fergusonki

Stymulatory Wzrostu

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
speeeder    32

 

tak jak w temacie, stymuluje wzrost, moga wykryć to tylan ma tylozyne podajże(przez sama nazwe), bym musiał isć do paszarni żeby ci podać co dokładnie ma, ale jutro napisze. Więc musi sie zredukować w ograniźmnie. Wzrost jest widoczny u mnie były przyworzone duny 20 paździenika a teraz maja 100-110kg. na okolo 50-55 dni mnie ten wynik zadowala.

 

 

 

Taaaa jasne, świstak pier...li te sreberka chyba że te duny przywieźli Ci w wadzie 60kg

 

Zadzowń do księgi rekordów Guinessa

 

Nie pieprz takich głupot. Sam chowam Duny donrych kilka lat i nie chwalę się co im daję do dosatronu (była też tylozyna 100%) więc nie wciskaj takich bajek.

 

Chyba że przedstawisz fakturę zakupu i fakturę sprzedaży z takim samym nr kolczyka po np. 60 dniach, to przyjadę do Ciebie z krzyną flaszek i odszczekam to co tu napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PawelWlkp    726

U mnie duny rosną około 1 kg dziennie, bez dodawania czegokolwiek. Pojedyńcze sztuki 1,3 mogą przyrastać ale wszystkie to też uważam, że nie do osiągnięcia.A w temacie to troche ślepy zaułek moim zdaniem zaczniecie od podawania tylozyny pół kg, za rok już trzeba będzie podwoić dawke a za kilka lat wszystko się uodporni i wcale tylozyna nie będzie działac. Jak dla mnie to antybiotyki w leczeniu a jako stymulatory to była zła droga której zakazano, ale zmutowanych chorób przez to troche powstało które teraz ciężko czymkolwiek leczyć. A na zachodzie, szczególnie w Dani bardzo duży nacisk teraz kładą na jak najmniejsze zużycie antybiotyków, bo takie lanie w dezatron ile wlezie po kilku latach źle się kończy. Speder, ten sam kolczyk mógł kupić co pare tygodni a wtedy Cię może fakturą zaskoczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fergusonki    37

To daje coś ten Tylan czy nie???

Ktoś jescze go stosuje?


Massey Ferguson podbija swiat :D

Moje Stado Ferdków : Massey Ferguson 6480, Massey Ferguson 5475, Massey Ferguson 3125...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczepo14    9

@speeder nie mowie ze sprzedaje po 60 dniach bo nie sprzedaje bo chowam do 130kg, wychadzi gdzies po 2,5 miesiaca. Ale nie powiem, przewaznie chowaja sie okoko 90 dni, i nie wciskam kitu tylko tak jest. A tak nawiasem nie 60kg tylko 36 czyli sie zastanow jest to mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jerry28    4

Tutaj masz ciekawy artykuł, co prawda dotyczy mączki miesno - kostnej, zwanej potocznie "polską soja", "prezydentem", "obamą" itp ale te same sankcje są za stosowanie wszystkich prawnie zabronionych dodatków paszowych - http://www.agrofoto.pl/produkcja-zwierzeca/pasze-zywienie/zakazana-polska-soja,40791.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BartekM    17

Prawie każdy stosuje tylan tylko mało kto sie wychyla z tą informacją. Dobre jest dawanie przez tydzien później 2 tyg odstępu albo też i odwrotnie. Za mączke bardziej sie przyczepią jak za tylan. Za tylan zawsze moze powiedzec ze leczył albo cos jak weterynarz nie jest wredny a z maczką już duzo gorszy problem i zande tłumaczenie nic nie pomoże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
speeeder    32

 

tak jak w temacie, stymuluje wzrost, moga wykryć to tylan ma tylozyne podajże(przez sama nazwe), bym musiał isć do paszarni żeby ci podać co dokładnie ma, ale jutro napisze. Więc musi sie zredukować w ograniźmnie. Wzrost jest widoczny u mnie były przyworzone duny 20 paździenika a teraz maja 100-110kg. na okolo 50-55 dni mnie ten wynik zadowala.

 

@speeder nie mowie ze sprzedaje po 60 dniach bo nie sprzedaje bo chowam do 130kg, wychadzi gdzies po 2,5 miesiaca. Ale nie powiem, przewaznie chowaja sie okoko 90 dni, i nie wciskam kitu tylko tak jest. A tak nawiasem nie 60kg tylko 36 czyli sie zastanow jest to mozliwe.

 

 

 

 

W 1 Twoim poście przy wzroście do wagi 110kg-36kg na 55dni wychodzi że masz przyrost dzienny 1,35 kg

 

W 2 poście 130kg-36kg na 90 dni wychodzi przyrost dzienny =1,04kg

 

Powiem Ci bardzo delikatnie, że nieźle się zamotałeś.

 

Nie wiem dlaczego uważasz że wszyscy na tym forum są laikami w tej branży i każdą bzdurę, którą napiszesz wszyscy będą się zachwycać.

 

W przypadku 2 opcji jestem w stanie uwierzyć ale pod warunkiem że po 90 dniach co nawyżej 10-15% rzutu wybije się do tej wagi, którą sprzedajesz ale nie cały rzut.

 

Jeśli to nie tajemnica to podaj nr kolczyka a ja Ci powiem jaki mają status.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczepo14    9

od 30 kg (jak przewaznie przyjezdzaja) srednio dochodza w 90 dni do 130kg, sam przeciez chowasz i napewno uzyskujesz podobny wynik czyli 1,1kg

ten rzut mi sie dobrze chowa i juz po swietach bede sprzedawal i czytaj wczesniejsze posty mowilem ze kupilem 20 pazdzirnika (przyjechaly w wadze 36)czyli wychodzi okolo 2,5 miesiaca. Numer kolczyka napisze ci na priv a pozniej sobie opiszesz, nie uwazam ze wszyscy sa laikami i uwazam ze nie pisze bzdur jak ty mowisz, czytaj caly temat a nie pozniej zdziwiony, jakos nikt inny ni pisal tego co ty. Przykro mi ze sie nie porozumielismy, ale zycze ci wesolych swiat i sczesliwego nowego roku. Pozdrowienia. Ps: ze skrzynka wodki to moglbys kiedys przyjechac ;D

Edytowano przez szczepo14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
speeeder    32

Szczepo,

odpisałem Ci na PW.

 

Co do Tylozyny, to mówiąc w skrócie niewskazane jest stosowanie antybiotyków/sterydów przez cały tucz ponieważ organizm zostaje wyjałowiony czyli brak flory bakteryjnej.

druga sprawa to stosowanie antybiotyków jako stymulatorów to oczywiście teoretycznie szybszy przyrost ale w przypadku świń miesnych w wadze ok. 100 kg mogą nastąpić nagłe upadki.

Ponieważ serce nie wytrzymuje tempa wzrostu a mówiąc wprost przyrost masy ciała jest nieproporcjonalny do przyrostu serca ac o za tym idzie serce nie jest w stanie nadążyć z pracą i po prosyu pęka. (przeważnie przerost lewej komory serca)

 

Tak więc antybiotyk max do miesiąca czasu a póżniej probiotyki i zwiększona dawka witamin w szczególności wit. E.

 

Pozdrawiam i życzę wszystkim Wesołych Świąt.

Edytowano przez speeeder

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potok    0

Jaki dozownik leków i o jakich parametrach dawkowania najlepiej dla świnek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo22    1

Chłopaki podajcie jakieś namiary gdzie można by dostać ten lek najlepiej oryginalny polski. piszcie na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atyp1    0

Wystarczy spróbować metandienonu, żeby wiedzieć, że chemia, działa. Świnia przybiera jak "świnia", a dzięki przyspieszonym procesom anabolicznym, mięso nie jest tak zatłuszczone, jak na innych suplementach. Oczywiście, nic za darmo. Podawanie tego suplementu wymaga znacznego zwiększenia podaży paszy i zmiany (zagęszczenia) kalendarza karmienia. Po prostu dzień, noc - świnia ma wpie**alać. Nie ma problemu z otłuszczaniem się ani nieproporcjonalnym wzrostem mięśnia sercowego. Środki anaboliczne pobudzają wzrost i zwiększenie siły i gęstości wszystkich mięśni, gładkich i prążkowanych. Natomiast zwrócić uwagę należy na nadciśnienie tętnicze. Przy mocnym przedawkowaniu może nastąpić zawał mięśnia sercowego, dlatego należy zawodników doglądać i obserwować. Dawki ustalać empirycznie. Kuracje należy stosować z miesięcznymi przerwami lub jednorazowo przez okres np. 1-2 miesiąca. Najlepiej młode tuczniki. Zaleta jest szybki wzrost wagi, znaczne zwiększenie wagi docelowej przy zachowaniu a nawet polepszeniu smaku i jakości mięsa. 

A jeśli ktoś ma możliwość używania Genabolu, to jeszcze lepiej. Przynajmniej nie ma problemów z nadciśnieniem i pompką. 

Nie polecam tylko podawania Kiernozom, bo roz***lą wam chlew. I wbrew pozorom, wpłynie to w dłuższym okresie, negatywnie na ich potencjał rozrodczy.

 

Pozdrawiam

Power EU-Tuczarnie Południe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

A ja stosuję uran i 4 schaby rosną, ile płacisz za to świństwo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elrond    12

Tak naprawdę tylan jest tylko jeden, oryginalny Tylan Soluble kosztuje ok 600 zł netto za 1 kg. (zależnie ile marży nabija sobie wet ).

Produktów zawierających tylozynę jest dużo na rynku weterynaryjnym w dużo tańszych cenach.

 

50 gram 100 % tylozyny na tonę paszy myślę że jest wystarczające w tuczu ( oczywiście zgodnie z prawem podawać można tylko do wody)

 

Co ciekawe podobne przyrosty co na tylozynie, można uzyskać zwiększając tylko dobrostan o ok 0,30 m2 na sztukę, szczególnie na tuczniku od 70 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atyp1    0

Cenę Ganabolu albo Boldenonu (podstawa kuracji w każdej poważnej stadninie sportowej) łatwo znajdziesz w internecie, a metandienonu w każdej aptece. W ilościach hurtowych te ceny potrafią być 1,5 razy niższe. Ja nie kupuję. Nie mam sumienia zabierać prosiakom i warchlakom dzieciństwa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacier123    26

a w jakim wieku podaje się to świniom te sterydy oraz w jakiej formie: zastrzyk, do wody przez dosatron czy do paszy? Gdzie to się kupuje, u weta da radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacier123    26

Nie wiem ja nie stosowałem jeszcze ale się przymierzam, tylko mam problem gdzie to zdobyć oraz w jakiej wadze/wieku tuczników/prosiąt się to podaje. Ale widzę że jakoś temat ucichł .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elrond    12

Większość "dopalaczy" wymaga systematycznych iniekcji, jest kilka w postaci proszków ale po pierwsze legalnie nie tak łatwo kupisz, chyba że masz stadninę koni to uwierzę. Inaczej żaden wet nie sprzeda takich specyfików, a jeśli nawet to potrzebne będą większe ilości.

 

Po drugie radzę nie kombinować, gdyż łatwo zakład mięsny może zrobić badanie jak zobaczy że tusza jest zbyt umięśniona czy w inny sposób nienaturalnie wyglądająca - efekt prokuratura - zamknięcie obiektu.

 

Jest wiele innych rzeczy którymi można poprawić przyrosty lub mięsność. Np. L-karnityna biorąca udział w transporcie i gospodarce tłuszczami. Zwiększa mięsność kosztem tkani tłuszczowej, szczególnie widać to wizualnie nawet gdy dodatek jedzą już prosięta przed odsadem oraz lochy. Jest to oczywiście dodatek (legalny) do premiksów, ale uważam że dawka musi być min. 130 mg / kg.paszy

 

To tylko jeden przykład jak kilkoma prostymi działaniami można poprawić wynik produkcyjny a jest o wiele więcej zaczynając od dodatków do pasz jak karnityna, kwas benzoesowy, miedz (limity), mikro organiczne itp. a kończąc na wentylacji czy rozgęszczeniu tuczników w kojcach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

Odnośnie L-karnityny, ogłądałem dokument dotyczący badań o szkodliwości czerwonego mięsa na współczesnego człowieka ( jak wiadomo

jest nagonka żeby go nie jeść bo szkodzi). Wnioski były takie że o dziwo to chude mięso jest bardziej szkodliwe bo zawiera znacznie więcej 

L-karnityny. A ona w organizmie człowieka przekształca sie w substancję ( nazwy nie dam rady powtórzyć bo miała z 5 członów), która jest bardzo

rakotwórcza. Dlatego nasi przodkowie jełki tłusto i mimo to żyli zdrowo i długo. Czyli czasem sami sobie zakładamy pętle na szyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Większość "dopalaczy" wymaga systematycznych iniekcji, jest kilka w postaci proszków ale po pierwsze legalnie nie tak łatwo kupisz, chyba że masz stadninę koni to uwierzę. Inaczej żaden wet nie sprzeda takich specyfików, a jeśli nawet to potrzebne będą większe ilości.
 
Po drugie radzę nie kombinować, gdyż łatwo zakład mięsny może zrobić badanie jak zobaczy że tusza jest zbyt umięśniona czy w inny sposób nienaturalnie wyglądająca - efekt prokuratura - zamknięcie obiektu.
 
Jest wiele innych rzeczy którymi można poprawić przyrosty lub mięsność. Np. L-karnityna biorąca udział w transporcie i gospodarce tłuszczami. Zwiększa mięsność kosztem tkani tłuszczowej, szczególnie widać to wizualnie nawet gdy dodatek jedzą już prosięta przed odsadem oraz lochy. Jest to oczywiście dodatek (legalny) do premiksów, ale uważam że dawka musi być min. 130 mg / kg.paszy
 
To tylko jeden przykład jak kilkoma prostymi działaniami można poprawić wynik produkcyjny a jest o wiele więcej zaczynając od dodatków do pasz jak karnityna, kwas benzoesowy, miedz (limity), mikro organiczne itp. a kończąc na wentylacji czy rozgęszczeniu tuczników w kojcach.

 

Czyli średnio, tak, jak się bałem. Zwykłe to używam, chociaż i tak chciałem zmienić. Ale to w innym temacie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elrond    12

Z badaniami jest różnie. Co ciekawe sporo karnityny zawierają mleka czy serwatka a także ryba więc ciężko określić jej szkodliwość. Generalnie dodając karnitynę ponad to co mamy w surowcach ingerujemy sztucznie w wewnątrzkomórkowe przemiany tłuszczy czyli sterujemy w pewnym stopniu metabolizmem zwiększając a raczej przyśpieszając transport/syntezę tłuszczu.

 

Generalnie zobaczymy co mamy w premiksach, sama chemia, prawie wszystko syntetyczne produkowane masowo z fermentacji głównie drożdży. Tucznik który rośnie jak u mego sąsiada pewnie z 9-10 mies. smakuje najlepiej gdyż nie pochłania tych wszystkich syntetyków czy antybiotyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrczem    67

No właśnie L-karnityna jest wszędzie ale o to chodzi żeby mleko było tłuste a nie 0,5%, ryba też bo ma zdrowe tłuszcze itp. a nie jak głoszą 

nawiedzeni wegetarianie że to wszystko ble, wsuwają badziewie GMO bo mięso to zło. Ludzie to ssaki, wszystkożerne jak mówi

biologia więc powinni jeść zróżnicowane pokarmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez lukaczmarek
      Ze względu na dużo pytań podaję moje dawki żywieniowe dla trzody chlewnej od odsadzenia do końca tuczu
       
       
      Prestarter odsadzeniowy (do 2-3 tygodni po odsadzeniu)
       
       
       
      Jęczmień 350 kg,
      pszenica 350 kg,
      soja HP300 80 kg
      mączka rybna 70% 50 kg,
      laktoza 50 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 50 kg,
      premiks z LNB 821061 40 kg
      olej sojowy 20 kg,
      zakwaszacz 5 kg,
      tlenek cynku 80% 4 kg.
       
       
      Prestarter 13-20 kg
       
      Jęczmień 400 kg,
      pszenica 340 kg,
      mączka rybna 70% 25 kg,
      laktoza 25 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 150 kg,
      premiks z LNB 8255 40 kg
      olej sojowy 15 kg,
      zakwaszacz 5 kg,
      tlenek cynku 80% 2 kg. (podawany tylko przez 2 tygodnie)
       
       
      Starter 20-40 kg
       
      Jęczmień 480 kg,
      pszenica 300 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 150 kg,
      premiks z LNB 8255 40 kg
      mączka rybna 70% 15 kg
      olej sojowy 13 kg,
      zakwaszacz 3 kg.
       
      Tu powinien być jeszcze grower i finiszer ale ja daje tylko jedną dawkę do końca tuczu
       
       
      Grower/finiszer 40-120 kg
       
      Jęczmień 500 kg,
      Otręby pszenne 180 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 140 kg, (pod koniec tuczu spokojnie można zejść do 100 kg)
      Pszenica 100 kg,
      Owies 50 kg,
      Premiks z LNB 820090 20 kg,
      Olej sojowy 10 kg,
      Zakwaszacz 1 kg,
       
       
      Składy są ułożone na moją bazę paszową. Jak widać nie ma tu pszenżyta które zwykle dominuje u mnie w dawkach ale jako ze wszystko w okolicy wymarzło i jest trudno dostępne a jęczmienia i mieszanek jest pod dostatkiem to właśnie on tworzy bazę paszową.
       
      Jeśli ktoś będzie chętny na mieszanki dla loch to też mogę podać.
       
      EDTI 1
       
      A więc podaję i dla loch
       
       
      Locha karmiąca
       
      Jęczmień 530 kg,
      Otręby pszenne 200 kg,
      Pszenica 100 kg,
      Poekstrakcyjna śruta sojowa 120 kg
      Premiks z LNB 8253 40 kg,
      olej sojowy 10 kg,
      Preparat na mykotoksyny 1 kg
       
       
      Locha prośna
       
      Jęczmień 530 kg,
      Otręby pszenne 350 kg,
      Owies 75 kg,
      Poekstrakcyjna śruta sojowa 20 kg ( w dawce miałem 50 kg ale się otłuszczały więc zmniejszyłem na 20 kg)
      Premiks z LNB 8252 25 kg,
      Preparat na mykotoksyny 1 kg
       
      Dodaje że są to moje dawki które metodą wielu prób się u mnie sprawdzają. najlepiej ustalić żywienie ze swoim żywieniowcem w oparciu u własne zaplecze paszowe
    • Przez klusek
      z jakiej firmi kupujecie koncentraty swiniom??i lie kupujecie
    • Przez tomek321455
      Witam w tym temacie chciałbym poznać waszą opinię na temat karmienia trzody chlewnej mieszanką paszową własnej produkcji zmieszanej z odpowiednią proporcją koncentratu i do tego młóto browarne. Takie pożywienie 2 razy dziennie rano i na wieczór a w przeciągu dnia tak popołudniu zielonka z lucerny co wy na to??
    • Przez lukasz76
      Czy stosuje ktoś w żywieniu świń śrutę słonecznikową?  Jakieś doświadczenia ?
    • Przez lukaczmarek
      Mam takie pytanie. Jako ze ostatnio mam problemy z zakupem zboża za to pod dostatkiem w okolicy kukurydzy chciałbym sie dowiedzieć ile% w dawce można jej stosować. Chodzi mi głównie o warchlaki i tuczniki?\
      Chodzi mi o zwykła suszoną kukurydzę nie CCM
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj