Zaloguj się, aby obserwować  
thug

dzierżawa

Polecane posty

thug    236

Witam mam problem z wydzierżawiającym mi ziemię umowa podpisana na 7 lat a on po 5 chce więcej pieniędzy tłumaczę mu że nie bedę mu płacił wiecej itd dodam umowa potwierdzona notarialnie on twierdzi ze może ją zerwać co radzicie dać sobie z nim spokój ale stwierdziłem że nie po to podpisywana była zeby teraz rezygnować a kasy więcej nie dostanie jakieśzasady obowiązują co o tym sądzicie?


Thug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

musi dać ci wypowiedzenie na piśmie i po roku umowa będzie rozwiązana. Mamy podobny przypadek tylko jesteśmy z drugiej strony. Gość spisał umowę na 10 lat 600zł+podatek za hektar i więcej nie chce dać. A ja zaproponowałem właścicielowi dopłaty+ podatek . Dał mu teraz wypowiedzenie a za rok ma ze mną umowę spisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szejk2    7

Aż nóż się otwiera w kieszeni, dopłaty należą się rolnikowi, który uprawia fizycznie ziemię, a nie właścicielowi, który ją wydzierżawił. Po drugie umowy dzierżawy zawartej na czas oznaczony nie da się wypowiedzieć jednostronnie, jeśli zachowywane są jej postanowienia. PRAWO CHRONI ROLNIKA. Nie musisz zwiększać czynszu dzierżawnego właścicielowi, a nawet zachęcam Cię abyś tego nie robił, właściciel nie może Ci odebrać ziemi, jeśli płacisz mu czynsz. Wypowiedzenie umowy na rok do przodu dotyczy dzierżawy zawartej na czas nieoznaczony. Nie daj komuś żerować na swojej pracowitości, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

A z drugiej strony. Jak teraz płacą po 1,8-2 tyś za hektar dzierżawy a ty dostajesz 600 to co byś zrobił ?

Nie chciał byś zerwać umowy?

Ja na umowach pisałem jakąś śmieszną sumę a co roku płacę tak jak u nas dzierżawy chodzą.

Bo z tego co wiem to taką umowę można zerwać z pół rocznym wypowiedzeniem na piśmie.

Edytowano przez tomek73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hatetusk    1

Co za bzdury tu czytam Umowy dzierżawy zawartej na czas określony nie można zerwać, chyba że w umowie tej zawarto jakieś postanowienia dotyczące warunków odstąpienia od tej umowy Jeśli nie ma takich zapisów to nie można zerwać takiej umowy Reszta poruszonych tu kwestii to inny problem i na inną dyskusję zahaczającą o moralność i etykę Jesli chodzi o kwestię prawną to spokojnie obrabiaj tą ziemię - tylko zadbaj o to żeby udowodnić w razie czego że opłacałeś czynsz zgodnie z umową - czyli nie płać mu gotówką tylko przekazem lub na konto Jeśli zaś chcesz być złośliwy to możesz też po skończonej umowie wejść w bezumowne użytkowanie gruntu z tym że tu sprawa może oprzeć się o sąd i ciężko przewidzieć jaki czynsz wtedy zasądzą na rzecz właściciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

@szejk2 zgadzam się że o dopłaty powinien występować ten kto uprawia. A w umowie najlepiej napisać że czynsz będzie wynosić równowartość dopłat + określoną suma. Wtedy uniknie się wielu nieporozumień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szejk2    7

Czy mógłby ktoś opisać jak prawnie i praktycznie wygląda bezumowne użytkowanie gruntu osoby prywatnej, bo odnośnie ziemi ANR, to mamy wiele głośnych spraw na ten temat, a byli dzierżawcy dalej uprawiają grunty nie będące ich własnością, nawet te sprzedane innym rolnikom i właściciele gruntu nie mogą ich stamtąd usunąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolowik    23

generalnie prawo stanowi że kto obsiał grunt nie ważne czy obcy czy swój ten ma prawo zebrać plon... dlatego w Polsce takie szopki się dzieją...zwłaszcza w wielohektarowych gospodarstwach gdzie nieraz ciężko jest dopilnować wszystkich pól...

 

poczytaj sobie tu:http://kodeks-cywilny.org/II-wlasnosci-i-inne-prawa-rzeczowe/wlasnosc/ochrona-wlasnosci

Edytowano przez wolowik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hatetusk    1

Co do bezumownego użytkowania ziemi z ANR to teraz mają wlepiać kary Natomiast ja na miejscu tych rolników którym ktoś wjechał w pole to już bym zadbał o to aby ten ktoś nie miał już czym wjeżdżać i komuś by dziwnym trafem spłonęła maszyna lub budynki Niestety ale na wszystko sa metody - a na drastyczne łamanie praw - drastyczne metody To tak poza tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

Dlatego nie chcę ani widzieć, ani słyszeć o dzierżawach od osób prywatnych. Dzisiaj przyjdzie taki z propozycją dzierżawy, a za rok już zmienia warunki bo mało, sam jak gospodarzył to nie mógł sięgnąć palcem tyłka ale drugiemu wypruje ostatnie flaki, a nie daj Boże jak jeszcze coś kupisz to ochcho jak to dorabiasz się na jego ziemi. Miałem przypadek że facet po prostu prosił się żeby wydzierżawić od niego całe gospodarstwo żeby mógł dostawać całą rentę, wszystko spisane na papierze i O.K. tylko w międzyczasie weszliśmy do UE i zaczęły się dopłaty a dla mnie problemy . Ludzie ile ja się nasłuchałem jak to się dorabiam na jego ziemi i dopłatach to głowa mała. Nawet pewnego razu udowadniał mi że słyszał program w radiu o tym że dopłaty należą się właścicielowi gruntu i gdy pójdzie do sądu to ma na 100% wygraną. Koniec końców rzuciłem tę dzierżawę przed końcem trochę dla komfortu psychicznego, trochę dlatego że chciał przepisać córce (nie lubię i nie chcę komplikować komuś życia rodzinnego) i wiecie co zrobił zięć ? ano rozprzedał wszystko w ciągu pół roku po przepisaniu. Drugi aparat to taki z którym dogadałem się że dopłaty bierze on, ja płacę podatek i sprzątam(umowa ustna) po roku przychodzi i mówi że to mało i dlatego że mam swój las mam mu na zimę dołożyć przyczepę drzewa - dobra przystałem, niestety po kolejnym roku przyszedł i oznajmił że całkiem należą się 2 przyczepy drzewa - i dostał kopa. Żyjemy w takich czasach że słowo się nie liczy, można z gęby robić cholewę. Na dzień dzisiejszy może jedynie skusiłbym się na dzierżawę agencyjną gdzie jasno i wyraźnie są spisane prawa i obowiązki, od osób prywatnych stanowczo NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hatetusk    1

Binek - to trochę złudne myslenie ze dzierzawa agencyjna jest pewniejsza od prywatnej Przykład mieliśmy ostatnio gdy państwo poprzez zmianę ustawy zmieniło zapisy umowy i zabrało dzierżawcom 30% ziemi Umowa sobie a rzeczywistość sobie A w przypadku gdy masz umowę dzierżawy na czas określony z osobą prywatną i spełniasz jej warunki to właściciel nic nie moze zmienić chyba że w umowie się umówiliście inaczej Oczywiście umowa ustna teoretycznie też jest ważna tak samo ale w razie sporów ciężej to udowodnić U nas też są różne przypadki - mam koło domu kawałek łąki który kiedyś obrabialiśmy ale gościu sobie zażyczył oprócz płacenia podatku także czynszu Podziękowaliśmy - na rok wziął to sąsiad ale potem rzucił Ziemia do dziś stoi nieużywana - niedawno gość szukał ciągnika żeby mu powyrywał samosiejki brzóz skończyło się że wynajął pilarza który wycinał te brzozy a do tego sam płaci podatek przez cały czas a dopłat nie widzi Co do wcześniejszych moich słów to zbulwersowała mnie sprawa gospodarstwa Siecieborowice o której niedawno usłyszałem - ja na pewno jakiś sposób bym na nich znalazł - ale to tak poza tematem bo ten problem na szczęście u nas nie występuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Wszystko dobrze jak jest pole.

A jak nie pola w okolicy ma to ojciec córce pole odbiera [wiano] bo na stare lata mu mało i chce się dorobić

Albo jak było niedawno u nas na przetargu z gminy to szwagry się bili o pole chociaż byli przed przetargiem dogadani, że po 2 ha biorą.

Niestety jednemu zachciało się wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73
generalnie prawo stanowi że kto obsiał grunt nie ważne czy obcy czy swój ten ma prawo zebrać plon... dlatego w Polsce takie szopki się dzieją...zwłaszcza w wielohektarowych gospodarstwach gdzie nieraz ciężko jest dopilnować wszystkich pól...

Jeżeli możesz to udowodnij to. Bo jakoś nigdzie nie mogę tego znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michal225    14

Witam . Mam taki problem , mam pare hektarów kilkanascie kilometrów od domu jest tam fatalny dojazd wiec ziemia nie była uprawiana . Zgłosił sie do mnie rolnik który gospodaruje po sąsiecku przy owych działkach i zaproponował sam że wezmie te działki w dzierzawe , a on będzie mi płacił równowartosć 1/2 dopłat . Mówie ok wilk syty i owca cała , niestety już drugi rok gość nie płaci nic ( już nawet nie mówie o podatku itp ..) . Co go capne to mnie zmywa że przyjedzie zapłaci i po mału wykupi tą ziemie itd ..itp . Problem jest taki że nie spisaliśmy żadnej umowy , jak moge od niego wyegzekowac należące mi sie pieniądzie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
st220    20

Witam mam problem z wydzierżawiającym mi ziemię umowa podpisana na 7 lat a on po 5 chce więcej pieniędzy tłumaczę mu że nie bedę mu płacił wiecej itd dodam umowa potwierdzona notarialnie on twierdzi ze może ją zerwać co radzicie dać sobie z nim spokój ale stwierdziłem że nie po to podpisywana była zeby teraz rezygnować a kasy więcej nie dostanie jakieśzasady obowiązują co o tym sądzicie?

 

Umowy sam nie może rozwiązać, kto bierze dopłaty z tego pola?

 

musi dać ci wypowiedzenie na piśmie i po roku umowa będzie rozwiązana. Mamy podobny przypadek tylko jesteśmy z drugiej strony. Gość spisał umowę na 10 lat 600zł+podatek za hektar i więcej nie chce dać. A ja zaproponowałem właścicielowi dopłaty+ podatek . Dał mu teraz wypowiedzenie a za rok ma ze mną umowę spisywać.

 

Umowy na czas określony nie da się rozwiązać jednostronnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petzi    1

Witam . Mam taki problem , mam pare hektarów kilkanascie kilometrów od domu jest tam fatalny dojazd wiec ziemia nie była uprawiana . Zgłosił sie do mnie rolnik który gospodaruje po sąsiecku przy owych działkach i zaproponował sam że wezmie te działki w dzierzawe , a on będzie mi płacił równowartosć 1/2 dopłat . Mówie ok wilk syty i owca cała , niestety już drugi rok gość nie płaci nic ( już nawet nie mówie o podatku itp ..) . Co go capne to mnie zmywa że przyjedzie zapłaci i po mału wykupi tą ziemie itd ..itp . Problem jest taki że nie spisaliśmy żadnej umowy , jak moge od niego wyegzekowac należące mi sie pieniądzie ??

 

 

zgłoś na policje, że bezumownie użytkuje ten teren, bo nie ma umowy i wystaw jemu rachunek za utracone przez Ciebie źródło dochodu jakie byś na tym polu uzyskał, on rachunku i tak nie zapłaci to dasz jego do komornika i jesli nazbiera się odpowiednia kwota to obciąży komornik "dzerżawcy" jakąś dzałkę i sprzda w licytacji żeby Ciebie spłacić...dzaiłanie długookresowe, ale warte, bo nie wiem czy po kilku latach nie bedzie jakiegoś zasiedzenia na twojej działce i wtedy zaczną się schody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

A co ma policja do tego? Przyjedzie, popatrzy i pojedzie. Jak chce się go pozbyć to tylko do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozulek2    228

zgłoś na policje, że bezumownie użytkuje ten teren, bo nie ma umowy i wystaw jemu rachunek za utracone przez Ciebie źródło dochodu jakie byś na tym polu uzyskał, on rachunku i tak nie zapłaci to dasz jego do komornika i jesli nazbiera się odpowiednia kwota to obciąży komornik "dzerżawcy" jakąś dzałkę i sprzda w licytacji żeby Ciebie spłacić...dzaiłanie długookresowe, ale warte, bo nie wiem czy po kilku latach nie bedzie jakiegoś zasiedzenia na twojej działce i wtedy zaczną się schody

 

zastanów sie co bredzisz bo to cyrk na kołach co Ty wipisujesz?

 

Jedyne co może zrobić to dac mu na piśmie nakaz opuszczenia pola w wyznaczonym terminie...jak nie opuści to do sądu za bezumowne korzystanie -ale od dnia wypowiedzenia niestety sąd naliczy...no chyba że ma swiadków na ta umowe ustną to jest szansa na wiecej.

Edytowano przez kozulek2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
    • Przez MichaKpiski
      Witam jestem jednym ze spadkobierców gospodarstwa rolnego. Czy ktoś przechodził tą ścieżkę po kolei jak już postanowienie nabycia spadku wydanego przez sąd ?  
    • Przez asaledr
      Witam,

      Mam działkę przy której przy ulicy jest rów dosyć szeroki jest tak od stu lat, wjazd mam normalnie na przepuście betonowym itp.
      Dowiedziałem się natomiast że mają zasypywać rowy i wkladać tam rury. Niby wszystko fajnie, ładniej będzie. Ale zastanawia mnie jedna rzecz. Bo teraz mam działkę wyżej i ten rów chyba służy do tego że woda spływająca z mojej działki nie zalewała ulicy, ale skoro się zasypuje taki rów i wprowadza tam rury to jak ta woda z mojej działki ma się niby dostać do tych zasypanych rur i nie zalewać ulicy? Nie znam się ale mnie to bardzo intryguje jak to ma działać właściwie?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj