Pavel

Ceny ziemi

Polecane posty

bialy2005    582

To widzi misie banku. Od kilku lat biznesplany do kredytów preferencyjnych mozna robic samemu. JA jestem w trakcie załtwiania tzn czekam na decyzje arimr. Ogólnie BS nie sa zbyt chetne do udzielania tego typu kredytów bo to duzo papierów i niski zysk dla banku. Dla mnie zrobili wyjatek jako dla stałego klienta i ze znam prezesa i jego córke a juz ponad rok nie udziliali zadnego kredytu na zimie :(

 

Co do biznesplanu zapłaciłęm 500zł ale nic mnie nie obchodziło. a opłata w ODR wyglada tak 200zł do 20tys + 0,8% od kwoty ponad 20tys.


Dostarczam weglanowe wapno nawozowe  z kopalni kieleckich Morawica bez magnezu   i z magnezem Radkowice Standard i Premium oraz kredę z OMYA Stara Kornica. Kontakt PW lub tel 602888262

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek1972    126

W końcówce zeszłego roku kupiłem 37ha po 9,1tys. Odwiedziłem BS, pani od razu powiedziała że skredytują i żeby robić biznesplan, wszystko trwało chyba tydzień. Przed świętami podpisałem umowę z bankiem a zaraz po akt notarialny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walet    0

wszystko zależy od dobrej woli banku, podejścia do klienta. teraz piszę wniosek i biznes plan na kolejny kredyt i też bez udziału ODR czy innych instytucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrekkk    0

Wy to macie dobrze. U mnie za 1ha trzeba wyłożyć minimum 40 tyś i chętnych pełno. poprostu masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamj24    8

A Tobie kto broni się przeprowadzić. Jak u Ciebie ziemia droga to sprzedaj gospodarkę po 40 za ha i kupisz sobie 4 razy tyle w miejscach gdzie ziemia jest po 10 za ha. Bez większego wysiłku powiększysz gospodarkę czterokrotnie, OKAZJA nie wiem nad czym się tu zastanawiać. Jest jeszcze w kraju kilka miejsc gdzie ziemię można kupić w cenie do 10 tys za ha, ale tam też zasoby agencji kurczą się w szybkim tempie i cena sukcesywnie idzie w górę. W mojej okolicy agencja wyprzedaje już tylko resztówki głównie małe działeczki, wszystko powyżej 5 ha już poszło zostały tylko grunty w dzierżawie. Dziwię się tym co tylko narzekają na ceny ziemi, że cena blokuje ich rozwój, że jest dwóch we wsie co każdy kawałek i za każdą cenę kupują, że miastowi wykupują pod działki budowlane i takie tam pierdoły. Jak ktoś chce się rozwijać i umie liczyć to wie czy go stać na ha za 50 tyś czy nie. Jedni wolą lokować gotówkę na lokatach inni lokują w ziemię a jeszcze inni biorą kredyty i kupują ziemię bo to im się opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@adamj24 dobrze gada. Przyjedz w moje strony i kup sobie ile chcesz po 10,000zl. Jest mnóstwo ,,dziadków'' ktorzy chcą sprzedac ziemie, bądz też dziadkowie już poumierali i przepisali ziemi na wnuków, którzy żyją w mieście. Wystarczy dać ogłoszenie pod sklepem i pełno chętnych na drugi dzień. Ziemie od 3a i 3b przez 4a i 4b po 5 klasy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Hubercie mnie chodziło to nawet po głowie :) sprzedać po 30 tyś to co mam i kupić 3 razy tyle właśnie na wschodzie;) tylko jakoś tak mimo młodego wieku trudno "ojcowiznę" sprzedać. Szkoda że pradziadek po powrocie za USA nie pojechał dalej na wschód :) i dochodzi jeszcze fakt że pieniędzy włożonych w infrastrukturę farmy nikt nie zapłaci bo zabudowania zwykle są w gratisie do ziemi a jak je wycenić to trochę szkoda bo z pół bańki warte. Cóż ceny ziemi są po prostu warunkowane popytem gdyby nie było chętnych (jak u Ciebie) nikt by się nie rzucał po 40k.zł czy nawet 60k.zł za ha(Co uważam już za bezsens bo to nieuzasadnione ekonomicznie)


Kiedy pojawiają się dzieci zaczynamy inaczej patrzeć na ten padołek łez...
Eliza, nasze małe płaczące szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

a wiec sprzedawaj ojcowizne i przyjeżdzaj w moje strony :) u mnie na wsi jest sporo gospodarstw domowych ( podworko, dom , obejscie itd ) do sprzedania :) kupisz ziemi po 10,000 Ha i bedziemy sasiadami :)

Do odważnych świat należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61

Jak Mi znajdziesz taki plac żeby ciężarówki zmieścił i do tego około 100 ha to się zastanowię :) . Ale to co RolnikSprzedawca mówi ciężko Ojcowiznę zostawić :):)


Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

a wie ktoś może ile kosztuje w świętokrzyskim hektar ziemi IV-V klasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
keroms77    1

Tylko taka przeprowadzka jest możliwa jak nie masz zbyt dużo zabudowań i nie masz hodowli. W innym przypadku porażka. Sam władowałem kilkaset tysięcy w rozbudowę budynków i teraz klamka zapadła, siedzę tu gdzie jestem, chociaż cena ziemii fakt poraża, ok 40 tyś. Pewnie areału już nie powiększę, ale jestem na ojcowiznie z rodziną blisko, ale nie za blisko :) i jest ok. Jest ciężej, bo trochę kilometrów zrobie by nazbierać słomy, ale coś za coś jak to mówią. Dziś bez hodowli z samej ziemi niewiele można zarobić, chyba że mówimy juz o 100ha i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a wiec sprzedawaj ojcowizne i przyjeżdzaj w moje strony :) u mnie na wsi jest sporo gospodarstw domowych ( podworko, dom , obejscie itd ) do sprzedania :) kupisz ziemi po 10,000 Ha i bedziemy sasiadami :)

Do odważnych świat należy :)

 

Jak znajdę kupca który mi da po 30 za ha i chociaż ze 250 tyś za budy i trochę za zwierzaki to zgłoszę się do Cibie żebyś mi poszukał ze 250ha i ruszam :) ale kiedy to będzie :)

 

edit:

My to posrani jednak jesteśmy: gromadzić ta ziemię, majątek dla przyszłych pokoleń itp.... zmiana planów jak znajdę głupiego który mi da te 2,5 mln. to zajmę się inwestowaniem pieniądza i nie będę pracował zbyt ciężko, a kolejne pokolenie niech się samo zatroszczy o siebie ;d


Kiedy pojawiają się dzieci zaczynamy inaczej patrzeć na ten padołek łez...
Eliza, nasze małe płaczące szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz1987    61
Jak Mi znajdziesz taki plac żeby ciężarówki zmieścił i do tego około 100 ha to się zastanowię

Ja jestem pierwszy w kolejce :):)


Nienawidzę Naszej Klasy, Fotki i Grona, strony dla osób szukających przyjaciół wśród ludzi, których nie znają

Nie będę dyskutował z idiotami, sprowadzą Mnie do swojego poziomu wykończą doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Rozmawiałem z kolegą z Zamojszczyzny wczoraj i byłem bardzo zdumiony, jak mówił o ziemi drogie jeżeli kosztuje 20k zł, normalnie jest 10-15k. Jak dodał, że jest dużo wolnej ziemi w okolicy do kupna, to osłupiałem. U nas na Mazowszu przynajmniej tam gdzie mieszkam, jak się kupi po te 20k to jest radocha ceny po 30k nie dziwą. Na dobrą sprawę, to sprzedać u nas i kupić na wschodzie, to można z 50ha mieć 100ha. :)

 

EDIT: Strach pomyśleć, jak ktoś z kujaw ruszy na podbój wschodu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

Hubert czy ty lekko nieprzesadzasz z tą podażą gruntów?Wiem że konkurencji w pozyskiwaniu gruntów z strony Berezowa i okolicznych wiosek to niebrakuje ale może mówisz o drugiej stronie Hajnówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pronar82a    179

Ja jestem w woj lubelskiego a dokładnie mieszkam w powiecie Tomaszowskim i u nas ziemia nie jest po 10 czy 20 tys tak jak to już ktoś pisał, tylko po 50 tys za ha i nie ma gdzie kupić bo kupców jest dużo a sprzedających nie ma, także nie wiem skąd macie takie bzdurne informacje?? Ja mam tylko 22ha i ja by było gdzie kupić po 10 tyś to jadę i kupuję nawet 20 ha, tylko gdzie kupić?? i po 50 tyś dać, to się mija z celem... :)


Chłop ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

ja tez mieszkam na podlasiu ale z podazą ziemi nie jest tal wesoło wszystko co lepsze schodzi na pniu ci co maja anie obrabiaja szukaja głupków co obrabiają a właściciel dopłaty bnieże lub przynjmniej połowe dopłat dlatego niekazdy sprzedaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Hubert czy ty lekko nieprzesadzasz z tą podażą gruntów?Wiem że konkurencji w pozyskiwaniu gruntów z strony Berezowa i okolicznych wiosek to niebrakuje ale może mówisz o drugiej stronie Hajnówki.

 

Mowie o Berezowie i okolicznych wsiach. Po żniwach 2009 80Ha ludzie mi oddali w dzierżawę z czego wziąłem 60Ha bo reszta nie odpowiadała mi-to za daleko, to niby koleś mówi jeden kawałem ma 4Ha ale co z tego jak przedzielony drogą i 2 rowami.

Każdy z tych ludzi co oddawał ziemię pytał czy nie chce kupić, dlatego wnioskuję, że 100Ha można kupić od ludzi.

Nie wiem skąd jesteś @FARMERMF, ale jeśli znasz okolice Hajnówki to wiesz, że SKR lada moment się rozpadnie i tam będzie trochę ziemi do kupienia, oraz BOS, który kupił Makówkę ma problemu finansowe i sprzedał na razie bazy w Waśkach, Makówce i Krzywiec chyba zaraz zostanie sprzedany, doszły mnie słuchy, że BOSS sprzedał by również trochę ziemi-mowa o góra 200Ha tylko, że oni wezmą 20,000zł a nie tyle co upadający rolnicy.

Napisałeś konkurencja w pozyskiwaniu gruntów? Kogo masz na myśli? Jest może jeden główny i @Hospodar, ale ten to mieszka koło Bielska Podlaskiego, wiec nie moje strony.

Kolejny przykład, wyżej wymieniony kolega mieszka ode mnie 20km i też ponoć kupuje ziemię, dlatego też twierdzę że ziemi w moich stronach nie brakuje.

Obeznanie wśród okolicznych wsi mam bardzo dobre i wiem ile realnie jest do kupienia i za jaką kwotę. Mniemam, że w ciągu 5 lat sporo rolników (starych i tych co dopiero zaczynają) zniechęci się do tej ''zabawy'' . Starzy ze względu na wiek i dlatego, że nie mają komu ziemi przepisać. Młodzi ze względu na niskie ceny zbóż i drogie nawozów i ŚOR-mogą jednak zostać zapaleńcy.

Tak czy siak kto by się zdecydował na ''wyprawę z grubszą gotówką'' w strony w których żyję obłowił by się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Tam 3 klase macie myslałem że hajnówka i okolice to 5 same piachy przynajmniej od strony kleszczel. Pozatym ceny zależa tez od ilosci większych gospodarstw w okolicy które chca kupic ziemie u mnie ten popyt jesy większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

pas ziemi Hajnówka - Berezowo Nowe i Stare , czyzyki,mochnate, zbucz, rakowicze, orla to sa ziemie klasy 3-4b mijscami nawet 2klasa... Na północ w stronę białegostoku i na południe w stronę Kleszczel zaczynają się piachy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bialy2005    582

U nas ( lubelskie powit łukowski pogranicze gmin wojcieszków i adamów) jest kilka sporych gospodarst mlecznych ale jakos takiego szalenstwa z cenami za ziemie nie ma. Bo kazdy liczy i nie wyskakuje przed parade. Moze za wiele nie ma do sprzedania ale oststnim roku cos drgenło i pojawiło sie troche ofert ludzie szczególnie nie mieszkajacy tu na mijscu pozbywaja sie ziemi. Wiec kupuje :)


Dostarczam weglanowe wapno nawozowe  z kopalni kieleckich Morawica bez magnezu   i z magnezem Radkowice Standard i Premium oraz kredę z OMYA Stara Kornica. Kontakt PW lub tel 602888262

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

Mowie o Berezowie i okolicznych wsiach. Po żniwach 2009 80Ha ludzie mi oddali w dzierżawę z czego wziąłem 60Ha bo reszta nie odpowiadała mi-to za daleko, to niby koleś mówi jeden kawałem ma 4Ha ale co z tego jak przedzielony drogą i 2 rowami.

Każdy z tych ludzi co oddawał ziemię pytał czy nie chce kupić, dlatego wnioskuję, że 100Ha można kupić od ludzi.

Nie wiem skąd jesteś @FARMERMF, ale jeśli znasz okolice Hajnówki to wiesz, że SKR lada moment się rozpadnie i tam będzie trochę ziemi do kupienia, oraz BOS, który kupił Makówkę ma problemu finansowe i sprzedał na razie bazy w Waśkach, Makówce i Krzywiec chyba zaraz zostanie sprzedany, doszły mnie słuchy, że BOSS sprzedał by również trochę ziemi-mowa o góra 200Ha tylko, że oni wezmą 20,000zł a nie tyle co upadający rolnicy.

Napisałeś konkurencja w pozyskiwaniu gruntów? Kogo masz na myśli? Jest może jeden główny i @Hospodar, ale ten to mieszka koło Bielska Podlaskiego, wiec nie moje strony.

Kolejny przykład, wyżej wymieniony kolega mieszka ode mnie 20km i też ponoć kupuje ziemię, dlatego też twierdzę że ziemi w moich stronach nie brakuje.

Obeznanie wśród okolicznych wsi mam bardzo dobre i wiem ile realnie jest do kupienia i za jaką kwotę. Mniemam, że w ciągu 5 lat sporo rolników (starych i tych co dopiero zaczynają) zniechęci się do tej ''zabawy'' . Starzy ze względu na wiek i dlatego, że nie mają komu ziemi przepisać. Młodzi ze względu na niskie ceny zbóż i drogie nawozów i ŚOR-mogą jednak zostać zapaleńcy.

Tak czy siak kto by się zdecydował na ''wyprawę z grubszą gotówką'' w strony w których żyję obłowił by się.

Hubert ja bardziej sąsiad Hospodara ale twą konkurencje też znam :) Do Bosa to niema co startować bo jest konkretny kupiec na całość.Ten kolega co 20km od ciebie to sie niezle trzyma to może namieszać i to na szerokim terenie.Ja sie na hajnówke niewybieram choć kto wie :) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Heh ja w okolicy mam takich pokroju @hospodara, jak licytowali przejęty pgr to weszli na przetarg rzucili ceną o jakiej zwykli rolnicy mogli pomarzyć i po przetargu. Dużo osób pisze, o zwrocie ceny ziemi, ja osobiście uważam, że to jest "lokata" pieniędzy. Wiadomo, że cena może ulec zmianie, jednak trzeba to traktować, jako inwestycję w środki trwałe. Ziemia jest dobrem skończonym, a nieograniczoność ludzkich potrzeb jej posiadania naturalnie podwyższa cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
keroms77    1

Zgadzam się z wypowiedzią powyżej, ale pod pewnymi warunkami. Cena za ha musi byc w granicach rozsądku, trzeba tą ziemię kupić za swoje pieniądze, a nie za kredyt ( kiedy się zwróci, a spłacanie kredytu tylko z zakupionej ziemi mało realne, co na niej siać?) i ostatni warunek to ten, że nie ma innej alternatywy by ulokować pieniądze, innej która przynosiłaby większe zyski. Jeśli te warunki byłyby spełnione to chętnie sam bym coś kupił :) , ale jak to w życiu, jak spełniasz jeden, to często nie inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@Farmer o Hospodara Ci chodzi ?? tzn o Pana L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj