nicram

import jałówek cielnych

Polecane posty

AGHIAprvPL    1

W moich okolicach jest dużo krów Montbéliard, może dają mniej mleka litrowo ale jest ono "gęstsze" bardziej cenione smakowo i poszukiwane do produkcji serów (jest wiele serów z regionu Montbéliard rzeczywiście smacznych)

Do tego Montbéliard są tęższe postawniejsze od HF. Gdy jest jakaś choroba to Montbéliard więcej wytrzyma od HF, ich metabolizm nie jest tak wrażliwy.

U mnie wielu hodowców wyzbywa się HF żeby mieć więcej (lub tylko) Montbéliardy.

 

Są pod moją opieką dwie fermy wysyłające na eksport jałówki cielne, przyjeżdżam wtedy żeby pobrać krew czy nie są chore na IBR ani na paratuberkulozę, robię próbę gruźliczą oraz robię usg żeby potwierdzić że są cielne ok.4 mca.

Taka jest prawda że każdy gospodarz najpiękniejsze sztuki zatrzymuje dla siebie na pozostawienie w stadzie, a sprzedaje te mniej piękne. Tylko jak jest hodowla która ma non stop medale na różnych wystawach to nawet te gorsze sztuki są piękne.


www.aghia.prv.pl - mój wiejski francuski blog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian95545    0

siema

 

chce kupić jałówki cielne rasy montbeliarde sztuk 10

jeszcze jakiś czas temu ph Konrad za sztukę brał 6,500 zł teraz 6,900

 

do tej pory nie brałem importu pod uwagę, ze względu na dobrostan zwierząt

ale 4 tysiące więcej do wydania skłania mnie do zakupu z zagranicy.

Transport nie będzie tani to oczywiste ale przyszło mi do głowy że może nie jestem sam na tej polskiej ziemi, w końcu czym więcej sztuk tym mniej złotówek na sztukę

 

jest ktoś zainteresowany?

to w P olsce już nie mamy krów????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzegorz132    12

witam, u mnie kryliśmy montebeliard kilka krów i się urodziło 5 byków i 1 jałówka ... na września się ocieli ...ale jest pewne że zostanie w stadzie natomiast byczki .... jeden już pojechał to znacząco lepszy przyrost miał niż hf oraz niż limusone .. tak więc chyba wart jeśli ktoś hoduje również młodzież całą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ysy    32

co nieco cze ba sprostować montebeliard to rasa francuska a nie odwrotnie w Czechach bodajże są nie do kupienia tylko simy i Chandlerze sprzedają je za montebeliard co do sprowadzania za granicy to mnie 4 lata temu sprowadzał bis 20sztuk z czech i nie było żadnych problemów tylko simy mleczne które w papierach miały sim a prawie większość była po bykach francuskich montebeliard i pokryte tak samo , a od jakich 7 lat tylko kryje montebeliard i nie zamierzam zmieniać a co do stad czystej rasy w Polsce to jest praktycznie jedno stado http://www.montagro.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konkret    0

ysy w Czechach na 160 tys szt. bydła czerowneg 6% to Mondbeliardy dlatego tak jest jak piszesz ale jak bys znał obore w Kolowcu to bys wiedział że 100 Mnd tez tam jest (na 880 szt Mają prawie 10 tys z obory) i budowali ją na imporcie z francji.

To wszystko zależy od sprzedającego i kupujacego A w genetyce widac co to jest pomimo ze mają wspólną ksiege.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj