in2dex

Podatek dochodowy w rolnictwie

Polecane posty

pawelol111    1342

Zbychu masz pogłowie trzody chlewnej najniższe od lat i co? Przekłada się to na ceny? Nie. Jak czegoś nie ma to dowiozą, nie martw się. Tylko globalny kataklizm powoduje wzrost cen zbóż, warzyw itp.

 

A co do cukru to durny naród wywindował ceny. Media miały swój wkład w owe windowanie. Tylko czy buraki przez to były droższe??

Edytowano przez pawelol111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buchaj007    3

W tym roku po mimo sporej nadwyżki plonu (ok 30% więcej niż w ubiegłym roku) cena buraka nie tylko nie zmalała ale była wyższa o kilka procent. Przy czym ceny cukru w sklepach jakoś nie poszybowały w górę. Więc jak maja się ceny do ilości surowca na rynku? Niestety branżą sterują spekulanci i koncerny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danield28    35

Wynika chyba z tego, że jednak w tym roku to cukrownie stracą najwięcej w zeszłym roku było odwrotnie i nie ma co bić z tego powodu piany... To, że jest takie pogłowie to może i nawet lepiej zresztą jak wiecie nie każdy traci jednych to zadowala innych mniej... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buchaj007    3

Czy cukrownie stracą? Chyba nie co najwyżej mniej zarobią. Gdyby produkcja cukru w PL była by nie opłacalna to zarząd cukrowni nie zapowiedziałby kolejnej podwyżki buraka o 7 euro w przyszłej kampanii.

Porównując ceny skupu surowców a ceny sprzedaży cukru to wydaje się ze i tak cukrownie zarabiają krocie... (piszę że "wydaje" się bo nie znam kosztów jakie ponosi cukrownia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danield28    35

Nie twierdze, ze jesteś w błędzie po prostu należy zobaczyć jaki dana cukrownia miała przychód a jaki zysk netto wtedy się okaże czy zarobi krocie czy nie... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SOKAN    13

Do danield 28. Teraz jest temat cukrowni. To zwróć uwagę gdzie jest największa koncentracja produkci i przerobu burka cukrowego w Europie ?? a potem sobie odpowiedz dlaczego ??

A taka produkcja buraka była opłacalna zarówno na szczeblu plantatorskim i na szczeblu przetważania go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buchaj007    3

Nie twierdze, ze jesteś w błędzie po prostu należy zobaczyć jaki dana cukrownia miała przychód a jaki zysk netto wtedy się okaże czy zarobi krocie czy nie... Pozdrawiam

Ale nam na pewno cukrownie nie pozwolą zerknąć w swoje księgi rachunkowe:)

Cukrownie raczej są w dobrej kondycji. Jako przykład może posłużyć Polska Spółka Cukrowa. Gdy ją tworzono włączono w jej skład wszystkie najbardziej zadłużone cukrownie w PL. Po kilku latach działalności holding nie tylko spłacił swoje długi ale także zaczął inwestować po za granicami kraju (o ile mnie pamieć nie myli to w trzcinę cukrowa) , co chyba jest dowodem na to iz firma zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SOKAN    13

Panowie. Jedno jest pewne. Przemysł cukierniczy był i jest jedną z najbardziej dochodową działanością. Szkoda tylko że tyle cukrowni i całej infrastruktury zostało bez powrotnie zniszczonych, od początku lad 90. A dlaczego. Bo niby były nie rentowne. A jak było to wszyscy wiemy.

 

Jednak panki franki proponwał bym powrót do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

@Zbyszko to nie produkuj ciekawe jak na tym wyjdziesz...

Ale jak to? Widzę, że wam bardziej zależy na produkcji dla miastowych niż miastowym. Wam bardziej zależy na dopłatach, dotacjach niż samym miastowym. Więc sami widzicie kto jest w tym momencie górą i kto jest od kogo uzależniony w większym stopniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik22    5

Jak tak bardzo zazdrościsz rolnkiowi dopłat i dotacji to zapraszam do mnie na wieś, będziesz miał okazje zobaczyć jak mieszkają rolnicy, którzy starają się żyć wyłącznie z dochodów z gospodarstwa i dopłat unijnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buchaj007    3

Ale jak to? Widzę, że wam bardziej zależy na produkcji dla miastowych niż miastowym. Wam bardziej zależy na dopłatach, dotacjach niż samym miastowym. Więc sami widzicie kto jest w tym momencie górą i kto jest od kogo uzależniony w większym stopniu.

Stasiek zawistny człowieku bolą Ciebie dopłaty to kup hektary i bierz je jak ja... Wmawiasz nam tutaj że tylko rolnicy biorą kasę z UE ale to że miastowi biorą jej więcej tego nie widzisz...co drugi budynek czy droga w miecie jest zaopatrzona w tabliczkę że 75% dofinansowała Bruksela... A powiedz dlaczego z moich podatków jest remontowana "twoja" kamienica w mieście?

cóż nie trzeba wiele inteligencji by zauważyć pewna zależność: nie pracujesz- nie masz pieniędzy. Ty z chęcią wszystkich byś wysłał do GOPSu

Widzę ze Ciebie bolą te dopłąty...a co do zależności to mógłby mi to wygarnąć Niemiec Francuz bo to oni w główniej mierze finansują UE...Natomiast taki plebsik polaczek jak ty to nawet państwu nie odda za swoja edukację a co dopiero dopłacać do mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SOKAN    13

Ale jak to? Widzę, że wam bardziej zależy na produkcji dla miastowych niż miastowym. Wam bardziej zależy na dopłatach, dotacjach niż samym miastowym. Więc sami widzicie kto jest w tym momencie górą i kto jest od kogo uzależniony w większym stopniu.

A wiesz może dlaczego nam zależy. Otóż wyobraź sobie że to my produkujemy i z tego żyjemy. Tym się zajmujemy. A miastowy jest ich odbiorcą. Natomiast miastowym nie zależy z tego względu że tam 90% to ciemna masa która traktuje rolnika jak śmiecia. Według tej 90% ciemnej masy, rolnik to ktoś kto jest złodziejem obibokiem i to właśnie on musi mieć najgożej. On nie może mieć lepiej, bo jak ktoś ma coś więcej to już jest nie do przyjęcia.

I sory wodzu ale czytając twoje posty to zaczynam twierdzić że się zaliczasz do tych "90%".

Miastowych poprostu zaczyna boleć to że, nam się chce coś robić i z tego tytułu dostajemy te jałmużną jaką są dopłaty i całe prow-y. Tak jest to jałmużna. Bo co z tego że mamy wszystkie dopłaty i te prow-y jak i tak nasze zarobki ją o kilka dziesiąt % niższe niż w sektoże poza rolniczym. A dlaczego są niższe. A no dlatego że przez wszystkie lata gałąź sektora rolniczego była traktowana jako twór nie potrzebny. I cały czas grabiony.

A ciebie kolego, wypisując takie farmazony, śmiało bym zaliczył do ludzi o takich poglądach.

Powtuże jeszcze raz, my też chcemy żyć jak ludzie (reszta jest w moich posach wyrzej). I cały czas będą takie dysproporcje jeśli będize się podchodzić do rolnictwa tak jak Ty kolego. Dlatego proponował bym abyśmy się zaczeli wzajemnie szanować, bez względu gdzie żyjemy i co robimy. Bo właśnie przez brak szacunku do człowieka pracy mamy w naszej ojczyźnie takie bagno jakie mamy. A twoje posty świadczą o tym że brak szacunku to podstawa, a zwłaszcz dla rolnika.

Idąc dalej. Jeśli jesteś człowiekiem który ma jakąś działalność gospodarczą (obojętnie jaką, gospodarstwo rone, lub jakąś poza rolniczą działalność) to owszem masz prawo moralne wypowiadać się w tym temacie. Ale jeśli nie masz to moim zdaniem nie posiadasz takiego prawa. Bo osoba idąca do pracy, nie interesuje się że długopis się skończył, że paliwa jest mało itd. itd. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73
A powiedz dlaczego z moich podatków jest remontowana "twoja" kamienica w mieście?

A płacisz jakieś podatki w mieście, że tak mówisz? Bo budżety miast składają się głównie z podatków lokalnych i części wpływów z podatków dochodowych.

 

 

Ty z chęcią wszystkich byś wysłał do GOPSu

Do GOPSu? Już tak miłosierny nie jestem. Albo przebranżowienie, albo praca albo wyjazd za granicę za chlebem. Także jakoś mi nie podoba się perspektywa utrzymywania rolników czy bezrobotnych na zasiłku.

 

Natomiast taki plebsik polaczek jak ty to nawet państwu nie odda za swoja edukację a co dopiero dopłacać do mnie...

A sam oddałeś za edukację czy może nie korzystałeś?

 

Natomiast miastowym nie zależy z tego względu że tam 90% to ciemna masa która traktuje rolnika jak śmiecia. Według tej 90% ciemnej masy, rolnik to ktoś kto jest złodziejem obibokiem i to właśnie on musi mieć najgożej. On nie może mieć lepiej, bo jak ktoś ma coś więcej to już jest nie do przyjęcia.

Więc może pora nauczyć tego miastowego pokory? Bo widzę, że wieszacie na nich psy ale na drugi dzień i tak będziecie go prosić aby kupił od Was mleko czy mięso. Może pora im pokazać gdzie jest ich miejsce? W ogóle jesteście w stanie to zrobić? Bo jak na razie rolnicy to parobki całej Europy bo robicie wszystko co UE każe i nawet nie jesteście w stanie zaprotestować, większość Was bez cioci UE nie jest nawet w stanie samodzielnie funkcjonować. Inne branże potrafią stworzyć zmowę cenową(branża budowlana czy producenci energii elektrycznej) a wy? Czy jesteście w stanie zrobić zmowę cenową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buchaj007    3
A płacisz jakieś podatki w mieście, że tak mówisz? Bo budżety miast składają się głównie z podatków lokalnych i części wpływów z podatków dochodowych

A co ma budżet miasta do dopłat z UE? Ostatnio słuchając radia podali że 12 kamienic we Wrocławiu ma być wyremontowane z funduszy UE ( 70% kosztów daje Bruksela)

 

 

Do GOPSu? Już tak miłosierny nie jestem. Albo przebranżowienie, albo praca albo wyjazd za granicę za chlebem. Także jakoś mi nie podoba się perspektywa utrzymywania rolników czy bezrobotnych na zasiłku.

A dlaczego ja mam zmieniać zawód? Dla twojego widzimisię? może to ty się przekwalifikuj...albo przestań pisać ze cos dokładasz bo nic nie dokładasz.

 

 

 

Więc może pora nauczyć tego miastowego pokory? Bo widzę, że wieszacie na nich psy ale na drugi dzień i tak będziecie go prosić aby kupił od Was mleko czy mięso. Może pora im pokazać gdzie jest ich miejsce? W ogóle jesteście w stanie to zrobić? Bo jak na razie rolnicy to parobki całej Europy bo robicie wszystko co UE każe i nawet nie jesteście w stanie zaprotestować, większość Was bez cioci UE nie jest nawet w stanie samodzielnie funkcjonować. Inne branże potrafią stworzyć zmowę cenową(branża budowlana czy producenci energii elektrycznej) a wy? Czy jesteście w stanie zrobić zmowę cenową?

Ronicy to parobki... A ja myślałem że człowieka powinno się oceniać po tym co ze sobą reprezentuje, a nie po tym jaki zawód wykonuje... ech ta twoja miejska kultura...dawniej by Ci powiedzieli ze z chama pana nie zrobisz....

Stasiek masz rozdwojenie jaźni czy jak? Z jednej strony zarzucasz ze rolnicy to debile które nic nie potrafią wywalczyć dla siebie, a z drugiej strony biadolisz że jako jedyna grupa społeczna załatwiliśmy sobie dopłaty...To jak to jest..bo już się pogubiłem...

 

A najlepsze jest to że zarzucając nam to iż nie potrafimy walczyć o swoje pogrążasz sam siebie... Bo nie widziałem aby mieszkańcy miast strajkowali wobec nierówności społecznej, wysokim cenom żywności czy niskim płacom... My nie strajkujemy bo wg Ciebie jesteśmy głupi a ty jaką masz wymówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

W tym momencie przeżyję bez prądu, gazu, paliwa czego nie można powiedzieć o ludziach z miasta. Więc nie wiem kto kogo będzie prosił i o co w razie najgorszego...

Stasiek wygląda na takiego co by chciał mieć ziemię ale ktoś go wy.... i teraz próbuje sobie ulżyć na forum.

Nie ma lepszych i gorszych w relacji miasto - wieś. Są różnice w płacach i czasie pracy. Dajmy żyć każdemu kto chce pracować.

Jeszcze jedno: Stasiek dlaczego nie uwzględniasz czasu jaki musi poświęcić rolnik na pracę w gospodarstwie? (brak urlopu, praca po kilkanaście godzin dziennie) choćby za to należy się inne traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73
A co ma budżet miasta do dopłat z UE? Ostatnio słuchając radia podali że 12 kamienic we Wrocławiu ma być wyremontowane z funduszy UE ( 70% kosztów daje Bruksela)

Zapomniałeś dodać, że zabytkowych kamienic. A to już jest różnica.

 

A dlaczego ja mam zmieniać zawód? Dla twojego widzimisię? może to ty się przekwalifikuj...albo przestań pisać ze cos dokładasz bo nic nie dokładasz.

A gdzie narzekam na swoje życie czy zawód?

 

Z jednej strony zarzucasz ze rolnicy to debile które nic nie potrafią wywalczyć dla siebie, a z drugiej strony biadolisz że jako jedyna grupa społeczna załatwiliśmy sobie dopłaty...To jak to jest..bo już się pogubiłem...

Załatwiliście? Ciekawe kiedy i gdzie bo nie pamiętam żebyście jakoś przed 2004 rokiem byli optymistycznie nastawieni do UE. Czy tego chcieliście czy nie z wstąpieniem do UE wiązały się dopłaty i dotacje więc nie pisz głupot, że sobie załatwiliście.

 

A najlepsze jest to że zarzucając nam to iż nie potrafimy walczyć o swoje pogrążasz sam siebie... Bo nie widziałem aby mieszkańcy miast strajkowali wobec nierówności społecznej, wysokim cenom żywności czy niskim płacom... My nie strajkujemy bo wg Ciebie jesteśmy głupi a ty jaką masz wymówkę?

Dlaczego pewną grupę zawodową porównujesz do mieszkańców miast(i od kiedy "warszawiak" to grupa zawodowa)? Co mają wspólnego rolnicy i mieszkańcy miast?

 

Jeszcze jedno: Stasiek dlaczego nie uwzględniasz czasu jaki musi poświęcić rolnik na pracę w gospodarstwie? (brak urlopu, praca po kilkanaście godzin dziennie) choćby za to należy się inne traktowanie.

Jakie inne traktowanie? Dlaczego Kowalskiego z Warszawy ma interesować ile czasu poświęcasz na pracę? Wybrałeś rolnictwo jako sposób na życie i zarabianie pieniędzy i chcesz teraz być "równiejszym" bo dużo pracujesz. Czy ciebie interesuje to ile czasu pracuje Kowalski w Warszawie albo w Gdańsku? Wątpię.

 

W tym momencie przeżyję bez prądu, gazu, paliwa czego nie można powiedzieć o ludziach z miasta. Więc nie wiem kto kogo będzie prosił i o co w razie najgorszego...

Prosił? Odbiorą Ci to siłą. Chyba, że wynajmiesz wojsko do obrony. Nie raz historia pokazała, że jak trzeba to nie liczy się prawo własności, więc te czarne scenariusze możesz dzieciom opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

@Stasiu próbujesz tutaj zrobic z siebie lepszego od rolnika, ale tu na forum to wychodzisz sorki , ale na idiotę. Walczysz sam na nas rolników i skoro nikt za tobą nie staje to może warto przemyśleć czy twe śmieszne poglądy czasem nie są g.wno warte?

Podatki vat idą do miasta a nie do gminy jak byś nie wiedział.

@stasiu, jak ci tak źle między dotowanymi rolnikami to nikt ciebie tu nie trzyma na siłę, zmywak w Irlandii czeka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

"Prosił? Odbiorą Ci to siłą. Chyba, że wynajmiesz wojsko do obrony. Nie raz historia pokazała, że jak trzeba to nie liczy się prawo własności, więc te czarne scenariusze możesz dzieciom opowiadać

"

Stasiu parę dni temu napisałem :"Po co zaraz bojkot-niech no tylko zacznie się globalne oziębienie (zamiast lansowanego ocieplenia) i zaczniesz kolego organizować taką miejską antyjanosikową :Dpartyzantkę-wiadomym jest że taniej jest coś zabrać niż za to zapłacić a historię piszą zwycięzcy-więc za jakiś czas mógłbys wypłynąć jako ten który uratował miasto eksterminując rzesze kułaków którzy nie chcieli się dobrowolnie podzielić żywnością z bohaterskimi miastami..." dedykując to co prawda kol.danielowi-ale widzę że Ty też nie jesteś od tego aby ewentualnie podzielić się zapasami rolników-czy tego zechcą czy nie :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danield28    35

@jaro zacznij już lansować oziębianie bo ci wieku nie starczy :D A ja wiecznie żyć nie będę ;)

 

Na razie to odkładajcie siły na później na razie jest dobrze ale UE zaczyna się dobierać do dopłat... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Daniel-jak zapewne pamiętasz ja raczej zwolennikiem dopłat nie byłem więc mi to lotto-cały czas jestem zwolennikiem urealnienia cen żywności.Wiadomym jednak jest że miałoby to sens tylko i wyłącznie w przypadku zaprzestania dotowania na CAŁYM świecie (no chyba że wyślemy u-booty na Morze Północne i zaczniemy topić konwoje z Ameryki-albo i obu Ameryk :D ).

Niestety duża część miejskiej ludności w trosce o stan swojego żołądka musiałaby wtedy opuścić swoje ciepłe posadki i nająć się w charakterze pracownika rolnego (co kiedyś określano fajnym słowem "parobek") więc nic dziwnego w tym nie ma że przeciwko taki rozwiązaniom (oczywiście ci mający trochę więcej oleju w głowie-bo o reszcie-wiernym elektoracie Ferdka Kiepskiego to i nawet nie ma co wspominać ) gardłowaliby do utraty tchu...

Edytowano przez jaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danield28    35
Daniel-jak zapewne pamiętasz ja raczej zwolennikiem dopłat nie byłem więc mi to lotto-cały czas jestem zwolennikiem urealnienia cen żywności.Wiadomym jednak jest że miałoby to sens tylko i wyłącznie w przypadku zaprzestania dotowania na CAŁYM świecie (no chyba że wyślemy u-booty na Morze Północne i zaczniemy topić konwoje z Ameryki-albo i obu Ameryk :D ).

 

@wiem jaro że nie jesteś zwolennikiem dopłat i nie ty jeden ale jednak większość woli łatwe pieniądze... Kwestia jest tak czy ktoś się zastanowił co spowodowała by dopłata bezpośrednia wysokości 300-400 euro do hektara, bo odnoszę wrażenie, że nie... Zyska ten co nic nie robi a ma ziemię...

 

Niestety duża część miejskiej ludności w trosce o stan swojego żołądka musiałaby wtedy opuścić swoje ciepłe posadki i nająć się w charakterze pracownika rolnego (co kiedyś określano fajnym słowem "parobek") więc nic dziwnego w tym nie ma że przeciwko taki rozwiązaniom (oczywiście ci mający trochę więcej oleju w głowie-bo o reszcie-wiernym elektoracie Ferdka Kiepskiego to i nawet nie ma co wspominać ) gardłowaliby do utraty tchu...

 

Hmm nie było dopłat i ludzie nie głodowali a rolnictwo było i jeszcze w większej ilości, brak logiki ale jakby było to ciężko powiedzieć... Jeszcze zresztą pamiętam, że w miastach bynajmniej w tych małych ludzie sobie radzili i na brak mięsa nie narzekali... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73
@Stasiu próbujesz tutaj zrobic z siebie lepszego od rolnika, ale tu na forum to wychodzisz sorki , ale na idiotę. Walczysz sam na nas rolników i skoro nikt za tobą nie staje to może warto przemyśleć czy twe śmieszne poglądy czasem nie są g.wno warte?

Dziwne, że na forum rolniczym tylko ja mam takie poglądy. A dlaczego tak na przekór piszę? Bo sami uważacie się lepszych od reszty więc dlatego.

 

Wątpię jaro. Gdyby znieść dopłaty ceny żywności nie poszybowałyby tak ostro w górę. Zauważ ilu w Europie czy w Polsce jest rolników którzy nawet za grosze będą dalej robić to co dzisiaj. Wschód także ma duży potencjał rolny który jest niewykorzystany ale powoli to już się zmienia. Więc przez najbliższe parę pokoleń żywność nie byłaby taka droga ale za 100 lat już pewnie tak.

Edytowano przez StasiekS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez czesio1612
      Witam czy spotkaliście się z irracjonalnym wzrostem hektarów przeliczeniowych w waszych gospodarstwach w porównaniu do roku poprzedniego? Nie wiem co dzieje się w starostwie bo jeszcze tam nie byłem, ale wzrost z 3,6, na 4,7 hektara przeliczeniowego to przesada! gospodarstwo powiększyło się o 68arów porośniętej kilkunastoletnim lasem( oczywiście samosiewy) działki. Obecnie jest to lekko ponad 20ha hektarów fizycznych w IV okręgu podatkowym przy glebach w przeważającej części klasy VI, trochę V i ze 3ha łąki ujętej jako klasa IV... Zawsze było 3, 09 ostatnimi czasy już 3,68, a w tym roku 4,7 hektara przeliczeniowego przy prawie nie zmiennej powierzchni fizycznej. Pani w gminie zajmująca się podatkiem niewiele potrafiła wyjaśnić i odsyła do starostwa( 14 dni na odwołanie się od tej decyzji o podatku) bo podobno działki pod zabudową ujeli przy przeliczaniu na hektary przeliczeniowe i stąd taki wzrost! Nie wiem czy tylko w mojej gminie takie rzeczy czy już wszędzie? Mam nadzieję że ktoś wie jak to wyjaśnić
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj