Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
redek    47

Zyto hybrydowe to co niby jest??

 

Żyto hybrydowe nie jest organizmem GMO, jest krzyżówką dwóch (lub więcej) specjalnie dobranych odmian, gdzie pokolenie F1 wykazuje efekt heterozji, tj.lepszego wzrostu, plonowania itp.

Podobną hybrydą są brojlery kurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qqrydz    2

chiquitab skoro zabija robaczka to sadzisz że ciebie nie zabije :D ? skoro wszyscy tych nawiedzonych przeciwko gmo pytają o dowody i pokazujemy je to wy zwolennicy pokażcie dowody za nim. jaka ewolucja? o czym ty bredzisz!? to jest mutacja genetyczna manipulowanie kodem genetycznyma nie myl pojęć z krzyżowaniem!!! jakie uodpornanie na susze? podeprzyj się czymś konkretnym w koncu a nie tym co jest twoim snem lub pobożnym zyczeniem :lol: ludzie tej firmy nie stworzył świety Mikołaj i Franciszek z Asyżu żeby dawać prezenty rolnikowi lub szanować i miłować przyrode!!! to są najwieksi zabójcy tego swiata bo napewno nikt tylu ludzi nie wytłukł jak ich działalność (napalm,pcb,ddt,agent orange) to tez miały być produkty które nikomu nie zaszkodza a wrecz pomogą. wiec polecam sie zagłebić i zastanowić czy lepiej jest dać zarobić rodzimemu producentowi czy jakiejs korporacji. a na koniec powiedzcie co wy chcieli byście z ich oferty proukować? soja raczej odpada kukurydza podobno daje wątłe korzyć bo tak czy siak jak omacnica żre więc co? bawałne może i konczyć jak hidusi?

a co do jedzenia to kto chce to niech jest sojowane zarełko ale u mnie jej ani zwierzęta nie jedzą a ni ja co najwyżej ja w wysoce przetworzonej żywności tak ale to sporzywam w małych ilościach :P

pozdrawiam

Edytowano przez qqrydz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChiquitaB    754

uodpornienie a zabicie to dwie różne sprawy. nic nie pisałem o zabiciu. Tak kolego qqrydz moim pobożnym życzeniem jest to aby wprowadzali geny takie które są bardziej pożyteczne dla rośliny a niżeli odporność na jeden środek. Lepsze by był jakiś gen dający roślinie większe szanse przetrwania w warunkach jakie mamy coraz częściej czyli susza, ostry mróz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

mamuśka natura zastrzegła dla siebie manipulacje genetyczne poza gatunkami-zastrzegła to w ten sposób że po skrzyżowaniu potomstwo będzie bezpłodne,a wewnątrz gatunku różniące się tylko rasą będą płodne.

pierwsza sytuacja np. koń i osioł=muł

 

druga sytuacja-tak bliżej własnej du..y-biali,czarni=metysi,mulaci.

 

nauka już na to pozwala żeby gmerać przy genach-ludzkich też,a naukowcy niektórzy są szaleni(a ich sponsorzy dla pieniędzy zrobią wszystko i przed niczym nie będą mieli oporów-moralnych też)-mogą stworzyć małpo-człowieka

 

fakt jest to na razie na etapie fantazji kinowej-tylko zauważmy że Verne,Da Vinci też byli na swe czasy futurystami.

 

jeden eksperyment już się wymknął z pod kontroli-a miała być pracowita i bardzo miodna pszczoła,a co wyszło-i to już nie jest fantastyka kinowa.

 

mówi się o globalnej wiosce-a co powiecie o globalnym uzależnieniu.-od jednego dostawcy.

 

nie jestem przeciw soi-tradycyjnej-jeśli Europa nie będzie chciała GMO-to Brazylia,Ameryka się przestawi na tradycyjną-nie odpuszczą takiego rynku-i wcale nie musi to być drożej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczewko    33

Polskie firmy kupujac QQ w USA kieruje sie glownie cena gdyz GMO plonuje juz na poziomie 20-25ton/ha wiec moga ja sprzedawac po cenie o jakiej my mowimy ze sie nie oplaca,a oni robia na tym niezły biznes. Jakims wielkim fanem GMO nie jestem ale to nie zmienia faktu ze jemy to gowno od X lat,nikt pewnie nie jest w stanie określić od kiedy i jeszcze na tym tracimy. Niech zrobia nam soje GMO ktora bedzie rosła w calej Polsce bez wyjatków klimatyznych,to samo z qq i wtedy mozemy byc konkurencyjni na swiatowym rynku. Zdrowa zywnosc ktos powie-OK ale byliscie w sklepie i patrzeliscie na półki ze zdrowa zywnoscia, głownie na ceny! To teraz wytłumaczcie przecietnemu Kowalskiemu ze musi płacic wiecej bo jest zdrowe,skoro połka obok lezy takie samo za 1/2 ceny bo takie sa roznice w cenach. Jestesmy krajem w ktorym wydajemy na utrzymanie tyle co przecietny europejczyk a zarabiamy 1/3 wiec jaki procent ludzi siegnie po zdrowsza zywnosc 50% drozsza?

Teraz sa wszyscy na nie ale jakbyscie mieli pszenice odporna na mączniaki i inne choroby ktora wyrasta na 50-60cm i plonuje na IV klasie 10ton/ha przy przecietnym nawozeniu to wszystkim by sie geby zamknęły. Moze troche brutalne ale w mojej ocenie prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73
Teraz sa wszyscy na nie ale jakbyscie mieli pszenice odporna na mączniaki i inne choroby ktora wyrasta na 50-60cm i plonuje na IV klasie 10ton/ha przy przecietnym nawozeniu to wszystkim by sie geby zamknęły. Moze troche brutalne ale w mojej ocenie prawdziwe.

Tylko kto tą pszenicę od ciebie odkupi? W Polsce zużycie zbóż jest na poziomie 26 mln ton a produkujemy ok. 27 mln ton rocznie. Jeśli po wprowadzeniu GMO będziemy produkować ponad 30 mln ton co z tą nadwyżką zrobimy? Jak myślisz, gdy będzie tak duża nadwyżka co zrobią pośrednicy? Będą skupować pszenicę dalej po 800 złotych czy po 400? Co z tego, że dzięki GMO plony będą wynosić 10t/ha i koszty uzyskania będą mniejsze skoro zarobię tyle samo jak wcześniej bez GMO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qqrydz    2

ale powiedzcie kto wam nagadał o tych plonach? pokażcie konkretne dane, wyniki. z tymi 20-25 tonam qq to szczewko troszku przesadziłes z całym szacunkiem ;) miało takie zdarzenie miejsce ale to jest marginalny przypadek gdzie było prowadzone pełne nawadnianie. polecam tobie nawodnić swoja pszenice i zobaczysz ile ci da. za duzo naprawde przypisujemy sobie i producentom nasion i chemii. to pogoda kształtuje plon czego dobitnym przykładem była choćby ubiegłoroczna susza bo zastsosowałem wszystko to samo co w ubiegłe lata a zamiast dostać 6 ton pszenzyta dostyałem 3 tony zamiast 6 ton pszenicy 2,5. podobnie bedzie z waszymi wyzej wspomnianymi odmianami odpornymi na robaki czy susze. bo niby w jaki sposób ma sie przed nia obronić musiała by chyba zapuścić korzenie jak kserofity :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartofelz    3

Co do odporności na suszę, niedożywienie:

Może Jezus też był GMO, szatan go kusił a Jezus 40 dni bez wody i jedzenia wytrzymał (i co najważniejsze na pustyni!).

Miał też dar (gen wszczepiony) robienia cudów.

I narodził sie z Maryi dziewicy.

 

Jak zrobią marchewkę/kartofla (odrazu ugotowanego, albo najlepej frytka) rosnącą w powietrzu (lewitującą 3D), gdzie każdy będzie mógł sobie np. w trakcie kąpieli "na wyciągnięcie ręki" schrupać małe co nieco to hmm, opcja warta zastanowienia.

Wtedy GMO nakarmiło by tych co mają ciągłe niedożywienie z powodu : "Głód ziemi".

Edytowano przez kartofelz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bizar    15

Panowie czemu siejecie taki zamęt, najpierw poczytajcie a potem twóżcie opinie. Jesli chodzi o insekty to rośliny GMO nie trują ich tylko są dla nich niestrawne i przez to robactwo zdycha z głodu. Jeśli chodzi o wzrost plonów to też na pewno jest, bo GMO z najgorszego rolnika robi najlepszego, po pierwsze nie trzeba stosować tyle chemii, odpada pryskanie fungicydami, regulatorami wzrostu stosuje się tylko jeden herbicyd który załatwia wszystko, dodam że jest on już w powszechnym użyciu w polsce. Jeśli chodzi o odporność na suszę to też można szybko wychodować takie rośliny przy użyciu tej technologii, przecież są rośliny odporne na suszę wystarczy wszczepić odpowiednie geny. Ja nie jestem zwolennikiem GMO uważam że trzeba być z tym bardzo ostrożnym a w takiej formie gdy jedna firma ma monopol- jest to niedopuszczalne, ale uważam też że nie możemy zamknąć się na to, gdy cała europa dopuści GMO bo puszczą nas z torbami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tedizetor56    95

Jezeli ktos w okolicy zasieje gmo i zapyli twoja np kukurydze i monsanto znajdzie ich gen w twoim to bedziesz musial im za to placic,a tego sie niepozbedziesz juz z pola!


Zetor Team.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomtu    1

StasiekS ma racje jak się urodzi przenica w europie u ruskich i na ukrainie to nie wiem czy będą chętni kupić ją po 400 zł więc po co mi 10t po 400zł jak może być 5 po 800 nie ma potrzeby szukać na siłę większej wydajności przez GMO bo to co mamy na chwilę obecną spokojnie wystarczy inne gadanie to robienie nam wody z mózgu. Mało tego jak byśmy wprowadzili całkowity zakaz w UE używania GMO to nasza produkcja stała by się jeszcze bardziej opłacalna bo część soi można by zastąpić jakąś naszą produkcją. Więc otwórzcie oczy i myślcie logicznie i nie dajcie się omamić takim dużym firmom bo ich stać by przekupić nie jednego eksperta i w mówić nam brednie a jak wiadomo kłamstwo powtórzone 100razy jest prawdą. Na potwierdzenie moich słów przeczytajcie sobie ten artykuł.http://wiadomosci.wp.pl/kat,48996,title,To-bedzie-miedzynarodowy-skandal-wiekszy-niz-ACTA,wid,14270347,wiadomosc.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

właśnie-monopol w kapitalizmie jest karalny-a monsanto może byś monopolistą?

jeśli wpuścić GMO to co najmniej 2 i więcej firm-aby rywalizowały między sobą-bo tylko monsanto to to jest dyktatura.

 

wmawia nam się że jesteśmy wolnymi ludźmi w demokratycznym kraju-więc powinniśmy mieć wybór pomiędzy odmianami i producentami gmo-bo na razie jest to zniewolenie przez jedno konsorcjum-co ciekawe,na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

Wiecie - problem z GMO polega nie na tym że to jest szkodliwe lub nie dla konsumenta - ale na tym że przy pomocy GMO dajemy firmom nóż do ręki - przytaczano tutaj wcześniej film "Świat wg Monsanto" - jedni mówią ze to święta prawda inni że spiskowa teoria dziejów - a prawda jak zwykle leży po środku - bo moim skromnym zdaniem nie chodzi przecież o to żeby produkować jak najtaniej jak się da (czego efektem są np parówki na bazie papieru toaletowego które rzeczywiscie sa tanie ale czy nadają sie do jedzenia ?) ale zdrowo i możliwie tanio - bez cięcia kosztów za wszelką cenę - wiadomo z głodu człowiek zje nawet trzonek od łopaty ale chyba jestesmy na takim etapie rozwoju cywilizacji że normalna zdrowa zywnośc powinna być osiagalna dla wszystkich - także cenowo


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

@MECHANIZATOR-i jeśli jedna firma opanuje rynek nasienny(GMO-monsanto),to ta żywność już przy zakupie nasion,na samym początku będzie już droga-taki monopol to również zagrożenie,i to nie tylko dla rolników,dla wszystkich.

 

że cywilizacja zniszczy się sama to na filmach było-ale robi się to coraz bardziej realne-żeby jeszcze profity podzieliły się między wszystkich to tak bardziej OK,ale podzielą się na garstkę udziałowców jednego konsorcjum.

 

odwołuję się do Polskiej mentalności-zniesiemy to że kilku cwaniaczków zbierze krocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

Pomijając kwestie wielkich korporacji... co zrobi polski rolnik po 1 stycznia 2013 jak wejdzie zakaz importu roślin GMO? Macie jakieś alternatywy aby utrzymać konkurencyjność naszego drobiu, mleka, wieprzowiny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Taka naklejka "produkt wolny od GMO" i po kłopocie. Do tego odpowiedni szum, że to niezdrowe(a miastowi i tak za bardzo do tego przekonania nie mają) i można na tym jeszcze bardziej zarobić niż obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

Stasiu-miastowi jak miastowi-bo nasi jak na razie bardziej zapatrzeni są w pudełka,i końcówkę 99-ładnie zapakowane gó...o sprzedaż,i jak na razie trudno to wyplenić,a jak wmówi sprzedawca że kapusta młoda po 4 zł jest polska to idioci to łykają,"krajowe" truskawki też widziałem,kilka dni temu :lol:

 

może obcokrajowcy to docenią.że żywność jest wolna od GMO-bo nasi tylko dużo mówią a i tak tego nie doceniają-Polak już jest taką gnidą.

 

co zrobią rolnicy po 1 stycznia 2013?-a co mają zrobić-poradzą sobie jak zwykle-nie takie przeszkody przeżyliśmy.

 

Polacy nie gęsi-swe odmiany mają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

Polska importuje 2 mln ton śruty sojowej, gdzie my to wyprodukujemy, na jakich polach?

Edytowano przez b0gdan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

nie wyprodukujemy tego. Jak zakaza sprowadzania soi to skończy się produkcja zwierzęca w Polsce. Niemcy czy duńczycy tylko na to czekają kupią nasze zboże dodadza soje gmo i sprzedadzą mięso nam. Nie mam nic przeciwko temu żeby Polska była wolna od gmo ale całkowicie a nie częściowo.

Edytowano przez damian40000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bizar    15

Na mój chłopski rozum zakaz GMO ma sens jedynie dla całej Unii i o to powinni sie starać nasi przedstawiciele ( politycy). Jeśli wprowadzimy zakaz tylko u nas to i tak będziemy żreć GMO które będzie płynąć do nas szerokim strumieniem z UE, przecież mamy wolny przepływ towarów i żadne nalepki z oznaczeniem nic tu nie dadzą bo po pierwsze polak potrafi sfałszować nawet sól a co dopiero mięso, a po drugie żyjemy w biednym kraju i większość i tak zagłosuje za GMO swoimi portfelami w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczewko    33

Polska importuje 2 mln ton śruty sojowej, gdzie my to wyprodukujemy, na jakich polach?

Gdybuśmy mieli mozliwosc uprawiania soi GMO to do 1mln ton pewnie bysmy dobili w ciagu kilku lat. Bo tą co kupujemy i tak jest GMO wiec ja nie widze zadnej roznicy wystarczy poczytac co jest napisane na workach z paszami i koncentratami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartofelz    3

"a po drugie żyjemy w biednym kraju i większość i tak zagłosuje za GMO swoimi portfelami w sklepie." - ja bym dodał do tego jeszcze, że po zakupach we Stonce, pójdą do apteki po leki na wzdęcia i erekcje, więc pewnie cenowo tak samo wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

Wiem, że ta która kupujemy jest GMO, bo takie wolnej od GMO jest na całym świecie tylko 5,5 mln ton, a na dodatek jest 20% droższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konrad82    50

Ja jestem przeciwnikiem GMO. Czy wy myslicie ze jak wprowadza GMO to bedzie żyło nam sie lepiej ,będziemy bogatsi, ja szczerze w to wątpie. System jest taki ze ,,zabieraja'' nam ile sie da, bedzięmy wiecęj mieli więcej nam ,,zabiorą''. Będzie więcej żywności to ceny spadną i to samo zarobisz.


kupie silos na pasze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Zet7211MF6140
      Witam.
      Planuje kupić zgrabiarke karuzelową i chciałbym zasięgnąć opinii na temat tych dwóch firm. Będzie używana głownie do siana ale też do zielonej trawy.
    • Przez Leser
      Cześć - Ma ktoś może ładowarkę lub ma znajomego posiadającego takie cudo pracujące w cięższych warunkach najlepiej przy bydle mlecznym? Jak sobie radzi ten model?:
      MF TH 6030 / MF TH 7030
       
      Zależy mi tylko na takich modelach bo ich wymiary są najlepsze dla mnie - mam wąskie chlewy
      Dzięki za all info
    • Przez Dubne
      Kupie nasiona faceli - do 120 km od Krakowa. Wiadomość na meila:  tomasz68@op.pl
    • Przez bolo527
      Dzień dobry. Jestem tu nowy i coś nie bardzo ogarniam pisanie postów. Napisałem odpowiedź i nie mogę jej wysłać. wyświetla się coś takiego, że musi sprawdzić moderator, a kolor tekstu zmienił się na jakiś dziwny i dostał statu ukrytego. Co robię nie tak ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj