Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola jaś
matek89121    2280
4 godziny temu, dysydent napisał:

po pierwsze to drugiej dawki może nie być wcale a zależy to od chwastu jaki duży bo gdy przerośnie za bardzo to nie ma sensu w ogóle pryskać bo nawet i trzy litry na ha nie ochroni przed motyką.
Im większy chwast tym większe dawki i nawet czasem lepiej opłaci się z motyką czy pielnikiem jak kilkaset złotych walić w pole zbyt późno bo i tak chwasty przeżyją a fasolę tylko niepotrzebnie można przypalić.
Jeden błąd na początku bywa nie do naprawienia do końca wegetacji a nawet błąd w wyborze pola pod fasolę i nie ma sposobu jak na paru arach u mnie gdzie czyściec błotny z góry przesądził o likwidacji tej plantacyjki tylko czekam aż podrośnie to glifosat i mcpa w dawkach jak na ściernisko bo jeszcze na następny rok zapuszczone pole zostawię nawet jeśli motyką ... co?! jaką motyką?. trzy razy do żniw trzeba by tam z motyką łazić a i tak zostanie na przyszły rok ten chwast a fasoli może ze sto kilo tam nazbieram no ale ten przypadek pola u mnie to - gdzie kucharek sześć...

wszystko z Toba ok ,sam ze doba dyskusje prowadzisz ?

lekarz rodzinny wie o Twoich paranoicznych przypadłościach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

to która zaprawiana fungicydami a która nie, ta po lewej od rzepaku czym zaprawiana, bo ta po prawej wzeszła a tamta jeszcze nie. 

Ja mam w tym roku dwie odmiany zaprawiane tym samym i i tego samego dnia siane.  Okazało się, że ta od sąsiada wzeszła o wiele szybciej niż Eureka jak linijką odciąć a różnica dobre 5 dni. Więc odmiana też ma znaczenie. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefan56    0

A jeszcze dopytam jak z przesiewanym jaśkiem tzn.opryski po siewie można jeśli tak to w jakich dawkach?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287
8 minut temu, matek89121 napisał:

wszystko z Toba ok ,sam ze doba dyskusje prowadzisz ?

lekarz rodzinny wie o Twoich paranoicznych przypadłościach?

nie chcę Cię w żaden sposób obrazić, ale czytać ze zrozumieniem uczą od przedszkola. Po to są znaki interpunkcyjne żeby wypowiedzi dodać ekspresji, nadać jej tonu, wprowadzić dialog zamiast monologu. Wypowiedzi Dysydenta czyta się z łatwością i zrozumieniem, czytając wręcz odczuwasz co autor ma na myśli, co czuje i nad czym się zastanawia, co chce przekazać. No ale może tylko ja uważałem na lekcjach i czytam kilka książek, to może dla mnie to normalne. 

Poczytasz, poćwiczysz i może to poczujesz. Chociaż wnioskując po Twoim nicku kończyłeś gimnazjum, potem jakąś średnią to wykształcenie raczej liche, tamten system był do d*py nie można mieć do Ciebie pretensji. Wina systemu. 

Edytowano przez ravoj
  • Haha 2

Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132

ta po lewej zaprawiana i tebukonazolem i primusem i chloropiryfosem (nie pomnę czy w dursbanie czy pyrinexie) a ta po prawej tylko chloropiryfosem i to na oko bo w siewniku mieszana a nasiona z tego samego worka bo to ostatnie pole siane i nie zaprawiałem na zapas właśnie z opcją doprawienia w siewniku co by mi jak ostatnio kontry pół metra zaprawionej nie zostało.
No rok temu mi kontry też zostało i w tym roku dosypywałem do tegorocznej bo kiełkowanie miała ale i w tym roku mi zostało znów aż się jeden zlitował i zabrał czterdzieści kilo no i ta która została? oczywiście ta dwuletnia (po prawdzie trzyletnia bo z 2017-ego zbiór) xD
akurat mnie w domu nie było i jakoś tak worki stały że ... no przecież bym dał darmo tę dwuletnią bo raczej na drugi rok liczyć aby jeszcze kiełkowała było by szczytem bezczelności

dlaczego wspomniałem o kontrze?
bo była zaprawiona właśnie m in i tebukonazolem i ona jest ... no rok temu już była dwuletnia gdy ją zaprawiałem a i jeszcze mi zostało z tej partii 25 kilo niezaprawionej i stały te worki razem z przeznaczeniem na tegoroczne wysianie no i właśnie nieco zawilgły przez co niezaprawiona trup i ani jedno nie skiełkowało w próbie a tebukonazol obronił jednak i zaprawionej mam fotkę nawet jak powschodziła jako domieszka pół na pół z ze zbiorów 2018r

DSCN1330.JPG


jest tam trochę mijaków tylko nie wiem czy mi się zechce dosiewać bo tam też sporo i takich atrakcji kilkoma placami i do łażenia z plecakiem jak dodam łażenie z motyką i poźniej  jeszcze mi wyjdzie że ta dosiewana nie dojrzeje to może się okazać aż nazbyt przeklęta plantacja a nie chciał bym tej odmiany zatracać całkowicie co w nerwach jeszcze wezmę i wysprzedam prosto z pola do ostatniego ziarnka :P

jeszcze i kilka arów skrzypów ale nie miałem zdrowia już ich oglądać


 

DSCN1324.JPG

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matek89121    2280

ravój

 z czytaniem ze zrozumieniem  masz też problem , bo nie wiem czy zauważyłeś ale nie Ciebie o zdanie pytałem  chyba że zapomniałeś się  przelogować  to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132
50 minut temu, Stefan56 napisał:

A jeszcze dopytam jak z przesiewanym jaśkiem tzn.opryski po siewie można jeśli tak to w jakich dawkach?

 

 

pendimetaliny nie dawać więcej aby łączna dawka nie przekroczyła 3l stompa aqua, commanda aby nie byłó łącznie więcej niż 0,25l a co tam jeszcze innego było to zależy co o ile było
chociaż zaraz
bo jeszcze zależy co tam ma być przesiane bo jeśli fasole zwczajne (drobne) to stompa 2l a commana do 0,5l łącznej można ale pszenicy na tympolu raczej po fasoli po takim commandzie nie polecam czyli do 0,3 i ew jaki bandur czy sencor na dodatek ale nie wiem ile i czego poszło na jaśka to trudno zgadywac

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287
52 minuty temu, matek89121 napisał:

ravój

 z czytaniem ze zrozumieniem  masz też problem , bo nie wiem czy zauważyłeś ale nie Ciebie o zdanie pytałem  chyba że zapomniałeś się  przelogować  to ok

Uśmiałem się do łez. Nie ma roku żeby mnie ktoś nie rozbawił, wspaniałe być wśród ludzi. Pamiętaj, że w tłumie trzeba uważać  bardziej pilnować tyłów,  niby zaczepiasz chudego a w mordę bije Cię ten większy. Tu jest podobnie, prawo internetów. 

Edytowano przez ravoj
  • Haha 1

Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateusz0110    10

Ja w tamtym roku sialem.jaska poltyczka 15 czerwca 130kg na 1ha i to taki badziew spleśniały i wg i mi piękna fasola urosła granulacja 62 ziarenka na 100g

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

No właśnie, kiedy zbiór? Chociaż fasola szybko rośnie w upały jak ma trochę wilgoci, bo najdłużej to te wschody wychodzą czego przykładem ten rok. 

A mam nowe wieści w sprawie uszkodzeń fasoli.  Doszły mnie dziś informacje, że ludzie z południa powiatu oraz jeden Pan z Teptiukowa składają reklamację do BAYER za środek Bandur. Dodali go do Commandu po 1,5 do 2 litrów i obecnie nie ma już plantacji. Na południu ponoć dwa kawałki po 30 hektarów (niepotwierdzone) a w Teptiuklowie kawałek o powierzchni 3 ha zniszczony, co potwierdziłem osobiście. Objaw ten sam co u mnie czyli zasychające pierwsze dwa największe liście. 

A najlepsze jest to, że do 3 czerwca zarówno moja jak i ta w Teptiukowie były wzorowe, piękne i zielone. Dopiero po deszczach coś zaczęło się dziać niedobrego. Ja zwaliłem winę na bentazon z salterą wapniową o czym pisałem, ale sam nie wierzyłem w takie uszkodzenia. Jednak na plantacji w Teptiukowie nie było żadnego innego zabiegu jak tylko doglebówka Bandur 1,5 + Command 150ml. 

Poniżej zdjęcia moich uszkodzeń: 

IMG_20200610_105932_copy_1040x780.jpg

IMG_20200610_105935_copy_1040x780.jpg

IMG_20200610_105918_copy_1040x780.jpg

A to efekt Bandura: 

IMG-20200610-WA0009_copy_576x960.jpg

IMG-20200610-WA0010_copy_960x576.jpg

Edytowano przez ravoj
  • Thanks 1

Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132

można złożyć reklamację do zaleceń "bajerowców" bo dawki są zdecydowanie za wysokie w zaleceniach nie tylko dla fasoli ale i cebuli czy innych płytko sianych roślin a jedynie dla ziemniaków można by zaakceptować te trzy litry ha ale tylko zaraz po sadzeniu i na stromo uformowane redliny.
Nie czy ta się tematu "fasola" na af to się pali hektarami fasolę przez niemieckie partactwo w badaniach fitotoksyczności nowych herbicydów.
spróbuję odszukać moje zastrzeżenia do aklonifenu po samym spektrum zwalczanych chwastów i tylko nie pamiętam czy rok czy dwa temu przestrzegałem ze to może być środek nie do w fasoli a jedynie jako minimalny dodatek do innych środków a nad dopuszczalnymi dawkami to jeszcze trzeba popracować ze dwa lata co najmniej.
na szybko wyszukałem te posty
https://www.agrofoto.pl/forum/topic/47878-fasola/page/399/?tab=comments#comment-2811629

https://www.agrofoto.pl/forum/topic/47878-fasola/page/337/?tab=comments#comment-2650522

https://www.agrofoto.pl/forum/topic/47878-fasola/page/296/?tab=comments#comment-2602380

https://www.agrofoto.pl/forum/topic/47878-fasola/page/412/?tab=comments#comment-2873289

 

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

Na etykiecie jest ostrzeżenie:

"ŚRODKI OSTROŻNOŚCI, OKRESY KARENCJI I SZCZEGÓLNE WARUNKI STOSOWANIA

2.W przypadku wystąpienia niekorzystnych warunków klimatycznych (niska temperatura, zabieg na suchą glebę, silne opady deszczu lub nadmierne nawadnianie po zabiegu) mogą wystąpić uszkodzenia rośliny uprawnej.

3. W przypadku ziemniaka uprawianego na glebach lekkich, silne opady deszczu po aplikacji mogą powodować przejściowe objawy fitotoksyczności.

4. Należy unikać znoszenia cieczy na sąsiadujące uprawy rzepaku, jęczmienia, sałat, buraków oraz ogórka, gdyż środek może uszkodzić wschodzące rośliny.

5. Nie stosować środka w uprawie marchwi i pietruszki na zbiór pęczkowy. 6. Nie zaleca się stosować preparatu w odmianach cebuli o czerwonej łusce

7. W uprawie marchwi, pietruszki, pasternaku mogą wystąpić przewężenia, rozjaśnienia liści, spowolnienia wzrostu, które w czasie wegetacji ustępują

8. W przypadku słonecznika, stosowanie środka później niż tydzień po wschodach oraz przy niekorzystnych warunkach klimatycznych (duża wilgotność, niska temperatura), może uszkodzić roślinę uprawną.

9. Należy unikać znoszenia cieczy na sąsiadujące uprawy rzepaku, jęczmienia, sałat, buraków oraz ogórka, gdyż środek może uszkodzić wschodzące rośliny.

 

Rządek buraczków czerwonych popryskany przypadkowo dosłownie mgiełką z ostatniej końcówki  nie wykiełkował mi w ogóle.  - To cholernie silny środek. Dobrze że tylko litra dałem i to na 1,24 ha. 

Czyli żadna saletra ani nawozy i bentazon, zbieg okoliczności po prostu a winowajca całkiem inny a już w lustro ciężki mi było patrzeć, uff.... 

Edytowano przez ravoj

Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132

oj wolał byś aby to był bentazon bo tylko na tych oparzeniach by się skończyło a tymczasem bandur parzy nie liście a korzenie i teraz jeszcze nie wiadomo czy to już koniec czy w najbliższych dniach w upały... po basagranie w tydzień po zabiegu co nie poparzy to na tym koniec
doglebówki nie dość że spalą istniejące korzenie to i nowym nie pozwalają odrastać i dopiero kolejna ulewa daje nadzieję na zaprzestanie tego "procederu"

w jednym z wyżej cytowanych postów napisałem że bandur "podpada" pod ustawę antyhazardową i nadal to podtrzymuję

a cebula o czerwonej łusce bo nawet jak jej nie spali to "wybiela" w miejscach kontaktu z glebą z aklonifenem i cebule miewają białoszare obrączki po obwodzie który miał kontakt z wierzchnią warstwą gleby ale to dotyczy bardziej zabiegów już powschodowych które w cebuli dopuszczalne.

Edytowano przez dysydent
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

No widzę, właśnie je czytam, pamiętałem o tym dlatego dałem tylko litra, - za dużo jak się okazało. Ulewy u nas ogromne, bo wczoraj 17 litrów spadło. Dziś widzę koło 10 znowu leci z nieba, więc niech to płucze w cholerę albo grad wybije (ubezpieczona) bo patrzeć nie mogę jak cierpi. Niby odżywki i sytmulatory na ratunek podane. U mnie większe rośliny żyją bez problemu i nawet ładne są,  niestety te mniejsze co późno wyszły nie przetrwały i na bank 20% plonu już mam w plecy, chyba że pozostałe krzaki mając miejsce w rządku tak się rozrosną, że plus 10% oddadzą. Zobaczymy, bo to jeszcze nie koniec. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132
51 minut temu, ravoj napisał:

No właśnie, kiedy zbiór?

 @Mateusz0110 chyba tylko wtedy czyta forum kiedy sam coś napisze a najlepiej zapyta i oczekuje na odpowiedź

pamiętam Mateusz że dałeś na kontrę nieco ponad dwie litry stompa aqua no i jak tam się miewa ta kontra bo i ja tyle samo a później po Twoim zabiegu jakiś tydzień. Nie wiem czy martwić się o swoją czy nie bo to że powschodziła wcale nie znaczy że wszystko już jest pewne.

ale czarne chmurzysko wali na mnie tutaj od południa

Ja tej czerwonej co fotki wczoraj... dałem litr stompa aqua i dwie setki commanda tak że chociaż ta powinna być ok

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1210    5

ja dałem 1,5 litra stompu i 0,2 commandu i też ładnie wyczyściło pole. Ogólnie w tym roku bardzo dużo fasoli poprzypalanych. Zazwyczaj był maj suchy i górne dawki środków były oki a w ten rok deszczowy i jest problem jak cholera. Południe świętokzyskiego bardzo duzo fasoli zżółkniętej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michciubar    84

Witam Panowie trochę przypaliłem fasolę opryskiem od jednoliściennych jaki środek poradzicie żeby jej pomóc?

1591811156162887998842.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damin1    152

U mnie ok 1000 g pendimetaliny poszło, sencor 150ml i 100ml comandu i powiem ze sąsiad obok mojego pola ma fasolę bardziej zieleńsza, weselsza mimo że już leciał z basagranem. Moja ma taki jasnieszy odcień zieleni i jakby gorzej nawet rośnie mimo dania już asahi, siarczanu magnezu i mankozeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
80marcin    28

Reklamacji raczej nikt nie uzwgledni bo jak pisze w etykiecie Bandura jest to uprawa maloobszarowa; 

''Odpowiedzialność za skuteczność działania i fitotoksyczność środka ochrony roślin stosowanego w uprawach małoobszarowych ponosi wyłącznie jego użytkownik.''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldii1    122
6 godzin temu, ravoj napisał:

No widzę, właśnie je czytam, pamiętałem o tym dlatego dałem tylko litra, - za dużo jak się okazało. Ulewy u nas ogromne, bo wczoraj 17 litrów spadło. Dziś widzę koło 10 znowu leci z nieba, więc niech to płucze w cholerę albo grad wybije (ubezpieczona) bo patrzeć nie mogę jak cierpi. Niby odżywki i sytmulatory na ratunek podane. U mnie większe rośliny żyją bez problemu i nawet ładne są,  niestety te mniejsze co późno wyszły nie przetrwały i na bank 20% plonu już mam w plecy, chyba że pozostałe krzaki mając miejsce w rządku tak się rozrosną, że plus 10% oddadzą. Zobaczymy, bo to jeszcze nie koniec. 

Ten grad to głowę powinien Ci zdrowo wybić bo głupoty gadasz jak potłuczony. 

Albo nie puściłeś bąka, uderzył Ci do głowy i masz posrane pomysły. 

Edytowano przez waldii1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzechooo    789

Ja pryskałem afalonem i też wszystko było fajnie, do czasu większych deszczów teraz pali. A dzisiaj fasoli z wody nie było widać to już całkiem będzie piździocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132
1 godzinę temu, Michciubar napisał:

Witam Panowie trochę przypaliłem fasolę opryskiem od jednoliściennych jaki środek poradzicie żeby jej pomóc?

1591811156162887998842.jpg

czas

można siarczan magnezu i coś z mikro z żelazem ale i bez tego wyrośnie z tych plamek bo te liście i tak będą pod kwiatem i zeżółkły by zanim strąki skończy wiązać nawet jak by i niczym nie były poparzone.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyszek3939    956
2 godziny temu, Michciubar napisał:

Witam Panowie trochę przypaliłem fasolę opryskiem od jednoliściennych jaki środek poradzicie żeby jej pomóc?

1591811156162887998842.jpg

Najlepiej zostaw ją w spokoju  zregeneruje się nie będzie znaku. następnym razem proponuję fusilade   trochę drożej  wychodzi ale  ale jest bezpieczna  a te różne wynalazki typu elegant   to najlepiej do   kanalizacji wlać i spóscić wodę  .

Edytowano przez Zbyszek3939

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287
2 godziny temu, waldii1 napisał:

Ten grad to głowę powinien Ci zdrowo wybić bo głupoty gadasz jak potłuczony. 

Albo nie puściłeś bąka, uderzył Ci do głowy i masz posrane pomysły. 

Teoretycznie masz rację, ale....jakby tylko na moje pole spadł, nie byłoby tak źle. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
    • Przez mx_racer
      Witam opryskałem glifosatem łąke mija już prawie dwa tygodnie po jakim okresie czasu mogę ją zakultywatorować? Mam zamiar rozsiać tam wapno Atrigran w ilosci 1t/ha. Następne pytanie czy w odstępie czasu 1 miesiąc od rozsiania wapna mogę wywieść tam obornik? Trawe mam zamiar posiać z żytem ok 10 września.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj