Zetor 5211,7211 - pompowanie rano!!!

[Apista 6]

i w sumie tak powinno być,

 

nie cytuj poprzedniego posta bo wiadomo o co chodzi, czasem ostrzeżenia sobie nałapiesz niepotrzebnie.

[krzysztofz14 75]

Mam zetora7211.

Też miałem problem z odpalaniem rano.Kupiłem pompkę ale nie pomogło,chodzi na starej od nowości 19lat.

winne były wężyki przelewowe nad wtryskiwaczami i podkładki które za każdym razem trzeba zakładać nowe.

Są dwa rodzaje podkładek wąskie i szerokie .do zetora nadają się tylko te wąskie . trzeba powymieniać wszystkie wężyki, te od baku też, najlepiej kupić na metry tylko zachodnie , nie polskie bo to badziewie po roku pękające.

jeszcze jedno w zbiorniku są dwie rurki jedna prosta druga powyginana.

fabrycznie tą powyginaną ciągnie paliwo i ta rurka się zatyka zanieczyszczeniami.

Trzeba zamienić wężyki przy zbiorniku .

[farmer7745 19]

Ja w miom ZETORZE pompuję paliwo tylko przy wymianie filtra, a problem ten rozwiązałem w bardzo prosty sposób.

Z początku dwa zaworki zwrotne i praktycznie nic, potem nowa pompka kilka podkładek miedzanych i niby pomogło ale na krótko.I w końcu kupiłem nowe przewody paliwowe, ale są dłuższe i poprowadziłem je po swojemu.

ZASILAJĄCY IDZIE Z BAKU NORMALNIE NAD OBUDOWĄ SPRZĘGŁA ALE PÓŹNIEJ NA DÓŁ DO POZIOMU MISKI OLEJOWEJ I DOPIERO DO POMPKI ZASILAJĄCEJ.

A PRZELEW JEST ZAWIESZONY NA RÓWNI ZE ZBIORNICZKIEM PŁYNU HAMULCOWEGO.

Takie ich ułożenie nie pozwale fizycznie spłynąc paliwu i z odpalaniem nie mam kłopotu.

W tym temacie jest ok 80 postów i nie wiem czy ktoś o tym pisał ale prosze mi wierzyć u mnie to zdaje egzamin i polecam to proste i praktczne rozwiązanie.

[krzysztofz14 75]

Problem się rozwiązał , bo kupił kolega nowe wężyki a nie dlatego że są inaczej poprowadzone.

Paliwo jak chcemy to poleci i pod górę wężykiem.

Te wężyki trzeba zamienić przy baku.

[farmer7745 19]

Nie zamieniałem ich przy baku bo i po co skoro te rurki są jednakowej długości, przynajmniej powinny być różnią się tylko tym że do poszczególnych pojemności baku sę odpowiernio dopasowane.Poj. baku mam 95 L i te rurki raz oglądałem przy naprawie pływaka.Oczywiście jak będzie dziurawa i znajdzie się powyrzej poziomu paliwa to lipa.

Powtarzam, u mnie to pomogło i polecam a o pompowaniu coś wiem bo pierwszego ZETORA miałem od 1985 r.

[krzysztofz14 75]

rurki są jednakowej długości i dlatego można zamienić wężyki.

Jedna jest prosta , druga powyginana .

Ta powyginana lubi się zatykać zanieczyszczeniami.

Musi ciągnąć paliwo tą prostą rurką.

[farmer7745 19]

No nie wiem czy w innych ZETORACH te rurki zą proste czy powyginane. U mnie są proste i jednakowej długości a w 5211 którego kiedyś miałem było podobnie.

Ale jakie by nie były, powinny być drożne i szczelne.

[krzysztofz14 75]

jeszcze raz napiszę jedna jest prosta a druga wygięta w pewnym miejscu .[/b][/b]

tak jest w 7211 i 11441 na pewno bo takie posiadam,

 

 

w obu był ten sam problem ,że się zapowietrzał i zatrzymywał w czasie pracy,rozbierałem pompki sprawdzałem przewody i nic

 

dopiero jak zamieniłem przewody przy baku to się problemy skończyły

 

prostą rurką ciągnie paliwo i chodzi.

[danielhaker 6890]

Gdyby to się zdarzało po dniu to jeszcze by było dobrze. W naszym 5211 niech postoi pół godziny to już trzeba go pompować. Ja już się nauczyłem, że zawsze jak trochę postoi to przed wejściem do kabiny trochę go przepompuje. Czasami jak mi się nie chce tego robić to przytrzymam go trochę dłużej na rozruszniku i załapie ale to szkoda akumulatora. I tak ma już z 5 lat i kręci jak nowy. Pierwszy raz był ładowany dopiero tej zimy w czasie mrozów.

[Gość Luke16]

danielhaker tylko i wyłącznie wymień węże gumowe i zobaczysz problem na 99% się rozwiąże ... tak miałem z 7211 wymiana wężyków pomogła

[danielhaker 6890]

Może masz rację.

[Grzecho7245 0]

Też miałęm ten numer że trzeba było pompować nawet jak postał 2 godziny ale zaczął po kapitalce silnika w której robiliśmy też pompe wtryskową mechanik jak rozbierał to sie dziwił czemu odstojnik paliwa jest ustawiony pod kątem ja też nie wiedziałem ale przed remontem palił nawet tydzień nie odpalany bez pompowania a po remoncie trzeba było pompować pompką dodam że pompa po regeneracji, mechanik jak złożył ustawił równo pod odstojnik ale ja se pomyślałem dzisiaj jak wcześniej było dobrze to czemu teraz ma nie być Poluzowałem tą śrube od odstojnika obruciłem go tak około o 30-40 stopni dołem w lewo tak aby ten wężyk był w dole i gitara nie musze pompować przed odpalaniem U mnie to pomogło zobaczcie może wam też pomoże Pozdro :rolleyes: