Zabiegi fungicydowe

[losktos 356]

potrzebuje rady jaki fungicyd zastosować na kłos.

- w planie były 2 zabiegi (ewentualnie T3: tebu),

- pszenica ozima: askalon

- nawożenie: ~175 N

- przedplon: rzepak w 1/4, pozostały areał po pszenicy (innej odmianie niż obecnie)

- gdzieniegdzie kłos niemal całkiem widoczny

- liść flagowy i pod flagowy wyglądają w porządku (nie gorzej niż na pszenicy znacznie lepiej chronionej u sąsiada "za miedzą" - też pod światło mają jaśniejsze miejsca)

- zaobserwowałem fuzariozę u podstawy i tym samym coś na to by się zdało.

- T1: Duet Ultra 0,6

 

co by teraz zastosować w mojej sytuacji ?

osiris 1,5-2 l. (105-140 zł )

adexar plus 1,5 l. (180zł)

tebu

amistar + menara / artea

reveler

inny ...

 

wg etykiet i zwalczanych patogenów to najlepiej pasuje tu osiris w dawce 2 l. hmm ewentualnie 1,5 + tebu 0,5-0,6 ?

chyba czekanie do kwitnienia nie ma sensu zwłaszcza że chciałem jeszcze dać sirczanu magnezu, mocznik, mikro

 

 

 

o jak niskiej niskiej dawce amistar myślisz ?

trochę nie rozumiem takiego toku myslenia. Nawożenie wysokie a na T1 Duet Ultra? Jak wysokie nawozenie to i ochrona powinna być dobra.

Osiris to bardziej typowy na T3, a na T2 to Adexar lub Menara + Amistar / Acanto

Co do dawki amistaru - 0,2-0,3 l

[dirk41 63]

Panowie, jest 8dni jak pryskałem pszenice na liść flagowy fandango 1l i końcówki liścia flagowego zrobiły się żółte, a pod światło widać plamki. Czy środek nie zadziałał czy zadziałał i dlatego stan zarazy jest tylko taki a bez oprysku stan pszenicy byłby tragiczny?? Teraz pszenica kłosi się, jest widać prawie cały kłos, kiedy pryskać i czym czy nie pryskać?

[Gość]

14 maja na t2 dalem fandango 1l a teraz planuje dać 0.5l Artea 330 EC czy wystarczy i będzie dobry tak koło 10 czerwca. bo teraz kwitnie przenica

[bratpit 29]

Panowie, jest 8dni jak pryskałem pszenice na liść flagowy fandango 1l i końcówki liścia flagowego zrobiły się żółte, a pod światło widać plamki. Czy środek nie zadziałał czy zadziałał i dlatego stan zarazy jest tylko taki a bez oprysku stan pszenicy byłby tragiczny?? Teraz pszenica kłosi się, jest widać prawie cały kłos, kiedy pryskać i czym czy nie pryskać?

 

DAłeś dobry azol , ze strobi , która dla pewnych chorób może chronic przez 5 tygodni i chcesz pryskac co 8 dni? Można i tak. Poodziel okres wegetacji pszenicy od wiosny do żniw przez 8 i wyjdzie Ci ilość oprysków :-)

Chciałbym miec tyle kapuchy na środki nie mówiąc o nawozach.

 

A teraz poważnie.

 

TE plamki i końcówki to infekcja przed opryskiem i dopiero teraz oko widzi skutki infekcji sprzed kilku lub kilkunastu dni . KOńcówki pierwsze wychodzą na na światło i są narażone na infekcje przed zabiegiem i nie śą niczym chronione, ale oczywiście może to być i przepalenie.

Po T1 liść 3 następne wychodzące łącznie z flagowym do T2 są niczym nie chronione i zawsze złapią jakąś infekcję stąd po okresie utajonego rozwoju , czasem widać skutki po T2, ale nie sposób pryskac na każdy nowo rozwinięty liść bo to ekonomicznie nieopłacalne.

Stąd T1 i T2 to takie minimum i kompromis między tym co byc powinno , a tym co się opłaca, a pomiędzy niestety przy dużej presji są nieuniknione kropki, plamki i końcówki.

Miałem plamki na podflagowym około 10 maja na T2 i dalej te plamki są, ale zielone trzyma już 3 tygodnie i o to chodzi.Tutaj gramy w zielone.

Chronimy zielone , a nie zwalczamy plamki, co najwyżej plamki uświadamiają nam ,że dobrze ,że oprysk już wykonaliśmy lub ,że jest to ostatni dzwonek by coś z tym zrobić.

Jak nie wierzysz trzeba było zostawić pasek bez ochrony i obserwować różnicę.

W tym roku ochrona będzie płacić tak czy owak, a to ile wydasz na ubezpieczenie zależy od Ciebie bo tylko ty posiadasz wiedzę co chronisz i jak to robisz od początku do żniw.

 

Terminy najważniejsze , a reszte dostosujemy do pogody, presja chorób, specyfika odmiany, nawożenia, forsy, nie zawsze drogie znaczy dobre, a już na pewno po terminie.

[Deerf 5]

trochę nie rozumiem takiego toku myslenia. Nawożenie wysokie a na T1 Duet Ultra? Jak wysokie nawozenie to i ochrona powinna być dobra.

Osiris to bardziej typowy na T3, a na T2 to Adexar lub Menara + Amistar / Acanto

Co do dawki amistaru - 0,2-0,3 l

ja też nie najzwyczajniej nie mam doświadczenia w fungicydach w pszenicy, środek miał być (ultra) skuteczny na mączniaka, który pałaszował w łanie, a oprysk (ultra) tani. Dodam że użyłem duet ultra zamiast star ponieważ były niskie temperatury i z tego co się dowiedziałem to ultra wykazuje lepszą skuteczność w takich warunkach.

 

wg etykiety osiris aplikuje się od początku fazy strzelania w źdźbło do pełni fazy kwitnienia (BBCH 30-65) moja jest 55-58

np w programie z capalo 1,5l na T2 jest osiris czyli wygląda na to że śmiało można by go dać tym bardziej że w dawce 2 l. jest taniej o 40 zł od adexar+ , a wg tabel osiris wygląda na lepszy na fuzariozę podstawy, ale gorszy na łamliwość no i w składzie ma tylko 2 triazole. co do adexar to etykieta podaje 2l i wg tej ilości są zapewne określone tam jego skuteczności działania, wiec w dawce 1,5 działanie będzie ograniczone, choć i osirisu też bo max ma 2,5, a nie 2.

adexar+ ma ciekawą rzecz a mianowicie ilość wody w przedziale 100-300 /ha a nie jak zwykle 200-400.

 

jeszcze pogoda jest marna więc mam chwilę żeby się zastanowić czy osiris czy adexar+ ... czy jeszcze coś innego

 

tak się zastanawiam co do zasadności amistaru w dawce poniżej 100g/l azoksystrobiny, na tym forum bodaj że w dziale rzepaku był ten temat poruszany i patrząc pod tym kątem to 1,5 osiris + 0,3 amistar daje jakieś 170 zł dorzucam z dychę i mam 1,5 l adexar+

[Soulshakin 82]

Panowie, jest 8dni jak pryskałem pszenice na liść flagowy fandango 1l i końcówki liścia flagowego zrobiły się żółte, a pod światło widać plamki. Czy środek nie zadziałał czy zadziałał i dlatego stan zarazy jest tylko taki a bez oprysku stan pszenicy byłby tragiczny?? Teraz pszenica kłosi się, jest widać prawie cały kłos, kiedy pryskać i czym czy nie pryskać?

W tym roku na pewnch odmianach zastosowanie fungicydów lub fungicydów z nawozami powodowało fitotoksyczność poprzez zółknięcie końcówek liści. Najlepiej zawsze robić kontrole na początku pola 10 metrów to wtedy można wykluczyć działanie środka itp.

 

Taki efekt zaobserwoano na poletkach bayeru na kontroli rośliny zielone a na opryskiwanym końcówki zółte.

Edytowano Maj 30, 2014 przez Soulshakin

[Gorbi 0]

Do mianreal 1 -zabieg sokołem miał być ostatni t2/t3.Tydzien po oprysku pszenżyto zakwitło.Czy po ktitnieniu poprawić czymś(możliwie tanim)czy odpuścić.Jak sypnie na moich ziemiach 5t...5,5t/ha to będę zadowolony

[losktos 356]

ja też nie najzwyczajniej nie mam doświadczenia w fungicydach w pszenicy, środek miał być (ultra) skuteczny na mączniaka, który pałaszował w łanie, a oprysk (ultra) tani. Dodam że użyłem duet ultra zamiast star ponieważ były niskie temperatury i z tego co się dowiedziałem to ultra wykazuje lepszą skuteczność w takich warunkach.

 

wg etykiety osiris aplikuje się od początku fazy strzelania w źdźbło do pełni fazy kwitnienia (BBCH 30-65) moja jest 55-58

np w programie z capalo 1,5l na T2 jest osiris czyli wygląda na to że śmiało można by go dać tym bardziej że w dawce 2 l. jest taniej o 40 zł od adexar+ , a wg tabel osiris wygląda na lepszy na fuzariozę podstawy, ale gorszy na łamliwość no i w składzie ma tylko 2 triazole. co do adexar to etykieta podaje 2l i wg tej ilości są zapewne określone tam jego skuteczności działania, wiec w dawce 1,5 działanie będzie ograniczone, choć i osirisu też bo max ma 2,5, a nie 2.

adexar+ ma ciekawą rzecz a mianowicie ilość wody w przedziale 100-300 /ha a nie jak zwykle 200-400.

 

jeszcze pogoda jest marna więc mam chwilę żeby się zastanowić czy osiris czy adexar+ ... czy jeszcze coś innego

 

tak się zastanawiam co do zasadności amistaru w dawce poniżej 100g/l azoksystrobiny, na tym forum bodaj że w dziale rzepaku był ten temat poruszany i patrząc pod tym kątem to 1,5 osiris + 0,3 amistar daje jakieś 170 zł dorzucam z dychę i mam 1,5 l adexar+

trzeba było dać Duet Ultra na T1 bo on lepiej załatwia maczniaka.

Co do T2, choroby podstawy załatwia się w pierwszym zabiegu, a w drugim pilnuje się liści. Osiris typowy na 3 zabieg ochrony kłosa.

Kolego to ze piszą że stosować tak czy tak nie oznacza że dany środek jest najlepszym rozwiązaniem

 

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/506142-pszenica-ozima-bamberka/

Tak wygląda moja pszenica po ochronie:

T1 Duet Star 1 l + Atak 0,7 l

T2 Menara 0,5 + Acanto 0,5

będzie jeszcze T3

Jak widać można ochronić dobrze i w miare tanio środkami nie koniecznie z górnej półki

Edytowano Maj 31, 2014 przez losktos

[piotrb14 192]

u mnie na 1 zabieg poszedł wirtuoz a na 2 duet ultra i na pszenicy nie widać żadnych oznak chorób. na T3 pójdzie jeszcze tebu

[patfilmax 7]

Witam, zostało mi z pszenicy acanto i menera z pszenicy w której stosowałem po 0,5L+0,5L/ha. W jakiej dawce zastosować tą mieszankę na jęczmień jary? W pierwszym zabiegu poszedł wirtuoz w dawce 1L/ha

[losktos 356]

w takiej samej dawce, 0,5 + 0,5

[jackowski11 4]

trzeba było dać Duet Ultra na T1 bo on lepiej załatwia maczniaka.

Co do T2, choroby podstawy załatwia się w pierwszym zabiegu, a w drugim pilnuje się liści. Osiris typowy na 3 zabieg ochrony kłosa.

Kolego to ze piszą że stosować tak czy tak nie oznacza że dany środek jest najlepszym rozwiązaniem

 

http://www.agrofoto....ozima-bamberka/

Tak wygląda moja pszenica po ochronie:

T1 Duet Star 1 l + Atak 0,7 l

T2 Menara 0,5 + Acanto 0,5

będzie jeszcze T3

Jak widać można ochronić dobrze i w miare tanio środkami nie koniecznie z górnej półki

 

 

Ładna ta BAMBERKA. U podstawy tez taka zielona? Co jest powodem że liście flagowe są opadniete, nie stoją sztywno? U mnie też tak jest, i gdzie niegdzie się kłosi, a u sąsiada prawie juz wykłoszona. Duza dawka Azotu?

Czy taki dobór środków ochrony zastosowany był "prewencyjnie", czy raczej zaobserwowanymi zmianami na roślinach?

Ale domyslam sie ze dmuchałeś na zimne

[losktos 356]

"Lepiej zapobiegać niż leczyć" - tej zasady warto się trzymać. Zabiegi wykonywane w momencie pojawienia się pierwszych objawów chorób, a nawet nieco wcześniej. Jedyne zastrzeżenia mam co do podstawy - łamliwość załatwiona ale trafia się fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła. Widocznie zbyt mała dawka prochlorazu aczkolwiek ogólnie ze zwalczaniem tej choroby są problemy.

Nawożenie 140 kg N/ha

Liście flagowe są opadnięte przy dorodnej pszenicy. Jeżeli stały by go góry to nie ma co liczyć na wysoki plon. Wygląd liścia flagowego zależy też od cech genetycznych.

[gucik131 28]

stojący liść flagowy jest po regolatorze wzrostu ja tam gdzie nie dojechałem mam opadnięte liścia

[bratpit 29]

losktos

Jedyne zastrzeżenia mam co do podstawy - łamliwość załatwiona ale trafia się fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła. Widocznie zbyt mała dawka prochlorazu aczkolwiek ogólnie ze zwalczaniem tej choroby są problemy.

Nawożenie 140 kg N/ha

 

fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła to dwie choroby z angielska

common foot root

i crown root wywołane przez te same dwa grzybki które dają mykotoksyny na kłosie.

A więc oprysk musiałby zawierać protiokonazol , tebu , czy metkonazol , albo MBC tylko z azolami w naszym klimacie jest ten problem ,że jak pryskamy na zgorzel to często temperatura nie ta.

Prochloraz na fusarium nie jest pełny .Akurat działa na pewne grzyby z rodzaju fusarium bo jest ich z 7 albo 9 , ale nie na te.

Dodatkowo fuzaryjna zgorzel często występuje razem ze zgnilizna korzeni /common rot root/ i trudno to odróżnić.

 

JA osobiście na te fusaryjne sprawy z podstawą zaczynam od zaprawy by trochę ograniczyć /zwalczyć/ patogena , póżniej na T1 do prochlorazu idealnie pasuje karbendazym na to fusarium /odporność stwierdzonao jedynie na inny rodzaj M. nivale który ze zgorzelą nie ma nic wspólnego/ przy tym działa na pewne szczepy z łąmliwośći z którymi prochloraz ma problemy.

No i przy okazji zmniejszam prawdopodobieństwo pożniejszej epidemii na kłosie w postaci ilości białych , T3 zazwyczaj nie pryskam , a jak już to nie jest to priorytet a raczej przedłużenie ochrony liścia ze względu na warunki.

 

W tym roku to nawet sam karbendazym poszedł bez prochlorazu i nie wygląda to żle na podstawie :-)

[renovoltage 480]

Czy po oprysku segurisem opad deszczu 1 litr/ m 10 min po zabiegu am wpływ na skutecznośc ?

[jackowski11 4]

Czy po oprysku segurisem opad deszczu 1 litr/ m 10 min po zabiegu am wpływ na skutecznośc ?

 

Wydaje mi sie przytaczając wypowiedzi na forum ze minimum to 1 godz. na wchłonięcie się substancji. Najlepiej byłoby przy 2 godz.

 

stojący liść flagowy jest po regolatorze wzrostu ja tam gdzie nie dojechałem mam opadnięte liścia

 

Do losktos

Zgadzam się z toba ze takie liście to oznaka dobrego plonu. U mnie Bamberka ma liscie takie same. Dales jakis regulator (np. CCC + Modus?)

 

Ale również tak jak pisze kolega stojący liść flagowy moze oznacza zastosowany w odpowiednim czasie regulator wzrostu. U siebie dałem sam CCC ale troche po terminie. Na przyszły rok dopilnuje ze był to CCC + Modus w odpowiednim terminie

[cichy5540 14]

Powstała kwestia sporna pomiędzy mna a ojcem co do zabiegu T3 w pszenicy a mianowicie co jest lepsze 1-opcja Artea 0,5l czy opcja 2- mieszanina Rubric 0,7 + Caramba 0,5 + Toledo 0,6l ja sądze że mieszanka jest lepsza a ojciec na odwrót co wy na to?

[dirk41 63]

DAłeś dobry azol , ze strobi , która dla pewnych chorób może chronic przez 5 tygodni i chcesz pryskac co 8 dni? Można i tak. Poodziel okres wegetacji pszenicy od wiosny do żniw przez 8 i wyjdzie Ci ilość oprysków :-)

Chciałbym miec tyle kapuchy na środki nie mówiąc o nawozach.

 

A teraz poważnie.

 

TE plamki i końcówki to infekcja przed opryskiem i dopiero teraz oko widzi skutki infekcji sprzed kilku lub kilkunastu dni . KOńcówki pierwsze wychodzą na na światło i są narażone na infekcje przed zabiegiem i nie śą niczym chronione, ale oczywiście może to być i przepalenie.

Po T1 liść 3 następne wychodzące łącznie z flagowym do T2 są niczym nie chronione i zawsze złapią jakąś infekcję stąd po okresie utajonego rozwoju , czasem widać skutki po T2, ale nie sposób pryskac na każdy nowo rozwinięty liść bo to ekonomicznie nieopłacalne.

Stąd T1 i T2 to takie minimum i kompromis między tym co byc powinno , a tym co się opłaca, a pomiędzy niestety przy dużej presji są nieuniknione kropki, plamki i końcówki.

Miałem plamki na podflagowym około 10 maja na T2 i dalej te plamki są, ale zielone trzyma już 3 tygodnie i o to chodzi.Tutaj gramy w zielone.

Chronimy zielone , a nie zwalczamy plamki, co najwyżej plamki uświadamiają nam ,że dobrze ,że oprysk już wykonaliśmy lub ,że jest to ostatni dzwonek by coś z tym zrobić.

Jak nie wierzysz trzeba było zostawić pasek bez ochrony i obserwować różnicę.

W tym roku ochrona będzie płacić tak czy owak, a to ile wydasz na ubezpieczenie zależy od Ciebie bo tylko ty posiadasz wiedzę co chronisz i jak to robisz od początku do żniw.

 

Terminy najważniejsze , a reszte dostosujemy do pogody, presja chorób, specyfika odmiany, nawożenia, forsy, nie zawsze drogie znaczy dobre, a już na pewno po terminie.

Dzięki za info, miałem bardzo podobną teorię. Ojciec chciał pryskać ale się wkurzał że te srodki tak slabo działają czy pszenica mało odporna, ale ja właśnie myślałem że jest okej i środek zadziałał.

Ale mam pytanie: skoro środek podziałał ale pryskałem na liść bez kłosa 9dni temu, a teraz już pszenica się w całości wykłosiła i stąd pytanie czy pryskać i kiedy najlepiej wykonać zabieg na kłos?

[Darekpol 13]

14 maja na t2 dalem fandango 1l a teraz planuje dać 0.5l Artea 330 EC czy wystarczy i będzie dobry tak koło 10 czerwca. bo teraz kwitnie przenica

Pryskaj jak kwitnie pszenica. Najlepiej po deszczu.

[drozd82 0]

Na t1 poszedł tilt 1l,na t2 menera 0,5,co polecacie na t3?

[Darekpol 13]

Tebukonazol - 1 litr/ha.

[milanreal1 319]

14 maja na t2 dalem fandango 1l a teraz planuje dać 0.5l Artea 330 EC czy wystarczy i będzie dobry tak koło 10 czerwca. bo teraz kwitnie przenica

Jak psze3nica kwitnie to teraz jedź z artea. Artea powinna wystarczyć.

Do mianreal 1 -zabieg sokołem miał być ostatni t2/t3.Tydzien po oprysku pszenżyto zakwitło.Czy po ktitnieniu poprawić czymś(możliwie tanim)czy odpuścić.Jak sypnie na moich ziemiach 5t...5,5t/ha to będę zadowolony

Odpuść sobie. Te pieniądze lepiej zostaw na lepsze nawożenie przedsienie.

Witam, zostało mi z pszenicy acanto i menera z pszenicy w której stosowałem po 0,5L+0,5L/ha. W jakiej dawce zastosować tą mieszankę na jęczmień jary? W pierwszym zabiegu poszedł wirtuoz w dawce 1L/ha

Możesz dać w takich samych proporcjach choć powinno się stosować 0,4l menary +0,6l.

Jedyne zastrzeżenia mam co do podstawy - łamliwość załatwiona ale trafia się fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła. Widocznie zbyt mała dawka prochlorazu aczkolwiek ogólnie ze zwalczaniem tej choroby są problemy.

Prochlorazem nie załatwisz fuzaryjnej zgorzeli. Zresztą mało która substancja ją zwalcza, a nawet jak zwalcza to nie jest to jakaś rewelacyjna skuteczność. Chyba jedną z lepszych jest cyprodynil ale 70% skuteczności to mało kogo zadowoli. Z tym dziadostwem trzeba finezyjnej technologii, nie opartej wyłącznie na fungicydach.

Czy po oprysku segurisem opad deszczu 1 litr/ m 10 min po zabiegu am wpływ na skutecznośc ?

No 10 min to mało, seguris szybko migruje wgłąb liścia, ale taki deszcz już może spowodować spłukanie. W jakimś stopniu zadziała, ale w jakim to mi ciężko określić.

Powstała kwestia sporna pomiędzy mna a ojcem co do zabiegu T3 w pszenicy a mianowicie co jest lepsze 1-opcja Artea 0,5l czy opcja 2- mieszanina Rubric 0,7 + Caramba 0,5 + Toledo 0,6l ja sądze że mieszanka jest lepsza a ojciec na odwrót co wy na to?

Mieszanina lepsza choć nie wiem na co taka. Masz w tym epoksykonazol, metkonazol i tebukonazol. Spokojnie wystarczy epoksykonazol z metkonazolem/tebukonazolem. Jak dawki będą odpowiednie to jest lepsza niż artea, ale jak będziesz oszczędzać to i artea wypadnie podobnie.

[Ulman 5564]

Powstała kwestia sporna pomiędzy mna a ojcem co do zabiegu T3 w pszenicy a mianowicie co jest lepsze 1-opcja Artea 0,5l czy opcja 2- mieszanina Rubric 0,7 + Caramba 0,5 + Toledo 0,6l ja sądze że mieszanka jest lepsza a ojciec na odwrót co wy na to?

Mieszanina lepsza i to dużo. Mówiąc szczerze to i bez Caramby byłoby dużo lepiej od Artea.

[gwozd 104]

fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła to dwie choroby z angielska

common foot root

i crown root wywołane przez te same dwa grzybki które dają mykotoksyny na kłosie.

A więc oprysk musiałby zawierać protiokonazol , tebu , czy metkonazol , albo MBC tylko z azolami w naszym klimacie jest ten problem ,że jak pryskamy na zgorzel to często temperatura nie ta.

Prochloraz na fusarium nie jest pełny .Akurat działa na pewne grzyby z rodzaju fusarium bo jest ich z 7 albo 9 , ale nie na te.

Dodatkowo fuzaryjna zgorzel często występuje razem ze zgnilizna korzeni /common rot root/ i trudno to odróżnić.

 

JA osobiście na te fusaryjne sprawy z podstawą zaczynam od zaprawy by trochę ograniczyć /zwalczyć/ patogena , póżniej na T1 do prochlorazu idealnie pasuje karbendazym na to fusarium /odporność stwierdzonao jedynie na inny rodzaj M. nivale który ze zgorzelą nie ma nic wspólnego/ przy tym działa na pewne szczepy z łąmliwośći z którymi prochloraz ma problemy.

No i przy okazji zmniejszam prawdopodobieństwo pożniejszej epidemii na kłosie w postaci ilości białych , T3 zazwyczaj nie pryskam , a jak już to nie jest to priorytet a raczej przedłużenie ochrony liścia ze względu na warunki.

 

W tym roku to nawet sam karbendazym poszedł bez prochlorazu i nie wygląda to żle na podstawie :-)

 

To ciekawe co piszesz. Więc co na T1? Wystarczy tylko prochloraz i karbendazym?