Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
12 minut temu, JarekBazydlo napisał:

Corado na dobrej ziemi ładnie oddaje

Wiem bo miałem w tym roku 7 jednostek posiane

Opublikowano
3 minuty temu, soltys48 napisał:

Mondeo w warmińsko mazurskim kupione, liborius w łódzkim a Tadziu na południu Wlkp 

U kogo liborius ?

Opublikowano
15 minut temu, soltys48 napisał:

Po ile u Was owies?

810, ale nie mam owsa, to nawet nie spytałem czy netto czy brutto. Jakieś dwa tygodnie temu na innym skupie było 700netto. 

4 minuty temu, JarekBazydlo napisał:

A ja mialem dzis 4 telefony ze kupia zboze tylko ilości samochodowe.

U mnie taki problem, że nie mam czym tira załadować i jestem skazany na dwóch odbiorców - jedni ciągnik z przyczepami, drugi mniejsze auto z przyczepą. Pierwsi mieli awarie ciągnika i babka dziś na skupie mówiła, że wpierdolili 80k w remont i dalej im się pierniczy i tylko wkoło komina go puszczają. A drugi skup narazie swoje wypycha. Narazie od dwóch tygodni słyszę tylko żeby zadzwonić jutro..

 

 

A tak w ogóle to mam sporą zagwozdke z siewem. Teraz w prognozach pokazuja, że we wrześniu tylko koło 15 może popadać i to dosłownie, w zależności od prognozy, 1-3dni. A tak to do 25stopni aż do 20tego, potem ma delikatnie spaac temperatura do ~20 st, ale cały czas bez deszczu. No i co teraz z tym fantem zrobić? Ogarnąć pole i czekać tych zapowiadanych opadów i siać po nich? Bo chyba bez sensu siew w taka suszę?

Opublikowano (edytowane)

I w październiku posiejesz wtedy juz chłodniej rosy i jak nawet delikatnie popada to tak nie wysycha i będzie dobrze ja siał rok temu po qq na ziarno 12 listopada I plon był galanty.

Wienc w tym roku nawet nie zamierzam się spieszyć siać w te piaski egipskie.

Edytowane przez Strongman
Opublikowano
8 minut temu, daron64 napisał:

810, ale nie mam owsa, to nawet nie spytałem czy netto czy brutto. Jakieś dwa tygodnie temu na innym skupie było 700netto. 

U mnie taki problem, że nie mam czym tira załadować i jestem skazany na dwóch odbiorców - jedni ciągnik z przyczepami, drugi mniejsze auto z przyczepą. Pierwsi mieli awarie ciągnika i babka dziś na skupie mówiła, że wpierdolili 80k w remont i dalej im się pierniczy i tylko wkoło komina go puszczają. A drugi skup narazie swoje wypycha. Narazie od dwóch tygodni słyszę tylko żeby zadzwonić jutro..

 

 

A tak w ogóle to mam sporą zagwozdke z siewem. Teraz w prognozach pokazuja, że we wrześniu tylko koło 15 może popadać i to dosłownie, w zależności od prognozy, 1-3dni. A tak to do 25stopni aż do 20tego, potem ma delikatnie spaac temperatura do ~20 st, ale cały czas bez deszczu. No i co teraz z tym fantem zrobić? Ogarnąć pole i czekać tych zapowiadanych opadów i siać po nich? Bo chyba bez sensu siew w taka suszę?

Wydaje mi się że u ciebie zdecydowanie lepszy wczesny siew. Pisałeś że dolało to bym uprawił i siał nawet przed 15 jeśli już z oranego skały nie zrobiłeś.

Opublikowano

Ja właśnie planuje orać i uprawić teraz, bo za 2/3 tygodnie mogę tylko suchą ziemię rzucić na dół, a wierzch i tak w 2 dni suchy się robi. Gotowy na siew będę I podejmę decyzję co robić jak już będzie termin i pogoda się wyjaśni. Jakby nie padało nic to z orką problem, a od razu za nią trzeba by uprawiać I siać, żeby coś tej wilgoci zatrzymać 

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, JarekBazydlo napisał:

U mnie żyto późny siew jakos sie nie udaje.

U mnie pszenżyto późno siane też dość średnio wychodziło. Tzn była duża różnica między nim, a tym samym wcześniej - z wyglądu nie, ale w płonie już tak

2 godziny temu, Agrest napisał:

Wydaje mi się że u ciebie zdecydowanie lepszy wczesny siew. Pisałeś że dolało to bym uprawił i siał nawet przed 15 jeśli już z oranego skały nie zrobiłeś.

Tak planowałem siać koło 15, tym bardziej, że pokazywali opady. Teraz zmienili, że może coś popada, a może i nie 

1 godzinę temu, Łukaszzz napisał:

Ja właśnie planuje orać i uprawić teraz, bo za 2/3 tygodnie mogę tylko suchą ziemię rzucić na dół, a wierzch i tak w 2 dni suchy się robi. Gotowy na siew będę I podejmę decyzję co robić jak już będzie termin i pogoda się wyjaśni. 

No to i u mnie taki plan był. Liczę, że ten deszcz będzie, to w zależności od prognoz albo sialbym przed deszczem - jakby był pewny, albo po - jakby różnie pokazywali. 

Opublikowano (edytowane)

Lepiej jest siać po deszczu 

Tylko plon ma się od stanowiska,jak gleba dobra lub dobrze nawożone słaba klasa to zawsze będzie kiedy by nie posiał a nie od terminu tylko od zasobności.

Dużo jest umnie osub co mają z czego dokładać do ziemi z działalności poza rolniczej jak by nie mieli to by nie obrabiali.

Edytowane przez Strongman
Opublikowano
5 minut temu, radekz200 napisał:

jaki nawóz będziecie dawać pod pszenzyto i w jakiej dawce?

przede wszystkim obornik a ile? Tyle ile da radę pług obrócić a w drugiej kolejności NPK 7-19-28 tak po 280kg

Opublikowano

W tym roku to tylko i wyłącznie obornik idzie na wszystkie oziminy, wiosna i latem kupowałem z okolicznych ferm bobek, kurzak slomiasty no i z własnej hodowli opasow. Dodatkowo drugi rok z rzędu 70% słomy zostaje pocięta. W ubiegłym roku jakiś npk 7-20-30 Łotewski z agroloku rozsiewalem 200kg/ha

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v