Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
ChiquitaB    754

w top agrar coś pisało że powiedzmy krowa dojna będzie równoważna 5tys z kawałkiem zł a powiedzmy 1h pszenicy 2tys z kawałkiem, więc jak ktoś ma więcej jak 80 krów to już dotacji żadnych od państwa nie dostanie poza dopłatami. Więc chyba wyliczenia podobne do tych z ESU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

no jeśli to prawda to trzeba uprawiać ok 40ha pszenicy żeby spełnić te 20 tyś euro na MR


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

80 krów x 8tys litrów x 1,6zł = ok 1 mln zł. To teraz pytam grzecznie: po co takiemu dofinansowanie? Żeby budował kolejną oborę na 80 krów i tworzył nadprodukcję? Na dostatnie życie i nówki JD czy MF starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slomek    186

Czy jeśli od 1 września 2012 roku dzierżawię 34ha GO od prywatnego rolnika, składałem wniosek o dopłatkę itd. Czy będę mógł się jeszcze ubiegać o premię MR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rotor32    94

Z tego co mi wiadomo to wszystkie wnioski o PROW itd. weryfikuje się na podstawie m.in. wniosku o dopłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danield28    35

Będzie obliczana wielkość ekonomiczna na podstawie standardowej SO nie wiadomo na razie tylko z którego roku... Za bardzo nie chcę mnie się już rozpisywać ale ma dzieci kochane dwa linki aby wam się trochę rozjaśniło w główkach:

 

Ten wam wytłumaczy różnice między ESU a SO

http://fadn.pl/metodyka/typologia/zasady-wtgr-wg-parametru-so/

 

Ten natomiast wskażę wam wartości SO "2004" dla poszczególnych upraw ale jest w języku angielskim

http://appsso.eurostat.ec.europa.eu/nui/submitViewTableAction.do

 

Tylko wybierzcie odpowiedni region aby nie pisać zaraz kolejnych głupot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekfarmer   
Gość marekfarmer

Slomek ja słyszałem że o premię będą się mogli ubiegać osoby które prowadzą nie dłużej jak 18 miesięcy gospodarstwo. Czyli jak masz dzierżawę na siebie u notariusza to będzie się to liczyć od dnia wydzierżawienia,

jeśli chcesz mieć sprawdzone informacje to przedzwoń do MRiRW tam na pewno wiedzą co i jak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flayer    0

a co z wymaganiem co do areału? zostało to niepodparte żadnymi argumentami i krzywdzące ponad 20h dla najbiedniejszych województw i 4-8h dla najbogatszych? czy ktoś się ocknął i to poprawił?

Edytowano przez flayer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablo201_5    0

Witam,

 

Jakie jest wymagane wykształcenie do programu Młody Rolnik?

 

Teraz jestem w 3 klasie LO, mat- fiz. Co musiałbym zdawać aby skorzystać z programu? Wystarczy na przykład jakiś technik rolnik czy coś?

 

Tata ma gospodarstwo 35 ha, mamy chodowle trzody, ile musiałby mi przepisać (woj. podkarpackie)?

 

Prosiłbym o jakieś materiały dotyczące MR, adresy stron, dokumenty, cokolwiek.

 

Pozdrawiam Paweł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChiquitaB    754

Kolego byś poczytał trochę wstecz to byś się czegoś dowiedział więcej.

Co do wymaganego areału nic nie wyczytałem aby coś takiego było bo wielkość ekonomiczna na MR ma być od 20tys euro więc to jest dolną granicą wszystkiego, dla nie osiągających tego ma być inny program.

Kolego Pablo będziesz musiał iść na kurs kwalifikacyjny który będzie trwał maks 2 lata zależnie od szkoły i jej chęci.

Na MR zapewne aby osiągnąć te 20tys euro będzie ci tata musiał zapewne przepisać całe gosp i możliwe że to może być mało, więc szczegółów poznamy później odnośnie wyliczeń SO.

Mam tylko nadzieję że tak wygórowane wymagania są przyczyną wysokiej premii na MR której jeszcze nie znamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablo201_5    0

Dzięki za szybką odpowieź ;-).

 

A czy można ten kurs dorobic w trakcie trwania programu czy może jest on warunkiem koniecznym wogóle do przystąpienia do programu?

 

Gdzie taki kurs można zrobić? Są od tego szkoły, uczelnie, akadamie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danioq202    14

Tak możesz sie zadeklarować że w ciagu 3 lat ukończysz szkołę :)

 

A ja mam pytanie takie ..

Moi rodzice od Marca posiadają 32 ha wraz z łąkami czy to wystarczy aby ubiegać się o MR czy będzie za mało ??

Jeżeli za mało to ile bym musiał mieć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MartineZ    14

Ludzie nie róbcie bałaganu. Wasze pytania "czy się załapie?" są pozbawione sensu. Najpierw poczytajcie, zorientujcie się co i jak... kasę to by chciał każdy, a czytać nikt nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablo201_5    0

Do MartineZ:

Poto jest to forum i ten konkretny temat, aby pytać o rzeczy niezroumiałe i zawiłe dla kogoś ;-).

 

 

Mam jeszcze jedno pytanie, czy trzeba być ubezpieczonym w KRUS'ie aby przystapić do programu MR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danioq202    14

Wiesz ja mam gospodarstwo od marca nigdy wcześniej nie korzystałem z żadnych Prowów itp więc pytam ..

Czy mógłby ktoś odpowiedzieć czy się załapie ..

I może wytłumaczyć o co chodzi z tym 20 tys euro .

 

Może być na PW :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamillo0    132

@Pablo201_5 Może o czymś nie wiem ale wydaję mi się, że wszyscy rolnicy są ubezpieczeni w Krusie i dzieje się to z dniem przejęcia gospodarstwa.

@Danioq202 Z tego co widzę nie masz odpowiedniego wieku aby posiadać gospodarstwo wiec mają je Twoi rodzice a tu dochodzi jeszcze ich wiek, który też jest istotny. 20 tyś euro jak już forumowicze kilkanaście razy pisali jest to wartość ekonomiczna gospodarstwa czyli taka odmiana dawnego ESU.

 

Raczej wątpię aby premia była wysoka. Jak pisał @ChiquitaB gdzieś znalazł informacje o zwrotach i ceny są stanowczo niższe niż poprzednie więc obstawiam, że MR nie przekroczy 100 tys zł.

Pamiętam jak wchodził MR i premia była wtedy w wysokości 50 tys zł to chcieliśmy spróbować za to kupić prasę i owijarkę Sipmy ale trochę by nam zabrakło, potem ceny poszły trochę w górę ale MR też wskoczył chyba na 70 czy 75 tys zł i wtedy na styk byśmy się wyrobili, teraz żeby się wyrobić i dokonać takiego zakupu, trzeba by otrzymać premię w wysokości około 100-110 tys zł. Przez te x lat przewinęło sie kilka projektów ale nikt z MR nie skorzystał - jak widzę teraz też szanse są nikłe. :P Tak więc pomoc z Unii pozostaje ta sama tylko wraz ze wzrostem cen wzrastają dofinansowania, jednak to nadal mało żeby się wybić ale dużo dla tych, którzy czekają tylko na darmową gotówkę. Zawsze będę twierdził, że Unia wcale nam rolnikom nie pomaga bo wraz z jej pojawieniem się ceny wzrastają i stracą na tym najbardziej Ci, którzy z programów nie korzystają ale głównie dlatego iż nie mogą spełnić wysokich warunków.

 

Fakt temat się kręci i są nowe informację ale według mnie to nadal plotki bo tu pisali tak a tu tak a sąsiad mówił, że pewnie będzie tak... Najlepiej cierpliwie poczekać na wprowadzenie kilku poprawek do projektu i ukazanie ostatecznej wersji regulaminu MR. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChiquitaB    754

Moim zdaniem dofinansowania z Unii zmieniają też trochę mentalność rolników starszego rocznika (bez obrazy), ponieważ niektórzy się boja skorzystać z czegokolwiek aby się rozwinąć nawet jak by było ich stać spłacać kredyt to i tak pozostaje to "ale" i synowi bądź córce którzy przejmują gosp. po rodzicach czasami jest ciężko przekonać rodziców do postępu i postawienia nowego budynku bądź kupna maszyn bo im starczało to i tobie musi wystarczyć ale nie widzą że czasy się zmieniają i to co starczyło kiedyś nie znaczy że starczy na godne życie za 5-10-20 lat. Na pewno wielu z was wie o co chodzi. Teść kupił ciągnik z dofinansowaniem niecałych 50tys zł za zrezygnowanie z uprawy buraków ale później sam stwierdził że by zrobił błąd kupując używany za powiedzmy 80tys bo bez tej dotacji i tak by było go stać na kupno nowego ciągnika, tylko po prostu by musiał pół roku dłużej go spłacać, spłacił go w 1.5 roku i jest zadowolony. Więc na pewno Ci którzy mają głowę na karku i potrafią szanować pieniążki to by kupili każdą maszynę i bez pomocy UE za kilka wyrzeczeń w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamillo0    132

@up To co mówisz ma sens ale zauważ, że gdyby nie było Unii ceny tak drastycznie by nie wzrosły i nowy ciągnik byłby tak samo drogi czy tak samo tani dla wszystkich a teraz Ci co korzystają z dofinansowań wolą kupić nowy przykładowo za 200 tys zł bo po zwrocie wyjdzie im połowa wkładu więc za swoje by kupili używany za około 100 tys zł a ze zwrotem mają nowy. Jednak Ci co nie korzystają ze dofinansowań zazwyczaj mają najgorzej bo albo kupują używane ciągniki za swoje pieniądze albo ryzykują zakup nowego zazwyczaj dzięki pożyczce i potem spłacają przez kilka lub kilkanaście lat.

Fakt, ten kto ma głowę na karku poradzi sobie z odłożeniem pieniędzy ale zazwyczaj też ten co ma głowę na karku skorzysta z dofinansowań bo skoro można to czemu by nie. Najważniejsze w każdym biznesie jest ryzyko ale trzeba też zachować rozsądek.

Mówisz, że starsi ludzie mają dystans do dofinansowań, owszem ale jak Unia wprowadza takie przepisy jak przykładowe plotki na temat MR to również wielu młodszych ma obawy. To jest jednak taka umowa na 5 lat i nikt nie jest pewny czy się coś nie rozsypie po 2 latach a potem kto zwróci pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rotor32    94

Poruszając sens dofinansowań. W komuniźmie mleko w sklepach było tańsze od ceny którą dostawał rolnik od mleczarni.Dlaczego? Działo się tak ponieważ państwo dopłacało mleczarni do każdego litra aby rolnik miał większą cenę. To samo z innymi produktami rolnymi. Dziś rolnik dostaje to w formie doraźnej pomocy np. Dopłaty bezpośrednie. Jak widać pojawiło się mnóstwo cwaniaczków którzy ziemie posiadają, ale oddali w dzierżawę, dostają dopłaty, dorabiają na boku, opłacają KRUS itd. PROW to poza programem MR i restrukturyzacja gospodarstw inwestycje wymagające kredytów nawet ze zwrotem. Banki na tym dużo zarabiają. W tzw. "zacowanym komuniźmie" pieniądze były dużo lepiej zagospodarowane, cwaniactwa w rolnictwie nie było tak dużego jak obecnie, a rolnictwo kwitło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flayer    0

Kolego byś poczytał trochę wstecz to byś się czegoś dowiedział więcej.

Co do wymaganego areału nic nie wyczytałem aby coś takiego było bo wielkość ekonomiczna na MR ma być od 20tys euro

 

no właśnie jest taka bzdura:

http://www.minrol.gov.pl/pol/Wsparcie-rolnictwa-i-rybolowstwa/PROW-2014-2020

w pliku pdf jest projekt

 

ktoś wie dlaczego te wymagania tak diametralnie faworyzują jednych rolników ponad drugich ?

(chodzi o wymaganie średniej województwa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danioq202    14

Moi rodzice nie skończyli 40 lat więc na MR się łapią .

A nie będę pisał za każdym razem że moi rodzice mają gospodarstwo bo ja pracuje na nim tak jak oni kiedyś będzie moje :)

 

Co do dotacji . Moi rodzice też mają dystans do tych wszystkich dopłat a przede wszystkim boją się kredytów ( z nie wiadomych przyczyn ) .

Gdy by było MR na pewno kupiło by się trochę maszyn np : siewnik beczkowóz rozsiewacz czy cokolwiek innego ale do takich maszyn już Ursus może być za mały i przydał by się nowy ciągnik ok 140 KM ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sowa92    5

żeby uzyskać ESU powyżej 16,6 ,trzeba mieć np 25 sztuk bydła , 20 trzody tak ?

bo z ziemi te 16,6 to ciężko było by wyciągnąć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
    • Przez Leni933
      Witam,
      w tym roku muszę odbyć miesiąc praktyk administracyjnych w urzędzie związanym z rolnictwem. W pierwszej kolejności pomyślałem o ARiMR jednak nie wiem co tam każą robić studentom na praktykach. Nie chce cały dzień siedzieć i przekładać czy liczyć kartki. Może ktoś był na takich praktykach w tym urzędzie i jest w stanie co nieco powiedzieć czego tam wymagają, jakie zadania dostają studenci. Z góry dziękuje za odpowiedź!
    • Przez aga19892010
      witam,czy jest tu ktoś miał w zeszłym roku kontrol z Arimr odnosnie obszarowki i wzajemnej zgodności ?w tym roku znowu kontrol,dzis kontrolerzy zawitali,czy ktos tez mial 2 lata pod rząd kontrol?ile lat jeszcze tak bedzie?moze ktos podzielic sie doswiadczeniami...
    • Przez zelus132
      Witam, wiem że takich tematów jest masa, ale każdy przypadek jest nieco inny. Wkrótce składam podanie o młodego rolnika i muszę już mniej więcej wiedzieć jaki ciągnik chce kupić. Ma pracować jako główny przy około 17ha, gleba średnia, miejscami ciężka, ale przede wszystkim mam tu góry na każdym polu. Chciałbym żeby ciągnik uciągnał 4 skiby 4x40 (ponoć pługi kaverland stawiają mniejszy opór, wiec pewnie taki kupie). No w przyszłości pewnie rozrzutnik 6 ton i agregat z siewnikiem, nie wiem jaka szerokość.

      Chciałbym żeby ciągnik sie przede wszystkim nie psuł, ponieważ mechanika nie jest moją wybitnie mocną stroną i był tani w uzyciu, chce go oszczedzac zeby był na lata.

      Do tej pory uzywalem c-360 bez kabiny gdzie sprzęgła nie idzie wcisnac, skrzynia zgrzyta a biegi wyskakują i mf 255 z zerwaną sprężyną siedzenia, wybitą szybą, bez drzwi itp. i jeśli miałbym opisać te ciągniki, to w zaklądce komfort z jazdy wpisałbym: "nie występuje". Dlatego pod względem komfortu wszystko bedzie dla mnie lepsze niz to co mam teraz, wymagam tylko kabiny i tyle, zeby sie dalo jezdzic na deszsczu.

      Doradzi ktoś coś? Z tego co sie rozgladalem to belarus 820 na moscie krzyzakowym dobrze pasuje. Sąsiad ma pronara 82 i daje rade z pługiem czwórką, idzie pod góre aż miło patrzeć.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj