być długość wyproszeń jeżeli maciora prosi się długo ostatnie prosiaki są wycieńczone i zanim pobiorą siarę to może potrwać troszkę czasu a każda minuta jest ważna  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacier123    26

u mnie to myko i cirko flex nie zdaje w ogóle egzaminu. Szczepię tym w 3 tyg(18-21dzień) życia a kasłać kaszlą później w tuczu i są każde innej wielkości więc to odradzam bo nie zdaje egzaminu a cholernie drogie to świństwo jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wl_master    9

no a u mnie akurat działa to i to różnice widac no a co do ceny to nie jest najtańsze ale jedno podanie to też troche czasu i roboty zaoszczędzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacier123    26

widocznie na każde świnie inaczej to działa, inne warunki środowiskowe, genetyka itd. U mnie nawet jak zaszczepię tym myko i cirko-flexem to i tak kaszlą i tak. Każde w innej wadze, jeszcze mi się nie zdarzyło sprzedać całego miotu np 12-15 sztuk od jednej maciory w tym samym czasie, zawsze mam różnicę 2 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr0224    11

Zacier123 świadczy to o kilku rzeczach po pierwsze możesz mieć inne szczepy bakteri Mycoplasma hyopneumonia głównie ta się liczy w chodowli, szczepionka natomiast jest zrobiona z innych szczepów i nie daje ona wymaganej odporności w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem by było podanie autoszczepionki z szczepów które masz w chlewni efekt prawie 100% skuteczności, inną przyczyną może być fakt że mycoplasma w chlewni nie stanowi problemu tylko masz jakieś inne ustrojstwo typu Pasteurella bądź Bordatella (to tylko przykłady) bądź wszystko na raz i mimo że szczepisz inne patogeny powodują chorobę ale z mniejszymi objawami. 

 

Jeżeli twierdzisz że szczepienie nie daje żadnego efektu radziłbym zmienić szczepionkę na szczepienie na inną bakterię bądź produkowaną z innych szczepów mycoplasmy bądź autoszczepionkę, lub podawanie jeszcze jednej szczepionki na inne bakterie. A najważniejszym czynnikiem powodującym kaszel jest słaba wentylacja dlatego kaszel w chlewni nasila się zimą bo każdy pilnuje żeby było jak najcieplej a zapomina o gazach głównie amoniaku (osobiście jestem zdania że u tuczników powyże 70 kg niech lepiej jest chłodniej i nie ma gazów niż jest cieplej a nie idzie oddychać). Jeżeli masz duże stężenie tego gazu to tak naprawdę kaszlu sie nie pozbędziesz ale przestając szczepić możesz doprowadzić do cięższych postaci chorób


wl_master mówisz o szczepionkach które można mieszać i podać jednym razem  przeciwko myco i cirko? Słyszałem o niej chociaż nie podchodzi mi ona do gustu oglądałem wyniki badań gdzie jednoczesne podanie dwóch szczepionek (chodziło o dwie różne firmy ingelvac i suvaxyn) powodują spadek średnich przyrostów masy ciała do 850-900 g dziennie przy próbie kontrolnej gdzie różnica podania ok 10 dni (nie pamiętam dokładnie) wynosiła prawie 1kg. Dawnije bywało tak że jak nie wyrabialem się czasowo to dawałem dwie na raz jak usłyszałem te wyniki badań to od wtedy daję zawsze pojedyńczo nawet z różnicą 3-4 dni ale zawsze lepiej niż razem. Chociaż te szczepionki które można mieszać są tej samej firmy więc efekt będzie lepszy pod względem przyrostów ale podejrzewam że jakościowo swinie będą miały słabszą odporność


wl_master mówisz o szczepionkach które można mieszać i podać jednym razem  przeciwko myco i cirko? Słyszałem o niej chociaż nie podchodzi mi ona do gustu oglądałem wyniki badań gdzie jednoczesne podanie dwóch szczepionek (chodziło o dwie różne firmy ingelvac i suvaxyn) powodują spadek średnich przyrostów masy ciała do 850-900 g dziennie przy próbie kontrolnej gdzie różnica podania ok 10 dni (nie pamiętam dokładnie) wynosiła prawie 1kg. Dawnije bywało tak że jak nie wyrabialem się czasowo to dawałem dwie na raz jak usłyszałem te wyniki badań to od wtedy daję zawsze pojedyńczo nawet z różnicą 3-4 dni ale zawsze lepiej niż razem. Chociaż te szczepionki które można mieszać są tej samej firmy więc efekt będzie lepszy pod względem przyrostów ale podejrzewam że jakościowo swinie będą miały słabszą odporność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacier123    26

Teraz stosuję porcilis pcv m hyo. Szczepił ktoś tym czymś macie jakieś porównanie np z mycoflex z ingelvac? Ja efektu nie widzę kaszel dalej jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr0224    11

Kolega stosuje i jest zadowolony bo dwa szczepienia za jednym razem. Kaszlą bo być może masz pleuropneumonię też bardzo pospolite w chlewniach

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wl_master    9

ja szczepię mycoflex i circoflex razem mieszanym w jednym podaniu, co do temperatury to na tuczarni jest koło 20 od 50 kg w górę oprócz lata naturalnie gdzie jest wszedzie gorąco. chociaz jak jest ciepło cały czas to i tak jest lepiej niż jak jest tak jak w tym roku gdzie jest 3 dni gorąco po 30 stopni a 3 dni po 20 i tak na zmianę i na to nawet najlepsze szczepionki ie poradza bo i tak beda kaszlec,

 

zacier123 dobrze by byyło jak by jakąs krew pobadac bo tak troche w ciemno dajesz i nie koniecznie jaies efety bedzie to dawac. a jaki antybiotych ucisza Ci kaszel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacier123    26

lekarz stwierdził po płucach od zabitego tucznika, antybiotyk daję amoxycyklinę(hipramox) ale kaszlu nie ucisza, dalej występuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wl_master    9

no to zmień antybiotyk amoxy tak prawde mówiąc to teraz nie jest najlepszy antybiotyk może jakąs tiamuline spróbuj dawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr0224    11

Proponuje ci podać doksycykline jeżeli nigdy nie stosowałeś jest to jeden z lepszych środków na wszelkie problemy z płucami bo uzyskuje tam bardzo duże stężenie terapeutyczne, stosuje się od 3 do 5 dni w wodzie (można podać w paszy) nie jestem pewien ale chyba też jest tańszy od tiamuliny i tiamulina nie jest wybierana raczej jako lek z wyboru czy pierwszego rzutu w leczeniu schorzeń płuc.

no to zmień antybiotyk amoxy tak prawde mówiąc to teraz nie jest najlepszy antybiotyk może jakąs tiamuline spróbuj dawac

W pojedyńczych przypadkach ja stosuje iniekcyjnie florfenikol + przeciwzapalny niesterydowy a w cięższych przypadkach sterydowy krótkodziałający przez pierwszy dzień bądź dwa  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

Tylko nie zjadajcie tych co dużo jadły doxy, bo się mocno odkłada zwłaszcza w kościach, czyli zupka na kościach i galareta odpada. ;)

 

 Florofenikol w zastrzyku chyba działa najskuteczniej z tych popularnych substancji, a z antybiotykami jest jak u ludzi- po jednej serii powinna być zmiana

najlepiej na inną grupę. 

 

A  jeśli się da to najlepiej byłoby wcale, osobiście wyznaję zasadę żeby minimalizować użycie antybiotyków, jak są warunki aby podać wybrańcom

zastrzyki, to nie wszystkim np. w żarciu bo po co, podawanie na wszelki wypadek to ogromne problemy na przyszłość dla wszystkich.

A  z kaszlem też nie należy przesadzać, świni też raz na jakiś czas wolno, co innego jak oddycha szybko i robi bokami jak to się potocznie mówi.

 

Chyba żaden hodowca jak sobie kaszlnie rano to nie leci od razu do konowała i mówi że ma gruźlicę

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacier123    26

zrobiłem badania krwi. Mam serotyp 4,7,10 dodatni i 5a,5b wątpliwy. Lekarz radzi albo robić autoszczepionkę albo kasować maciory i tuczniki i wsatwiać na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr0224    11

Autoszczepionka może pomóc zależy jeszcze za jakie pieniądze a co do kasacji ma szansę ale byś musiał zlikwidować wszystko zdezynfekowac porządnie i dopiero pomyśleć o wstawianiu czegoś nowego bo inaczej zdrowe świnie zainfekujesz szczepami i dopiero będziesz miał cyrk na kółkach

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez lukaczmarek
      Ze względu na dużo pytań podaję moje dawki żywieniowe dla trzody chlewnej od odsadzenia do końca tuczu
       
       
      Prestarter odsadzeniowy (do 2-3 tygodni po odsadzeniu)
       
       
       
      Jęczmień 350 kg,
      pszenica 350 kg,
      soja HP300 80 kg
      mączka rybna 70% 50 kg,
      laktoza 50 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 50 kg,
      premiks z LNB 821061 40 kg
      olej sojowy 20 kg,
      zakwaszacz 5 kg,
      tlenek cynku 80% 4 kg.
       
       
      Prestarter 13-20 kg
       
      Jęczmień 400 kg,
      pszenica 340 kg,
      mączka rybna 70% 25 kg,
      laktoza 25 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 150 kg,
      premiks z LNB 8255 40 kg
      olej sojowy 15 kg,
      zakwaszacz 5 kg,
      tlenek cynku 80% 2 kg. (podawany tylko przez 2 tygodnie)
       
       
      Starter 20-40 kg
       
      Jęczmień 480 kg,
      pszenica 300 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 150 kg,
      premiks z LNB 8255 40 kg
      mączka rybna 70% 15 kg
      olej sojowy 13 kg,
      zakwaszacz 3 kg.
       
      Tu powinien być jeszcze grower i finiszer ale ja daje tylko jedną dawkę do końca tuczu
       
       
      Grower/finiszer 40-120 kg
       
      Jęczmień 500 kg,
      Otręby pszenne 180 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 140 kg, (pod koniec tuczu spokojnie można zejść do 100 kg)
      Pszenica 100 kg,
      Owies 50 kg,
      Premiks z LNB 820090 20 kg,
      Olej sojowy 10 kg,
      Zakwaszacz 1 kg,
       
       
      Składy są ułożone na moją bazę paszową. Jak widać nie ma tu pszenżyta które zwykle dominuje u mnie w dawkach ale jako ze wszystko w okolicy wymarzło i jest trudno dostępne a jęczmienia i mieszanek jest pod dostatkiem to właśnie on tworzy bazę paszową.
       
      Jeśli ktoś będzie chętny na mieszanki dla loch to też mogę podać.
       
      EDTI 1
       
      A więc podaję i dla loch
       
       
      Locha karmiąca
       
      Jęczmień 530 kg,
      Otręby pszenne 200 kg,
      Pszenica 100 kg,
      Poekstrakcyjna śruta sojowa 120 kg
      Premiks z LNB 8253 40 kg,
      olej sojowy 10 kg,
      Preparat na mykotoksyny 1 kg
       
       
      Locha prośna
       
      Jęczmień 530 kg,
      Otręby pszenne 350 kg,
      Owies 75 kg,
      Poekstrakcyjna śruta sojowa 20 kg ( w dawce miałem 50 kg ale się otłuszczały więc zmniejszyłem na 20 kg)
      Premiks z LNB 8252 25 kg,
      Preparat na mykotoksyny 1 kg
       
      Dodaje że są to moje dawki które metodą wielu prób się u mnie sprawdzają. najlepiej ustalić żywienie ze swoim żywieniowcem w oparciu u własne zaplecze paszowe
    • Przez klusek
      z jakiej firmi kupujecie koncentraty swiniom??i lie kupujecie
    • Przez tomek321455
      Witam w tym temacie chciałbym poznać waszą opinię na temat karmienia trzody chlewnej mieszanką paszową własnej produkcji zmieszanej z odpowiednią proporcją koncentratu i do tego młóto browarne. Takie pożywienie 2 razy dziennie rano i na wieczór a w przeciągu dnia tak popołudniu zielonka z lucerny co wy na to??
    • Przez lukasz76
      Czy stosuje ktoś w żywieniu świń śrutę słonecznikową?  Jakieś doświadczenia ?
    • Przez lukaczmarek
      Mam takie pytanie. Jako ze ostatnio mam problemy z zakupem zboża za to pod dostatkiem w okolicy kukurydzy chciałbym sie dowiedzieć ile% w dawce można jej stosować. Chodzi mi głównie o warchlaki i tuczniki?\
      Chodzi mi o zwykła suszoną kukurydzę nie CCM
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj