Aran

Pieniądze na zwierzęta (Bydło , Trzoda Chlewna)

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Aran    22

Otóż kilka lat temu zwierzęta zostały zlikwidowane a pole oddane w dzierżawę , czy istnieje jakaś możliwość otrzymania pieniędzy od Unii na utworzenie nowej hodowli czy w ogóle istnieją takie dotacje , wydaję mi się że można na to przeznaczyć Młodego Rolnika , ale to chciałbym przeznaczyć na rozwój. Więc są jeszcze jakieś inne dotację czy w tej sprawię trzeba wyłożyć ze swojej kieszeni ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    499

Lepiej wyłożyć z własnej niż bawić się w papierkologię. Nie trzeba od razu brać kilkudziesieciu sztuk. Na młodego nie przejdzie bo : nie ma naborów , nie moglbys zakupionego na premie bydła sprzedac przez 5 lat. Są jakieś dotacje do ras rodzimych bydła. Zależy czy chcesz mięsne czy na mleko to bydełko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Błagam, trochę więcej inwencji, kreatywności. Niedługo pojawią się pytania, czy UE daje pieniądze za napisanie biznesplanu albo chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

To, że wiesz mało to nie zwalnia Cię żeby samemu odnaleźć informacje. Skoro jesteś w gimnazjum to umiesz chyba czytać. Do tego jest internet i różnego rodzaju wyszukiwarki. Wchodzisz na odpowiednie strony i czytasz. Jeżeli czegoś nie możesz zrozumieć albo znaleźć to dopiero pytasz. A forum służy do wymiany informacji ale ty ich nie masz i nawet sam nie chcesz ich odnaleźć. Więc wątpię żebyś sobie sam poradził prowadząc gospodarstwo albo będziesz kolejnym którym ciągle mało dają z UE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alamo    1514

Ile masz ha??i lle chcesz hodować trzody ew.bydła?? jak masz sporo hektarów możesz kupić zwierzątka za dopłaty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agromatik    1029

Nie ma celowych funduszy pomocowych na zakup zwierząt, są tylko fundusze w formie dopłat dla hodowców posiadających gatunki zagrożone (np.bydło białogrzbiete, złotnicka pstra, hucuły) wyparciem przez zwierzęta bardziej produkcyjne, a stanowiące rezerwuar genów.


"

EDYTORIAL

 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonzaj    6

To, że wiesz mało to nie zwalnia Cię żeby samemu odnaleźć informacje. Skoro jesteś w gimnazjum to umiesz chyba czytać. Do tego jest internet i różnego rodzaju wyszukiwarki. Wchodzisz na odpowiednie strony i czytasz. Jeżeli czegoś nie możesz zrozumieć albo znaleźć to dopiero pytasz. A forum służy do wymiany informacji ale ty ich nie masz i nawet sam nie chcesz ich odnaleźć. Więc wątpię żebyś sobie sam poradził prowadząc gospodarstwo albo będziesz kolejnym którym ciągle mało dają z UE.

 

I WŁAŚNIE OD FORUM ZACZĄŁ ,SZUKANIE a informowanie kogoś ,że się nie ma wiedzy w danym temacie to też wymiana informacji. Jak nie potrafisz pomóc to nie zabieraj głosu, wrzuć na luz :ph34r:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheKakal26    26

Popieram mickas092 lepiej wyłożyć z własnej kieszeni kup np. 4 zacielone krowy i do tego z 5 jałówek i 2 cieliki i choduj a jałuwiki dorosną to je zapłodni i znowu masz 5 cielaków i tak dalej i tak dale i rozwijasz chodowle

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    499

@up gdyby to było takie proste to mielibyśmy sporo hodowców :) 4 zacielone jałówki Lm to jakieś 5 k pln sztuka - 20 k pln + 5 jałówek nie zacielonych jak piszesz po 3,5 masz 17,5 k + 2 cielaki 3 k suma ponad 40 tysięcy LOL. Kogo na to stać?? Wszystko jest prosto powiedzieć gorzej juz z realizacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buszmen11    262

u mnie było tak jak ojciec miał wypadek, a ja byłem małym szczylem. bydło poszło na lekarzy... potem robiłem ( i robię) na budowie i to co sie odłożyło szło na inwestycje. tak kupiłem pierwsze byczki, teraz w ten sposób uzupełniam brakujące maszyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciastek12    44

Nie musisz od razu kupować czysto rasowych krów czy jałówek. Możesz na początek kupić 3-4 jałówki roczne jakieś HO pokryć je bykiem mięsnym. W tym samym czasie kup tez jakieś małe byczki na opas.( jak bedziesz mial kase). A gdy jałówki się ocielą dokupujesz każdej po jednym cielaku i hodowla sie rozwija. A na pewno koszty będa mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafa007    5

taka forma rozwoju jest dobra jeśli rodzice ci pomagają i mają z czego dokładać bo jeśli gdzieś pracujesz nie masz szans na samodzielną chodowle wi to każdy kto już spróbował koszty otrzymania zwierząt są ogromne a jeśli nie ma z nich od początku stałego dochody to te koszta prędzej cię zjedzą a niżeli inwestycja da zarobić Takie okropne realnia.

Lepiej zacznij od uzbrojenia maszyn i działaj na tych 15h bo taki areał pozwala coś działać dopiero kiedy się rozpatrzysz warto inwestować w żywy inwentarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnikursus    21

A masz jakieś maszyny do uprawy pola lub łaki? Budynki do hodowli czy nawet magazynowania paszy lub garaż na maszyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnikursus    21

Najlepsze rozwiązanie w dzisiejszych czasach to hodowanie wszystkiego ,,po trochu`` czyli np 12 byczków 100 świń czy cos jeszcze, bo z cena przecież jest róznie jak jest wysoko a raz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiler1982    2

jestes młody i masz najwazniejsze checi....mozesz duzo osiagnac poprzez to ze chcesz.... moj ojciec w wieku 30 lat przejal po swojej matce gospodarstwo na poczatku lat 90 bylo to kilka krow jakis byk jalowki i cielaki moze wszystkiego bylo 10-12 sztuk do tego cos ok 15-17 ha...sprzet to 360 3p i konne maszyny aha no i przyczepa samozbierajaca:):):) czyli wóz z platforma i widły....nie było lekko nas piatka dzieci wydatki na szkole...po jakims czasie choroba powalila polowe stada i trzeba było zaczynac od nowa gdy juz bylo dobrze kupil kosiarke rotacyjna to bylo cos.... no i ....i wtedy balcerowicz zrobil swoje ....zeby nie pujść z torbami trzeba bylo splacic kredyt a wiec sprzedac bydla wiecej i wszystko zaczynac od nowa....niektorzy do dzisiaj splacaja tamte kredyty....ojciec zacisnal zeby i wytrzymal....dzisiaj mamy ok 100 szt. bydla nowy park maszynowy i ok 60 ha...co najwarzniejsze nadal sie rozwijamy i modernizujemy gospodarstwo....a nasze bydlo to nie zadne rasowce mleczne czy miesne tylko mieszance .... wiec jesli cos miec to trzeba chciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafa007    5

:) nic dodać nic ująć:) agencja mówi to w prost albo ostro do przodu albo się zwijać:) teraz nie ma czasu na powolny rozwój żeby zaczynać prawie od zera na gospodarce trzeba mieć bardzo bardzo duży zapas gotówki. kup 1h w mazowieckim i wydasz przeciętną roczką wypłate kowalskiego:) troszkę to chore ale tak jest żeby sprzedawać mleku musisz mieć okeśloną ilość a weź i kup sobie odpowiednie stado dochowaj się byka szybciej może z tucznikami ale tu cena strasznie szaleje.

Młody jesteś Chęci Jeszcze masz (bo nie wiesz jek to jest;) na razie ucz się ile możesz nie śpiesz się do pracy a życie samo Ci pokaże co robić dalej:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiler1982    2

@Aran czasy byly podobne i ceny rowniez bo jesli cena ziemi byla 1200 zl/ha to cena mleka byla ok 30-35 groszy/litr paliwo kosztowalo w granicach 2 zl a chleb 30 gr...(.robie ten przelicznik zeby nie podawac tysiecy jak to bylo kiedys) teraz jest wszystko razy 10 moze troche wiecej ale kiedys mogles liczyc tylko na dochod z tego co wyprodukowales na gospodarstwie lub dodatkowo gdzies dorobiles (moj ojciec np dorabial nocami w cegielni)...teraz jest podobnie tylko ze nawet nic nie produkujac skladasz wniosek o doplaty sasiad uprawia twoja ziemie a ty albo sobie gdzies dorabiasz albo lezysz i pachniesz nic nie robiac......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sup321    13

Najlepsze rozwiązanie w dzisiejszych czasach to hodowanie wszystkiego ,,po trochu`` czyli np 12 byczków 100 świń czy cos jeszcze, bo z cena przecież jest róznie jak jest wysoko a raz nie

Raczej strata wszystkich pieniędzy zarobionych na byczkach zakup paszy dla świń. Świnie w dzisiejszych czasach to worek bez dna, więc niewarto. Zajmowałem się tym kiedyś, to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnikursus    21

@Aran podałem przykładowe ilości takie żeby była przynajmniej co miesięczna sprzedaż byczka i kilku świń żeby były pieniądze.

@Sup321 no nie wiem każdy mówi co innego o świniach więć nie wiem co o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@rolnikursus na twoim areale i możliwosciach na dzień dzisiajszy zajałbym sie produkcją prosiąt.. szybki obrót kasy, areał wystarczający na powiedzmy 30 loch, cos juz z tego wyjdzie:) powodzenia życze!


ArturKowalewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sup321    13

Słyszałem też że duże gospodarstwa też mogą upaść. Jak się hoduje po dwie świnki to może się tej tak nieopłacalności nie widzi bo się dokłada z czego innego ,a jak się z tego utrzymujesz to widzisz że ceny paszy cię dobijają.Zresztą porównaj cenę koncentratu dzisiejszą z ceną przed 2 lat ( o połowę wyższa ) a ceny żywca dobrze wyglądają na papierku.Sam żałuje że przygody z świniami nie skończyłem dwa lata przed ale się miało nadzieje że rętowność wzrośnie, ale to był błąd. Hodowla tylko małych prosiaków przez pewien czas może i była opłacalna ale zadurzo osób się nato przerzuciło i cena nie była stała więc to nie jest stały dobry biznes. Jak chcesz wiedzieć czy dobrze na tym się wychodzi to zapytaj rolników co się tym zajmują . Co z tego, że częsty i duży obrót kasą jak mały z tego zysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Lebioda
      Witam. Jak sadzicie czy na nabor KPO. Rolnictwo 4.0 bedzie mozna kupic opryskiwacz z nawigacja? 
    • Przez VonVegans
      Jakby ktoś coś już wiedział to niech pisze
    • Przez odrion
      Panowie i być może Panie. 
      W temacie nowych dopłat wszystko już jest jasne. Wystarczy przejrzeć 1200 stron WPR. To wszystko jest dostępne i każdy może sobie sprawdzić. Mi też nie chce się pisać za dużo bo po pierwsze każdy ma inną sytuację a po drugie zaraz to zginie w tym temacie. Proponuję założyć nowy temat o dopłatach i tam chętnie odpowiem na pytania. 
      Ale jedna rzecz warto tutaj napisać. DkR7 która wprowadza wymóg 3 roślin od 10ha na 2023 jest zawieszona, więc mamy tak nietypowy rok że można siać i 100% 1 rosliny. 
      Dla przypomnienia DKR to coś co jest obowiązkowe i w kolejnych latach (od 2024 ) bez spełnienia wszystkich DKR będzie zero dopłat. 
      Na 2023 zawieszono DKR 7 i 8, a więc zmianowanie, dywersyfikacje oraz tzw. ugorowanie. Wymagana jest pokrywa roślinna na 80% GO. 
      Zróżnicowana struktura upraw to ekoschemat i to dość nisko wyceniany (ok 300 zl). Ten ekoschemat to porażka, bo jare i ozime to 1 roślina, rzepak i zboża są w 1 grupie i nie mogą przekroczyć 65%. Dodatkowo wymóg bobowatych. Zresztą tutaj wyciąg z WPR dotyczący tego ekoschematu. Ekoschemat to jest coś dodatkowego i nie ma wpływu na pozostałe dopłaty.  DKR muszą być spełnione a ekoschemat może być spełniony. 
      Podsumowując na 2023 większość tragicznych ograniczeń jest zawieszona.

    • Przez zenmaniek
      Witam
      Jest tu ktoś kto korzystał z dofinansowania na wymianę dachu z azbestu, chce wiedzieć czy w ogóle warto brać to pod uwagę?
    • Przez Kowalsky30
      Kontynuacja tematu
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj