baranek

Pomysł na własny "zakład pracy".

Polecane posty

baranek    3

A więc tak...

Mam zamiar zająć się skupem, odchowem i w konsekwencji sprzedażą cieląt, głównie byczków.Wyglądało by to mniej więcej w taki sposób,że odpajał bym cielęta pełnym mlekiem krowim z domieszką wody i siemia lnianego.Chcę mieć jakieś 5-6 krów zakładam, że dawały by mi ok 20l szt/dziennie, czyli +|- jedna sztuka powinna mi odpoić 2 cielaki.Krowy doił bym dojarką dwa razy dziennie jak przy produkcji mleka i rozdzielał odpowiednie porcje między cielaki, do tego pełnoporcjówka z całymi ziarnami QQ i zbóż.Uprzednio po zakupie cielaka profilaktyka, czyli szczepienie przeciw biegunką i zapaleniu płuc, oraz kwarantanna cielaka w osobnym budynku po to aby uniknąć ewentualnych zakażeń, gdyby zakupiona sztuka miała jakiegoś wirusa.

Taki sposób gospodarowania chodzi mi po glowie i wydaje się opłacalny, chociaż by ze względu na niskie naklady przy utrzymaniu krów.Od maja prawie do grudnia pastwisko+siano+śruta, zimą natomiast sianokiszonka z koniczyny+siano+śruta no i oczywiście witaminy. Nie muszę spełniać Bóg wie jakich wymogów odnośnie produkcji mleka, martwić się jego składem i schładzaniem go.

Cielęta mam zamiar trzymać nie dłużej jak miesiąc, półtora od zakupu, tak żeby byl obrót kapitałem i w konsekwencji cykliczna pensja.Zysk na sztuce ciężko założyć, ale jak praktykowałem coś takiego rok temu to wychodziło tak 250-400 zl na miesiąs od sztuki, jeśli jest wszystko ok. Oprócz kupnych cieląt 5 krówek da co roku 5 cielaków za darmo,które też będą częścią całorocznego dochodu.

Mam budynki, 5ha ziemi, calkiem niezłe łąki i dostęp do cieląt. A przede wszystkim MAM dość pracy u prywaciarzy!!! Chcę pracować na gospodarstwie, bo bardzo to lubię a z uwagi na mały areał szukam jakiś sensownych rozwiązań takich jak to o którym właśnie piszę.

Za opinię i porady z góry wielkie dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konrad82    50

Próbuj chłopie....Jak na moje oko to masz za mało ziemi,gdybyś mógł wziąć jakieś łąki jeszcze w

dzierżawę to ok.nawet takie torfowe co nikt nie chce... Bo nawet te 5 krówek trochę siana opierdzieli.Pozdrawiam


kupie silos na pasze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariusz0209    22

ja bym narazie nie rezygnował całkowicie z pracy i spróbował jak Ci będzie szło :) ale pomysł wydaje się sensowny tak więc trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baranek    3

mickas092, po to dolewam wody do mleka bo czasem samo pełne mleko jest za mocne i wtedy są biegunki jeśli wszystko jest ok to nie dolewam, a siemie to tak profilaktycznie na pewno nie zaszkodzi, a może wpłynie pozytywnie na zdrowotność malucha. 5 ha mam swojej ziemi i obecnie jakieś 2 w dzierżawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
west    46

Trochę za mała skala by coś z tego wyciagnąć, jak pogodzisz pracę z codzienną obsługą zwierząt? Czy masz 5 krów czy 50 to te same obowiązki jak napisałeś udój rano i wieczorem plus pojenie cieląt i zadawanie paszy dorosłym czyli średnio 2 godziny rano i 2 godziny wieczorem, do tego pojenie cieląt w ciągu dnia bo dwa razy dziennie przy mlodych to za mało. Przygotowanie paszy itp.?

 

Bydło to nie świnie że zasypiesz karmniki raz dziennie i wyrzucisz obornik jak by były na rusztach to jeszcze mniej pracy, wówczas rano do pracy gdzieś na etacie a po powrocie 2 godzinki w chlewni i pozamiatane zakup raz na 4 miesiace i sprzedaż raz na 4 miesiace na zasadzie pusto-pełno. Przy zakupie cielaków trzeba wiecej pokombinować przy zakupach i sprzedaży.

Nie wiem tak sobie luźno myśle może nie mam racji twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafftti    32

Moim zdaniem to dobrze kombinujesz. Na takie odsadzone byczki klientów jest pełno, a przy Twoim areale to niestety ale na ciężkie byki za dużo sztuk nie utrzymasz.I co ważne szybko miał byś pierwsze pieniądze ze sprzedaży. Ja bym Ci proponował zasiać ok 1 ha kuku na kiszonkę. Krowy Ci dadzą więcej mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mateuszr    0

Sam pomysł może nie jest zły z pracy bym napewno nie rezygnował. Ważny jest region Polski bo mało gdzie bez problemowo kupi się cielaka w przystępnej cenie. Ziemi troszke mało poszukaj czegoś na dzierżawę. Było nie było pracy przy tym nie unikniesz. A swój biznes ma zawsze to do siebie, że niespodziewanych wydatków nie unikniesz. Ale pomysł jak najbardziej popieram do odważnych świat należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baranek    3

W ubiegłym roku kupiłem krowę z cielakiem i dokupiłem drugiego, odpoiła mi oba z tym, że nie chciała dopuścić tego drugiego, musiałem doić i mu lać.Ogólnie byłem zadowolony, dobrze wyszedłem na tych byczkach, tylko krowa mi stanęła z mlekiem i musiałem się jej pozbyć...szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baranek    3

Po pewnym czasie znów pojawiam się z moim pomysłem na forum po to by ktoś coś doradził... naprowadził na dobrą drogę lub zbił z tropu.

Za konkretne wpisy wielkie dzięki z góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baranek    3

Zależy od cielaka, koloru, wieku, wagi generalnie u mnie HF takie tygodniówki są po 550-650, a mieszanki 700-900... jak się trafi to i taniej, a na takie odchowane ok 100-120 kg jest popyt, bo rolnik widzi co bierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mora    15

Dobry pomysł chłopie. Ma to szanse powodzenia i skoro Ci ręce do dooopy nie przyrosły i masz pomysł- to go realizuj. Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baranek    3

Jeśli ma ktoś jeszcze jakieś doświadczenia to proszę o radę :)

Mile widziana konstruktywna krytyka jeśli trafna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrian   
Gość adrian

Zajmuje sie takim sposobem odchowu od jakichś 2 lat. Posiadam 3 krowy + jałówke którą teraz bede zacielał. Sprawa wyglada tak: do jednej krowy podstawiam jednoczesnie 3 cielaki, na zasadzie kombinowania czyli załóżmy 2 wiekszy i 2 małe itp. zeby mleko nie zostało a mniejsze zeby sie nie przejadły bo od razu biegunka. Cielaki kupuje od znajomych mleczarzy średnio ok 500 zł za sztuje i tucze do wagi 130-140 kg i sprzedaje ostatnio po cenie 11 zł/kg opłacalność jest ale zeby tylko z tego zyć to musiał bym miec przynajmniej 5 krów i liczac ze odsadze po 12 cielat od krowy. Dla tego na razie głównie pracuje u prywaciaza a cieleta to zajecie dodatkowe, choć nie wyklucza ze w najblizszych kilku latach zajme sie tym na wiekszą skale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mora    15

Zajmuje sie takim sposobem odchowu od jakichś 2 lat. Posiadam 3 krowy + jałówke którą teraz bede zacielał. . Dla tego na razie głównie pracuje u prywaciaza a cieleta to zajecie dodatkowe, choć nie wyklucza ze w najblizszych kilku latach zajme sie tym na wiekszą skale

 

Trudno,żeby z działalności na tak niewielką skalę można było żyć - wtedy ci co mają kilkanaście mamek byliby krezusami, a tak nie jest. Zwłaszcza z perspektywy roboczogodzin przy tym zajęciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Jestem ciekawy jak to wygląda w praktyce? Chodzi mi o to gdzie trzymasz te krowy i jak podsadzasz te cielaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xabi32    6

Daje przykład kupuje byka od sasiada za 500 zł jakis tam ma tydzien i ile by mnie wyniosł preparat mlekozastepczy dla tego cielaka z jakiej firmy i jaki by był koszt odpojenia takiego byczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrian   
Gość adrian

maroon w praktyce wyglada to tak, że krowy mam uczepione do stołu paszowego głową do sciany a Cieleta trzymam w małych kojcach grupowych po 2-3 w zaleznosci od wieku i wielkosci cielat. Karmie 2 razy dzienie rano i wieczorem, czyli otwieram bramki i kazdy cielak po 2-3 dniach pamieta swoja krowe i po "wydojeniu " krowy odprowadzam kazdego cielaka do kojca "za palec" wszystko odbywa sie w miare sprawnie i szybko. Oczywiscie najwiekszy problem jest z nauczeniem cielat do ssania bo zawsze kupuje cielaki które pija z wiadra wiec musze uczyć ich pojenia prosto od krowy ale to ktwstia 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      W związku z prośbą użytkowników założyłem ten temat. Tu możemy rozmawiać o wszystkim i o niczym, aby nie zaśmiecać tematu "ceny mleka"
       
    • Przez lukasz2623
      Szukam czegoś dobrego, nie drogiego do wypalania rogów. Polecicie coś?
      Plus dodatkowe pytanie.. w jakim wieku wypalacie?
    • Przez ukaszKruszyna
      Cześć! Ostatnio trafiłem na młóto browarniane w paszy dla bydła. Wiecie może jak wpływa na wartość odżywczą? Chciałbym spróbować wprowadzić to u moich krów, które niedługo będą się cielić i w szukam informacji oraz sprawdzonego dostawcy.
    • Przez raven18
      Hej, da się zmienić ilość obornika w programie internaw bo w rzeczywistości mam go dużo mniej. Program liczy około 17 ton na głębokiej ściółce na 1DJP, to jakiś kosmos bo mam max 10 ton (licząc ilość wywiezionych rozrzutników 3,5 tonowych). Teoretycznie nie przekraczam max dawki azotu na działkach ale bardzo mało brakuje.   
    • Przez Młodyoporowiec
      dzień dobry czy warto zaczynać hodowle mam 20 ha ornego i 2 łąk ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj