Rolnictwo czy to się opłaca?

[Nexon 0]

Witam,

 

Mam na imię Robert, obecnie prowadzę własną firmę, usługi spawalnicze za granicą. Moje pasywa są dość znaczne, ale nie ogromne. +/- 4.000 euro mc.

 

Chciałem teraz zainwestować w ziemię. Czyli kupić na początek około 20ha pola i posadzić na nim pszenicę albo żyto.

Oczywiście chciałbym sprzedawać zborze i słomę. Wiem że słoma jest teraz jak złoto dla peleciarni Ceny balota słomy dochodzą do 50zł za szt. Co jest niemałym dodatkiem do rolniczych pasyw.

 

Taka produkcja jest mi na rękę z tego względu, że zboża nie trzeba pilnować. Więc moja obecność w PL przez większość roku nie jest konieczna, więc nie musiałbym rezygnować z obecnej firmy.

 

I teraz pytanie do Was

Czy To dobry pomysł, jakie są koszta uprawy pszenicy i żyta, zaczynając od paliwa, kończąc na nawozach.

Maszyny miałbym swoje, co prawda ich nie mam, ale nie jest dla mnie problemem je kupić, a wiem że na 20ha pola, super wypaśnego sprzętu mieć nie muszę Proszę pamiętać, piszę tutaj o początkach.

 

 

Ile mógłbym wyciągnąć pieniędzy rocznie z tych 20 ha? Po odliczeniu wszystkich kosztów i dodaniu sprzedaży słomy po 30zł za balot?

 

 

Zapraszam doświadczonych rolników do dyskusji, ja chce się uczyć od najlepszych

[PAWEL0128 8]

jak masz 16000 zł to sie tego trzymaj bo przy dwudziestu jak zaczniesz od podstaw to zapomnij braknie Ci na życie jak zaczniesz inwestować w gospodarkę. Nie wiem jak inni do tego podejdą ale nie widzę w tym sensu jak myślisz jak inni rolnik śpi a mu rośnie.Pozdrawiam wszystkich co inwestują w rolnictwo:)

[konrad82 50]

Jaja sobie robisz tak?????????

[MichalP 60]

oj tak chyba ktos sobie jaja robi ;/

[Matey 895]

zarabiasz ladne pieniazki za granica, zamiast ladowac je w studnie bez dnia lepiej bedzie jak je po prostu przepijesz

[Gość Profil usunięty]

inwestycja w ziemię jest najlepszą inwestycją, ja na Twoim miejscu kupił bym te pola 20h, i je komus wydzierżawił, mógł bys spokojnie wziąc za nie 20k zł rocznie, a pracowac mógł byś sobie dalej

[wojtal24 2467]

to tak 20ha po średnio 20000zł = 400 000zł maszyny używane (traktor, pług, agregat, siewnik, opryskiwacz) 50 000zł zasiew 5t pszenicy (nie kwalifikowanego materiału siewnego 250kg na 1ha) na 20ha po 1200zł to 6000zł nawóz 0,3t na 1hektar x 20= 6ton x 1800zł = 10 800, paliwo 4500zł to tak na początek na zasiew i pierwszą obróbkę, wiosna kolejne opryski i nawozy 5000zł czyli na start jakieś 475 000zł

Zbierzesz średnio ok 5-6 ton z hektara powiedzmy 100t x 970zł (cena z tego roku a nie wiadomo jaka bedzie za rok) =97 000zł + 15 000zł dopłaty, powiedzmy że słoma pokryję ci zbiór tego zboża, do tego dochodzą ci koszty pośrednie jak podatek, ubezpieczenie, odsetki od kredytu, tylko to wszystko wygląda ładnie jak się pisze rzeczywistość jest brutalna przekonałem, sie sam na własnych doświadczeniach

Pozdrawiam i życzę powodzenia

[Nexon 0]

to tak 20ha po średnio 20000zł = 400 000zł maszyny używane (traktor, pług, agregat, siewnik, opryskiwacz) 50 000zł zasiew 5t pszenicy (nie kwalifikowanego materiału siewnego 250kg na 1ha) na 20ha po 1200zł to 6000zł nawóz 0,3t na 1hektar x 20= 6ton x 1800zł = 10 800, paliwo 4500zł to tak na początek na zasiew i pierwszą obróbkę, wiosna kolejne opryski i nawozy 5000zł czyli na start jakieś 475 000zł

Zbierzesz średnio ok 5-6 ton z hektara powiedzmy 100t x 970zł (cena z tego roku a nie wiadomo jaka bedzie za rok) =97 000zł + 15 000zł dopłaty, powiedzmy że słoma pokryję ci zbiór tego zboża, do tego dochodzą ci koszty pośrednie jak podatek, ubezpieczenie, odsetki od kredytu, tylko to wszystko wygląda ładnie jak się pisze rzeczywistość jest brutalna przekonałem, sie sam na własnych doświadczeniach

Pozdrawiam i życzę powodzenia

 

Po pierwsze nie robię sobie żartów, tylko pytam poważnie. Wcześniej myślałem o otwarciu pelecirani, ale odstraszyły mnie problemy z pozyskiwaniem surowca..

 

Widzę że fajne obliczenia zrobiłeś. Ale w moim rejonie ha jest w cenie 4-5tys zł, a czasem mniej. Woj. Łódzkie.

Nawet są do sprzedania dwa fajne kawałki pola koło mnie, jedno 8ha za 24tys zł, a drugie 10ha za 30 tys zł. Klasa bodajże 3

 

Myślałem o zakupie maszyn tego typu:

Ciągnik c-360

Kombajn Z056

2x Przyczepa 4-6 t

 

pług, agregat, siewnik, opryskiwacz - A te maszyny już nie są takie drogie...

 

Mam dwa budynki gospodarcze każdy po 100m2 ze stropem i poddaszem użytkowym.

 

Nie wiem czy mogę, ale to tak na dowód że żartów sobie nie robię www.welding-services.net

 

475 000zł odliczając te koszta maszyn i pola, to zostaje 25 000zł. Bo w temacie chodziło mi o koszta uprawy.

 

Więc:

koszta to 25 000zł a dochód roczny to 97 000zł + 15 000zł - Dobrze rozumiem? Jeśli tak, to wcale to tak źle nie wygląda

 

 

 

A dla tego kolegi, co pisał że mam ładne pieniążki i żebym się tego trzymał..

Ja żeby mieć takie ładne pieniążki muszę pracować po 240 = 260h w miesiącu. 7.00 - 18.15 w pracy i to samo sobota.

Mam 25 lat i jestem kawalerem, w tej pogoni za pieniędzmi nie mam czasu zadbać o swoje życie prywatne, nie mam nawet czasu żeby kogoś poznać. Więc proszę nie dziw się, że chce w coś zainwestować i móc trochę więcej czasu spędzać w PL.

 

Dokładnie jak kolega wyżej napisał " tylko to wszystko wygląda ładnie jak się pisze rzeczywistość jest brutalna przekonałem, sie sam na własnych doświadczeniach" - nigdzie nie jest kolorowo...

Edytowano Wrzesień 16, 2012 przez Nexon

[mlodyrolnik4 0]

czlowieku c 360 i tym bizonem to ja nawet 4 ha bym nie chciał uprawiac (ale jak ktoś ma pieniądze i chęci;).Bizon dzień bez awarii to dzień stracony ,jak już to się brać to za 200 ha (jeśli ktos ma pojęcie o uprawie) a nie za 20 ha bo czasy pomalu i wszystko w swoim czasie mineły.Jak chcesz kolego mam popozycje zajżyj do mojego profilu ---->tematy lub posty ----> PRZECZYTAJ jak bd zainteresowany to napisz. ps te ceny ziemi to chyba w ojro ;D

[Nexon 0]

No wiesz, ja pracuję jako podwykonawca w fabryce która produkuje linie do mieszania nawozu. Ostatnio przyjechał tutaj rolnik z Polski (4500ha) i mi trochę powiedział I wolę zacząć powoli, ni jeżeli zainwestować wszystkie pieniądze i co niedziele rzucać na tacę i modlić się żebym znów nie zaczynał od zera..

Edytowano Wrzesień 16, 2012 przez razor275
Cytowanie poprzedniego posta

[razor275 279]

Tylko że ta działka do której podałeś link zanim jeszcze edytowałeś post to jakaś piaskownica (przynajmniej tak wygląda na zdjęciu)

[Matey 895]

Nie bardzo rozumiem, chcesz zainwestowac w gospodarke i dalej robic za granica? Czy chcesz kupic pole i sprzety i miec "swojego czlowieka" na miejscu? Czy moze rzucasz robote na wyjezdzie i zostajesz na stałe w PL?

 

Inwestycja w nieruchomosci, zgoda, bardzo trafnie, ale w rolnictwie bardzo duzo zalezy od pogody, dwa lata z niekorzystna pogoda i jestes bardzo mocno w plecy, z drugiej strony, mozesz miec dwa lata z idealna pogoda, ale wg mnie ryzyko jest chyba zbyt duze zeby akurat w tej dziedzinie inwestowac swoje pieniadze. Na papierze wszystko jest wporzadku, zobacz, jakbys zamiast pszenicy siał rzepak i sprzedawał po 2tys to jeszcze wiecej bys zarobil Do tych wyliczeń dolicz jakies niespodzianki w stylu awarie sprzetu, chociazby do takiego Bizona przed sezonem tez musisz troche monet wlozyc

 

generalnie do niedawna sam myslalem podobnie jak Ty, ale to niestety nie jest az tak ladnie jak sie wydaje na czysto

[mickas092 500]

Też taki byłem 2 lata temu - napalony na full , pare ha bylo maszyny też budynki cacy można powiedziec - ale im dalej w las tym wiecej problemów. Kolorowo nie jest bynajmniej na małym areale rozwinietej hodowli albo produkcji. w rolnictwie musisz wszystko zrobic na czas a zyski to tylko na papierze mozesz miec bo przyjdzie grad na 3 dni przed zbiorek i zbierasz guzik.

[pawelol111 1342]

Co do tej słomy... wystarczy jeden urodzajny rok i słomy jest do oporu. Liczba rolników którym słoma potrzebna stale się zmniejsza, biznesu na tym nie zrobisz.

Co do obróbki pola starą c360 - policz ile będziesz czasu orał te 20 ha, bronował, agregował, siał, nawoził, pryskał itp. Weź pod uwagę fakt że nie masz wiele czasu.

[kozulek2 228]

NEXON zboże się sieje a nie sadzi...rolnictwo w dzisiejszych czasach to nie zajęcie dla ignorantów, chyba że chcesz umoczyć ...daruj takie teksty że trzecia klasa ziemi po trzy tysiaki bo to żałosny tekst normalnie.

[wojtal24 2467]

kolego nexon to Ci powiem że ja płaciłem za ziemie po 22tyś za hektar klasa III, wiosna musiałem przesiać 2ha pszenicy bo mi wymarzła, ja nad kupnem c 360 bym się głęboko zastanowił nie wiem czy nie lepiej jakiegoś zetora 7211 8011 lub ursusa 912 lub 914 albo nie drogie są MTZ nie wiem czy na początku zakup kombajnu to też dobre rozwiązanie w mojej okolicy za słomę kosza pszenice, a to co policzyłem w poprzednim poście to sa takie koszty policzone ogólnie, bo pewnie jeżeli ziemia za tą cene to zaniedbana i trzeba by było doliczyć obornik później jakieś wapno żeby doprowadzić ja do kultury jeżeli za ta cenę co piszesz i jest III klasy bonitacji to sie nie ma co zastanawiać tylko kupować

[Alamo 1514]

Koszty produkcji zboża na 1ha;

-orka zimowa,podorywka,bronowanie,agregat uprawny+siewnik,koszenie,100L ropy 470zł

-polifoska 6,przed sianiem 180kg/ha 370zł

-opryski 100zł

razem:940zł

 

zyski;

3,5-4t pszenicy +/- 3500zł

słoma 30 bel 500zł

dopłata 1ha 1000zł

 

razem:5000zł

 

Myślę że taki system byłby dla cb optymalny niż ładowanie przeróżnych nawozów i oprysków kilka razy do roku by zyskać te dwie tony więcej a zarazem stracić na wydatkach.C360 nie kupuj,na 20 ha będziesz potrzebować średniej wielkości maszyn, min.agregat 3m siewnik czy pług 4 skibowy,sam to stwierdzisz po roku pracy,jak koledzy piszą na początku najlepszy będzie Mtz.

Edytowano Wrzesień 18, 2012 przez Alamo

[tomek73 579]

Dobre Alamo.

Nie policzyłeś podatku, nasion, azotu, odżywek, oprysku na grzyba, i skąd kupisz paliwo po 4,7?

I czy wszystkie maszyny posiadasz i nie musisz wynająć, bo wtedy przy wynajmie to trza dobrze doliczyć.

Nasiona swoje wyczyszczone 250kg x 100 zł plus zaprawa 20 = 300 zł

Azot 450 zł

Oprysk na chwasta ponad 100 zł, na grzyba z 200 zł odżywki z 100zł.

Opryskiwacz z 10 zł/h nie wiem czy się zmieści swoim ciągnikiem.

Spokojnie można z 1 tyś doliczyć i mieć nadzieję że się zmieści.

[wojtal24 2467]

Alamo 30 bel z hektara pszenicy 120x120? myśle że max z hektara to bedzie15- 17 i dopłaty do zbóż to chyba jest mniej niż 1000zł

[lukaczmarek 277]

@Alamo fantastyczne są twoje wyliczenia:) chyba powinieneś na jakiejś akademii rolniczej wykładać

Rozumiem że siejesz powietrzem tak? bo nasion w kalkulacji nie uwzględniłeś?

Rozumiem że masz swój kombajn, i wszystkie inne maszyny które ci się wogóle nie psują, cześć robocze nie zużywają, a maszyny nie amortyzują bo bo uwzględniłeś tylko paliwo i to w ilości na 0,7 ha?

Ciekawą rzeczą jest też że wszystko ci rośnie bez azotu?? Dziwne bo u mnie jakoś nie che...

Na grzyba i robaka też nie pryskasz bo i po co wydać 200-300 zł dodatkowo żeby uzyskać jak to napisałeś ze 2 tony wiecej...

[Alamo 1514]

Ja tam nigdy żadnych oprysków na grzyba nie robię i mam święty spokój

zapisałem najważniejsze rzeczy,najprostrzy sposób uprawy,nie dziwię się wam że tak negatywnie podeszliście pod temat,no takim sposobem upraw jakim wy robićie to i potrzeba będzie beczkę ropy

wychodzi 1000,bezpośrednie+onw.

[tomek73 579]

Z opryskiem na grzyba no to mogę się zgodzić, ale

ale nasion nie siejesz? to co kosisz?

Podatku nie płacisz, polifoskę sypiesz a saletry nie?

Słomy też napisałem x 2

I żadnych maszyn nie wynajmujesz, wszystkie masz swoje?

[qomar 0]

ziemia w takiej cenie to chyba po składowisku odpadów radioaktywnych (3 - 5 tys za hektar) i to jeszcze w jednym kawałku 8 hektarów :blink:

[Rolnik1973 15354]

Kupuj i gospodaruj, nie musowo tira nawozu sypać, walić odrzywki a potem beczkę antywylegacza lać i płakać że nic nie zostało. Każdy robi jak mu pasuje. Mi by się opłaciło. C 360 3 dni i poorane, nie musowo wywalić 100000 na jakiś poniemiecki wynalazek by w 2 dni zaorać.

 

Kupuj i gospodaruj, nie musowo tira nawozu sypać, walić odrzywki a potem beczkę antywylegacza lać i płakać że nic nie zostało. Każdy robi jak mu pasuje. Mi by się opłaciło. C 360 3 dni i poorane, nie musowo wywalić 100000 na jakiś poniemiecki wynalazek by w 2 dni zaorać.

 

Kupuj i gospodaruj, nie musowo tira nawozu sypać, walić odrzywki a potem beczkę antywylegacza lać i płakać że nic nie zostało. Każdy robi jak mu pasuje. Mi by się opłaciło. C 360 3 dni i poorane, nie musowo wywalić 100000 na jakiś poniemiecki wynalazek by w 2 dni zaorać.

[pawelol111 1342]

Śledzę posty kolegi Rolnik1973 - nic tak nie bawi jak jego mądre wypowiedzi Zaorać... a uprawić, wynawozić, zasiać? Poniemiecki wynalazek za 100 000 będzie lepiej wyposażony i bardziej trwały niż nowy ursus. Tira nawozu nie trzeba ale po to się sypie aby wykorzystać potencjał ziemi ale kolega wyżej jest nadal na etapie lat 60 ubiegłego wieku.