Brak zgody na Wybór szkoły!

[Mrmagyster 31]

Witam szanownych użytkowników AF!

Otóż nastąpił pewien problem. Mianowicie chodzi o wybór szkoły średniej. Jestem w 3 gim, można powiedzieć, że ją kończę. 7 maja zaczną się wszyscy logować do wybranej przez siebie szkoły. Ja również mam wybraną dla siebie szkołę (Technikum, profil TMR). A od wczoraj od rodziców dowiedziałem się, że absolutnie do tej szkoły nie mogę złożyć podania bo i tak go nie podpiszą. Zaplanowane miałem to dużo wcześniej a Oni o tym wiedzieli, że ja tam chcę i to bardzo. Wyskoczyli z propozycją - że pójdę do zupełnie innej szkoły na technik handlowiec. Jestem tak wku*****ny, że potrafiłem się podciągnąc 21 razy na drążku a wcześniej był rekord 16. Nie wiem co mam robić. Pomóżcie! ;/ Jest jakieś prawo ?

Edytowano Kwiecień 19, 2012 przez Mrmagyster

[paktofonikas1987 208]

Zgłoś się do księgi rekordów Guinessa

[sebekwolkasos 69]

@Mrmagyster nie rozumiem postawy Twoich rodziców. Powinni zaakceptować Twoją decyzję. Wg. prawa jesteś pod opieką rodziców i oni powinni podejmować decyzję w Twoim imieniu, ale w tym wieku powinni się liczyć z tym, że nie jesteś małym dzieckiem i że musisz nauczyć się podejmować decyzję. Jeżeli chcesz przekonać rodziców, że chcesz iść do TR, to po prostu przekonaj ich jakimś mocnym argumentem, że rolnictwo to Twoja pasja, pomagaj im w pracy na gospodarstwie, pokaż, że się interesujesz rolnictwem. Będzie ciężko, ale próbuj. Ja na szczęście takiego problemu nie miał, chciałem iść na technika rolnika i poszedłem i nikt nie zgłaszał sprzeciwu.

Edytowano Kwiecień 19, 2012 przez sebekwolkasos

[Lukasz1987 61]

do 18 roku życia jesteś traktowany jako podmiot i oni za ciebie decydują, oczywiście na drodze sądowej możesz wywalczyć że pójdziesz tam gdzie chcesz

 

Może postaraj się ich jakoś przekonać bo inaczej to lipa, zawsze możesz zagrozić, że jak skończysz 18 lat to zmienisz szkołę niby durne ale może pomoże :unsure:

[ahme999 116]

pytanie zasadnicze-czy po technikum rolniczym rodzice przepiszą ci gospodarstwo-inaczej nie ma sensu uczyc sie czegoś czego w życiu robił nie będziesz.

[Klepk995 182]

spróbuj ich jakoś przekonać przecież oni nie powinni ci wybierać szkoły w której będziesz się uczył zawodu , tylko ty sam sobie powinieneś wybrać , spróbuj ich przekonać jakimś sensownym argumentem

[pawelol111 1341]

Podpis da się podrobić powiedz że albo tam gdzie Ty chcesz albo nigdzie.

[Pawel20 49]

Dużo bardziej przyszłościowego technikum Ci raczej nie wybrali.

[Gość Profil usunięty]

Najlepiej nie idź nigdzie.

[mickas092 500]

Takie wybieranie szkoły dziecku <sory za określenie> to jedna z bardziej debilnych rzeczy w wykonianiu rodziców. Jeśli mam mieć jakieś pretensje że coś nie wyszło to wole je mieć do siebie niż kogoś innego. Sam się o tym przekonałem ale to ja akurat ze szkołą postawiłem na swoje i nie żałuje bo co innego jeśli sie uczysz z przymusu a co innego jak sam chcesz. Sama nauka jest łatwiejsza i to bardzo oraz przyjemna. Nie mówie to już o innych względach takich jak środowisko gdzie wśród "swojaków" można na luzie pogadać.

[ysy 32]

tak jest prawo rodzica które radze ci przestrzegać a pewnie rodzice mają swoje powody że podejmują taką decyzje i wybierają taką szkołę którą ty nie wybrałeś bo pewnie wiedzą że jesteś za smarkaty żeby wiedzieć co w życiu będziesz robić a jak się z tym nie zgadzasz to dyskutuj z rodzicami a nie w necie szukaj argumentów żeby straszyć prawami rodziców bo to ci nic nie da ani w dyskusji z rodzicami nie pomorze a wręcz przeciwnie to się zastanów co robisz

[Mrmagyster 31]

Dzięki za rady, dobrze bo sytuacja jest już opanowana, ale wczoraj to takiego nerwa miałem że musiałem temat napisać. Gospodarstwo mi przepiszą, a na gospodarstwie pracuję codziennie także chyba ocenić mogą czy się nadaję czy nie.

[Wacek21 35]

Przeniesione

[Gość Profil usunięty]

Ciekawy problem pod względem prawnym. Każdy od ukończenia 13 lat ma tzw. ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Oznacza to, że czynności prawne, które powodują zobowiązania lub powodują rozporządzenie prawami, wymagają zgody przedstawiciela tej osoby. Nie dotyczy to spraw normalnego życia, wydawania zarobionych pieniędzy i dysponowania własnymi przedmiotami. Czy szkoła, a właściwie jej wybór powoduje zobowiązania do rozporządzenia prawami? Ja uważam, że w tej sprawie powinien się wypowiedzieć RPD i MEN. O ich stanowisku w tej sprawie, która może dotyczyć wielu uczniów poinformuję jak dostanę odpowiedzi.

[StasiekS 73]

Nie dotyczy to spraw normalnego życia, wydawania zarobionych pieniędzy i dysponowania własnymi przedmiotami.

Nie do końca. Aby rozporządzić własnym przedmiotem musi mieć zgodę rodziców, nawet jeśli go kupił za swoje zarobione pieniądze. Teoretycznie nie może nawet wyrzucić własnych śmieci bez zgody rodziców.

 

 

A do autora tematu, zakładając, że Twoi rodzi myślą racjonalnie to się ich słuchaj. Dopóki sam się nie utrzymujesz i jesteś na ich oto nie stawiaj im warunków. Jeżeli nie chcą wyrazić zgody na szkołę rolniczą to muszą mieć jakiś poważny powód. Albo szkoła ta reprezentuje dość niski poziom nauczania albo po jej skończeniu zasilisz już dość szerokie grono narzekających rolników, którzy mają do wszystkich pretensje, że nie są w stanie ze swoich 5ha i 10 krów utrzymać rodziny. To, że jesteś dobrym robolem i potrafisz pościelić krowom czy wywalić gnój, nie znaczy że będziesz dobrym zarządcą tego gospodarstwa. Gorzej jak to sobie uświadomisz po fakcie i ze swoim wykształceniem rolniczym co najwyżej znajdziesz pracę na kasie w Biedronce albo przy układaniu kostki.

[ReMeK8250 30]

Kolega wyżej dobrze napisał, zarządzać gospodarstwem to już trzeba wiedzieć jak to ogarnąć, umieć do tego podejść z głową. Może twoi rodzice długi mają i dlatego tak Ci każą.

A tak po za tym to układanie kostki lepsze niż siedzenie na kasie w biedronce

[mariusz b 22]

Kolego ochłoń , weź kubeł zimnej wody na głowę i przemyśl jeszcze raz to wszystko. Co to Ci się wydaje najlepszym wyjściem dla siebie wcale nie musi tak być. Ja też mam dylemat co robić po szkole napaliłem się na coś innego ale po woli rodzice zaczynają mi uświadamiać że jednak powinienem robić coś innego. Przemyślałem to parę razy i widzę że mają rację. Tobie też radzę wszystko przemyśleć i może jednak posłuchać się innych.

[kamil9607 9]

Właśnie, mam takie pytanie, gdzie można by pracowac po TMR( jesli by nie wyszlo na gospodarce rodzicow), podajcie jakies przyklady zawodow

[PatKaz95 1]

Jak sama nazwa TMR to Mechanizator czyli coś naprawia:D U nas po Golęcinie bardzo wiele ludzi robi w serwisach np. Korbanek (właściciel to absolwent), Kuhn, Agromarket Jaryszki itp. A tak w ogóle gdzie zamierzasz iść na to TMR?

[gabrysiek 82]

Podam przykład z mojej rodziny. Ciocia chciała aby moja siostra cioteczna chodziła do technikum gastronomicznego no i siostra nie miała nic do gadania. Poszła pochodziła tam pół roku i rzuciła szkołę. Ona chciała iść do liceum ogólnokształcącego i tak zrobiła, ale już była rok w plecy. Obecnie skończyła studia licencjackie (3 lata) administracja, ale niestety nie ma pracy.

Kolejny przykład: Druga siostra cioteczna nie chciała iść do liceum, tylko do zawodówki, bo uważała, że sobie nie poradzi. No siostra cioteczna poszła do LO, już miała rezygnować po 2 tygodniach, ale ciocia powiedziała, żeby jeszcze kilka dni pochodziła. No i siostra cioteczna została w LO i zdała maturę i jest zadowolona.

(Chodzi tutaj o moją ciocię i jej 2 córki).

Na moim przykładzie: Wszyscy mi odradzają kierunek rolniczy, ale ja nie chcę z tego rezygnować. Co prawda teraz są ciężkie czasy polskiego rolnictwa. Więc mam do wyboru TA i TR. Na takie kierunki sam chciałbym chodzić, ale jednak wybiorę TA, bo nigdy nie wiadomo co będzie za te 4 lata jak zdam (albo i nie zdam heh) technikum. Po temacie, który założyłem widać, że będę mieć większe pole do popisu po TA, jeżeli mi coś nie wypali.

Musisz wybrać szkołę taką, w której nie będziesz czuł się niewolnikiem. Jeżeli rodzice wybiorą za Ciebie szkołę to co to będzie za nauka. Najlepiej jeszcze pokaż dla rodziców ten temat, może wtedy spojrzą nie tę sprawę inaczej i dojedziecie do porozumienia. Ja tak zrobiłem. Pokazałem dla mamy temat, który założyłem i teraz nawet mówi, że to nawet ciekawy kierunek.

[Michal97rolnik 480]

Zgadzam się z kolegami wyżej.Musisz sobie wybrać taką szkołę do której będziesz chciał chodzić aby nauczyć się tego co Cię interesuje. Jeśli Twoi rodzice uważają inaczej są w błędzie.W moim przypadku było podobnie.Jak miałem 13 lat już wiedziałem że pozostanę w rolnictwie.Rodzice nie byli zbytnio szczęśliwi, ale pokazałem, że dałbym sobie rade i dzisiaj moi rodzice są dumni ze mnie że wybrałem sobie szkołę do której pójdę za rok aby poszerzyć swoją wiedzę.Musisz postawić na swoim i dobrze na tym wyjdziesz !!! Jeśli Twoi rodzice wybiorą Ci jeszcze z kim masz się ożenić to jest już nie halo :mellow:

[DanRol95 2]

Ja też poszlem na TMR i nikt mi nie dyktował gdzie mam isć... Mama też wolała bardziej żebym poszedł na strażaka albo elektryka bo jej zdaniem to dobre zawody w co nie wątpie, ale nie chciałem nawet o tym słyszeć bo nie wyobrażałem siebie w innym zawodzie.

[StasiekS 73]

Właśnie, mam takie pytanie, gdzie można by pracowac po TMR( jesli by nie wyszlo na gospodarce rodzicow), podajcie jakies przyklady zawodow

 

Pomocnik na budowie, pracownik na stacji paliw, kelner, na kasie w sklepie, jako kierowca ciężarówki czyli wszędzie tam gdzie nie są potrzebne kwalifikacje a jedynie chęć do pracy.

 

Musisz sobie wybrać taką szkołę do której będziesz chciał chodzić aby nauczyć się tego co Cię interesuje

Tylko czy te nauczone zainteresowania dadzą mu pieniądze na życie? Bo jeżeli tylko pod takim względem wybieracie szkoły to później nie biadolcie w TV, że nie macie za co nawozów kupić albo że opłacalność jest niska i na strajkach także się nie pokazujcie.

 

Rodzice nie byli zbytnio szczęśliwi, ale pokazałem, że dałbym sobie rade i dzisiaj moi rodzice są dumni ze mnie że wybrałem sobie szkołę do której pójdę za rok aby poszerzyć swoją wiedzę

Polskie szkolnictwo jest na dość niskim poziomie a ty chcesz w technikum które pewnie ma jeszcze niższy poziom poszerzać swoją wiedzę? Szkołę powinno się najpierw wybierać według poziomu nauczania jaki ona przedstawia, tak aby maturę zdać na dobrym poziomie(która i tak nie jest trudna do zdania) tak aby mieć otwarty drzwi w przyszłości na lepsze uczelnie. Bo wybierając gównianą szkołę zamykasz sobie wyjścia awaryjne na przyszłość w razie jak nie wyjdzie Ci z pierwotnym planem.

 

Musisz postawić na swoim i dobrze na tym wyjdziesz !!!

Napisała to osoba która ma dopiero 15 lat i nawet jeszcze gimnazjum nie ukończyła.

[MECHANIZATOR 159]

Stasiek - czyli twoim zdaniem absolwenci TMR to nieuki bez kwalifikacji ?? a w dodatku ich szkoły są do bani - mnie jakoś ukończenie TMR-u nie przeszkodziło w dostaniu się na studia, które ukończyłem - w dodatku moi koledzy którzy nie poszli na studia po maturze a nie maja swoich gospodarstw z powodzeniem znaleźli prace w branży rolniczej - więc nie wiem na jakiej podstawie wysnuwasz powyższe wnioski

 

druga sprawa to następnym razem zanim pojedziesz po kims że po TMR znajdzie pracę jedynie tam gdzie "gdzie nie są potrzebne kwalifikacje" to pochwal się swoimi osiągnięciami edukacyjnymi mądralo

[StasiekS 73]

Mógłbym się pochwalić ale i tak nie uwierzysz więc szkoda mojego pisania.

A co do techników czy ogólnie do szkolnictwa polskiego. Czy aby dzisiaj skończyć technikum i zdać maturę potrzeba jakiś większych umiejętności? Jeżeli ktoś ledwo zdał maturę na poziomie podstawowym albo ledwo co skończył szkołę średnią jest dla mnie i tak nieukiem. Jeżeli skończyłeś technikum i studia związane z tym kierunkiem to gratuluję i oby więcej takich w Polsce. Ale nie broń reszty, bo na pewno miałeś w szkole czy nawet w klasie ludzi którzy nie powinni się tu znaleźć bo co najwyżej nadawali się do zamiatania ulic. A szkołę średnią wybierałaś według zainteresowań czy poziomu nauczania?