Polecane posty

pedro2    7216

Dokładnie, @Meg dobrze mówi, wszyscy są mądrzy że dają swoją i wychodzą na to samo co sąsiad który pompuje w żłób co się da. A więc zastanówcie się załóżmy sąsiad ma krowę z wydajnością 12 tys. wy macie krowy po 6-7 tys i kto w takiej sytuacji będzie miał niższe koszty produkcji?

Druga sprawa tego co zwiększył wydajność o 1500 od sztuki, jeśli udało mu się to osiągnąć na podstawie własnej wiedzy i doświadczenia to tylko pogratulować! Spróbujcie zwiększyć do takiego poziomu wydajność w rok od krów, które całe życie były żywione byle jak. U mnie ojciec konserwatysta nie wierzył w "kupne", ale się przekonał po dłuższym stosowaniu pasz wysokobiałkowych, dodatków, premixów, że jednak TO COŚ DAJE ;) A co do kupna kwoty przez tego gościa jeśli narzeka to fakt trochę głupie, bo świadomie przekracza i powinien się liczyć z tym, że musi dokupić. Ale mimo tego, że przekroczy i wywali kasę, on jest na wygranej pozycji bo ma już krówki dopieszczone, wyszykowane i od kwietnia krówki pompują mleko na max możliwości. 

 

Miałem ponad dwa lata temu przykład u kolegi w wiosce, krowy łapały zapalenie jedna po drugiej, biegunki krwawe i inne różne problemy z żołądkiem. Nie wiedział już co robić wziął żywieniowca, wszystkie pasze mu sprawdził sianokiszonka, qq, zboże i "kupne" i wszystko ok. Okazało się że piły wodę na wybiegu ze strugi, do której szła gnojowica z płyty kilka gospodarstw wcześniej. Zagrodził, podleczył krowy żywieniowiec namówił go na kompletny pakiet żywieniowy z sano. Fakt, że na początku koszty go przerażały, a efektów znaczących nie było,  ale teraz on sam namawia innych żeby się nie zastanawiali bo krowy z przeciętnych doszły do wydajności 10.5 tys i jest b. zadowolony. 

W TopAgrar był też artykuł o rolniku, który wprowadził cały pakiet z sano i wszystko fajnie opisane od początku, od wysokich kosztów do niewiarygodnej wydajności.


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

my cały czas karmimy tak samo swoje zboże + śruta rzepakowa+ śruta sojową + drożdże + witaminy. Zabranie białka skutkuje tym że krowa po wycieniu zamiast 35l da 25l a taka 4 miesięcy cielna zamiast 20l da 10l dziennie. Kiszonki i zboża zje tyle samo a do tego ciężko ja zacielić. Potem 4 miesiące sprzed porodem przestanie całkiem dawać. Jaki sens karmić i gnoj wywalać od 20krów i mieć 200l co drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nightmare    81

z tymi chorobami to roznie bywa, niska wydajność nie musi oznaczac problemy ze zdrowiem krow, to ze gospodarstwo ma wydajność na poziomie 4-5 tys nie oznacza chorego stada, wręcz przeciwnie, krowy zyja znacznie dluzej i mniej z nimi problemów, wiem po sobie z poprzednich lat, weterynarz przyjezdzal dosłownie 2 - 3 razy do roku przy stadzie 15 krow. Wielu ludzi ma postawiony cel, wyzsza wydajność za wszelka cene, sa gotowi nawet dolozyc, byle tylko wydajność była wyzsza, Warto wziasc pod uwagę ze ceny mleka będą spadac, a ceny pasz będą szly w gore, po zniesieniu kwot popyt na pasze wzrośnie, był czas ze kilogram pelnoporcjowki rownal się 0.7 mleka, i to miało jakiś sens, ale jak będzie kilogram pelnoporcjowki na rowni z dwoma litrami mleka wtedy nie pozostanie nic jak likwidacja stada, bo przecież bez srot wysokobiałkowych się nie da. tak jak tu ktoś napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

nie można popadać w skrajności. Znam ludzi którzy traktują krowy jak fabryki mleka. Skutek jest taki że przy 30krowach weterynarz jest tam dwa razy dziennie. Większość krów w wieku 4-5lat idzie na utylizację albo są sprzedawane za 500zł. Rotacja taka że jałowek brakuje bo rozrod całkowicie leży. Na dodatki idzie ponad 6tys miesięcznie. Ale wydajność 10tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7216

@nightmare obniżenie wydajności nie skutkuje problemami, ale wszystko z głową. Jeśli były wcześniej karmione dość obficie i obciąłem treściwą wysokobiałkową do zera co prawda stopniowo, dostawały tylko swoją, witaminy, somik i min. dawkę buforu ale mimo wszystko mieliśmy poważne problemy ze zdrowiem wymion przede wszystkim. A żołądki też się rozregulowały, do tego stopnia że niestrawiona qq była w kale. Mocznik na poziomie 70-100 więc samo to mówi za siebie, parametry bi 2.6 tł 3.7. Za to somatyka ponad 400 kilka razy, a w zbiorniku połowa mleka. Człowiek uczy się na błędach, ja już drugi raz takiego błędu nie popełnię...


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nightmare    81

nikt nie mowi o obniżeniu wydajności, zwłaszcza u krow wysokomlecznych rasy HF , miałem raczej na myśli hodowle rasy mniej problemowej i mnie wymagalnej, jeśli mam mieć wydajność 2 tys wyzsza i te 2 tysiące wydawac na pasze witaminy, weterzynarza i przy tym tracic nerwy to po prostu podziekuje. Oczywiście nie krytykuje tych co ida w wydajność, każdy robi tak jak uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aras8593    7

co do kosztów produkcji to zachęcam do lektury:

A.Skarżynska "WPŁYW WYDAJNOŚCI MLECZNEJ KRÓW NA OPŁACALNOŚĆ PRODUKCJI MLEKA"

http://depot.ceon.pl/bitstream/handle/123456789/5749/Skar%C5%BCy%C5%84ska.pdf?sequence=1&isAllowed=y

 

 

 

Stosowałem kiedyś koncentrat w ilości 1 kg/dzień/szt, kosztował prawie 2 zł z którego od krowy miałem około 4 litrów mleka więcej. Nawet przy cenie mleka 1 zł, zysku miałem 2 zł.

i tym prostym sposobem już sobie obniżałem koszt produkcji jednego litra. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7216

@nightmare my kilka lat temu poszliśmy właśnie w tym kierunku, na początku kryliśmy SM potem MO. Obecnie Hf-ki to tylko 30% stada, przed chwilą wycieliła się jałówka MO ;) reszta białogłowe mieszańce, ale są i szlachetniejsze MO po 3 pokoleniu już można się dochować czegoś lepszego. I nie narzekam bo są odporniejsze, parametry wręcz super, aż za bardzo bo w grudniu tł 4.8 średnia wyszła  :mellow: Doją mniej niż Hf, chociaż nie dochowaliśmy się jeszcze dobrych Hf więc wydajnościowo są na zbliżonym poziomie. W kwietniu wycieli się ostatnia zacielona MO, a od maja już wszystko po SRB i NRF. 

Ja byłem też sceptyczny co do zadawania "kupnej" treściwej, ale dopiero doświadczyliśmy po dłuższym ich stosowaniu, że to nie jest kasa wywalona w błoto. A krowy też jak są dopieszczone, obserwujesz parametry, mocznik z każdego odbioru to wiesz co skorygować, jak zbilansować dawkę i nie ma dużych problemów ze zdrowiem wymion. Wystarczyło, że dwa tyg temu zmiana z 2 pokosu z koniczyną na bele z 3 pokosu nie najlepszej trawy i już parametry w dół, mocznik 170. Dostały troszkę więcej rzepaku i po problemie, mocznik 230. Ja dopiero się uczę, ale mam świadomość co kiedy ile, ale niektórzy we wsi walą na oślep pełnoporcjówkę i potem przynosi to skutek odwrotny do zamierzonego.


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kgal    3

zdaje się, że dyskusja trochę odbiegła od tematu  co prawda temat jest powiązany ściśle z wydajnością więc dołożę kilka słów -  wg mnie  żywienie krów bez udziału pełno-porcjowej paszy raczej jest nie możliwe   - chcąc uzyskać jakąś przeciętną wydajność (zależy ile paszy się da oczywiście) i parametry mleka. Sam daje śrutę zbożową z dodatkami oraz pasze. Mam znajomego który jedzie wyłącznie na gotowej paszy  i  ma wydajności i parametry lepsze (przy takiej samej obsadzie i żywieniu objętościowymi). Tyle że nie liczyłem mu kosztów, a on sam chyba też nie liczy.  U mnie (prowadzę sobie na swoje potrzeby rachunkowość - bardzo dokładną) koszt produkcji litra wynosi aktualnie 0,55 zł (teraz wzrośnie z pewnych powodów - i to nie z powodu kary) przy wydajności ok. 5,5 tys od sztuki. Oczywiście można tą wydajność podnieść  - tylko czy jest sens. Na zachodzie, zresztą w Polsce już też coraz częściej  liczy się wydajność życiową  sztuki - i powiem tyle u mnie sztuki bez problemów osiągają 10-11 laktacji co daje jakieś 55- 60 tys. w życiu - bez większych problemów zdrowotnych -a więc kosztów leczenia, zapaleń itp.

Ile wytrzymuje krowa o wydajności rocznej 8 -10 tys - 4 laktacje? może 5 - mam  znajomych z gospodarstwami o takiej wydajności -  z reguły 3-4 laktacje - zdarza się często, że wyciągają krowy z obory - a weterynarz kilka razy w tygodniu to norma - co daje  jakie 40 tys max 50 tys. i  gro problemów, a dodatkowo nowe jałówki potrzeba przyuczyć - kolejna praca ....  mnie daje to do myślenia - jaki sens robić z krowy fabrykę - na moje max do 7 tys - licząc koszy tego wzrostu - bo może się nie opłacać - ale to dopiero w kwietniu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7216

Tak, krowa powyżej 10 tys długo nie podoi, ale chodziło mi o jakieś zobrazowanie kolegom tego, że stosowanie wysokobiałkowych, pełnoporcjowych pasz i premixów, koncentratów, korektorów białkowych itd. nie idzie w błoto jak niektórzy myślą ;) Krowa trawi załóżmy te 3 dni, dziś dają jakąś pełnoporcjówkę i oczekują, że za te 3-4 dni krowa będzie lała 5 L więcej ;)


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati10    9

Nie do końca z tym, że krowa trawi aż 3 dni. Widać to po tym jak zerwie się latem to następnego dnia jest efekt. Krowa przyzwyczaja się do nowej paszy około 7-10 dni z tym, że jeśli dostawała śrut z koncentratem to szybciej bakterie w żołądku się przyzwyczają do paszy gotowej (pełnoporcjowej) niż by wgl żadnej paszy nie dostawała i nagle jej dać pełnoporcjówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

czasami da się zauważyć różnicę nawet po 1-2 dni przy paszach, przykładowo z wiosny praktykowałem dorzucanie do standardowej dawki paszy około kilograma trawy (stadium przed kłoszeniem), jak z jakichś przyczyn zaprzestałem mleko następnego dnia spadało, jak wznowiłem to ten kilogram trawy na sztukę owocował wzrostem wydajności o około 5% no i teraz problemy z kwotą bo poprzedniej wiosny zachciało się troszeczkę podgonić z mlekiem a cena zachęcała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

chłopaki ale nie da się współczesnego wysoko wydajnego hf żywic na 5 tyś litrów bo po 100 dniach laktacji zdechnie na ketoze.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRGOJ    19

przy porownaniu wydajnosci 5tys i 9-10tys. dochodzi jeszcze efekt skali. Zakladajac, ze masz 50krow i cene za mleko 1.2zl brutto to przy koszcie 55gr/l od krowy 5tys. wychodzisz na czysto 3250zl. Nie wiem czy to Twoj calkowity koszt, czy tylko koszt zywienia. Natomiast przy 10000l i koszcie okolo 70gr/l (taki mielismy koszt produkcji w UK- pasza + woda/prad + weterynarz + inseminacja) masz od krowy 5000 pln/rok przy zalozeniu, ze cena mleka bedzie taka sama, a logiczne jest, ze przy wiekszej dostawie beda placili troche wiecej. Krowy srednio 4,5 laktacji.

Oczywiscie kazdy ma prawo do swoich kalkulacji, jednym bardziej oplaca sie jedno, drugim inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

zdaje się, że dyskusja trochę odbiegła od tematu  co prawda temat jest powiązany ściśle z wydajnością więc dołożę kilka słów -  wg mnie  żywienie krów bez udziału pełno-porcjowej paszy raczej jest nie możliwe   - chcąc uzyskać jakąś przeciętną wydajność (zależy ile paszy się da oczywiście) i parametry mleka. Sam daje śrutę zbożową z dodatkami oraz pasze. Mam znajomego który jedzie wyłącznie na gotowej paszy  i  ma wydajności i parametry lepsze (przy takiej samej obsadzie i żywieniu objętościowymi). Tyle że nie liczyłem mu kosztów, a on sam chyba też nie liczy.  U mnie (prowadzę sobie na swoje potrzeby rachunkowość - bardzo dokładną) koszt produkcji litra wynosi aktualnie 0,55 zł (teraz wzrośnie z pewnych powodów - i to nie z powodu kary) przy wydajności ok. 5,5 tys od sztuki. Oczywiście można tą wydajność podnieść  - tylko czy jest sens. Na zachodzie, zresztą w Polsce już też coraz częściej  liczy się wydajność życiową  sztuki - i powiem tyle u mnie sztuki bez problemów osiągają 10-11 laktacji co daje jakieś 55- 60 tys. w życiu - bez większych problemów zdrowotnych -a więc kosztów leczenia, zapaleń itp.

Ile wytrzymuje krowa o wydajności rocznej 8 -10 tys - 4 laktacje? może 5 - mam  znajomych z gospodarstwami o takiej wydajności -  z reguły 3-4 laktacje - zdarza się często, że wyciągają krowy z obory - a weterynarz kilka razy w tygodniu to norma - co daje  jakie 40 tys max 50 tys. i  gro problemów, a dodatkowo nowe jałówki potrzeba przyuczyć - kolejna praca ....  mnie daje to do myślenia - jaki sens robić z krowy fabrykę - na moje max do 7 tys - licząc koszy tego wzrostu - bo może się nie opłacać - ale to dopiero w kwietniu ...

 

kolego, każdy ma inne stado i rozumiem Twoje wyliczenia, ale jesli by tak było to na zachodzie nie powstawałyby fermy po 500 sztuk z wydajnościa 11 tys. 

 

Zapominasz w swoich wyliczeniach o koszcie amortyzacji na 1 sztukę. Nie raz powtarzam. Kazdy litr powyżej 7 tys jest tanszy w produkcji.

 

Nie raz to liczyłem u siebie i krowa która dała 11 tys i nawet zacieliła sie za 3 razem była bardziej efektywna ekonomicznie niż ta która dała 8 tys i zacieliła się za 1.

Budynku nie rozciągniesz. Masz załóżmy 50 szt i jeśli dają Ci po 7 tyś to masz 350 tyś l sprzedanego mleka. Wystarczy gdybyś miał 9 tyś i już miałbyś 100 tyś l więcej, więc przy Twojej cenie 120 tyś brutto więcej rocznie. Myśle że jest o co walczyć.

 

 

Koszt żywienia na 1l mleka się nie zmienia. U mnie waha się pomiedzy 39 a 42 grosze/l przy założeniu że kiszonki są po 120zł/tona. U mnie wydajność srednia to 9350l. przy 85szt z zasuszonymi.

Zaznaczam że koszty o ktorych pisze (myśle że kolega tez, dotycza tylko żywienia) bo zaraz naczytają się ludzie z miasta i pomyślą że nam za dobrze;p


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

chłopaki ale nie da się współczesnego wysoko wydajnego hf żywic na 5 tyś litrów bo po 100 dniach laktacji zdechnie na ketoze.

zależy do czego jest przyzwyczajona od małego. Znam gościa którego stado to genetycznie czysty hf ale krowy mają maksymalnie 500-600kg żywienie zimą to siano z łąk nie przesiewanych słoma trochę śruty zbożowej i buraków. Latem tylko trawa z tych kwaśnych łąk. Wydajność 3tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

no wiesz ale weź pod uwagę że HF to nie tylko wydajności po 10 tys l, są też kompletnie przeciętne a dopiero jak je odpowiednio zdopingujesz to wtedy pokazują na co je stać, a są takie którym jak nie dasz to od razu na start po wycieleniu to ketoza bo nie dostarczasz im ile trzeba paszy a one same chcą produkować, jedne są takie inne takie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

no jałowka hf normalnie wychowana na kiszonkach jak by tam trafiła to by padła napewno. Ale jego mimo że inseminuje wszystko hfem od kilkudziesięciu lat tylko kolorem przypominają hfa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3522

To dlaczego tak płaczecie że mleko tanie jak taki macie niski koszt produkcji ta jak zpłacicie kare to  i tak nie dołożycie bo ci duzi to mają około 1,50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akernolat    26
Napisano (edytowany)

jeśli porównywać ekonomicznie krowę o wydajności 7000 a 11000, to zawsze będzie na plus dla 11000, ale jest jedno ale...

ekonomicznie wychodzi bardzo pozytywnie ( według moich obliczeń) wydajność 7000-8000 u krów, ale MO lub SM, dlaczego?

1. Cena cielaka

2. Mniejsze zużycie lekarstw

3. Statystycznie więcej laktacji od krowy

4. Cena sprzedaży krowy wyzsza, z powodu dużego wybicia

5. Mniejsze wymagania budynkowe ( zimne obiekty dużo tańsze)

 

To wszystko przemawia za lepszym wynikiem finansowym:)

 

 

""To dlaczego tak płaczecie że mleko tanie jak taki macie niski koszt produkcji ta jak zpłacicie kare to  i tak nie dołożycie bo ci duzi to mają około 1,50""

 

Tylko, że łączny koszt produkcji wynosi od 1zł do 1.5 ( licząc amortyzację itp)

Edytowano przez akernolat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nightmare    81

nie zgodze się z @rolstudent ze krowa hf wydajność poniżej 5 tys po 100 dniach zdechie na ketoze, to jest totalna bzdura, tak jak @Damian40000 napisał, dużo zależy od przyzwyczajen krowy od cielaka, zaluzmy ze u kogos glowna pasza jest suche siano, krowa nie uzyska nigdy dobrych wynikow, nawet odraz po ocieleniu, nawet jestem za tym ze taka krowa będzie zyc dluzej niż ta maxymalnie eksplatowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7216

Przeciętny Hf żywiony b. obficie powyżej 7 tys raczej nie ma szans wyciągnąć. @Up to nie jest bzdura, u nas kiedyś zawsze były problemy z ketozą, po wycieleniu zanim się "ustatkowała" z jedzeniem i trawieniem tej paszy to już obcięła mleko i wszystkie kości policzyć można, bo ma potencjał, nie może za bardzo przerobić paszy więc bierze z siebie. A odkąd żywione są "kupnymi" i nie chodzi tylko o pełnoporcjówkę, już nie ma takich problemów, spordycznie zdarzy się ale glikol na wlewy i jakoś wydobrzeje,  ale rzadko po wycieleniu są problemy..


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

ja napisałem wysoko wydajna krowa. a to robi roznice. krowa ktora po samym wycieleniu bedzie dawala 25 litro na raz a nie dostanie odpowiednio do pyska ma dwie drogi albo ściąć mlek albo produkowac dalej i wpasc w ketoze. kto twierdzi inaczej nie ma chyba doczynirnia z hf wysoko produkcyjnym. ja osobiscie nie wyobrażam sobie takiego glodzenia krowy. to dla niej jak obuz koncentracyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

dokładnie Lukasz. Na samym początku przygody miałem kilka takich które przez to wyjechały :/ teraz tłuszcz chroniony kukurydza mielona i glikol na samym początku. mało która potrafi ograniczyć. prawdziwy hf daje mleko nawet wtedy gdy wstać nie może.


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Benzynek
      Witam. Mam problem ze zbiornikiem na mleko. Wczoraj mleko w zbiorniku zamarzło .a na sterowniku pokazywało 4 stopnie. Na serwisie powiedzieli mi że to wina czujnika temperatury i powiedzieli że to nie jest duża awaria i sobie to mogę wymienić. Wymieniłem czujnik wlałem wodę żeby sprawdzić czy dobrze działa i okazało się że jest ten sam problem. Na sterowniku pokazuje 10 stopni a woda w środku na 2 stopnie. Zbiornik to WSK Krosno 400l. Miał ktoś podobny przypadek?
    • Przez MATUS2
      Mam okazje przejść do Firmy InterMilk z siedzibą w Góra Motyczna 162C.
      Czy ktoś mi może powiedziec coś więcej o tej firmie? Czy jest wiarygodna i jak z wypłacalnością?
       
    • Przez Anilah
      Potrzebuję  tabelę kalibracyjną ilości mleka do schładzarki Alfa Laval Agri RFT 330L, czy może ktoś posiada, byłabym bardzo wdzięczna.  
    • Przez hieronima
      Hej, szukam byłych i obecnych dostawców CSM Ciechanów, którym nie podoba się sposób informowania o cenach mleka, które miały nieprzyjemności z Prezesem, np. W związku z wypłatą udziałów itp. 
    • Przez LUKAS616
      Witam
      Na schładzalniku do mleka Alfa Laval TE 92 pokazuje mi się błąd e2 i wyłącza się zbiornik. Czy ktoś wie co on oznacza?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj