wojwar00973

Efektywna hodowla świń.

Polecane posty

wojwar00973    0

Witam wszystkich Forumowiczów!

 

Jaki system hodowli wg Was jest najbardziej efektywny?

Jakie znacie nowatorskie systemy hodowli?

Jakie nowoczesne urządzenia/'wynalazki' wg Was sprzyjają hodowli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Tłuszczowo-mięsny system tuczu do 125 kg otrzymujemy tuczniki lekkie o dużej zawartości mięsa, małej ilości tłuszczu oraz małej grubości słoniny, wiek ubijanych tuczników 6-7 miesięcy karmione najlepiej mieszankami pełnoporcjowymi (system 1 fazowy, 2 fazowy oraz 4 fazowy) można zastosować również pasze tradycyjne czyli mieszanki treściwe o zawartości minimum 75% śruty jęczmiennej do tego jakieś parowane albo kiszone ziemniaczki. Można zastosować żywienie bodźcowe tzw. metoda flushing w celu zwiększenie u loch ilości uwalnianych komórek jajowych umożliwia to zwiekszenie miotu 0.5 do 1.5 prosiaka polega na zwiększeniu energii w dawce pokarmowej kilka tyg przed rują. W dniu pokrycia zywienie skąpe a nawet głodówka. Nadmiar paszy spowoduje wzmożone zamieranie zarodków.... aj dużo by tu pisać jednak czegoś na tych studiach uczą hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pabloooo    124

oj jednak słabo uczą na tej uczelni. Ależ żeś tu brednie powypisywał, niezły mam ubaw :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Napisano (edytowany)

heheh na przykład ? wyjaśnij mi to się czegoś więcej nauczę. Co cię tak rozbawiło rodzaj najlepszych tuczników czy metoda żywienia bodźcowego ??? czy o co chodzi ??? słucham...

Edytowano przez Frytek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pabloooo    124

po pierwsze tuczniki ubijane w 6-7 miesiącu,jakby tak było to w Polsce już by nikt świń nie trzymał, chyba ze rasy zachowawcze np. Złotnicka pstra,po drugie "75% śruty jęczmiennej do tego jakieś parowane albo kiszone ziemniaczki"-mówimy o efektywnym czy ekstensywnym chowie ras zachowawczych . Po trzecie Flushing według Ciebie polega na zwiększeniu energii w dawce pokarmowej kilka tyg przed rują. W dniu pokrycia żywienie skąpe a nawet głodówka- otóż kolego Flushing to podawanie dodatkowej porcji energii(najlepiej czysta glukoza+maczka rybna wymieszana w stosunku 1:1, 300g szt/dzień od odsadzenia (po pierwszym dniu głodówki) do pokrycia,a nie podawanie na kilka tyg przed.Po pokryciu nie głodzimy maciorę tylko przechodzimy na pasze dla loch luźnych i nisko prośnych (od odsadzenia do pokrycia pasza od loch karmiących). Jeszcze chcesz coś wiedzieć... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Napisano (edytowany)

6 miesięcy od urodzenia to wg ciebie jest dużo ??? to po ilu miesiącach od urodzenia odstawiasz tuczniki po 3 ??? nie wiem czego się czepiasz napisałem to co ty o tym flushingu napisałem że to zwiększenie energii w dawce pokarmowej tylko ty to bardziej rozbudowałeś. Wg ciebie ile wynosi okres jałowenia u lochy ??? wg mnie ten okres to ok 8-12 dni wiec to tydzień lub prawie dwa do wystąpienia rui a więc do pokrycia. W dniu pokrycia flushing należy przerwać i w tym dniu karmienie lochy powinno być skąpe a nawet głodówka żeby nie doszło do zamierania zarodków z nadmiaru energii na nastepny dzień to chyba logiczne że przechodzi się na pasze dla loch luźnych i nisko prośnych. Jeden dzien głodówki lochy nie zabije a może pomóc w uzyskaniu większej liczby prosiąt...

Edytowano przez Frytek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cezary1232    1
Napisano (edytowany)

Fizjologicznie okres jałowienia u lochy wynosi 5 dni, nie bez powodu odsadza się w czwartek, odsadzając w czwartek pokrycia następują od poniedziałku do środy więc te 8 - 12 dni to przesada, oczywiście że u 100 procent loch ruja nie wystąpi po tych 4-6 dniach ale z reguły tak się przyjmuje, mówię tu o lochach w prawidłowej kondycji bo jak będziesz żywił lochę tak że po odsadzeniu wygląda jak szkielet naciągnięty owłosioną plandeką to i po tych 12 dniach nawet z flushingem próżno spodziewać się rui.

W dniu pokrycia masz rację flushing należy przerwać ale głodówka niema sensu podaje się po prosto paszę dla luźnych i nisko prośnych. Poza tym w dniu pokrycia niema jeszcze co zamierać, największe obumieranie zarodków następuje w pierwszych 3 -4 tygodniach ciąży, dlatego lochom w takim okresie należy jak najbardziej ograniczać stres, dlatego takie lochy zaleca utrzymywać się indywidualnie.

Edytowano przez cezary1232

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojwar00973    0

Brawo za twórczość może więcej konkretnych pytań?

 

 

To jest forum... założyłem temat, bo takiego nie znalazłem. Być może ktoś zna jakieś sposoby, nowości. To temat ogólny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277
Napisano (edytowany)

Frytek 6 miesięcy od urodzenia to jest max! Przy 7 miesiącach możesz już tylko straty liczyć.

"parowane albo kiszone ziemniaczki" - tak to żywił mój dziadek i to było 20 lat temu. teraz w grę wchodzą tylko pełnoporcjówki.

"8-12 dni" - ty widziałeś kiedyś świnię na oczy? Prawidłowo żywiona locha wchodzi w ruję około 5 dni +-1 po odsadzeniu

Co do flushingu to jak kolega napisał kilka dni od odsadzenia do pokrycia a nie kilka tygodni

 

Co do pytania autora tematu to by pół nocy trzeba było pisać wystarczy sobie wejść na stronę jakiejś firmy zajmującej się wyposażeniem aby zobaczyć najnowsze wyposażenie, technologie i trendy w hodowli świń

Edytowano przez lukaczmarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blacha    26
Napisano (edytowany)

Słuchajcie, nie krytykujcie tak tego Frytka, bo jestem skory mu uwierzyć, że tak go nauczyli i wpajali mu to jako prawdę świętą objawioną, szczególnie jak widziałem czego brat się uczył w TR - to była częsciej historia hodowli niż rzeczywistość(trochę to ratował prowadzący dyktowanymi notatkami, ale przecież nie mógł im przeredagować całej książki). Profesorowie na studiach też najczęściej jeśli obiorą już jakiś pogląd to też się często go uparcie trzymaja nawet jeśli od parunastu dobrych lat cały świat mówi co innego. No, a takiej profesjnalnej hodowli od kuchni też fakt mógł rzeczywiście nie widzieć, bo macie rację to co podał Frytek to tak nie do końca odnosi się do teraźniejszości o obecnie panujących poglądów.

 

No, a temat wypadało by zacząć bardziej ogólnie, choćby na początek od podziału stystemów utrzymania zwierząt na otwarty(pod chmurką, z tzw. budkami lub jakąś wiatą, dla ochrony przed deszczem) i zamknięty(w budynku przez cały rok). Podobnie dzieli się cykle produkcyjne na otwarty(bardziej wyspecjalizowany, ograniczasz się np tylko do produkcji prosiąt) i zamknięty(masz własne stado podstawowe, świnie hodujesz od prosiaka do tucznika). Dalej w chowie w utrzymaniu zamkniętym podzielić można na system utrzymania bezściółkowy, na płytkiej ściółce i na głębokiej ściółce. Co do żywienia to systemy też są różne: karmienie ad libitum lub z dawkowaniem paszy, podobnie dalej dzielić można też pasze.

To jaki system kto wybierze to bardzo indywidualna decyzja - nikt nie mówi, że chów w utrzymaniu systemie otwartym w cyklu zamkniętym i karmieniu paszą tradycyjną jak ziemniaki, koniczyna itd. jest nie opłacalne, jeśli ma się odbiorcę na takie świnie(szczególnie jeśli jest to jakaś rzadka rasa ceniona za swoje walory jak ostatnio np złotnicka pstra) - taki system może być nawet bardzo opłacalny(są bodajże takie świnie rasy iberyjskiej, utrzymywane właśnie w chowie otwartym, karmione żołędziami jak kiedyś pokazywali w tv kilogram szynki z tej świni kosztuje nawet kilkaset euro)

Edytowano przez blacha

Pomogę tyle co mogę - dalej się zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez lukaczmarek
      Ze względu na dużo pytań podaję moje dawki żywieniowe dla trzody chlewnej od odsadzenia do końca tuczu
       
       
      Prestarter odsadzeniowy (do 2-3 tygodni po odsadzeniu)
       
       
       
      Jęczmień 350 kg,
      pszenica 350 kg,
      soja HP300 80 kg
      mączka rybna 70% 50 kg,
      laktoza 50 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 50 kg,
      premiks z LNB 821061 40 kg
      olej sojowy 20 kg,
      zakwaszacz 5 kg,
      tlenek cynku 80% 4 kg.
       
       
      Prestarter 13-20 kg
       
      Jęczmień 400 kg,
      pszenica 340 kg,
      mączka rybna 70% 25 kg,
      laktoza 25 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 150 kg,
      premiks z LNB 8255 40 kg
      olej sojowy 15 kg,
      zakwaszacz 5 kg,
      tlenek cynku 80% 2 kg. (podawany tylko przez 2 tygodnie)
       
       
      Starter 20-40 kg
       
      Jęczmień 480 kg,
      pszenica 300 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 150 kg,
      premiks z LNB 8255 40 kg
      mączka rybna 70% 15 kg
      olej sojowy 13 kg,
      zakwaszacz 3 kg.
       
      Tu powinien być jeszcze grower i finiszer ale ja daje tylko jedną dawkę do końca tuczu
       
       
      Grower/finiszer 40-120 kg
       
      Jęczmień 500 kg,
      Otręby pszenne 180 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 140 kg, (pod koniec tuczu spokojnie można zejść do 100 kg)
      Pszenica 100 kg,
      Owies 50 kg,
      Premiks z LNB 820090 20 kg,
      Olej sojowy 10 kg,
      Zakwaszacz 1 kg,
       
       
      Składy są ułożone na moją bazę paszową. Jak widać nie ma tu pszenżyta które zwykle dominuje u mnie w dawkach ale jako ze wszystko w okolicy wymarzło i jest trudno dostępne a jęczmienia i mieszanek jest pod dostatkiem to właśnie on tworzy bazę paszową.
       
      Jeśli ktoś będzie chętny na mieszanki dla loch to też mogę podać.
       
      EDTI 1
       
      A więc podaję i dla loch
       
       
      Locha karmiąca
       
      Jęczmień 530 kg,
      Otręby pszenne 200 kg,
      Pszenica 100 kg,
      Poekstrakcyjna śruta sojowa 120 kg
      Premiks z LNB 8253 40 kg,
      olej sojowy 10 kg,
      Preparat na mykotoksyny 1 kg
       
       
      Locha prośna
       
      Jęczmień 530 kg,
      Otręby pszenne 350 kg,
      Owies 75 kg,
      Poekstrakcyjna śruta sojowa 20 kg ( w dawce miałem 50 kg ale się otłuszczały więc zmniejszyłem na 20 kg)
      Premiks z LNB 8252 25 kg,
      Preparat na mykotoksyny 1 kg
       
      Dodaje że są to moje dawki które metodą wielu prób się u mnie sprawdzają. najlepiej ustalić żywienie ze swoim żywieniowcem w oparciu u własne zaplecze paszowe
    • Przez klusek
      z jakiej firmi kupujecie koncentraty swiniom??i lie kupujecie
    • Przez tomek321455
      Witam w tym temacie chciałbym poznać waszą opinię na temat karmienia trzody chlewnej mieszanką paszową własnej produkcji zmieszanej z odpowiednią proporcją koncentratu i do tego młóto browarne. Takie pożywienie 2 razy dziennie rano i na wieczór a w przeciągu dnia tak popołudniu zielonka z lucerny co wy na to??
    • Przez lukasz76
      Czy stosuje ktoś w żywieniu świń śrutę słonecznikową?  Jakieś doświadczenia ?
    • Przez lukaczmarek
      Mam takie pytanie. Jako ze ostatnio mam problemy z zakupem zboża za to pod dostatkiem w okolicy kukurydzy chciałbym sie dowiedzieć ile% w dawce można jej stosować. Chodzi mi głównie o warchlaki i tuczniki?\
      Chodzi mi o zwykła suszoną kukurydzę nie CCM
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj