benek79

Elektrownie wiatrowe

Polecane posty

Marek13    0

Zawitali do mnie Panowie odnośnie wiatraka na działce sąsiada (zdziwienie, bo nic nie wiedziałem). Łopaty wirnika będą zachodzić na moją działkę po całej szerokości (30m). Zaoferowali mi 8 tysięcy jednorazowo (tak jak w którymś z waszych postów z 2009 roku :P ) lub 2 tysiące za każdy rok przez 25 lat. Czy to przyzwoita oferta jak na takie warunki? Ile można wytargować? Jutro mam podpisywać umowę, więc proszę o szybką radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marek13    0

Przyszli do mnie Panowie dzisiaj i na wstępie powiedzieli 3 tysiące + indeksowanie, z racji, że to pierwsze moje targowanie powiedziałem 3200. 200 zł to prawie nic, ale zawsze coś. Poudawał trochę, że się namyśla, złapał się za kieszenie i się zgodził. Pewnie można było chapnąć więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

i tak masz 3200 rocznie za nic, od tej kwoty to chyba nawet podatku się nie płaci choć stosowny pit należy co rocznie składać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajcarz    0

Witam

 

Widzę że dyskutujecie na temat elektrowni więc chciałbym o coś zapytać bardziej może zaznajomionych w temacie. Generalnie mam pytanie dotyczące działek pod inwestycje związane z elektrowniami wiatrowymi. Teren znajduje się w na Podkarpaciu. Pojawił się u mnie inwestor który chce postawić 1 wiatrak z tego co mówił to chyba około 2MW. Do tego potrzebuje gruntu mojego i sąsiada. Mój to 1ha sąsiada około 1,25ha. Blisko leci linia wyskiego napięcia więc też mu to jest pewnie na rękę. Grunt chce ode mie kupić gdyż jak stwierdził dzierżawa go nie interesuje bo bank może mu nie przyznać kredytu jeśli będzie to na działce dzierżawionej (w razie czego bankowi będzie trudniej zbyć sam wiatrak niż razem z gruntem). Oferuje około 35 tyś. za ten grunt. Czytając różne posty w sieci to niektórzy mają po kilkanaście tyś. rocznie za dzierżawę od 1 wiatraka. Ale nie wiem jakie u nas można kwoty żądać i czy zgadzać się na sprzedaż. Jakby ktoś miał jakieś sugestie czy też adresy gdzie mógłbym coś więcej poczytać na temat takich ofert to byłbym wielce wdzięczny.

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ernestowski    1

Witam

 

Widzę że dyskutujecie na temat elektrowni więc chciałbym o coś zapytać bardziej może zaznajomionych w temacie. Generalnie mam pytanie dotyczące działek pod inwestycje związane z elektrowniami wiatrowymi. Teren znajduje się w na Podkarpaciu. Pojawił się u mnie inwestor który chce postawić 1 wiatrak z tego co mówił to chyba około 2MW. Do tego potrzebuje gruntu mojego i sąsiada. Mój to 1ha sąsiada około 1,25ha. Blisko leci linia wyskiego napięcia więc też mu to jest pewnie na rękę. Grunt chce ode mie kupić gdyż jak stwierdził dzierżawa go nie interesuje bo bank może mu nie przyznać kredytu jeśli będzie to na działce dzierżawionej (w razie czego bankowi będzie trudniej zbyć sam wiatrak niż razem z gruntem). Oferuje około 35 tyś. za ten grunt. Czytając różne posty w sieci to niektórzy mają po kilkanaście tyś. rocznie za dzierżawę od 1 wiatraka. Ale nie wiem jakie u nas można kwoty żądać i czy zgadzać się na sprzedaż. Jakby ktoś miał jakieś sugestie czy też adresy gdzie mógłbym coś więcej poczytać na temat takich ofert to byłbym wielce wdzięczny.

 

Pozdrawiam

 

Przy dobrych warunkach lokalizacyjno-wietrznych inwestorzy płacą do 30 kzł/rok za możliwość posadowienia turbiny. Przeważnie pod turbinę 2-3 MW i plac manewrowy potrzeba wyłączyć z uprawy ok. 1 ha. W związku z tym znając wartość swoich plonów z 1 ha łatwo sobie policzyć ile kosztuje "czysta zgoda" na posadowienie turbiny. Jeśli Ty nie wyrazisz zgody na to aby turbina zachodziła na Twoją działkę to inwestor będzie musiał ją przesunąć, co może powodować u niego opóźnienia w realizacji projektu związane np. z koniecznością wprowadzania zmian w studium, mpzp bądź decyzji środowiskowej.

Niestety większość kasy na farmy wiatrowe przychodzi do nas z zagranicy, np. różne fundusze inwestycyjne, więc większość zysków też wypłynie za granicę drenując budżet naszego kraju. Dlatego uważam, że należy wysoko cenić swoją zgodę, aby jak najwięcej dla nas zostało. W końcu to my będziemy wykorzystywać tą bardzo drogą acz prawie darmową energię.

 

Najwyższe oferty kwotowe są często oferowane w umowach, które są skrajnie niekorzystne dla rolników, np. do chwili posadowienia turbiny nie dostają ani grosza a ponadto praktycznie rolnik nie ma możliwości rozwiązania takiej umowy (tzw. rezerwowanie). Gdy projekt budowy farmy wiatrowej wydaje się realny do zrealizowania inwestorzy często przystępują do renegocjacji umów obniżając stawki za możliwość posadowienia turbiny. To taki chwyt psychologiczny: miałeś mieć 30 kzł a możesz mieć 0 lub 10 kzł. Jak rolnik czekał 5 lat bez kasy to i zgodzi się za 10 kzł.

Edytowano przez ernestowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rogas    16

Co prawda nie widziałem żadnej umowy na dzierżawę terenu pod wiatraki ale zastanawia mnie dlaczego przedsiębiorstwa zajmujące się tym biznesem szukają gospodarstw o powierzchni ponad 300 ha? Szczególnie jeżeli po wiatrak potrzeba zaledwie 1 ha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ernestowski    1

Co prawda nie widziałem żadnej umowy na dzierżawę terenu pod wiatraki ale zastanawia mnie dlaczego przedsiębiorstwa zajmujące się tym biznesem szukają gospodarstw o powierzchni ponad 300 ha? Szczególnie jeżeli po wiatrak potrzeba zaledwie 1 ha?

Jeszcze raz przeczytaj co napisałem. 1ha zostaje wyłączony z uprawy, bo tyle przeciętnie zajmuje stopa turbiny, plac manewrowy i droga dojazdowa.

Inwestorzy szukają dużych gospodarstw bo statystycznie takich gospodarzy łatwiej przekonać a poza tym nie rozdrabniają się na 50 umów i mogą uzyskać korzystniejsze warunki finansowe.

Podobno przy dobrych warunkach lokalizacyjnych turbiny można stawiać w rogach prostokąta o wymiarach 300x500 m. Z tego wynika, że aby nie zasłaniać sąsiednich turbin to na jedną sztukę potrzeba 7,5 ha wolnej przestrzeni, ale tak jak napisałem wcześniej tylko 1 ha wyłączony z uprawy.

Często też w umowach padają zobowiązania do wydzielenia geodezyjnego tego 1 ha, co może być sposobem na uniknięcie konieczności uzyskiwania zgody właścicieli sąsiednich działek na posadowienie turbiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

Co prawda nie widziałem żadnej umowy na dzierżawę terenu pod wiatraki ale zastanawia mnie dlaczego przedsiębiorstwa zajmujące się tym biznesem szukają gospodarstw o powierzchni ponad 300 ha? Szczególnie jeżeli po wiatrak potrzeba zaledwie 1 ha?

Wcale nie. Miałem umowę na działkę 5ha, później wykrojono mi działkę 1,2ha na którą to konkretnie mam umowę dzierżawy. Aż 1.2 bo łopaty wiatraka muszą wisieć nad terenem odrolnionym by wójt mógł więcej trzepać podatku :lol: , rzeczywista powierzchnia drogi i stopy wyjdzie góra 0.3ha.

Szókaja po większych gospodarzach bo łatwiej postawić 15 wiatraków u jednego niż u 15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon17    1

Koledzy mylicie się Łopata wirnika mogą wchodzić na działkę sąsiada poprostu to zależne jest od wysokości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

Ja wiem jak jest u mnie to tak piszę, łopaty mogą wchodzić na sąsiada , ale wtedy kasą trzeba sie dzielić i równiez odralniać działkę sąsiada w części gdzie skrzydła na nią zachodzą. Wójt nie jest głupi i chce trzepać kasę za więcej metrów2 niż sama stopa wiatraka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon17    1

kolego FARMERFM masz podpisaną umowę w której dostajesz kasę za wiatrak plus za metr kwadratowy drogi?????? Wiesz że to będzie działka przemysłowa

Edytowano przez szymon17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon17    1

Martwi mnie koledzy co piszecie. Bardzo ciężko wyjść z takiej umowy.

P.S nie wierzcie że po 26 latach dzierżawy jak będziecie chcieli usunąĆ wiatrak to usuną WAM beton- przepraszam metr betonu- ANI GRAMA BETONU WAM NIE USUNĄ. pISZCIE NA pw

Edytowano przez szymon17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

szymon, rozwiń temat, czytałeś kiedyś umowę taką? U mnie ma budować iwestor który jest producentem turbin i sprzedaje takowe na całym świecie.Co do betonu to nie masz racji, w umowie właściciel jest zoobowiązany do usunięcia betonu w grubości 1m ponizej poziomu gruntu, za zwyczaj przedłużaja umowę na kolejny okres.

Po za tym jak mnie firma ma wykończyć? Dzierżawą 1.10ha działki? :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mehmet    0

Martwi mnie koledzy co piszecie. Bardzo ciężko wyjść z takiej umowy. Jeżeli chcecie już podpisać taka umowę to sprzedajcie ten pół hektara ziemia na postawienie wiatraka np. 15tyś rocznie przez 26 lat dzierżawy czyli 15x26lat=390 tyś zł tyle dostaniecie za pól hektara od inwestora przez te wszystkie lata nie licząc inflacji chociaż inflacje wyniesie około 15 tyś zł. Powiecie że chcecie kasę od razu. Z kasą zrobicie co chcecie.

Zastanówcie się jesteście firmą "A" chcecie wykończyć firmę "B" idziecie do nich z umową w której na pierwszy rzut oka każdy człowiek będzie myślał ile kasy może zarobić w ciągu roku a w umowie wykończą firmę "B" poszczególny małe punkty. Tak Ja bym wykończył firmę "B"- chytrze.

Ogólnie umowa na elektrownie wiatrowa bardzo zmyślnie napisana jest. jestem pewny że przeciętny adwokat nie poradzi sobie z nią U MNIE BYŁO TRZECH. Pamiętajcie Ci co chodzą i namawiają to są pośrednicy rozmawiajcie z inwestorem, pośrednicy to są pionki.

P.S nie wierzcie że po 26 latach dzierżawy jak będziecie chcieli usunąĆ wiatrak to usuną WAM beton- przepraszam metr betonu- ANI GRAMA BETONU WAM NIE USUNĄ. pISZCIE NA pw

Piszesz mało czytelnie; nie wiem, co chcesz przekazać.

Dlaczego uważasz, że pośrednik to pionek?

Może kiepskie umowy mieli.

Za dużo jest niewiadomych w tym, co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon17    1

Chodzi o to że oni leją cement o metr głębiej i nic Ci nie usuną. Usuną rurę i metr kamienia. Zastanów się czy im będzie się opłacać załatwiać kruszarkę. Jaką masz płytę 6x6x6 czy 20x20??? Wiem że w umowie jest że usuną 1metr- mam taką umowę, nie wierz we wszystko co tam jest napisane, umowa jest nie precyzyjna.

 

 

Jak macie jeszcze jakieś pytania piszcie na prywatną wiadomość.

Edytowano przez szymon17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mehmet    0

Większość tego, co napisałeś wynika z braku wiedzy, związanej z procesem przygotowania inwestycji.

jeżeli budowałeś samemu jakieś pomieszczenia gospodarcze u siebie, to wiesz, jaką ilość papierologii trzeba załatwić!

Wnioskuję, że tego nie robiłeś...

Rozbudowa stodoły czy budowa budynku mieszkalnego to przysłowiowy pryszcz, w porównaniu z jednym, nie mówiąc o kilku wiatrakach.

Nie pasi Ci umowa, nie podpisuj, ale nie podburzaj tych, którzy rozumieją to, co Ty masz problem zaakceptować.

 

Wolę mieć przez 20 lat po te 12-20kpln za wiatrak, niż nic.

 

Nawet tą kruszarkę za ca. 10 kpln za 20 lat z własnej kiesyzaakceptuję... <_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

Chodzi o to że oni leją cement o metr głębiej i nic Ci nie usuną. Usuną rurę i metr kamienia. Zastanów się czy im będzie się opłacać załatwiać kruszarkę. Jaką masz płytę 6x6x6 czy 20x20??? Wiem że w umowie jest że usuną 1metr- mam taką umowę, nie wierz we wszystko co tam jest napisane, umowa jest nie precyzyjna. Podaj nazwę tego inwestora.???Sprawdzimy. Podpisałeś jeszcze coś więcej niż umowę zasadniczą. Pozwolenia na budowę już mają???? Pozwolenie na przyłącze już mają???? Plan zagospodarowania już jest??? Płacą Ci coś???

Jak teraz nie podpiszesz, oni przyjdą za pół roku i zaproponują Ci więcej, tak było w moim przypadku. Zaproponowali mi drugi wiatrak i jeszcze więcej kasy oprócz tego jeszcze sąsiadom ale muszę się zgodzić na ten jeden.

 

A z tą firmą chodziło mi o to że jak ktoś przychodzi to bardzo musi mu zależeć, Ciekawe czemu???.

Zadawaj dużo pytań i sprawdzaj wszystko co powie. Za każdym razem złapałem kolesia na kłamstwie a jak powiedziałem że się myli tak się wkurzył że go od oszustów wyzywam. To poprosiłem o potwierdzenie pisemne tego co mówił. Myślicie że otrzymałem????hahaha

Nie można tak szybko podpisywać takiej umowy, przez to mamy 60% dopłat w UE.

Tylko na swoich warunkach a jak nie to niech SP........

Jak macie jeszcze jakieś pytania piszcie na prywatną wiadomość.

Co do betonu to ch.j mnie obchodzi ile tam betonu w ziemi zostanie na kawałku 0 średnicy 8m, mają zebrać metr i nawieźć ziemi a jak tego nie zrobią to mi to lotto bo ja już milion skasuję za czas dzierżawy. Po za tym mogą nie rozbierać fundamentów i przyłączy, już ja se poradzę by ktoś postawił wiatrak na gotowym fundamencie z przyłączem. :lol: Z ty to po prostu bredzisz.

Dalej, procedury postawienia wiatraka to od 3 do 5 lat. Ja zmieniałem umowę 2krotnie tak aby zapisy były jasne i na mą korzyść.Firma to Nordex, jak pisałem inwestor i wykonawca turbin.Pewniejszej firmy to ja nie widzę, bo reszta to tylko jeździ po Polsce i zaklepuje teren by go komuś odsprzdać.

Działka jest odrolniona,plan zagospodarowania dawno, działka inwestycyjna wydzielona z większej działki rolnej, płacą na razie tylko podatek gruntowy za tą działkę, półtora roku juz się kręci maszt pomiarowy, 2 razy były wykonane odwierty gruntu jak i dróg dojazdowych, linia wysokiego napięcia do której będą podłączone wiatraki jest właśnie budowana także od wiosny mozna stawiać,sądze ,że będą korzystać ze środków unijnych na które to był nie dawno nabór.Aha, i mam już nie umowę, a akt notarialny na to. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon17    1

Przepraszam - Troszeczkę za ostro napisałem.

Przykro mi, ale wiem dużo o tego typu inwestycjach.

Proszę tylko Was o to żebyście się mocno zastanowili przed podpisaniem umowy i nie spieszcie się

dajcie sobie czas nawet pół roku zanim podpiszecie taką umowę.

Znam dużo minusów tej umowy - wymieniłem jeden. Są też plusy :P

Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
henes    11

"blackmamba nie podpisał bo myślał że więcej wyciągnie przy twardej negocjacji, ale do niej nie doszło"

To słabo szukasz.

Szczerze powiedziawszy chodzi o to, zostałem źle zrozumiany. Myślę, że ta inwestycja, o której piszesz wpłynie na środowisko, ale nie w tak bezpośredni sposób jak wiatraki na ludzi. Patrzę na to tylko i wyłącznie z miejsca człowieka, który mieszka pod farmą wiatrową. Moja niechęć wynikała na początku z faktu niejasnych zasad dzierżawy, później związana była z tym, że zmieni to środowisko w którym żyję o 180 stopni. Nie bardzo mi się uśmiecha do końca życia patrzeć na farmę wiatrową. Te argumenty są tylko i wyłącznie moim spostrzeżeniem i nie muszą być powszechnie rozumiane, bo ktoś inny ma prawo myśleć inaczej. Dlatego nie słyszałeś wcześniej ode mnie, że nie podoba mi się i Tobie też musi się nie podobać. Po przeczytaniu licznych artykułów powyższe argumenty zrobiły się naprawdę bardzo małe w porównaniu z konsekwencjami dla zdrowi i środowiska naturalnego.

Poczytaj

http://stopwiatrakom.eu/

pooglądaj filmy.

To jest jedyny powód moich wypowiedzi, a nie to ze Ty sobie stawiasz wiatrak. One powinny stać na ogromnych połaciach pól położonych z dala od siedlisk ludzkich, a nie na szachownicy pól pod wioską – wtedy są świetną alternatywą na dodatkowy zarobek, zarówno firmy jak i właściciela gruntu.

Czy warto narażać swoje i swojej rodziny życie? Pisałeś, że jak nie podpiszesz umowy z firmą, to sąsiad to zrobi, ale masz przecież prawo próbować zastopować budowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ernestowski    1

Martwi mnie koledzy co piszecie. Bardzo ciężko wyjść z takiej umowy.

P.S nie wierzcie że po 26 latach dzierżawy jak będziecie chcieli usunąĆ wiatrak to usuną WAM beton- przepraszam metr betonu- ANI GRAMA BETONU WAM NIE USUNĄ. pISZCIE NA pw

 

Masz w 100% rację. Zwróćcie uwagę, że umowy przeważnie są zawierane z spółkami z ograniczoną odpowiedzialnością, które posiadają kapitał zakładowy rzędu od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Natomiast wybudowanie farmy to koszt setek milionów złotych. Oczywiście środki na budowę inwestorzy mogą pozyskiwać z banków, funduszy inwestycyjnych, itp. Umowy dzierżawy zawierają zwykle klauzule umożliwiające dzierżawcy dowolne przenoszenie praw do tych umów na inne podmioty. Podstawowym problemem dotyczącym inwestowania w wiatraki jest brak gwarantowanego systemu wsparcia. Dziś jest on jednym z najlepszych na świecie, dlatego jest tak duże zainteresowanie inwestorów budową farm wiatrowych. Obecnie budowa farmy wiatrowej o mocy ok. 40 MW ma szanse się zwrócić w 5 lat, co przy założeniu, że będzie się opłacało eksploatować turbiny przez 30 lat jest najlepszą możliwą lokatą kapitału. Za kilka lub kilkanaście lat wsparcie dla wiatraków może się skończyć i wtedy okaże się, że dalsza eksploatacja farmy wiatrowej wymagającej remontów, napraw czy konserwacji będzie nieopłacalna. Co zrobi inwestor w takim przypadku? Najpewniej założy celową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością o kapitale zakładowym kilku tysięcy złotych i sprzeda jej "wrak" farmy wiatrowej. Następnie spółka celowa ogłosi upadłość i rolnik zostanie sam z wiatrakami i instalacjami na swoim polu. Następnie ze względu na zagrożenie katastrofą budowlaną gmina nakaże rolnikowi rozbiórkę wiatraków. Wiatrak jak wiatrak, dużo złomu ale jeszcze więcej tworzyw sztucznych, które trzeba będzie zrecyklingować. Jak myślicie kto będzie musiał zapłacić za recykling i czy ten milion z dzierżawy wystarczy?

Edytowano przez ernestowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

jeśli 100mln zwróci się po 5 latach to już na pewno ta firma porzuci kurę znoszącą złote jaja, bo za 5 lat ludzie energii nie będą potrzebowali, bo w każdej gminie będzie elektrownia jądrowa. :lol: Dofinansowana jest sama budowa elektrowni, a nie jej użytkowanie. Mi jak dofinansowali ciągnik z PROWU to już na części i na paliwo nie dają, a szkoda. :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez TheRolnik1992
      Witam wszystkim. 
      Mam mały problem z budową chodnika przy drodze powiatowej w mojej miejscowości. Mianowicie wzdłuż mojej działki i drogi idzie rów do którego dołącza się rów z mojego bajorka,( pełni on funkcję przelewową). I teraz gdy w końcu zaczęli robić chodnik to wg planu rów ma zostać zasypany. W tym momencie pojawia się problem z nadmiarem wody z bajorka jaka będzie np. przy roztopach, ponieważ zacznie mi zalewać pomieszczenia gospodarcze . Odprowadzenie na mojej działce zostanie ale tylko do drogi potem nie ma jak dalej płynąć.
       Teraz moje pytanie :
      czy mogę jakoś załatwić żeby w miejscu rowu może być wkopana rura by woda mogła dalej spływać pod chodnikiem? 
      czy drogi mają odgórnie w planach żeby odcinać się od napływu wody z działek sąsiadujących? 
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc. 
      Teraz lecę na oddział wody polskie by załatwić jakieś mapki na których ten właśnie rów może być zaznaczony.
    • Przez kamils1118
      Witam. Czy będąc na ryczałcie i mając konto osobiste w banku spółdzielczym muszę zakładać drugie konto rolnicze żeby dostawać przelewy fakturowe np. za sprzedane bydło lub zboże? Wiem że dopłaty bezpośrednie mogą wpływać normalnie na konto osobiste.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj