arni251

Jaki alternator do c-360 ?

Polecane posty

Junkers    44

a jak jest z kołem pasowym bo w oplu, bmw jest na pasek płaski, czy pasuje koło od oryginalnego alternatora 3p ??? proszę o odpowiedz

W oplach starszych jest na taki sam pasek jednoklinowy, w tych nowszych jest już na pasek wieloklinowy (6cio) wg. ciebie płaski, ja akurat miałem jakieś koło w zapasie(jeździ się po złomach) i pasowało wiec czy oryginalne pasuje to nie wiem. Ale nie problemem jest dopasować sobie od czegoś albo dotoczyć ponieważ korzyści są niewspółmierne.

 

Z ładowaniem już nie mam żadnych problemów bo 150A to jak mała spawarka, miałem tą badziewną prądnicę(mam 3 na sprzedaż jak coś), później altek od fiata 55A i niestety też był za mały przy jeździe na światłach i 2 halogenach (może był trefny, naprawiać nie warto) teraz mogę całego obwiesić halogenami :lol: oczywiście żartuję bo możliwe że pojedynczy pasek mógłby się ślizgać.


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Możesz wsadzić koło od prądnicy na alternator, tak żeby ci obudowy nie dotykała i zakręcić mocno...Jak tak zrobiłem w kombajnie i już dwa lata śmiga...Ale to nie zawsze tak będzie żeby nie była duża średnica między wirnikiem alternatora a kołem.

 

Alternator 150 A to trochę za duży moim zdaniem...Zależy do czego oczywiście....Jak do 360 bez dodatkowych odbiorników (halogeny itp.) to jest za duży.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rysiek100    0

Witam

Ja w swojej c4011 chciałbym założyć alternator i mam takie pytanie,jaki prąd ładowania ma mieć alternator,prądnica ma osobno regulator napięcia czy podejdzie on do alternatora i z jakiego pojazdu będzie się nadawał alternator i oczywiście czy ten uchwyt za 12zł będzie pasował bo nie chcę nic wiercić.

Pozdrawiam i oczekuję na odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TEVEZ    3

Czy zamiast żarówki w kontrolce od ładowania można założyć diodę LED?

Chodzi o to czy prąd wzbudzenia będzie prawidłowy przy tak małym oporze diody led.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Nie nie będzie,przy samej diodzie nie.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TEVEZ    3

Jaki opornik trzeba zastoswać by działanie alternatora było prawidłowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Co do opornika to musi być taki aby zastąpił żarówkę 3W która pobiera przy 12V 0,25A czyli coś koło 80ohm i mocy minimum 10Watt.

Jest jeszcze inny sposób,ja u siebie wykorzystałem do tego zwykły przekaźnik samochodowy którego cewka pobiera 0,18A.Cewkę przekaźnika wpinasz w przewody co idą teraz do kontrolki a przez styki ma przechodzić + po stacyjce do jednego bieguna diody a drogi biegun diody do masy.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morys    0

Co do alternatorów w teori każdy się nada wystarczy odkręcić koło pasowe (najczęściej 13' lub wielorowkowe zależnie od modelu) i przełożyć koło (szajbe) z prądnicy, byle tylko minus miał na obudowie. W praktyce lepiej dać mocniejszy bo w przypadku odpalenia ciągnika resztkiem sił akumulatora lub wręcz z zewnętrznego źródła taki wyjechany akumulator w związku ze znacznym rozładowaniem stawia duży opór co może się skończyć spaleniem uzwojeń altka lub mostka. O ile te do ciągników mają parametry deklarowane to połowa chińskich alternatorów do samochodów ma sprawność 50% tego co na naklejce.

 

U dwóch ludzi których znam tak skończył się żywot alernatora po odpaleniu samochodu z pomocą prostownika przez krótkie podładowanie i ujechaniu zaledwie kilkuset metrów :D

NIe dotyczy jeśli ktoś podepnie alternator z akumulatorem 1,5mm^2 :), ale to taki żart oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Przełożenie koła pasowego z prądnicy do alternatora to nie jest takie proste jak się wydaję.

Najczęściej kończy się wizytą u tokarza i zrobieniem nowego 17mm.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chuck1807    1

Ja też mam poloneza i będe go złomował a alernator założe do swojego 3p. prądnica jest od nowość i nikt nie pomyślał żeby ją zamienić na alternator. akumulator dostaje w d...e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morys    0

Przełożenie koła pasowego z prądnicy do alternatora to nie jest takie proste jak się wydaję.

Najczęściej kończy się wizytą u tokarza i zrobieniem nowego 17mm.

 

Jasne że wszystko zależy od konkretnego przypadku. Ja przy wymianie na Boscha 120A z opla omegi 2.5 bodajże, więcej się urobiłem by koło wielorowkowe ściągnąć z alternatora bo koło z prądnicy na alternator pasowało jak ulał (klinek nie jest wymagany, po dokręceniu śrubą nie będzie się obrkęcać). A pewnie są przypadki, że ktoś zakłada mały altek to musi jeszcze tulejki poszukać bo jak by nie patrzeć prądnica ma grubą oś.

Edytowano przez morys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

W praktyce lepiej dać mocniejszy bo w przypadku odpalenia ciągnika resztkiem sił akumulatora lub wręcz z zewnętrznego źródła taki wyjechany akumulator w związku ze znacznym rozładowaniem stawia duży opór co może się skończyć spaleniem uzwojeń altka lub mostka.

Większej bzdury nie słyszałem. Alternator jest odporny nawet na zwarcia na wyjściu, dzięki opadającej charakterystyce wyjściowej.

O ile te do ciągników mają parametry deklarowane to połowa chińskich alternatorów do samochodów ma sprawność 50% tego co na naklejce.

Wiesz w ogóle co to jest sprawność? Powiedz mi na jakim alternatorze naklejka informuje jaką ma sprawność? Bo ja w ciągu 15 lat pracy przy serwisie alternatorów nie spotkałem takiego parametru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morys    0

Większej bzdury nie słyszałem. Alternator jest odporny nawet na zwarcia na wyjściu, dzięki opadającej charakterystyce wyjściowej.

 

 

 

Wiesz w ogóle co to jest sprawność? Powiedz mi na jakim alternatorze naklejka informuje jaką ma sprawność? Bo ja w ciągu 15 lat pracy przy serwisie alternatorów nie spotkałem takiego parametru.

 

1) Podobnie jak spawarki z uzwojeniami obok siebie i jakoś to i to się nagrzewa przy zwarciu. A diody oprócz napięcia szczytowego mają chyba taki parametr jak prąd szczytowy? Napięcie bliskie zeru ale prąd leci do góry przy zwarciu wyjścia alternatora :) Jak pewnie wiesz przepływ prądu przez przewodnik powoduje w nim wytwarzanie się ciepła. Alternator nawija się drutami nawojowymi o określonej klasie izolacji potem jest jeszcze dodatkowo izolowane całe uzwojenie itd itd . I co myślisz że temperautra pracy nie wpływa na żywot uzwojenia. Wiadome że na rynku jest masa firm i jakość wykonania jest różna jeden wytrzyma więcej drugi mniej.

 

2) Wybacz ale teraz to wyskoczyłeś bo mnie chodziło o sprawność w sensie potocznym nie sprawność w sensie matematycznym. Tu chodzi o marketing. Co się lepiej sprzeda na rynku alternator 50A czy 100A w tej samej cenie? Ponownie odwołam się do wcześniej wspomnianej spawarki. Producenci podają prąd np. 300 A i teraz wywalamy(mostek) termika z uzwojeń i ile pójdzie na 300A przy zwarciu ? Rok tydzień a może 30 minut i usmażona. A wyciągając zwore całkowicie to pewnie i 400 A uzyska. Podobnie prostowniki rozruchowe, prąd rozruchu 600A szkoda tylko że dla napięcia 0V a żeby chociaż 10V to da może 100A i też nie zadługo bo się spali.

 

Chcesz to możemy podywagować :D ja troche wiedzy w tematyce elektryki i elektroniki posiadam. wWyobraź sobie sytuacje hipotetyczną i rzadko spotykaną. Zakładasz do ciągnika altek słabej jakości rzędu 60A ja w ciągniku mam 195Ah aku. Odpalam ciągnik z pomocą samochodu bo aku mają w stanie spoczynku 11V (sytuacja autentyczna w tamtym roku tak paliłem) po czym jest ciemno zapinam jeszcze przyczepe i ruszam. Policz jaki prąd popłynie z alternatora. Może będzie ok i pewnie będzie bo spalić altka jak mówisz nie jest znów tak łatwo (chyba że mu ktoś pomoże inaczej) a może mostek wyparuje, może się uzwojenie ugotuje a może regulator pójdzie i ugotuje padnięte aku.

 

A tak poważnie nie licz mi rezystancji aku, to miał być tylko przykład.

Edytowano przez morys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Dobry akumulator w spoczynku ma 12,5V

Tak jak napisałeś to nie spalisz altka bo przy rozruchu alternator jeszcze nie ładuje.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morys    0

Dobry akumulator w spoczynku ma 12,5V

Tak jak napisałeś to nie spalisz altka bo przy rozruchu alternator jeszcze nie ładuje.

 

1)Dokładnie, moje aku miały chyba 10 lat i od 3 paliłem na trafo rozruchowym o napięciu ok 16V więc gotował je niemiłosiernie.

 

2)Może żle się wysłowiłem, chodziło mi po odpaleniu jak juz altek będzie ładował.

Edytowano przez morys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Napięcie bliskie zeru ale prąd leci do góry przy zwarciu wyjścia alternatora

Tak nie jest. Dlatego napisałem o opadającej charakterystyce. Ale jak widać zasób Twojej wiedzy z elektryki i elektroniki jest zbyt mały, bo nie zrozumiałeś co to jest opadająca charakterystyka.

Wybacz ale teraz to wyskoczyłeś bo mnie chodziło o sprawność w sensie potocznym nie sprawność w sensie matematycznym.

Mnie jako fachowca elektronika o umyśle ściśle technicznym nie interesuje język potoczny. Sprawność to stosunek energii oddanej do pobranej i tyle. A to, że lamerzy na forach mylą pojęcia, to już inna sprawa. Tutaj staram się z tym walczyć żeby posty miały jako taką wartość merytoryczną.

Może będzie ok i pewnie będzie bo spalić altka jak mówisz nie jest znów tak łatwo (chyba że mu ktoś pomoże inaczej) a może mostek wyparuje, może się uzwojenie ugotuje a może regulator pójdzie i ugotuje padnięte aku.

Będzie ok, bo znowu zadziała opadająca charakterystyka wyjściowa alternatora. Alternator więcej prądu nie wytworzy niż może. Dla ułatwienia mała podpowiedź: zastanów się dlaczego w alternatorach nie ma ogranicznika prądu, a w prądnicach prądu stałego jest bezwzględnie wymagany. Oczywiście piszemy tu o prostych alternatorach typu A124, czy A125 z mało zaawansowanymi regulatorami, ale to nie jest teraz istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morys    0

Tak nie jest. Dlatego napisałem o opadającej charakterystyce. Ale jak widać zasób Twojej wiedzy z elektryki i elektroniki jest zbyt mały, bo nie zrozumiałeś co to jest opadająca charakterystyka.

 

Mnie jako fachowca elektronika o umyśle ściśle technicznym nie interesuje język potoczny. Sprawność to stosunek energii oddanej do pobranej i tyle. A to, że lamerzy na forach mylą pojęcia, to już inna sprawa. Tutaj staram się z tym walczyć żeby posty miały jako taką wartość merytoryczną.

 

Będzie ok, bo znowu zadziała opadająca charakterystyka wyjściowa alternatora. Alternator więcej prądu nie wytworzy niż może. Dla ułatwienia mała podpowiedź: zastanów się dlaczego w alternatorach nie ma ogranicznika prądu, a w prądnicach prądu stałego jest bezwzględnie wymagany. Oczywiście piszemy tu o prostych alternatorach typu A124, czy A125 z mało zaawansowanymi regulatorami, ale to nie jest teraz istotne.

 

Dla twojej wiadomości fachowcu o ścisłym umyśle skończyłem technikum elektroniczne, posiadam tytuł inżyniera automatyka, magistra mechanika a zawodowo pracuje jako elektronik ale na forum wchodzą ludzie bardzo zróżnicowani i staram się wypowiadać w sposób luźny i potoczny bo nie każdy ma studia techniczne, poza tym po godzinach chce człowiek odpocząc od "bełkotu technicznego". Co do tej nieszczęsnej sprawności to rzeczywiście mogłem raczej użyć słowa jakość albo solidność.

 

Co do twojego pytania to chodzi o budowę struktury magnetycznej altka i wcale nie twierdziłem że się mylisz tylko ty jak mantre powtarzasz o tej charakterystyce. A co do tego prądu to jest prawda uniwersalna, tak samo jak człowiek nie wysraw więcej niż zjadł :D. Naprawiasz alternatory i poza wymianą szczotek, łożysk czasem tulejowaniu gniazd spotykasz się z upalonym uzwojeniem czy mostkiem. To w takim razie jak to się pali, właściciel przykłada obce źródło czy go wodą zalewa jak pracuje? Istnieje takie zjawisko jak przegrzanie, starzenie,

 

A na koniec powiem ci że Ciebie bliżej do lamerstwa bo ja mam szerokie spojrzenie na otaczający świat, ty oglądasz go chyba przez oscyloskop a jak chcesz się popisać to jedziesz teorią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Tu nie chodzi o żadną strukturę magnetyczną. Ale próbuj dalej, może w końcu trafisz. Nie będę tego wyjaśniał, bo byłoby to zbyt łatwe. Chociaż jako magister inżynier powinieneś to wiedzieć. Co do palenia uzwojeń, to nie dzieje się to od zwarcia, czy przeciążenia. W większości przypadków drgania powodują przecieranie się izolacji i zwarcia międzyzwojowe. A skoro jesteś inżynierem, to wiesz co oznacza zwarty zwój umieszczony w zmiennym polu magnetycznym. Ale 99,9% zakładów regenerujących alternatory nazywa to "przepaleniem uzwojenia", bo nie jest w stanie stwierdzić zwarcia międzyzwojowego. A mi to zajmuje kilka minut łącznie z montażem alternatora na maszynie. I nikt tu się nie popisuje, a to, że opisuję czasami bardziej zaawansowane metody pracy niż sprawdzenie przejścia żarówką traktuję jako ciekawostkę, bo może kogoś to zainteresuje. Poza tym elektrotechnika (bo o elektronice tutaj nie wspominam) wymaga podstawowej wiedzy, żeby móc cokolwiek zdziałać w tej dziedzinie. A jak ktoś myli prąd z napięciem to wskazane jest aby się dokształcił w szkole, bo forum od tego nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morys    0

Niewiem czy masz kompleksy czy potrzebujesz reklamy :) A co do forum to ja uważam że jeżeli ktoś pyta o prąd i szuka odpowiedzi to dlaczego nie. Właśnie prostych rzeczy się szuka na internecie, pytać o poziom szkoły wyższej to strata czasu, lepiej iśc do bibliotek. Twój problem to ocenianie ludzi z góry a ja nie mam zamiaru się prześcigać z kimkolwiek zważywszy że twoje posty to najzwyklejsza reklama twoje osoby ale odbiegamy od tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Reklamy nie potrzebuję, ale skoro tak to odbierasz to Twoja sprawa. Ale ciągle nie rozumiesz o co mi chodzi w moich postach, więc nie będziemy tego dalej ciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Kam78245
      Witam serdecznie 
      Próbowałem samemu rozwiązać problem lecz niestety, ale wiem że na Was można liczyc:) !
      Otóż, podczas próby rozruchu mojej 60tki rozrusznik na początku krecił jak zwykle lecz dosłownie po sekundzie zaczał wolniutko mielic i zgasł, zauważyłem jednocześnie błysk w skrzynce bezpieczników. Potem juz brak reakcji na przycisk start. Akumulatory są dobre, wszystkie światła i to co na prąd w maszynie działa...oprócz rozrusznika. Nie wiem jak prądnica bo jeszcze taka w nim jest ze względu na to że używam 60tki dwa razy na kwartał. Sprawdzałem klemy, mase 
      Proszę o pomoc 
      Pozdrawiam Kamil 
    • Przez Mateusz100
      Witam ostatnio widziałem na internecie jak ktoś zrobił niby profesjonalną instalacje do ursusa c 360, a mianowicie puścił kabel od rozrusznika do puszki hermetycznej takiej instalacyjnej  ktorą umieścił w ciagniku i do tej puskzi ten kabel i za pomocą złaczek wago połączył tam do tego bezpiecznik na kablu samochodowy dał i jakieś właczniki i podłaczył lampy tylnie i przednie oczywiście ledowe. Moje pytanie czy to ma sens i będzie działać? od rozrusznika dał dwużyłowy kabel 2x1,5mm   jest od odpowiedni? Z tego co widziałem to kabel prądowy bezpośrednio do kostki wago i od niej innymi kablami do przełaćznikow dawał. Nie wiodziałęm żadnego rozłączania tego prądu ale niby mu to działa. Co wy na to jest to bezpieczne i dobre? Chciałbym to zrobić i zamontować lampy dwie ledowe ktore maja 29w jedna czyli razem niecałę 60w pobierają wytrzyma coś takiego? Oczywiście muszę wymienić prądnice na alternator bo inaczej to ciagnika nawet nie odpale haha o tym wiem.
    • Przez Bolo3
      Witam,mam problem z prędkościomierzem w claas arion 450 2021.Wszyqtjo działało dobrze aż tu nagle licznik przestał pokazywać prawidlową prędkość. Teraz jadąc 40km/h licznik pokazuje 4,6km/h. Pomoże ktoś co mogło się stać?
    • Przez Rafał2222
      Witam. Co raz bardziej rozrusznik w moim zetorze 5011 zaczyna wariować, tzn że chcę go zapalić wciskam start, ledwo kręci i puszczam start i naciskam  ponownie kręci dużo lepiej i pali. Czasami jest tak że jak w cisnę start to zaiskrzy aż. I teraz tak aku nowy. I ta śruba od elektromagnesu co idzie do rozrusznika nie ta od akumulatora tylko ta dolna jest skorodowana, to może robić taki efekt jak opisywałem? 
    • Przez dobcio0821
      Napisano Listopad 26, 2020 Witam.
      Przeglądam różne posty ale niemoge znaleźć rozwiązania. Wczoraj chciałem zmienić pradnice na alternator AGH. Instalacje mam nową (pod alternator). Wszystko podłączyłem według schematu. Akumulatory zamienione i jest minus na masę. 
      Kabel czerwony podłączyłem tam gdzie przewód plusowy na rozruszniku i do 30 na stacyjce, a kabelek szary od kontrolki do konektora w alternatorze. 
      Problem zaczyna się jak chce podłączyć kabel plusowy między rozrusznikiem a alternatorem, porostu iskrzy.  Kolega sąsiad podjechał swoim traktorem też z zamontowanym alternatorem aż jest zdziwiony czemu iskrzy. Na krótko kablami spróbowaliśmy podpiąć masę do masy traktorów i od jego rozrusznika do alternatora i też iskrzy. Czy to może być wina alternatora? Dawać go na reklamację czy może jednak coś jest źle podłączone? Byłbym wdzięczny za jakieś sugestie. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj