Zaloguj się, aby obserwować  
Marecki2922

Zakup maszyn używanych

Polecane posty

Marecki2922    514

Mam pytanie do kogoś kto nie będzie gdybał tylko zna temat i się wypowie

Otóż czy przy zakupie np. kombajnu , samochodu, ciągnika tip. oczywiście używanych po dokładnych oględzinach w domu czy po kilku godzinnej pracy okaże się że jest poważna usterka której nie można dostrzec na pierwszy rzut oka , czy mam prawo domagać się od sprzedającego zwrotu pieniędzy ?

Jak to wygląda prawnie ,a jak w praktyce ?


Kupię rozsiewacz do wapna o ładowności 5 ton i więcej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na umowie powinien byc paragraf w którym sprzedający oświadcza, że pojazd nie posiada żadnych ukrytych wad. Jego podpis na umowie teoretycznie obliguje go do usunięcia takowej wady w razie jej wykrycia lub do zwrotu pieniędzy. Ale to jest polska więc nie nastawiaj się że dokładnie tak to będzie wyglądało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Jeśli kupiłeś pojazd maszyne od firmy handlującej tym. Żadnych paragrafów nie trzeba. Jeśli wyjdzie wada ukryta do 14 dni. Sprzedający musi ją usunąć lub wymienić przedmiot sprzedaży. Jeśli od osoby fizycznej kupiłeś to możesz sam sobie to naprawić na własny koszt lub pozostaje sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

Jeśli kupujesz autko od osoby fizycznej, zanim kupisz prowadzisz je na przegląd. Wystawiają dokument o stanie auta. Jesli okaże się, że były wady ukryte, domagasz się zwrotu kosztów naprawy od serwisu, który jakby nie było- poświadczył nieprawdę, bądź nie dostrzegł wad. Musi być jednak potwierdzenie, jakie podzespoły były sprawdzane. Z ciągnikiem podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Wiesz ile zapłacisz za przeglad wszystkich podzespołów pojazdu. Kto za to zapłaci? Nie mówiąc już o ciagnikach tamceny przgelądów idą w tysiące. Wyobrażasz sobie takie przegląd kilkunasto lub kilkudziesięcioletniego ciągnika. Kto się pod tym podpisze?

W sądzie jeśli kupisz od osoby fizycznej musisz dowieść, że osoba sprzedająca wiedziała o wadzie ukrytej i ją zatajła. To są dwie drogi postepowania w takich przypadkach a nie jakieś tam przeglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marecki2922    514

OK Dzięki bardzo . Wychodzi na to że najlepiej sprawdzić w serwisie maszynę bądź auto ,z samochodem to łatwiej a co do maszyn to kupować od firm a nie od prywatnej osoby


Kupię rozsiewacz do wapna o ładowności 5 ton i więcej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmer242    4

Jak już dasz kase podpiszesz umowe to po wszystkim, jak udowodnisz mu że on wiedział o tej wadzie? jeszcze sam powie że uszkodziłeś i ciebie oskarży o wymuszenie, niestety są takie przepisy że zwrot kosztów naprawy itd. ale to czysta teoria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Dlatego napisałem w pierwszym poście, że naprawiasz na swój koszt. Ponieważ udowodnienie, że sprzedający o wadzie wiedział jest trudne a wręcz nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic sie nie dojdzie ani sadowo ani inaczej jest w umowie notka "kupujący oświadcza ze zapoznał sie ze stanem technicznym pojazdu" więc w praktyce to oznacza widziały gały co brały a notka o ukrytych wadach tylko tyle ze jest bo jak udowodnisz ze ktos o tym wiedział. A wiem bo miałem sytuacje ze sprzedałem Ciapka a koles sie zgłosił po 2 miesiacach ze niby mu z zarżnietym silnikiem sprzedaliśmy. i sady były i co nie tylko i straszenie ze do telewizji pójdzie ze do sołtysa burmistrza i nawet do ksiedza także beke z tego mieliśmy niemiłosierna bo wujek jest prokuratorem i mówił ze ten zapis o tych wadach to se mozna do wc wziąść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daniel1987    1

nic nie zrobisz jak kupisz grata.....W umowie jest napisane ze zapoznales sie z stanem technicznym, a jezeli piszesz ze wrocisz do domu i cos zobaczysz nie tak, to piszesz tak jakbys nie mógł wcześniej dokonac dokladnych ogledzin.....czyli sam sie w ch.... zrobiles.....a jak znajdziesz jakas wade po miesiacu to i tak nic nie poradzisz bo zawsze moze wyjsc tak ze sam to zrobiles.....a sprzedajacy w umowie przeciesz oswiadczyl ze pojazd nie posiada wad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indiana    32

@hubertuss jeśli kupujesz coś co jest dużo warte, to się opłaca. Znam przypadek, gdzie przed zakupem w serwisie zrobiono przegląd. I wg serwisu było wszystko OK, transakcja więc doszła do skutku. Po pewnym czasie rozsypała się skrzynia, z powodu wadliwego oleju. Uprawiona osoba stwierdziła, że usterka miała swój początek przed zakupem, i serwis zwracał pieniądze za naprawę skrzyni.

Warto więc sprawdzić chociażby takie podzespoły jak silnik, czy skrzynia w serwisie. Taki rodzaj zabezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piterq1991    30

Witam!

 

Panowie sytuacja taka. Kupuję ciągnik od rolnika. Lecz on ma firmę. Sprowadza tam sobie jakieś maszyny w małych ilościach itp. itd

Na miejscu oglądamy ciągnik. wszystko z nim ok. Nic podejrzanego sie nie dzieje. Płacimy, on wystawia fakturę bo inaczej nie może sprzedać bo ciągnik był na firmę.

Gdy przyprowadzamy go do domu wychodzi na jaw poważna usterka. Po dobrym zagrzaniu ciągnika w pracy, okazuje się, że pompa hydrauliki jest wadliwa. Na zimnym podnosi pług, a na zagrzanym, już nie.

Sprzedający niestety nas o tym nie poinformował. twierdził, że maszyna jest sprawna.

Czy w takim przypadku jest możliwość ubiegania się o zwrot kosztów za pompę od sprzedającego?

Edytowano przez piterq1991

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Mam pytanie do kogoś kto nie będzie gdybał tylko zna temat i się wypowie

Otóż czy przy zakupie np. kombajnu , samochodu, ciągnika tip. oczywiście używanych po dokładnych oględzinach w domu czy po kilku godzinnej pracy okaże się że jest poważna usterka której nie można dostrzec na pierwszy rzut oka , czy mam prawo domagać się od sprzedającego zwrotu pieniędzy ?

Jak to wygląda prawnie ,a jak w praktyce ?

Nie wiem jak to jest z wadami ukrytymi ale u nas sąsiad wziął swego czasu MF-a z jakiegoś komisu i później miał z nim problemy Miał z nim jakieś problemy przez awarie ale dopatrzył się jakoś po numerach że sprzedający podał inny rok produkcji niż był faktycznie i na tej podstawie stwierdził że sprzedający wprowadził go w błąd i skończyło się zwrotem ciągnika do komisu a on dostał swoje pieniądze z powrotem Nie wiem tylko jak się rozliczyli ostatecznie bo jednak dość długo miał on ten ciągnik i go używał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

Witam!

 

Panowie sytuacja taka. Kupuję ciągnik od rolnika. Lecz on ma firmę. Sprowadza tam sobie jakieś maszyny w małych ilościach itp. itd

Na miejscu oglądamy ciągnik. wszystko z nim ok. Nic podejrzanego sie nie dzieje. Płacimy, on wystawia fakturę bo inaczej nie może sprzedać bo ciągnik był na firmę.

Gdy przyprowadzamy go do domu wychodzi na jaw poważna usterka. Po dobrym zagrzaniu ciągnika w pracy, okazuje się, że pompa hydrauliki jest wadliwa. Na zimnym podnosi pług, a na zagrzanym, już nie.

Sprzedający niestety nas o tym nie poinformował. twierdził, że maszyna jest sprawna.

Czy w takim przypadku jest możliwość ubiegania się o zwrot kosztów za pompę od sprzedającego?

nic nie zrobisz bo kupiles sprzet urzywany bez gwarancji,tylko sprzet nowy podlega gwarancji na fakture,urzywany nigdy poza wypadkiem ze ktos ci napisze oswiadczenie ze udziela gwarancji (czyli nikt przy zdrowych zmyslach tego nie zrobi)a na umowe tez mo maz puntk ze zapoznales sie ze stanem technicznym i nawet jak za brama sie rozpadnie to beka nic nie wskurasz,ps .przypadek opisany ze zfalszowanym rokiem produkcji jest do uznania bo sprzedajacy poswiadczyl nieprawde na umowie ale stan techniczny to inna bajka.jak ktos chce miec pewnosc i gwarancje to trzeba kupowac nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piterq1991    30

no spoko tyle, że jak kupujemy auto od firmy i po jakimś czasie okazuje się, że ma ono wady ukryte, a sprzedający jako, że zajmuje się tym jest zorientowany co może być nie tak. Tak więc przyjmuje się, że jest on ekspertem w tym temacie, zna się na tym to powinien poinformować o takiej wadzie. Jeśli tego nie zrobił to kupujący ma prawo do ubiegania się o zwrot lub naprawę na koszt sprzedającego. Natomiast jeśli kupuje się od osoby prywatnej to nie ma znaczenia już..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

gdie na fakturze masz napisane ze sprzedajacy odpowiada za wady ukryte?????????to nie niemcy ,u nas nie ma rekojmi,SPRZET URZYWANY NIE JEST OBJETY GWARANCJA!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Oj szmergiel, znowu mi tu tworzysz własne prawo. Po pierwsze gwarancja a rękojmia to dwie różne rzeczy.

Rękojmia:

http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C4%99kojmia

Gwarancja:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Gwarancja

Po drugie rękojmia przysługuje zawsze chyba, że strony ją wyłączyły lub ograniczyły w umowie. Nawet rzeczy używanych. Ale jeśli sprzedający zataił wadę przed kupującym to nawet wyłączona rękojmia jest ważna(art. 558/2 KC). Tylko teraz mamy dwa rodzaje sprzedaży konsumencka i między przedsiębiorcami. Rolników obowiązywać będzie pewnie ta druga więc kupujący ma prawo po zawuważeniu wady sprzętu(w ciagu mięsiąca od zauważenia musisz zgłosić wadę sprzedającemu, a rękojmia jest ważna rok czasu) do zwrotu pieniędzy, obniżenia ceny chyba, że sprzedający sam niezwłocznie naprawił sprzęt(art. 560/1 KC).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmergiel    1053

masz racje.moj blad.jednak w praktyce wyglada to inaczej,tak jak pisane bylo wczesniej w umowie jest punkto zapoznaniu sie ze stanem technicznym i to calkowicie zamyka droge do jakich roszczen bo podisuje sie ze sie wie co sie bierze,a na fakture to nie taka prosta sprawa bo w przypadu checi odzyskania kasy sprzedajacy odmawia ico?trzeba wykazac przed sadem ze userka byla ukryta przed zakupem i nie zostalem poinformowany o niej( conajmniej 2 niespokrewnionych swiadkow) a wykazac przed sadem taka usterke to tez nie lada pic bo nie wysarczy opinia rzeczozanwczy za 400zl bo od takiej znow odwolanie i wkolo,trzeba bieglych sadowych i kupe papierow a koszty tego sa n i male i czas a moze to sie ciagnac latami a w tym czasie owy sprzet stoi zabezpieczony wiec suma sumarum JAK SIE KUPUJE TO OGLADAC OGLADAC I JESCZE RAZ OGLADAC ZEBY PUZNIEJ NIE BECZEC A JAK SIE CHCE MIEC 100%PEWNOSCI TO PO NOWE I WTEDY JEST GWARANCJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marecki2922    514

Założyłem ten temat nie z potrzeby tylko z chęci wiedzy i dowiedziałem się w końcu co chciałem

jest prawo które stoi za kupującym tylko trudno je wyegzekwować ale sprzedający np. pośrednik, handlarz i tak będzie się bał ciąganiny po sądach i to może być najważniejsze dla nas kupujących używany sprzęt


Kupię rozsiewacz do wapna o ładowności 5 ton i więcej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj