Ziemniaki na targu, bez PiORiN?

[bibi 2]

Witam.

Dostałam w spadku 2 h ziemi, chciałabym na nich posadzić ziemniaki - dla mnie, dla rodziny. Czy nadwyżkę ziemniaków mogę sprzedawać na targu bez "rejestracji" ich w PiORiN ? Jestem zarejestrowana w KRUSie, opłacam składki, nie pracuję, nie zajmuję się polem, bo jest ono dzierżawione. Kilka lat temu mój dziadek zajmował się ziemniakami, posiadał on numer nadanz przez PiORiN, ale nie wiem czy potrzebował go dlatego, że prowadził sprżedaż obwoźną i miał dużą ilość ziemniaków, czy potrzebnz jest on przy nawet najmniejszej ilości?

Z góry dziekuję.

[stas1506 1]

Pozwolenie jest potrzebne tylko w wypadku sadzeniaków.

[saszeta 164]

każdy co wprowadza ziemniaki do obrotu musi być zarejestrowany. Bez rejestracji możesz produkować na własne potrzeby. I dzisiaj się dowiedziałem przez przypadek że ten co wprowadza swoje płody do sprzedaży powinien być także w sanepidzie zarejestrowany.

[poosa21 856]

W sanepidzie to tylko wypelniasz zgłoszenie robisz sobie ksero i po robocie.

[bobytempelton 161]

Bibi najprościej dla Ciebie będzie jeżeli masz niedużo tych ziemniaków jeżeli poszukasz w swej okolicy kogoś kto ma papiery na sprzedaż ziemniaków i mu je odsprzedaż, a on dalej ich wprowadzi do obiegu, jeżeli ta osoba podejmie to ryzyko, bo ryzykuje swoje papiery i reputacje... ziemniaki muszą po prostu być zadbane...

[kissmy... 67]

I dzisiaj się dowiedziałem przez przypadek że ten co wprowadza swoje płody do sprzedaży powinien być także w sanepidzie zarejestrowany.

 

 

jeszcze sanepid? wskażcie mi proszę jakieś podstawy prawne, trochę się oczytam

[pmichal56 15]

jaki sanepid :blink: , przy normalnej uprawie ziemniaka jadalnego żeby sprzedawać trzeba być zarejestrowanym w piorin i co roku robisz aktualizacje, a sanepid to jak robisz obierane. wiem bo miałem kontrole z piorin-u odnośnie chorób dokładnie bakteriozy pierścieniowej i raka ziemniaczanego. wynik był negatywny, jak by był pozytywny to cała partia danej odmiany ziemniaka gdzie wykryli chorobę musi być skasowana a kasę jakaś oddają ale nie wiem ile i jak to liczą bo nie miałem z tym styczności, a i dodam że masz zakaz produkcji pyra przez następne trzy lata. :wacko: po tym okresie znów próba gleby i jak jest ok to wtedy możesz zacząć sadzić. :rolleyes: także nikomu nie polecam.

[stasiex 24]

http://piorin.gov.pl/cms/upload/D20080272.pdf

 

Na ostatniej stronie jest wszystko napisane

[bibi 2]

Dzieki. Czy wiecie moze czy do PiOTiN trzeba sie zgloscic rok wczesniej, czy w tym samym roku w ktorym chce sadzic ziemniaki? Mozna zglosic przed sadzeniem, czy juz po? Czy trzeba czekac jakis czas, zeby zgloszenie zostalo przyjete?

[poosa21 856]

Najpierw idziesz rejstrujesz sie jako producent rolny, płacisz jakąś kase (nie pamiętam ile to jest). Wojewódzki inspektorat nadaje ci numer. Po zasadzeniu ziemniaków idziesz do PIORiN robisz zgłoszenie na jakich działkach zasadziałeś ziemniaki, jaka odmiana, skad sadzeniak i inne takie. U nas wymagają jeszcze mapę z zaznaczeniem gdzie jest to pole.

[saszeta 164]

jak znajdę linka to podam. Zresztą mozna zadzwonic do sanepidu to powiedzą

Ja jestem producentem malin i piorin kiedyś w związku z jakąś bakterią w szwecji wysłał moje dane do sanepidu. I tym sposobem musiałem się zarejestrowac jako producent malin. Bo sanepid musi wiedziec gdzie np się je przechowuje przed sprzedażą i np czy toaleta jest dostępna

[sebe1033 397]

co do ziemniakow i bakteriozy pierścieniowej to u nas takia się przyczepila to sprzedawać można bo to tylko ona zmniejsza plon ale 3 lata karencji na pole tzn zakaz uprawy w tym miejscu i trzeba z 2 lata pod rząd wymieniać ziemniaki (swoich nie sadzić )

[kissmy... 67]

odnośnie do wspomnianych instytucji to chciałbym wstawić ziemniaki do dystrybutorów pasz, bo kilku ma dobre lokalizacje - towar sprzedawałbym ja, wynajmowałbym tylko powierzchnie, czy w związku z powyższym PIORiN bądź Sanepid mogą się do mnie przyczepić (nie wiem jak mój koncept ma się do kontaktu ziemniaków z paszami, ale zakładam, że przy oddzieleniu nie powinno być problemów),

 

znalazłem wstępne informacje http://www.wsse.bialystok.pl/index.php/bezpieczestwo-ywnoci/378-dostawy-bezporednie

po bardziej wyczerpujące informacje zgłoszę się już bezpośrednio do sanepidu

Edytowano Luty 28, 2012 przez kissmy...

[izolda789 12]

Witam. Ja się od nie dawna zajmuje rolnictwem i jeszcze wielu rzeczy nie wiem. np nie wiedziałm o konieczności posiadania numeru rejetracyjnego na ziemniaki i sprzedałam je do zakładów ziemniaczanych które ani słwoem nie wspominały o tym numerze. noi doczekałam sie kary z PIORIN. czy któs wie jak można sie odwołać?? jak by nie patrzec 2 tys piechotą nie chodzą a zwłaszcza w tym roku kiedy tych kartofli nieszczęsnych nie chce nikt kupować

[fito1973 0]

od każdej decyzji można się odwołać, masz na końcu decyzji to napisane,

mozesz sprobowac o darmową poradę, często takie są udzielane

[izolda789 12]

A gdzie szukać takiej porady?

Edytowano Marzec 18, 2012 przez milanreal1
caps lock

[fito1973 0]

zgłoś sie do izby rolniczej, nieraz maja dyzury prawników

[kissmy... 67]

w końcu odważyłem się zasięgnąć języka w sanepidzie i w przechowalni muszę mieć zmywalne ściany i posadzkę, zaplecze socjalne (osobna szatnia, toaleta - zimna i ciepła woda), wentylację itp http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=CELEX:32004R0852:PL:HTML (załącznik II), chyba przerzucę się na kopcowanie

[saszeta 164]

musisz teoretycznie. Praktycznie nic ci nie mogą zrobić bo do niczego tonie jest potrzebne. Chyba że konfekcjonujesz w małe opakowania to już jest produkcja żywności. Polskie przepisy to paranoja. Kapustę i ogórki jak kisisz i sprzedajesz w beczkach to nic sanepid do ciebie nie ma ale jak już pakujesz w małe opakowania to jesteś producentem żywności

[kissmy... 67]

a jakie są konsekwencje niezgłoszenia i brak zapewnienia odpowiednich warunków magazynowych i sanitarnych?

[POL1 28]

Panowie a czemu na wiosne na targach , jarmakach jest sadzeniaka mase , tonarze i nie ma żadnego PIORIN-a ? Każdy kupuje i sprzedaje do oporu .Chyba że ten PIORIN jest INCOGNITO :ph34r: :ph34r: :ph34r:

[kissmy... 67]

z każdą instytucją jest tak samo, skupiają się głównie na prostych klientach wszyscy tak robią US, PIP itd, tak samo PIORiN będzie trzepał raz na miesiąc wszystkie worki u rolnika sprawdzając czy są zaetykietowane, a na giełdę, targowisko czy inny rynek nie fatygują się wcale, a to tam odchodzą największe przekręty i tam przerzuca się najwięcej towaru, ale z drugiej strony im się nie dziwię ja ich kawą poczęstuję a na takim jarmarku to jeszcze mogą im widły zaaplikować w plecy, należy jednak zauważyć, że najwięcej zależy od nas samych - mamy możliwość edukowania innych rolników, nie wszyscy są świadomi zagrożenia (oraz łamania prawa w przypadku sadzenia nie kwalifikowanych sadzeniaków) tutaj przydałoby się trochę donosicielstwa (ale takiego zdrowego jak na zachodzie, a nie złośliwości) np mój sąsiad nie zszedł z odmiany, w której miał bakteriozę, a więc (abstrahując od poziomu wyimaginowania tej choroby) rozsiał ją na pozostałych działkach i zaszczepił w pozostałych odmianach, a sadzeniaka przerzuca niemałe ilości

[ORZMO 48]

W Bochni na wiosnę kontrole PIORINu, były praktycznie co tydzień. Z początku, gdy weszły te przepisy i handlarze zaczęli do nich burzyć, to chodzili razem z Policją.