-
Podobna zawartość
-
Przez mareczek525
Witam, może ktoś z was miał podobny problem z burakami które są zjadane przez jakiegoś szkodnika, wykopane są dołki w miejscu gdzie jest nasionko i tak w jednym rządku 20m 50m długości każde nasionko po kolei. Pole zostało przesiane (5ha) myślałem, że to jakie robaki, opryskane dursbanem ponownie agregatem i siew. Chodzę na pole codziennie i jest coraz więcej zniszczonych nasion, pryskałem to pole bi58 żeby śmierdziało i nic, dziś po deszczu świeże dołki są i zjedzone nasiona. Na tym polu są dosyć szerokie miedze może to jakieś gryzonie? i tam zamieszkują
-
Przez patrystyka
co myślicie o takim czymś jak siew pszenicy w nie wykopane buraki jest to tak rozsiewam rozsiewaczem w buraki pszence za dwa dni przychodzi holmer wszystko ładnie miesza i jest pszenica znajomy tak zrobił kilka razy i sie udało
-
Przez patrystyka
jak macie procent zanieczyszczenia po burakach dla mnie to ,że jakieś chore miałem w tym roku 9 % kopane holmerem i brane doczyszczarką a kiedyś tata woził przyczepa ładował cyklopem z ziemią i max było 4-5 a dziadek jak sypał gablami to 2 sypało buraki a jeden ziemie i tez było mniej taki niby sprzęt a jest gorzej jak kiedyś
-
Przez DanioTraktorzysta
Witam. Jestem pracownikiem gospodarstwa zajmującego się hodowlą bydła rzeźnego. Zależy nam na szybkich przyrostach i dobrej jakości mięsa nieotłuszczonego.
1.Szef w Czechach podpatrzył że opasy można wydajnie hodować bez udziału kiszonki z kukurydzy (podobno 2,2 kg/dzień przyrostu masy). Praktycznie na prawie samej sianokiszonce z dodatkami. Czy ktoś to praktykuje? Jak zbilansować dawkę? Jakie przyrosty?
2.Drugi problem jest taki że przez ostatni miesiąc podajemy właśnie samą sianokiszonkę posypując śrutą z pszenicy z makuchem. Oczekujemy na zakiszenie kiszonki z kukurydzy. Zeszłorocznej nie zostało. Podejrzewam że przez takie żywienie większość stada ma bardzo luźny kał. W niektórych kojcach jest dosłownie sama gnojowica. Czy może jest to jakiś wirus? Przez naszą oborę przewija się wiele sztuk bydła przywożonego czekającego na ubój. Bydło które zostaje wprowadzone do hodowli jest zawsze do dwóch tygodni zaszczepione i odrobaczone
-
Przez misiekk45
Witam
Mam problem i mam nadzieję ze pomożecie.
Posiadam kilkanaście sztuk krów dojnych i do tej pory, jak wszędzie, raz lepiej, raz gorzej.
Od lipca zaczęła się zagrzana kiszonka z kukurydzy i od tamtej pory wydajność minimum 30-40% w dól, i mega somatyka.
Próbowaliśmy preparat wiążacy mykotosyny, po 2 tyg zaczęło się poprawiać by po miesiacu znowu się pogorszyć.
Teraz próbuje inny preparat podawany z ręku na każdą sztukę i czekam na efekty,
O ile wydajność powiedzmy że troszkę się poprawiła to komórki somatyczne rzędu 2 mln od niektórych sztuk przyprawiają o dreszcze....
Macie jakąś koncepcję?
Pomocy....
-