ever

Rolnictwo Ekologiczne

Polecane posty

ever    0

Witam. Dostałem w spadku kilka lat temu gospodarstwo rolne 8ha. Brak sprzętu rolniczego, zabudowań, zmusił mnie do oddania tej ziemi pobliskiemu rolnikowi w uprawę. Nie podpisywałem z nim żadnej umowy, nie wydzierżawiłem jej równiez pisemnie, tak na słowo uzgodniliśmy-niech uprawia. Dopłaty do upraw sam zgłasza i je otrzymuje, po czym mi zwraca. Mam wrażenie że nie wszystkie. Ale niejsza o tym. Chciałem się dowiedzieć bez umowy dzierżawy może on brać dopłaty? Dowiedziałem się również od innego rolnika że korzystniejszą dla mnie opcją byłoby prowadzenie gospodarstwa ekologicznego. Większe dopłaty o połowę, a może nawet więcej. W racji tego że nie posiadam budynków gospodarskich, maszyn rolniczych i tp., własne jego prowadzenie odpada. I tu mam pytanie , czy jest możliwość oddania tego gospodarstwa rolnikowi, który już prowadzi gospodarstwo ekologiczne? Czy taki rolnik mógłby je wydzierżawić pisemnie, lub ustnie uzgognić ze mną? Oczywiście brałby dopłaty po czym mi zwracał. Czy może on tak w trakcie powiększyć w ten sposób swoje gospodarstwo? Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeta    164

nie bądź za bardzo pazerny. Chcesz gospodarstwo ekologiczne to zrób i uprawiaj. A jak nie to bierz to co dostajesz i nic nie gadaj. Dopłaty są dla tych co uprawiają pole. A ty dostajesz dzierżawę w wysokości dopłat. Bo może się okazać że temu odbierzesz a ekologicznego nie znajdziesz( no chyba że masz rolników z warszawy blisko) i w finale dostaniesz mniej niż dostajesz teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozulek2    228

ekologia to nie tylko wyzsze dopłaty,ale sporo obowiązków no i koszty...wątpie że znajdziesz jelenia na taki układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemrolnik    14

a ja mam troche inne pytanie -

Mam 11ha ziemii, klasy trzeciej - co uprawiać - aby było ekologicznie - wyższe dopłaty, i dotacje.

Jak to jest?? Mogę na coś liczyć z unii? co mógłbym sadzić czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszeta    164

okres przejściowy, co roku kontrole i to płatne. Najtaniej to chyba łąki ekologiczne czyli ugór kosić. Ale co to za rolnictwo.

A można i faktycznie zostać rolnikiem ekologicznym ale nie wiem czy to się opłaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoradcaKT    20

za kontrole arimr zwraca max 996 zł (jeżeli kontrola kosztowała 500zł to zwraca 500 jak 1200 to zwraca 996 zł )

 

do

ever ty się ciesz, ze rolnik Ci kasę oddaje, bo żeby brać dopłaty do gruntów nie trzeba być ich właścicielem, trzeba tylko udowodnić że się je uprawia ( co w tym przypadku nie będzietrudne )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro321    103

ja jestem na ekologi i bardzo sobie to chwale, mam 15 szt bydła, truskawki, maliny porzeczki a reszta pola to koniczyna i zboża w tym roku z areału 10,25 ha otrzymałem wszystkich dopłat (onw+obszarówka+ekologia) 25000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoradcaKT    20

a jak porzeczki wychodzą w ekologii? sprzedajesz jako ekologiczne czy konwencjonalne? i jak z wydajnością porzeczki? bo kiedyś się zastanawiałem nad porzeczką ekologiczną ale jak nie popryskasz to lipa ;/

Edytowano przez DoradcaKT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro321    103

porzeczkę sprzedaję jako eko, kiedyś to płacili za nią całkiem dobrze ale ostatnie 2 lata były na granicy opłacalności. co do oprysków to są bardzo skuteczne ekologiczne (SPINTOR)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoradcaKT    20

hmm, ciekawe :) teraz wymieniamy porzeczkę bo najstarsze mają 9-10 lat. Muszę się rozejrzeć nad skupem eko i zorientować w cenach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesko    15

Na tej ekologii jakies nawozy mozesz stosowac w jakis ilosciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fito1973    0

wszystkich chętnych do prowadzenia gospodarstw ekologicznych zapraszam na pirv

pracuje w jednostce certyfikującej ekologię,

 

pozdrawiam

 

piotr

Edytowano przez fito1973

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroko    118

Kiedy będzie wiadomo czy w przyszłym roku będzie nabór na rolnictwo ekologiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

najwcześniej w przyszłym roku, rozporządzenie zazwyczaj jest prezentowane na przełomie zimy i wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
percz    0

-- połączono --

 

Witam, czy warto prowadzić w dzisiejszych czasach gospodarstwo ekologiczne nastawione na produkcję warzywną?

Edytowano przez Marcin91
dublowanie tematów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
simson2812    423

chyba ciężko bo nic nie opryskasz a nawóz tylko naturalny


W razie jakich kolwiek pytań pisać na PW. Jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

tak wiadomo koniec z pseldo ekologami ma być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebastian84    5

witam a czy można część gospodarstwa mieć w ekologi a część nie ,chodzi mi o to czy np łąki są ekologiczne a pola uprawne nie.czy tak morzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoradcaKT    20

można mieć część gospodarstwa w eko, a część w koncji, ważne żeby ten sam produkt nie był eko i nie eko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez krasa
      Witam
       
      Kolezy mam mały dylemat, potrzebuje kogoś kto posiada do sprzedania bobik ekologiczny, kupiłem od gościa który do co najmniej 10 lat nie stosuje nawozów wiec jest ekologiczny ale nie ufa agencji i nie bierze pieniążków na ten cel i niema certyfikatu. A mi potrzebny jest kwit z kad ja tenże bobik wziąłem
       
      A do mnie jak wpadnie kontrol (bo jestem w okresie przestawiania na rolnictwo ekologiczne) to d*pa zimna może jest na forum ktoś z Podlasia z kim mógł bym sie dogadać??
    • Przez rodzina
      Witam. Poszukuję ludzi którzy mieszkają w sąsiedztwie farm wiatrowych. Proszę o rzetelne informacje o wadach i zaletach tych farm. Nie interesują mnie spekulacje, tylko konkrety. W mojej okolicy ma być 11 wiatraków. Można pisać na PW.
    • Przez KrysiaK
      spędziłam w sieci wiele godzin w poszukiwaniu ziarna kukurydzy spożywczej, najlepiej ekologicznej.... i nic nie mam! Do czego potrzebna mi? Otóż wraz z mężem wzięliśmy "rozwód" z pszenicą ze względu na zawartość glutenu i potrzebujemy kukurydzy do domowych tortilli i chleba kukurydzianego. Do takiego zastosowania trzeba "masa hariny" (mąki kukurydzianej wzbogaconej wodorotlenkiem wapnia), która w sklepie internetowym kosztuje 32 zł za kilogram. Chcę zrobić ją sama, ale nie mam odpowiedniego ziarna. Może ktoś widział, słyszał , wie gdzie mogę sie zaopatrzyć w dobrą kukurydzę? Będe wdzięczna za podpowiedzi. Pozdrawiam, KrysiaK
    • Przez evolution93
      Witam. Mam problem w koszeniu ekologi czyt trawa ze zbożem. chodzi o to że kosa zamiast robić cyk cyk to napier**** tak że nie idzie ciać tylko jadę jak zółw. najgorzej że to dzieje się przy lewej stronie siedząc na kombajnie bo prawa to i ładnie wciągana jest przez ślimak a lewa no nie ma bata żeby szło . masa zatrzymuje na kosie a jak pójdzie to zapcha mi slimak i tak jest co chwilę. motowidły ustawiam jak najniżej i jak najbliżej żeby zabierało mi to z kosy do podajnika ślimakowego ale one nie dają rady. widzę że czasami na przechyłach w prawo idzie trochę lepiej .kule na napędzie smaruje co 1 godzinę. i nie ma na nich luzu lekki jest luz na tym co przenosi ruch z targańca na kose .jak jest w miarę czysto to idzie a dostanie trochę trawy to już trzeba zwolnić macie jakieś sposoby. koszę ok. 20 cm nad ziemią.
    • Przez AchimR
      Wiele modeli John Deere, a zwłaszcza seria 6x30 i 7x30 hałasuje po rozruchu na zimnym silniku. Hałas jest metaliczny i wiele osób słyszało już "tak musi być" lub "ten model tak ma". Specjaliści od wgrywania gotowych map twierdzą tak samo ale...
      "Ten model tak ma" to niestety prawda, ale tak nie musi być!

      Miałem o to zapytania już chyba rok temu, ale nigdy nie było dość czasu żeby przeanalizować mapy i załatwić temat. Dodam tylko ze w UK, Finlandii i innych krajach z zimniejszym klimatem, "naprawa" tego klekotu to standard! Mało tego zabieg ma pozytywny wpływ na układ smarowania - ale to na samym końcu mojego postu.
      Jeżeli ktoś zna angielski to polecam lekturę artykułu niemieckiej firmy "FEV Motorentechnik GmbH", która dość wnikliwie zbadała to zjawisko i jego źródło.
      W dość dużym skrócie - na metaliczny klekot zimnego silnika diesla po rozruchu wpływa: jego temperatura, temperatura powietrza w dolocie, ciśnienie na szynie CR i początek kąta wtrysku. Poniższa tabela pokazuje jaki wpływ te 4ry parametry maja na jakość spalin (węglowodór i tlenek węgla). Po wykresach z niebieskimi kropkami widać, że największą redukcję hałasu można uzyskać opóźniając początek kąta wtrysku, niestety cierpi na tym jakość spalin ... chyba, że podniesiemy odrobinę ciśnienie na szynie CR i wszystko wraca do normy. Zimny silnik pracuje ciszej, nie dymi ani na biało ani na czarno.
      Nie trudno się domyślić, że JD dość znacznie wyprzedził początek kata wtrysku by zredukować emisje i tłumaczy się klientom, że ten model tak ma.

       
      Dla porównania pokazuję mapy początku kata wtrysku CNH i VW.
      CNH dla zimnego silnika ma początek kata wtrysku na -10stopni, potem ta wartość rośnie do -4stopni, a nawet do 0

      W VW mamy podobnie -8stopni rosnące do 0stopni


      A teraz John Deere 6930 Premium - w dolnym prawym rogu na czerwono jest wartość 14 - jest to maksymalna wartość początku kąta wtrysku zapamiętana przez komputer diagnostyczny na standardowym programie (specjalnie go nie wyłączałem, żeby to pokazać) i po zmianie mapy sterownika silnika jest już -10stopni i metaliczny klekot jest już cichszy! Cala operacja nie ma żadnego wpływu na odpalanie ciągnika czy jakiekolwiek dymienie na zimnym.


      W mapach i w programie diagnostycznym widzimy wartości dodatnie - jest to liczba stopni wału przed górnym martwym punktem (GMP). Ja z przyzwyczajenia używam "-" (minus) dla wartości kąta przed GMP i "+" (plus) dla wartości kąta za GMP.

      Jest jeszcze jeden dość pożądany efekt uboczny tej modyfikacji.
      Zasadniczo, aby zwiększyć moc silnika trzeba zwiększyć dawkę, ale cokolwiek będzie wtryśnięte +7stopni za GMP zamienia się w czarny dym i wysoką temperaturę spalin, dlatego ci którzy wiedzą o co chodzi modyfikują też mapy początku kąta wtrysku, ale hamownia pokazuje, że jeżeli początek kąta wtrysku będzie zbyt wczesny to maleje moment obrotowy, jest to logiczne, bo moment obrotowy pcha tłok do góry, a zbyt wczesny zapłon przed GMP pcha go w dół, przez co wytraca energię, a w najgorszym wypadku, po prostu wygina korbowód i robi dziurę w bloku.
      Wracając po pozytywnego efektu modyfikacji opóźnienia kąta wtrysku na wolnych obrotach - oprócz lepszych wrażeń akustycznych mamy lepsze smarowanie panewek na zimnym silniku.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj