Kwoty mleczne

[lamboEVO100 513]

@mamut tylko kto to przewidział ? Kto ryzykował ten był wygrany ....

[mammut1 20]

W tamtym roku to jak 1, 4 to było super zależy jaka mleczarnia i ile L. To co w telewizji mówią to jedno a co faktycznie się nie pokrywa średnia jest duża bo są duzi hodowcy . Są tacy co mają nadal 1, 3 zł przy 10tyś l poprostu złodziejstwo ale mają umowy prywatna mleczarnia i muszą siedzieć

[Gość]

akurat moja rodzina mieszka w dolinie gdzie ziemia nie jest najgorsza 3-4 klasa. 16ha za stodołą i 10ha w 4kawałkach w odległości góra 2km. Nowa obora na 40krów. Stara też wyremontowana. Sprzęt cały nowy. Dom nowy. Kredyty na budynki spłacone został tylko do spłacenia ciągnik kupiony w tamtym roku. Ja cieszę się że dostałem teraz 1.60 za litr a tam tyle mieli już rok temu. Teraz nie wiem bo nie byłem ale pewnie 1.90 łapią. Jedyne na co narzekają to to że nie ma od kogo ziemi kupić ale nic dziwnego bo co drugie gospodarstwo nowa obora.

 

1,6 zł w tamtym roku przy 40 krowach to nie wiem czy nawet Piatnica placiła. Założmy ze TAK. Cieszę sie ze twojej rodzinie sie wiedzie, tez znam takie gospodarstwa, ale jest ich dosłownie garstka. Wszyscy myslą ze cale podlasie tak tęgo stoi, ale to odrobine przesłodzone

[damian40000 86]

tam w jednej gminie jest więcej dobrych gospodarstw mleczarskich niż w moim powiecie. Słabsze też są ale takiej koncentracji mleczarstwa nie na nigdzie w Polsce.

[Gość]

Juz pisałem kilka postów wczesniej dlaczego jest taka koncentracja mleczarstwa (#649 post). I jak mleko padnie to podlaskie razem z nim

[damian40000 86]

z tego co mówi wuja to za komuny był duży nacisk na rozwój mleczarstwa na tych terenach. Wtedy się wzmocnili i idą siłą rozpędu.

[lamboEVO100 513]

W podlaskim mleczarstwo silnie stoi bo to była chyba jedyny kierunek który zawszę się opłacał jeśli ktoś chciał robić i stawiał na to, a w podlaskim raczej słabe ziemie to szło tylko bydło, do tego jeszcze gospodarstwa rozdrobnione to mleko było jedyną szansą na rozwój. Weźcie pod uwagę cenę mleka pod koniec lat 90, teraz nawet 2 złote się chowa bo środki do produkcji zdrożały kilkukrotnie.

[Gość]

Biorąc pod uwagę już średnią cenę mleka wg województw to podlaskie wcale nie jest liderem. Nie pamiętam dobrze, ale chyba w TopAgrar wyczytałem, że najwyższa cena jest w mazowieckim.

[damian40000 86]

bo rejon zwyczajowo zwany podlasiem leży częściowo w województwie mazowieckim. Zachodnia część mazowieckiego ma niższe ceny niż wschodnia.

[artursz89 454]

"Są tak samo rozwojowi", ale pod wzgledem często niezdrowej, psującej krwi rywalizacji międzysąsiedzkiej chyba nie ma takiego drugiego rejonu.

 

Heh to już stało się przeszłością, ale zdarzają się jeszcze skrajne przypadki. Zamiast rywalizacji jest zazdrość i nienawiść. "Nie mogę kupić ciągnika droższego niż on to zrobie wszystko zeby mu sie popsuł" - to jest plagą. Kamienie w trawie i zbożu, kołki, druty i szklane butelki w kukurydzy itd to norma

 

odpowiedź a8185 i Pawła20 idealnie obrazuje sytuację w moim rejonie.

 

Zdrowa rywalizacja to jest jak jeden rolnik kupi ciągnik a drugi powie "o skubany on kupił to i ja mogę" Tu zapomnij o tym. Moi rodzice mają gospodarstwo w któym hodują krowy mleczne na kilkudziesięciu ha (z dzierżawami oczywiście). W mojej wsi (powiat łomżyński) jest ok kilkadziesiąt domów z czego rolników jest 10%. Jak ktoś powiedział że będzie brał sprzęt z PROW to usłyszał od kuzyna że się porywa z motyką na słońce. Wtedy się zawziął i do końca trzymał zakup w tajemnicy aż na podwórko jednego dnia nie przyjechał ciagnik i osprzęt. Myślisz, że jaka była reakcja części ludzi? Jak widzieli że ktoś jest na podwórku to odwracali głowę w drugą stronę... Jak ktoś sprzedaje ziemię to nie sprzeda sąsiadowi tylko przedsiębiorcy który skupuje mimo że ziemia była u tego rolnika co chciał kupić za stodołą... Najgorsi są ci którzy g**no mają i nie obrabiają ziemi a u rolników to widzą tylko PRZYCHÓD bo to umieją policzyć a nie liczą jakie są KOSZTY i nie chcą widzieć ile jest przy tym PRACY. A rolnicy akurat u mnie to raczej są normalni, może jeden drugiego rozumie i dlatego...

 

Ale są takie wsie, w których rolników jest znów więcej, na tyle że dzierżawią ziemię w innych wsiach. To że u nas płacą tyle za dzierżawy, że zazwyczaj nie opłaca się ich przebijać to pal licho. Ich pieniądze niech robią co chcą. Ale jak wezmiesz dzierżawę w innej wsi, w której wyżej wymienieni uważają że jest ich na wyłączność to podczas kombajnowania łapiesz blachę w heder.

 

Ja takich ludzi nigdy nie zrozumiem. Czego można zazrościć? Że ktoś ma od groma roboty? Ja tam nie widzę żadnego problemu w tym że ktoś kupi sprzęt, samochód dom odremontuje, bo w czym on mi krzywdę robi? Ma to będzie mu lżej oby tylko bezawaryjnie działało i tyle... A inni to sami g**no mają i nie mogą znieść że ktoś swoją pracą coś osiągnął.

 

Co do tego, że za komuny te gospodarstwa powstały to się nie zgodzę. U nas w okolicy za komuny dwóch rolników miało po te kilkanaście krów. Jeden został z tym co ma i kupą roboty a drugi raz że trafił z tymi kredytami z lat 90. spłacanymi za pare świniaków a dwa, że korzystał ze wszystkich funsduszy od SAPARDU i obecnie produkuje ok 1 mln l mleka rocznie

 

Nie wiem dlaczego tak jest ale to wkurzające w innych rejonach widziałem rywalizację na zasadzie że jak sąsiad kupi ciągnik samochó czy coś jeszcze to koleś cuduje żeby kupić to samo i tam mały rolnik to mający 30 krów dojnych, każdy jeździ VW, Audi czy BMW żeby nie być gorszym ale nikogo to nie boli a jak jest robota czy coś się stanie to jeden drugiemu pomoże bez jakiegokolwiek pytania czy roszczeń..

 

1,6 zł w tamtym roku przy 40 krowach to nie wiem czy nawet Piatnica placiła. Założmy ze TAK. Cieszę sie ze twojej rodzinie sie wiedzie, tez znam takie gospodarstwa, ale jest ich dosłownie garstka. Wszyscy myslą ze cale podlasie tak tęgo stoi, ale to odrobine przesłodzone

 

Przy tylu krowach Piątnica w 2012 brutto mogła płacić (z udziałem)

Edytowano Styczeń 3, 2014 przez artursz89

[Gorzupiak 1]

Temat o kwotach to sie zapytam.

 

Ktos juz dostal decyzje o przyananiu kwoty z krajowej rezerwy ?

[damian40000 86]

ja dzisiaj dostałem decyzję. Niestety odmowną. Przekroczyłem 1500kg. Współczynnik jest 32% ale jak po przeliczeniu wychodzi mniej jak 500 kg to nic się nie dostaje.

[Gość]

Ja dostałem chyba w Sylwestra no i się załapałem. Trochę ponad 10 tyś.

[kobra89 71]

Ja na chwile obecną już przekroczyłem ponad 14tys. i sie zastanawiam czy kupowac czy nic nie robic, wiecie może jaka chodzi sugerowana kara?

[kamil0590 0]

No właśnie ja też przekrocze coś ok 15 tys i nie wiem czy szukać cos i kupować czy obejdzie sie bez kar w tym roku

[kobra89 71]

Z ARR widac ze na chwile obecną cały czas przekraczamy i to sporo, ale kupowac jak w tamtym roku po 25gr, a potem kara 2-3gr to parodia była i temu mam wachania, bo kupic 40tys litrów plus minus zdrowo walnie po kieszeniu.

[RycerzNocy 0]

Dziś dostałem ponad 6 tyś i chyba starczy

[Gość]

A ja wczoraj dostałam 1800 kg i na pewno nie starczy. :unsure:

[danielhaker 6890]

 

 

W miesiącach kwiecień – listopad 2013 r. do podmiotów skupujących dostarczono ok. 6,7 mld kg po przeliczeniu na mleko o referencyjnej zawartości tłuszczu (wg danych zaczytanych do systemu informatycznego ARR na dzień 02.01.2014 r.).

Stopień wykorzystania kwot indywidualnych przysługujących dostawcom hurtowym po 8 miesiącach roku kwotowego 2013/2014 wyniósł ok. 68,04%.

Natomiast szacunkowy stopień wykorzystania kwoty krajowej dostaw ukształtował się na poziomie 67,85%.

W okresie IV – XI 2013 r. ilość skupionego mleka ukształtowała się na poziomie wyższym o 0,58% niż w tym samym okresie roku 2012/2013.

W miesiącu listopadzie 2013 r. do podmiotów skupujących dostarczono 772,8 mln kg mleka, tj. o 4 % więcej niż przed rokiem (w stosunku do miesiąca października 2013 r. nastąpił 6,4% spadek dostaw).

W sytuacji, gdy dynamika skupu mleka z ostatnich 8 miesięcy utrzyma się na porównywalnym poziomie w kolejnych miesiącach roku kwotowego, istnieje znaczące ryzyko przekroczenia przez Polskę kwoty krajowej dostaw o ponad 1%.

http://arr.gov.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2793:informacja-arr-skup-mleka-w-polsce-w-okresie-iv-xi-2013-r&catid=2&Itemid=30

Czyżby powtórka z ubiegłego roku kwotowego? U mnie będzie z 40tys. przekroczone

[starybudnik 221]

Jeśliby było przekroczone o ponad 1% to opłata za przekroczenie będzie większa niż w ubiegłym roku. Z moich wyliczeń wychodzi, ze może być nawet ponad 20gr. Ja trochę zmniejszylem dostawy od grudnia odpajam cieleta tylko mlekiem od krów. Jednak przekroczenie u mnie i tak będzie. Jakby wszyscy choć trochę ograniczyli dostawy to może by się dało uniknąć kar.

Edytowano Styczeń 6, 2014 przez starybudnik

[farmers 0]

a jak z tym dokupowaniem, można kupić od producenta z innej mleczarni niż moja?

[agroutasz 5]

Jeśliby było przekroczone o ponad 1% to opłata za przekroczenie będzie większa niż w ubiegłym roku. Z moich wyliczeń wychodzi, ze może być nawet ponad 20gr. Ja trochę zmniejszylem dostawy od grudnia odpajam cieleta tylko mlekiem od krów. Jednak przekroczenie u mnie i tak będzie. Jakby wszyscy choć trochę ograniczyli dostawy to może by się dało uniknąć kar.

czemu wieksza ? w sezonie 2005/06 przekroczylismy o 3,4 i płacilismy coś około 30gr

[starybudnik 221]

Wtedy było dokładnie 39gr kary. Była i tak mniejsza o jakieś 20gr dzięki konwersji kwoty bezpośredniej na hurtową. Tak to byłoby ok. 60gr.

[endzit 26]

Powiem tak, myślałem, dywagowałem i dziś nabyłem 40 tyś kwoty na zasadzie połowa kupno po 10 gr, połowa dzierżawa po 5 gr. Jak będzie się zobaczy...

[Gość]

Ja to już wogóle jestem rozbity i nie wiem co robić. Budować nową obore czy rzucac to w piz*u Ziemi garstka, na kupno tego piachu co jest w okolicy po +40tys/ha mnie nie stać. Kilkadziesiąt hektarów w 20 kawałkach. Czy tu jest jakiś sens?? Brac kredyty i sie rozwijac czy nie??? :mellow:

 

Jezeli trzeba bedzie zaplacic kare to znowu kupa kasy w plecy i skad wziac na pasze i nawozy? Jak nie bede miał mleka to nie bede mial na kredyty a jak bede miał za dużo to zaplace kare. Paranoja. Ktos wymyslił system bez sensu który i tak idzie do rozbiórki a ty człowieku tyraj i kombinuj zeby ci do wypłaty starczyło. Czy w tym kraju wszystko musi upadać. Wcześcniej ruscy trzymali nas za morde teraz niemcy. Ja już kur*a nie wiem co z tym wszystkim zrobić

 

A tu link na "poprawe humoru" :unsure: :unsure: :unsure:

 

http://mlecznaferma.pl/postepuje-koncentracja-produkcji-mleka-w-niemczech/