gosysko

brak ładowania w T-25

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Sprawdź czy woltomierz dobrze mierzy. Jeżeli tak to akumulatory na złom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrys2    0

Sprawdź czy woltomierz dobrze mierzy. Jeżeli tak to akumulatory na złom.

 

 

 

 

 

tak mam wyrzucic 2 miesieczny akumulator ktory mam na gwaracji jeszcze. byłem u goscia co od niego kupiłem ten akumulator i on twierdzi ze wszystko jest wporzadku.

to musze szukac przyczyn w instalacji tylko teraz pytanie jak mam sprawdzic pradnice lub alternator w ciagniku bo juz jedni mowia ze to jest pradnica a drodzy ze alternator i teraz niewiem za co sie mam złapac....

Edytowano przez Tygrys2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Z którego roku jest ciągnik?

Te 14V to napięcie ładowania mierzone gdzie?

Dlaczego mówisz, że akumulatory rozładowane , nie chce zapalić?

Jakie napięcie spoczynkowe i pod obciążeniem akumulatora?

 

Nie cytuj posta poprzedzającego, edytuj swój post i popraw go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Wywalałem już tygodniowe akumulatory, więc stwierdzenie o wyrzucaniu dwumiesięcznego nie ma tu nic do rzeczy. Zrób pomiary, o których pisze kolega @mtracz i się pomyśli. Aha, sprzedawca akumulatora zawsze będzie twierdził, że ten jest dobry. Kiedyś miałem podobny przypadek, pojechałem na reklamację ale wziąłem ze sobą miernik pojemności i rezystancji wewnętrznej, który kosztował więcej niż cały sklep tego gościa. Sprzedawca podszedł z miernikiem z biedronki, zmierzył napięcie spoczynkowe, które wynosiło 12,7 V i oczywiście stwierdził, że akumulator jest ok. Wtedy podłączyłem swój przyrząd i akumulator o nominalnej pojemności 195 Ah wykazał 36 Ah i rezystancję zamiast miliomów około 0,5 ohma. Zmierzam do tego, że sprzedawcy w sklepach nie mają czym stwierdzić sprawności akumulatora, a rolnikowi wcisną wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrys2    0

Z którego roku jest ciągnik?

Te 14V to napięcie ładowania mierzone gdzie?

Dlaczego mówisz, że akumulatory rozładowane , nie chce zapalić?

Jakie napięcie spoczynkowe i pod obciążeniem akumulatora?

 

Nie cytuj posta poprzedzającego, edytuj swój post i popraw go.

 

 

 

jak jezdziłem ostatnio to amperomierz mi wykazywał 20A+, no to jezdziłem i po 20minutach jest samo pokazuje.... ale po skonczonej pracy wyjałęm akumulator bo mi cos nie pasowało ze 20A+ pokazuje amperomiezrz to wziałęm podłączyłem pod prostownik i tu mnie zaskoczyło ze jest kompletnie rozładowany...

 

ale mam zamontowany voltomierz w instalacji to w trakcje jazdy po polu spogladałem na niego i cały czas miał 14/15volt. to chyba dobrze jest.

co do odpalania to kreci ładnie bo rozrusznik ma z ursus c 330 i flansza

włądek jest chyba z 85roku z jedna wajcha ale jest przerobiony na dwie wajchy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefan1955    0

T-25 mam problem z ładowaniem alternator daje normalne 14,6 a jak włącze to za chwile palą się kable pod amperomierzem a i jeszcze jak wyłącze mase pdczas pracy silnika to się świeci lampka ta ostatnia z prawej strony.Podczas wyłączonego silnika po załączeniu masy normalnie zaświeci i po wyłączniu masy gaśnie.Co to może być?

Kupiłem alternator od poloneza i zastanawiam się nad zamontowaniem go ale skoro jest ładowanie to nie wiem czy jest sens .

 

jeszcze chciałem dokończyć z moim problemem z T-25 że kontrolka od ładowania nie gaśnie a amperomież ladowanie pokazywał ale po chwili przewody idące na zaciski amperomierza się palą. proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Co to znaczy: "palą się kable do amperomierza"? I więcej nie odłączaj masy przy pracującym silniku bo rzeczywiście będziesz musiał wymienić alternator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

Ostatnia kontrolka z prawej strony to świeca żarowa , tak że trzeba szukać zwarcia

 

Ten alternator sam się wzbudza i jazda bez akumulatora nic mu nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Co ma wzbudzanie alternatora do jego pracy bez obciążenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kontrolka musi Ci zgasnąć jeśli alternator zaczyna ładować a świecić się kiedy nie pracuje np. jak spadnie pasek klinowy. Wszelkie inne zaburzenia są odstępstwem od normy. Kable nie "palą" się w normalnych warunkach bo ich przekrój w T-25 to 6mm2 a przewody tego rzędu wytrzymują przepływ prądu o wartości ponad 60A licząc tylko po 10A na milimetr kwadrat. Palące się przewody przy zaciskach mogą oznaczać albo zbyt słabe dokręcenie przewodu albo masz gdzieś dobre zwarcie innych opcji nie przewiduję.


KPK KUMURUN TEAM

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

T-25 mam problem z ładowaniem alternator daje normalne 14,6 a jak włącze to za chwile palą się kable pod amperomierzem a i jeszcze jak wyłącze mase pdczas pracy silnika to się świeci lampka ta ostatnia z prawej strony.Podczas wyłączonego silnika po załączeniu masy normalnie zaświeci i po wyłączniu masy gaśnie.Co to może być?

Kupiłem alternator od poloneza i zastanawiam się nad zamontowaniem go ale skoro jest ładowanie to nie wiem czy jest sens .

 

jeszcze chciałem dokończyć z moim problemem z T-25 że kontrolka od ładowania nie gaśnie a amperomież ladowanie pokazywał ale po chwili przewody idące na zaciski amperomierza się palą. proszę o pomoc.

 

Pierwsza możliwa przyczyna, to zwarcie wewnetrzne w stacyjce - cały czas prąd (znaczny) zasila podgrzewacz powietrza w kolektorze ssącym. Płynąc przez zanieczyszczone albo luźne połączenia przy amperomierzu rozgrzewa je zgodnie z prawami fizyki zresztą. Sama stacyjka i połącenia do niej też z pewnością śmierdzą elektrotechniczną spalenizną w takim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefan1955    0

Podłączyłem altka od poldka tylko wymieniłem regulator i ładownie przy mierzone przy altku w normie .No iodłączyłem przewód od świecy zarowej poprawiłem przewody w stacyjce ale w stacyjce nie czuć spalenizny ale pomogło zwarcia nie ma.teraz jak dac przwód od kontrolki ładowania bo przy starym były 2 zaciski jeden+ drugi- a od poldka jest jeden + a drugi- przykręciłem pod śrubke przy altku i kontrolka miała dwa krótkie przewody idące do końcówek przewodów na zaciski amperomierza które się przedtem jarały a jeszcze jest przy konrolce piszę o tej na desce rozdzielczej niebieski przwód jak podłaczę miernik do niego to daje ten sam pomiar co przy altku jaki prąd ma iść przez amperomierz i gdzie dać ten przewód od altka na kontrolkę ?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Ciężko się czyta twój post i jest mało zrozumiały. Czasem interpunkcja pomaga. Przeglądnij schemat instalacji bo widzę, że się zgubiłeś albo nie wiesz jak to ma być.

Najpierw napisz z którego roku jest Władek, albo (i) jaki miał oryginalnie alternator na ile przewodów przyłączeniowych, bo mi wychodzi że to stary typ 400W.

Zdemontowałeś stary regulator i przekaźnik kontrolki ładowania?

 

Jaki prąd płynie przez amperomierz zależne jest od zapotrzebowania instalacji(odbiorniki, akumulator).

Prąd z alternatora do akumulatora płynie przez amperomierz, a niebieski przewód na nim idzie właśnie do akumulatora, nie dziwne że pomiar był identyczny jak na alternatorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefan1955    0

Władek jest z 1989 r. ozn. na tabl. T25A .Alternator był z dwoma przewodami plus (czerwony) i (niebieski) masa i na alternatorze były dwie śrubki do przykręcania.O ile pamiętam coś się stało z orginałem i wstawiłem od Białoruśki wszystko działało.Teraz przez 3lata był u zięcia,używał niby do lekkich prac polowych.Stwierdził że mu nie potrzebny a mnie się przyda do przywózki drzewa z lasu.Widzę że ktoś przerabiał instalacje,bo niema orginalnych bezpieczników choć te są też zrobine na3 bezp.i według schematu moim zdaniem dobrze.Tylko ta lampka od zerwania paska powinin iść niebieski na lampke z włącznika elektromagnetycznego na schem.ozn.53 a zdrugiej strony niebieski na minusowy przy ampromierzu .A teraz mam 2-a przewody krótkie idące od lampki na przewody do amperomierza jeden na minus chybaz tym niebieskim od elektromag.a drugi na plus przewód czerwony.To te krótkie przewody idące od lampki się jarały robiłosię zwarcie ,odkręciłem stacyjkę poprawiłem przewody i odpiąłem przewód od świecy żarowej i nie ma zwarcia.A lampka od świecy żarowej po załączeniu masy powinna świecić bo nie pamiętam.Podłaczyłem altka od poldka bo łożyska siadały przy tamtym i teraz mam tylko czerwony przewód na zacisku przy altku a drugi przykręciłem pod śrubę skręcającą obudowe altka a zastanawiam się jak podłczyć przwód od altka idący na lampkę kontrolną.Gdy go dawałem wszystko działało a teraz mam gimnastykę jeszcze wymienię stacyjkę choć czuć nie było smędem i optycznie też nic nie widać.Najwięcej chodzi mi ote 2-a krókie przewody przy lampce idące na amperomierz spróbóje wg.schematu połączyć. A o pisownie proszę wybaczyć rocznikowi 1955

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Kontrolka od świecy żarowej świeci się tylko w momencie grzania świecy czyli przekręceniu stacyjki na pierwszy opór.

Oryginalnie w tej instalacji nie było masy na przewodzie przy alternatorze, jest tylko i wyłącznie przez obudowę.

Dobrze zacząłeś, pisać jeden przewód od kontrolki do amperomierza śrubka "-" wraz z grubym niebieskim przewodem.

Drugi koniec do przekaźnika rozrusznika (schemat nr 53 jeśli takowy jeszcze tam jest), a od niego do alternatora do ... i tu nie wiem jaki masz typ alternatora a dokładnie regulator, wiem na pewno, że ten niebieski przewód który przykręciłeś do obudowy alternatora musisz odkręcić i zarobić mu żeńską wsuwkę.

Jeśli stacyjka działa to jej nie zmieniaj, zamienisz siekierkę na kijek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefan1955    0

Jak będę miał czas to zrobię fotki a teraz mam alternator od poloneza.Daje 14,5 na mierniku i ma jeden zacisk na plus a na minus nie ma dlatego przykręciłem na obudowe i wychodzi z niego cienki przewód na lampke kontrolną regulator jest przy alternatorze wymieniałem bo był szmelc. .Przy orginalnym były na alternatorze dwa zaciski jedna 6-ka plusowy druga chyba 5-ka minusowy .A co do lampki świecy żarowej to dziękuje za informacje bo nie miałem gdzie zobaczyć jest taki władek w mojej miejscowości tylko własciciel w szpitalu a bez niego nie ma dostępu. A co do włącznika elektromagnetycznego rozrusznika poz. 53 na schemacie doT-25A to jest mój jest tak samo na schemacie doT-25A2i3 pod poz.44.Jutro będę się z tym walczył zobaczę co wyjdzie chyba ,że żona wymyśli jaki wyjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voo    39

Ta nakrętka 5 to przewód idący z przekaźnika rozrusznika ( kontrolki ) i nie powinien być podłączony pod masę.Zerknij na mój obrazek,rozrysowałem jak ma być wszystko podłączone.To samo co na schemacie od władka ale trochę bardziej przejrzyście.

post-42704-0-27361900-1390007103_thumb.jpg

 

Dalej do altka prawdopodobnie tak jak na fotce niżej.Ale nie wiem jaki masz alternator wiec ciężko zgadywać.

post-42704-0-51448800-1390008027_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefan1955    0

Wszystko gra ładowanie ma 14,65 a wsuwke znalazłem po zbadaniu miernikiem podłączyłem według schematu i jest git,a alternator ze szrotu stary typ ma troche inaczej no ale jak się przyjrzałem to ta sama zasada.Dwa od regulatora i ten trzeci na przewód niebieski - no ale teraz nic zwarcia nie robi. Jeszcze musze znależć przyczynę dlaczego kontrolka po załączeniu świateł mijania nie świeci (zielona) a światła działają .Od drogowych wszystko działa.Ale to mnie trochę zastanawia czy koło pasowe przy altku nie jest za małe i nie będą łożyska cierpieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voo    39

W tym ciągniku nie ma kontrolki od świateł mijania.Zielona jest od kierunków,a błękitna od świateł drogowych (długich).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voo    39

A o łożyska się nie martw.Polskie altki wytrzymują do 14000 obr.W ciągniku takich obrotów nie uzyskasz.Silnik kręci się max 2200,koło pasowe alternatora jest troszkę mniejsze więc myśle że obroty maksymalne na alternatorze nie będą większe jak 7 tyś.A i tak nie jeździ się ciągle z pedałem gazu wciśniętym w podłogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefan1955    0

Dzięki za informacje o obrotach bo miałem szukać, a jeżeli tak to nic nie będę kombinował .Podłączyłem świece żarową i nie ma zwarcia tylko lampka nie jarzy ale działa bo lampka od ładowania przygasa na wyłączonym silniku chyba muszę sparwdzić na zaciskach czy nie zaśniedziały,jak przyłożyłem kontrolkę do lampki i masy to po lekkim przekręceniu stacyjki świeciła,a lampka nie. Teraz jeszcze czeka mnie walka z wyskakującymi biegami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

UWAGA! kontrolka swiecy zarowej ma oryginalnie zarowke 6V i jest wpieta rownolegle do opornika pod deska. Jesli na stacyjce masz zamienione przewody bialy gruby i chyba rozowy, to kontrolka nie zadziala, bo prad omija opornik i idzie bezposrednio do swiecy. Spotkalem sie z takim czyms przy naprawie jednego T25. Nie majac czasu na grzebanie w stacyjce przerobilem w ten sposob, ze obcialem jeden przewod od kontrolki tuz przy oporniku i przykrecilem do masy, teraz lampka swieci zawsze gdy prad idzie na swiece. Spradz czy po przekreceniu kluczyka masz prad na oporniku.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Oczywiście założyłeś w tedy 12V żarówkę. ;)

Tylko, że w takim podłączeniu przewodów do stacyjki świeca w pierwszym etapie grzania dostaje pełne 12V (Co jest dla niej nie zdrowe), a w momencie uruchamiania rozrusznika świeca zostaje zasilana przez opornik i w tedy jej wydajność spada drastycznie. Napięcie zasilania obniżone przez rozrusznik, to jeszcze dodatkowo spadek napięcia na oporniku. Świeca w takich warunkach nie jest w stanie dogrzewać zasysanego powietrza przez silnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefan1955    0

Jak podłącze przewód od lampki żarowej do masy to lampka świeci ,ale przewód się jara aż się oparzyłem w palec. Dzięki za podpowiedż na przewody nie zwróciłem uwagi jutro sprawdzę.A prąd idzie na opornik sprawdzałem tylko nie pamiętam czy na obydwóch zaciskach.Ja też tak kombinowałem z przewodem na masę ale się jara.A chciałbym by działało wg. schematu.A jak dotknę kontrolką zamiast przewodu to kontrolka świeci przy lekkim przekręceniu stacyjki a lampka od świecy żarowej nie świeci.Jeszcze mam pytanie ile jest żarówek do podświetlania na tablicy i co podświetlają?Jak pytałem zięcia to jego kolega coś robił przy instalacji a teraz są efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez dexter170
      Witam, wymieniłem głowice bo zawory latały już w tulejach i mam teraz problem bo oczywiście chińczyki zrobili źle odwiert pod śrubę smarowania i była za płytka przez co wyrwałem gwint. Są na rynku śruby M14 więc przegwintowałem, zamontowałem i działa. Nie bawiłem się w wymianę tuleji bo się naczytałem że powszechnie dostępne są kijowe.
      Martwi mnie tylko smarowanie czy nie za bardzo zablokowałem kanał oleju, tzn dźwigienki są smarowane, olej leci, ale sprężyny suche, oleju może kropla czy dwie pod nimi reszta spływa a tuleje wystają przecież ok 2cm nad poziom głowicy. To jest w porządku czy mam się martwić?
      Ciśnienie normalne 3,5 na zimnym i 2,5 przy 80. Nie chcę żeby te nowe zawory się zatarły jak pojadę w pole.
    • Przez Tomaszzt25
      lv_0_20231215164649.mp4 Witam Aktualnie mam stomile 11.2-28 i chciałbym kupić większe opony ze względu na to że t25 często wyjeżdża w trasy.
      I moje pytanie brzmi co wybrać? 12.4-28 czy 13.6-28.
      Ciągnie rotacyjną,zgrabiarke,kopaczkę, rozsiewacz nawozu,a rzadziej pług,poznaniaka i kultywator
       
       
    • Przez leszeksz2
      Witam. Przy okazji naprawy hamulców zauważyłem że na kole zębatym blokady mam uszkodzone zęby. Rozkręciłem śruby mocujące i wyjąłem kołki mocujące do korpusu mechanizmu różnicowego. Próbowałem zdjąć tą zębatkę, ale ani drgnie (ściągaczem, obstukiwanie itp.). 
      Jak zdjąć tą zębatkę. Czy trzeba wyjmować cały mechanizm różnicowy ze skrzyni?
       
       
       
    • Przez ZETORRRRRR
      Witam mam taki problem nie wiem co jest wymienialiśmy pompę olejową bo się klin wyrobił na nową silnik jest ustawiony jak mówi książka na 1,5 do 3,5
      jest ustawiony na 3 złapie lekko tem. i szaleje ciśnienie skacze i maleje.
      Co jest jak je dobrze ustawić co może być wadą może regulator. Piszcie czy mieliście takie problemy i jak mieliście jak je rozwiązaliście. Pozdrawiam
    • Przez MarcinKdziak
      założony nowy docisk i łożysko oporowe i dalej nie chce wysprzęglać.Bez odpalonego ciągnika jak jest bieg wrzucony i wciśnie się sprzęgło ,to nadal jest na biegu i wogule nie wysprzęgla tylko czuć załączony bieg .
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj