dentka17

Klatki dla kur

Polecane posty

dentka17    5

Witam

 

 

Dzisiaj w radiu usłyszałem że drobiarze muszą zmieniać klatki w swoich kurnikach i że jajka zdrożeją do ponad 1zł/jajko. Co o tym myślicie? taka cena jest możliwa? Ile kosztuje wymiana jednej klatki? Do kiedy te klatki muszą zostać wymienione?

 

 

Dzięki za odpowiedzi i darujcie sobie chamskie posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Witam

 

 

Dzisiaj w radiu usłyszałem że drobiarze muszą zmieniać klatki w swoich kurnikach i że jajka zdrożeją do ponad 1zł/jajko. Co o tym myślicie? taka cena jest możliwa? Ile kosztuje wymiana jednej klatki? Do kiedy te klatki muszą zostać wymienione?

 

 

Dzięki za odpowiedzi i darujcie sobie chamskie posty.

Tak taka cena jest jak najbardziej możliwa Ja liczę zresztą na jak najwyższą cenę bo sprzedaję wiejskie jajka więc więcej zarobię Klatki miały być wymienione do stycznia 2012 roku, ale UE zezwoliła do lipca sprzedawać tym fermom które nie zmieniły jeszcze klatek do firm spożywczych - np do produkcji makaronu itp. Dlatego na razie cena wzrosła stosunkowo nieznacznie ale od lipca może wzrosnąć nawet sporo bo jajek brakuje w całej UE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dentka17    5

To dobrze że cena rośnie. Wczoraj widziałem w osiedlowym sklepiku jaja fermowe 60gr/sztuka a ja sprzedaje wiejskie po 55gr/sztuka. Dużo masz kur? ile jajek sprzedajesz? Po jakiej cenie? Podnosisz już cenę? Dodam że wszystką pasze kupuje. Mam 30 kur. 23 jajka dziennie. Myslisz że bedzie opłacać się zwiększenie ilosci kur do 55 sztuk na kupowanych paszach? worek 25kg kosztuje 39,50zł.

 

 

 

Myślisz że w sklepach takich jak Biedronka, Kaufland, Netto czy Lidl bedzie brakować jajek?

Mam Możliwość wydzierzawienia budynku po PGR w którym kiedyś były krowy dokładnie 100 sztuk+przychówek. Myślę że ok. 1500 kur by tam wlazło. Wszystko by było na kupowanej paszy i ziemniakach. Myslisz ze np. biedrnka kupiła by odemnie wiejskie jaja?

Edytowano przez dentka17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

To żadna nowość bo to że trzeba bedzie wymienić klatki wiadomo było już kilka lat temu. Czas na wymianę był do końca tego roku. Ci co zaczęli wymieniać przed końcem roku ale jeszcze nie zdążyli mają czas do połowy bieżącego roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

To dobrze że cena rośnie. Wczoraj widziałem w osiedlowym sklepiku jaja fermowe 60gr/sztuka a ja sprzedaje wiejskie po 55gr/sztuka. Dużo masz kur? ile jajek sprzedajesz? Po jakiej cenie? Podnosisz już cenę? Dodam że wszystką pasze kupuje. Mam 30 kur. 23 jajka dziennie. Myslisz że bedzie opłacać się zwiększenie ilosci kur do 55 sztuk na kupowanych paszach? worek 25kg kosztuje 39,50zł.

 

 

 

Myślisz że w sklepach takich jak Biedronka, Kaufland, Netto czy Lidl bedzie brakować jajek?

Mam Możliwość wydzierzawienia budynku po PGR w którym kiedyś były krowy dokładnie 100 sztuk+przychówek. Myślę że ok. 1500 kur by tam wlazło. Wszystko by było na kupowanej paszy i ziemniakach. Myslisz ze np. biedrnka kupiła by odemnie wiejskie jaja?

Tak podnoszę cenę do 70 gr/szt Niektórzy klienci już po Nowym Roku chcieli sami więcej płacić za jajka bo stwierdzili że wszystko drożeje ale wtedy jeszcze powiedziałem że na razie zostawiam starą cenę Nawet w Biedronce jajka są już po 50 i 60 gr Teraz bardzo słabo mi się niosą bo mam już stare kury i nieśność spadła z 80 jaj do 50 jaj dziennie ale mam już zamówione nowe kury

Co do pasz to ja karmię swoim zbożem ześrutowanym i mieszanym z koncentratem jest to sporo tańsze niż gotowa pasza i myślę że takie jajka są smaczniejsze niż z takiej gotowej paszy Na tonę zboża w cenie około 800-900 zł potrzeba koncentratu za 114 zł a pasza którą opisałeś kosztuje tona ok 1600 zł

Nie wiem czy Biedronka kupi to od ciebie ale raczej takie coś się nie kalkuluje bo musiałbyś spełniać szereg formalności i pieczątkować jajka przy niższej cenie Nie wiem jak to wygląda z Biedronką i skąd oni biorą jajka ale wątpię żeby płacili za wiejskie więcej niż za fermowe bo ich klientowi jest to obojętne U nich zejdzie wszystko a taki klient który chce kupić wiejskie jajko to sam sobie znajdzie prawdziwe wiejskie jaja bez pieczątki Lepiej mieć mniej kur i sprzedawać drożej jajka niż chować więcej, sprzedawać taniej i jeszcze martwić się o kontrole i przepisy U mnie masa jajek szła na różnego rodzaju urzędy ale na razie musiałem z tego zrezygnować bo wszystkie jajka odbierają stali klienci prosto z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dentka17    5

To ja też podniose do 60-65gr. No tak widać ze swoja pasza jest z 500zł tańsza. A jakbym miał kupić zboże i robić sam pasze to lepiej mi sie opłaca kupić zboże i sam robić czy kupic gotową? Ile dajesz pszenzyta jęczmienia itd. na tone napisz wszystko. Jakie formalnośći? Do pracowników urzędu jajka sprzedawałeś? O kontrole nie ma się co martwić ważne aby kury miały swobodę nie było za ciasno, osobne wentylowane pomieszczenie na jajka wykafelkowane aby było czysto i pewnie coś jeszcze o czymś zapomniłem, jak coś to mi przypomnij. Odemnie też klienci prosto spod domu zabierają albo właśćiwie z pod kury bo od miesiąca nie mam ani jednego jajka zapasu.

Napisz coś więcej o wymogach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

To ja też podniose do 60-65gr. No tak widać ze swoja pasza jest z 500zł tańsza. A jakbym miał kupić zboże i robić sam pasze to lepiej mi sie opłaca kupić zboże i sam robić czy kupic gotową? Ile dajesz pszenzyta jęczmienia itd. na tone napisz wszystko. Jakie formalnośći? Do pracowników urzędu jajka sprzedawałeś? O kontrole nie ma się co martwić ważne aby kury miały swobodę nie było za ciasno, osobne wentylowane pomieszczenie na jajka wykafelkowane aby było czysto i pewnie coś jeszcze o czymś zapomniłem, jak coś to mi przypomnij. Odemnie też klienci prosto spod domu zabierają albo właśćiwie z pod kury bo od miesiąca nie mam ani jednego jajka zapasu.

Napisz coś więcej o wymogach itd.

Nie wiem za bardzo o wymogach - nawet kiedyś chciałem się w ODR-ze dowiedzieć i nic mi nie powiedzieli konkretnego Wiem tylko że mój wujek ma oficjalnie pozgłaszane i się żalił najbardziej na kontrole weterynaryjne Hm Co do zboża to takie jakie akurat jest pod ręką- wcześniej miałem mieszankę łubina z pszenżytem, teraz samo śrutowane pszenżyto albo pszenica i ten koncentrat Sypię też im trochę całego zboża na wybiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dentka17    5

To jakbyś mógł wujasa wypytac o tych wymogach to byłym wdzięczny. Co kontrole wet. sprawdzają?

Myślę że jakby było mało jajek na rynku to biedronka by wzieła bo wyższych cenach. Jakbym chciał pogadasz z kimś o tym w biedronce to gdzie iść? do ochroniarza sie spytać z kim moge o tym pogadac czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

To jakbyś mógł wujasa wypytac o tych wymogach to byłym wdzięczny. Co kontrole wet. sprawdzają?

Myślę że jakby było mało jajek na rynku to biedronka by wzieła bo wyższych cenach. Jakbym chciał pogadasz z kimś o tym w biedronce to gdzie iść? do ochroniarza sie spytać z kim moge o tym pogadac czy jak?

Nie powiem ci o wymogach bo akurat nie mam z tym wujkiem częstego kontaktu Wiem tylko ze kiedyś narzekał Jak chcesz to sprzedawać do Biedronki to musi to być robione już naprawdę profesjonalnie Przecież te jajka muszą być sortowane, pieczątkowane i popakowane Pójdź do swojego ODR-u może znajdziesz bardziej zorientowanych ludzi, ewentualnie możesz odwiedzić powiatowy inspektorat weterynarii bo oni chyba kontrolują takie fermy A w Biedronce to jakieś info możesz uzyskać od jakiegoś kierownika - może ci powie jak wygląda łańcuch dystrybucyjny w tej sieci jeśli chodzi o jajka Moim zdaniem to się jednak nie opłaci bo sam pewnie wiesz ile ci teraz wychodzi na czysto na jajku- dolicz do tego koszty sortowania, pieczątkowania i pakowania- do tego sklep też ma swoją marżę w tych 50 i 60 groszach które teraz bierze Naprawdę duże fermy coś na tym zarobią dzięki korzyści skali ale przy mniejszych ilościach to będzie po prostu nieopłacalne

Odpowiadając na wcześniejsze pytanie to sprzedawałem jajka po urzędach w pobliskim mieście - urząd pracy, skarbowy, nadleśnictwo i ogólnie jakieś biura gdzie pracuje większa ilość kobiet itp. Mama stała czasem na lokalnym rynku pół dnia i nie potrafiła sprzedać jaj a ja w pół godziny wszystko sprzedawałem

Teraz też się zastanawiam czy nie brać większej ilości kur bo przecież jak w sklepach podrożeją to ludzie będą brać na rynku każdą ilość jeśli puści się taniej jajka o nieporównywalnej jakości Zwłaszcza że przy takiej przydomowej produkcji jaj nie będzie wzrostu cen produkcji więc i tak opłaci się sprzedać trochę taniej niż w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danield28    35

Raczej nie ma co się z tym chwalić bo sprzedaż jaj bez numerku jest zabroniona i żadne gospodarstwo nie powinno takich jaj sprzedawać konsumentom... Po drugie to jest chyba dział specjalny produkcji rolnej podlegający podatkowi dochodowemu więc chętnie takie markety będą uderzać w takich rolników... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Raczej nie ma co się z tym chwalić bo sprzedaż jaj bez numerku jest zabroniona i żadne gospodarstwo nie powinno takich jaj sprzedawać konsumentom... Po drugie to jest chyba dział specjalny produkcji rolnej podlegający podatkowi dochodowemu więc chętnie takie markety będą uderzać w takich rolników... Pozdrawiam

Mylisz się drogi kolego Żeby nie być gołosłownym zamieszczam odnośnik do stosownego rozporządzenia http://www.abc.com.p...kt/dz-u-07-5-38 A u nas w mieście wygląda to tak że na rynku stoją budy w których sprzedaje się jaja fermowe i wiejskie z nabitymi numerkami a 20 metrów dalej stoją kobiety z jajami wiejskimi które bez żadnych numerków i spełniania żadnych formalności sprzedają te jaja Mało tego - nawet nie muszą płacić za miejsce na placu bo chodnik na którym stoją należy do pobliskiego domu towarowego a nie do miasta a właściciel pozwolił im tam stać za darmo Wygląda to tak że przyjeżdżasz i sobie stajesz z wiaderkiem, koszykiem jajek a jak sprzedasz to możesz iść do samochodu i stać z następnym

Co do urzędu skarbowego to Dz.U. nr 188, poz. 1264 określa że do 80 sztuk kur niosek nie trzeba płacić podatku Przepis ten można obejść tłumacząc się tym że 80 kur należy do mnie, 80 do rodziców itd. Oczywiście nie da się tego robić w nieskończoność ale do tych 350 kur powyżej których obowiązuje zgłoszenie według rozporządzenia ministra rolnictwa spokojnie można ten wybieg zastosować ( ja akurat US nie obawiam się w ogóle bo urząd ten jest jednym z moich największych rynków zbytu) Minusem będzie tylko to że takich niestemplowanych jaj nie kupi od nas żaden większy sklep

Edytowano przez maroon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dentka17    5

Stemplować czy pisać numerki na jajku. Po co sie to robi przecież można przyjechac do kurnika i zobaczyć w jakim systemie są one chowane. Da się to jakoś obejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Stemplować czy pisać numerki na jajku. Po co sie to robi przecież można przyjechac do kurnika i zobaczyć w jakim systemie są one chowane. Da się to jakoś obejść?

Przecież w tych numerach jest zawarte nie tylko to w jakim systemie utrzymywane są kury ale jest także numer fermy i inne info Nie nadasz chyba sam sobie numeru Takie jajko musi też przejść przez sortownię i zostać odpowiednio sklasyfikowane a sklepu to w ogóle nie obchodzi w jakim to jest systemie utrzymywane tylko im numer jest potrzebny po to aby sanepid się nie czepiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemko    20

Jak tam czytam o tej biodronce to mało z krzesła nie spadłem :lol: :lol: :lol: :lol: kolego ile Ty masz lat że wierzysz w takie rzeczy 15-16 ??

Myślisz że taki sklep będzie zaintersowany Twoimi jakami w wysokości powiedzmy 200 szt/ dziennie ?? Na pewno nie zreszta na cała sieć sklepów biedronka jest tylko jeden dostawca i kilkanaście ton jajek dziennie, wogóle do każdego sklepu trzeba zrobić szereg badań i papierów, których NIE da się obejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj