audi80b4

co to za śruba na pompie?

Polecane posty

krzysiu36012    22

Widać że jakaś regulacja bo nakrętki na kątre i spreżyna jakiś zawór może tam jest nie wiem

 

Skoro nie wiesz to po co piszesz? I na dodatek z błędami?

Edytowano przez Elektrotechnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

To jest układ zwiększania dawki paliwa po osiągnięciu odpowiedniego ciśnienia doładowania. Skoro zadajesz takie pytanie to znaczy, że nie masz pojęcia i samemu tam nic nie reguluj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

A mógł byś dokładniej opisać regulację jeśli masz pojęcie o tym? Jak zwiększyć, a jak zmniejszyć? Dlaczego ma nie grzebać jak zaznaczy sobie oryginalne położenie tej śruby to będzie mógł w razie czego wrócić do położenia pierwotnego. Jeśli ciągnik ma pracować np. przy turze to można by zmniejszyć dawkę żeby nie marnował niepotrzebnie paliwa, bo chyba tylko tym różnią się Belarusy np. 920.3 od 952.3(oba z turbem)?


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Niemógłbym opisać tej regulacji. Pompa jest ustawiona fabrycznie tak, aby silnik pracował najbardziej optymalnie. Tam się nie reguluje dawki paliwa. To jest tylko układ zwiększania dawki po uzyskaniu ciśnienia doładowania. Przy zmianie ustawień może się okazać, że będzie spalał więcej paliwa. Jeśli o mnie chodzi, to każdy może sobie kręcić tymi śrubami jak mu się podoba. Tylko niech później nie zakłada tematów typu: ciągnik działał dobrze, a teraz nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysiu36012    22

Skoro nie wiesz to po co piszesz? I na dodatek z błędami?

 

 

A co nie moge pisać? Mamy wolny kraj i nikt nikomu nie zabroni

Nie rozpedzajćie sie za mocno!

 

 

 

Poczytaj sobie ten temat: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/14455-taryfikator-kar/ Ostrzeżenie za OT, post nic nie wnosi do tematu. I żeby do głowy Ci nie przyszły zbędne dyskusje, bo będą następne punkty ostrzeżeń.

Edytowano przez Elektrotechnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Szczerze to nie wiem, słyszałem o takim czymś w samochodach z gazem, ze lepiej nie przykręcać za bardzo na śrubie(inst. 1 i 2 gen.), a diesel to chyba rządzi się innymi prawami, nie aż tak bardzo. Ale jedno jest ważne - stosunek paliwa do powietrza w proporcji, a jakiej to trzeba sobie poczytać.

Tylko jeśli moc jest nie wykorzystywana to po co na próżno marnować paliwo.


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Panowie, dyskusja zmierza w niewłaściwym kierunku, jednak pozwolę sobie na parę faktów. W dieslu nie ma znaczenia stosunek paliwa do powietrza. Dawka paliwa spala się w cylindrze wykorzystując odpowiednią ilość powietrza, a reszta powietrza uchodzi ze spalinami. Dzieje się tak przy wykorzystywaniu niepełnej mocy. Maksymalna dawka paliwa ustalana jest do ilości powietrza, jaka może znaleźć się w cylindrze (mniej w silniku wolnossącym, więcej w doładowanym). I teraz jeżeli ktoś w doładowanym silniku zmniejszy dawkę paliwa na pompie to nie ma sensu wtedy stosować turbosprężarki, bo co z tego, że wtłoczy ona więcej powietrza, ale dawka paliwa nie wykorzysta tego powietrza. Jeżeli ktoś ma silnik doładowany i nie wykorzystuje jego pełnej mocy to wystarczy pracować na niższych obrotach (np. przy pracy ze wspomnianym ładowaczem nie ma sensu wkręcać silnik na 2000 rpm), a zmniejszeniem dawki paliwa zajmie się pompa wtryskowa i spalanie będzie mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariuszczs    23

No znam gościa któremu ciągle topi jeden tłok w john deere i mówiłem mu że może jest jak w benzynie że jak jest za mało paliwa to temperatura wzrasta. Nigdy o tym nie doczytałem do końca.

Edytowano przez Mariuszczs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

@Mariuszczs ma ustawioną większa dawkę paliwa na ten tłok i go topi.U mnie sąsiadowi w zetorze 2 razy pękły tłoki a dokładnie 3i4.Zawiózł pompę do pompiarz i była zwiększona dawka na tych tłokach.A co do zmiany dawki ropy w dieslu jest tak że za mała dawka brak mocy silnika i nie będzie się grzał za duża dawka paliwa względem powietrza ostre dymienie silnika i grzanie. :) Pozdrawiam

Edytowano przez balcerek1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Sama dawka może nie być tu przyczyną. Bardziej istotny jest kąt wyprzedzenia wtrysku. W rzędowych pompach z reguły nie jest on równy dla wszystkich sekcji. I to może powodować wyższą temperaturę spalania i nierówną pracę silnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariuszczs    23

W sumie to się za bardzo z tym goście nie znam, ale szwagier brał od niego ten ciągnik z jakąś ogromną talerzówką to palił ze 30 litrów na godzinę a ciągnik to jakiś JD o mocy 250kM . Przyjdzie wolnego czasu to poczytam o dieslach więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
    • Przez rastafarmer
      Witam wszystkich bardzo serdecznie!
      Jestem nowym użytkownikiem- pomimo tego że przeczytałem regulamin, proszę o troszeczkę wyrozumiałości i uwagi jeśli robię jakieś błędy
      Mianowicie posiadam MTZ-ta 82 z przednim napędem. W najbliższym czasie chciałbym wymienić w nim opony z przodu.
      Fabrycznie mam wstawione 11,2 R20. W związku z powyższym mam do Was pytanie- czy jest możliwość wstawienia opon 12,4 R20? Czy to się wszystko "zgra" bez wymiany tylnych opon?
      Proszę o porady i uwagi.
      Pozdrawiam!
       
      Szymek
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj