Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
galeria
Pole po Fasoli
klatex    0

Witam jestem nowym użytkownikiem na tym forum, z rolnictwem zaczynam dopiero przygodę  siać fasolę będę dopiero pierwszy raz i chciałbym się zapytać czy jest lepiej  opryskać pole od robaka przed siewem  fasoli czy lepiej zaprawić? i jak tak to czym? Wiem, że te tematy były już nie raz poruszane ale  jak by ktoś chciał bezpośrednio mi podpowiedzieć to był bym wdzięczny - z góry dziękuję i proszę o wyrozumiałość. 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

a ja tą sianą w sobotę chyba prysnę dopiero w czwartek albo sobotę (tydzień po siewie) bo coś ma padać, to lepiej dla doglebówki niż na taką przesuszoną glebę. Co myślisz Tomku? 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartekac7    81

Pan Tomek ma rację. Najgorszy jest afalon przy wystąpieniu silnych opadów. Raz jak fasolę zlało parę dni po siewie. To cała żółciótka wyszła. Potem dałem siarczan magnezu bormax i molibden, przejechałem plewiaczem to momentalnie się rozrosła. Tyle, że potem żółtlicy trochę było. Ale to pod sam koniec na 2-3 tygodnie przed ścięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132

sugeruję przewinąć tego posta bo nic nowego czego bym nie napisał już wcześniej a nie ma tu konkretnych dawek ani zalecen przydatnych dla laika.
szkoda mi usuwać i dla tego zostawię  bo nie jest to kopia czegokolwiek a moje autorskie przemyślenia

w suszę nie ma znaczenia pendimetalina i na co ma podziałać to podziała, chlomazon lepiej aby na wilgotną glebę pryskać to się równiej rozłoży i nie powciąga go do wnętrza gruzełków suchej gleby a metrubuzyna w suszę prawie wcale nie podziała bo to proszek i musi namoknąc aby się uaktywnił inaczej sublimuje.
Pendimetaliną pryskałem też praktycznie w momencie wschodów i fasoli nie uszkodziła i nawet te pojedynki co były już jaśka na wierzchu co dostały "po łbie" pendimetaliną przeżyły a tylko nieco pokręcone pierwsze liście były na ciemnozielono. Wtedy na proch pryskałem bo od siewu do wschodów wcale deszczu nie było albo jakiś niewielki zaraz po siewie. Chlomazonu nie dodalem bo nie mialem a metrybuzyny nie widzialem sensu bo sucho było. maj był wtedy raczej suchy i pendimetalina nie miała prawa zaszkodzić fasoli no i nie zaszkodziła ale co by bylo gdy polalo zaraz po zabiegu tego się ne dowiem. wtedy bylo akyrat tak.
Na pytanie czy pryskać tuż po siewie czy możliwie najpóźniej przed wschodami ja na glinach z zasady pryskam możliwie najpóźniej i najlepiej po deszczu niż przed.
Nie zawsze jest tak dobrze i gdyby deszczu po siewie nie było a opóźnić opryski tym bardziej wzrasta ryzyko poparzeń jak zdąży popadać po oprysku tuż przed wschodami. Gdy fasola już powschodzi po takim opóźnionym pryskaniu i fasole łby mają na wierzchu to już są o wiele odporniejsze zwłaszcza na command a dla metrybuzyny to wręcz deszcz wskazany po wschodach fasoli aby parowanie ukrócić i co najwyżej dla pendimetaliny jak ją wplucze w korzenie to skarli fasolę nawet jeśli jej nie uszkodzi. Kilka dni na powierzchni gleby jeśli poleżą nie wpłukane lub wilgocią wciągnięte opryski bo na suchą glebę to ultrafiolet swoje robi i zanim jaki chwast skiełkuje to sporo oprysku słońce rozłoży zanim będzie miał szansę jakkolwiek zadziałać.
stąd tak trudne określenie dawek w doświadczeniach rejestracyjnych i stąd obligatoryjne nawet zalecenie oprysku na wilgotną glebę możliwie zaraz po siewie bo tak jest najłatwiej zoptymalizować zalecenia aby były w miarę uniwersalne dla różnych gleb i warunków pogodowych.
Załóżmy że opryskane na suche pole które przeschnięte dość głęboko a jeszcze nie widziało deszczu od siewu i grudki gleby sobie luźno leżą w całej spulchnionej warstwie to pierwsza woda z deszczu poleci szybko w dól zabierając za sobą pierwsze rozmoknięte partie gleby z powierzchni czyli z opryskiem i zanim rozmokną głębsze partie to oprysk może znaleźć się po za strefą swojej skuteczności na płytko kiełkujące chwasty stąd odporność żółtlic na pendimetalinę bo ta najszybciej wuługowuje się ze strefy kiełkowania tego chwastu a przecież powinna je zwalczać jeśli uszkadza rumianki tylko że rumianki mają o dwa trzy milimetry głębszą optymalną strefę kiełkowania i to wystarczy pomimo że to ta sama rodzina bot.

Jeśli decydować się na opóźnienie oprysku doglebowego w fasoli to trzeba wiedzieć dlaczego i znać mechanizmy pestycydów bo wtedy dawki zalecane na etykiecie nie muszą pokrywać się z rzeczywistymi skutecznymi. Co do zasady to opóźnianie zabiegu podnosi skuteczność chwastobójczą do momentu zanim chwasty nie uciekną w asymilujące liścienie na świetle. Gdy chwaścior zobaczy światło odpornieje im starszy a najwrażliwszy na zabieg gdy jest w powierzchni gleby liścieniami jeszcze żółtymi ale na ustalenie tego momentu trzeba lupy i dobrego wzroku no i nie wszystkie na raz kiełkują stąd dawki doglebowych za wysokie są zalecane w momencie tuż po siewie jak na skuteczność gdyby utrafić w moment wschodów chwastów. Oprysk czeka na chwasty i go ubywa  w czasie z wykresem przypominającym okres połowicznego rozpadu z tym że czynnikiem zmiennym tej funkcji jest też i długość cyklu przepołowienia zaniku, najkrótszy zaraz po oprysku a tym krótszy im suchsza gleba w momencie oprysku (za wyjątkiem chlomazonu)  a wydłużający się z każdym kolejnym przepołowieniem  jeśli ulewa nie zaburzy tego "równania"

co do zasady to zawsze lepiej po deszczu ulewnym doglebówkę dać niż przed tylko medal drugą ma stronę czy ta ulewa nie przesunie możliwości wjechania w pole po za wschody rośliny uprawnej.
Tuż przedwschodowe zabiegi są skuteczniejsze chwastobójczo ale nieporównanie bardziej ryzykowne fitotoksycznie przez co trzeba dawki nieraz obniżać a to z kolei obniża skuteczność i tutaj nie ma jednoznacznej recepty bo etykieta nie obowiązuje a doświadczenie i szczęście.

o masz zapomniałem o temperaturach bo te też istotne ale może będzie tego pisania jak na jednego posta.
 

Edytowano przez dysydent
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyszek3939    961

Jak tam idą siewy fasoli i czy ktoś  zasiał już drobną igołomską  pochwalcie się. ps..RAVOJ  jakie dałeś specyfiki doglebowe i w jakich proporcjach  bo pisałeś że zasiałeś .O ile nie jest to tajemnica  😃

Edytowano przez Zbyszek3939
błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

Standard: 150 durszban, 150 Orius Uniwersał +100g Green Prime rozrobiony w wodzie. Łącznie na 100kg poszło pół litra zaprawy i pół litra Bociana wieczorem ze smutku że deszcz bokiem poszedł. 

Green na próbę poszedł w 5 sekcjach a szósta była bez nawozu. 

Ale bez deszczu to żadna różnica bo i tak nic nie wzejdzie poza chwastami. 🤣 

@dysydent dzięki, na Tobie można polegać, szkoda że daleko mieszkasz bo setkę swojaczka bym wypił.

Edytowano przez ravoj
  • Thanks 1

Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132

kurczę
tak oglądam prognozy i początek maja ma byc chlodny i deszczowy czyli jeśli kto nie opryskal juz posianych fasoli to z pendimetaliną lepiej nie szalec ze zbyt wysokimi dawkami bo zanoszą się warunki dokładnie takie jak napisane w etykiecie
cyt ze Stomp 330 EC
- "Uwaga
W przypadku wystąpienia po siewie fasoli niekorzystnych warunków atmosferycznych -
długotrwałych, obfitych opadów przy jednoczesnych niskich temperaturach - mogą wystąpić
uszkodzenia roślin fasoli. Nasiona wysiewać na jednakową głębokość, nie mniejszą niż 4-5
cm."
koniec cytatu
czyli to dla jaśkow tylko bo drobne tak posiać głęboko to mogą nie powschodzić nawet bez pendimetaliny jak zaleje.

ja na kontrę i ew jaśka jak posieję z kawałek rozważę dać ze 300g pendimetaliny w mieszance z commandem (do 80g chlomazonu) zaraz po siewie i drugi raz poprawic pendimetaliną kolejne 300 do 350 g przed wschodami fasoli o ile nie odważę się na jakiego Bandura z litrę przed wschodami albo co jeszcze nie wiem.
a czerwoną i inne drobne zwyczajnej to ja sieję w tym roku nie wcześniej jak na Stanisława bo czym komosy zwalczę jeśli nic oprocz pendimetaliny nie mam wytestowanego? Raz mi perełka nie powschodziła po stompie wcale podczas gdy na części pola nie pryskanym stompem wschody były ideał a też przelało po oprysku tylko że dawka była jakieś 3 litry 330 EC
jasiek powschodzil wtedy super i po pendimetalinie czyli? odporniejszy no ale i on rósl byle jak a nie miałem porownania niepryskanego wtedy tak że niejednoznacznie ale jakoś tam miarodajne że wiedzieli co w ostrzeżeniu napisali a ulotka z.
2006r.
https://drive.google.com/open?id=0B-gE5ahCg5E5UDdtYk5WMnFEU2M

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

To zrobisz jak ja w ubiegłym roku, raz na początek przed deszczami i drugi raz po deszczach przed samymi wschodami. Teraz też tak będę robił, bo to bezpieczniejsze dla fasoli - zwłaszcza po dzisiejszym oprysku o 5 rano na suchą jak popiół ziemie,  kiedy planowałem wypryskać 330 litrów cieczy a wypryskałem ledwo 280, więc tak wyszło ok. 700g pendimentaliny, ze 40g chlomazonu i 40 metrybuzyny. Dlatego za dwa tygodnie planuję poprawkę, tylko połową tego co wyżej, o ile jakiś deszcz będzie, bo bez tego nie ma sensu. 

Drogo mi wyszła w tym roku fasola, sam materiał siewny 600zł/ha plus 140zł  siewnik, 170 opryski i 600zł nawozy. 

A w sierpniu będzie po 2,8zł. he he 

 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132

ale chociaż "te kwiatki"
700 pendimetaliny? to prawie nie trzeba uzupełniać.
a ceny?
ja mam jeszcze z tonę do młócenia i po piątaku czy tam ile teraz ... i mi się nie chce kurzyć.
na razie tylko ze trzysta kilo na siew puszczę bo czerwona moja którą sobie zostawiłem kto wie czy nie trzyletnia? Leżało na spodzie i tylko dwa woreczki jaśniejszej a dalej to już taka głęboka czerwień że niemal brąz z odcieniem fioletu. dużo tego nie ma bo ze sto kilo ale strach siać i ew pół na pół
właśnie nastawiłem czy kiełkuje bo siać to jeszcze z dziesięć dni poczekam z czerwoną.
znaczy wymłócić muszę i tak wszystko bo zamówiona ale dzisiaj jakoś tak chłodno i ..poniedziałek? :ph34r: :D

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dromet    0

Witam. przeglądałem forum ale nic nie znalazłem zawsze pryskałem przedwschodowo fasole afalonem i dual goldem niestety zapasy się skończyły kupiłem jakiś inny oprysk Boxer 800 ec i stąd moje pytania.czy ktoś go używał, jak się sprawuje jaką bezpieczną dawkę dać i czy można go mięszać z dual goldem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132

no jak nic a to co?
https://www.agrofoto.pl/forum/topic/47878-fasola/?do=findComment&comment=2900751

pójdź za linkiem z tego linkowanego posta w kartofle to se jeszcze parę moich ub rocznych fotek zobaczysz :)
a i jeszcze se poprzewijaj stronę 421 (tę na której mój post linkowany)
a Boxer? rdestów nie bierze... dobra bo traktor z pola muszę...
wróciłem
znaczy te rdesty średnio bierze i jest to środek raczej na liście maleńkich chwastów

 

 

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateusz0110    10

Temat powtarzany pewnie już kilka razy ale co myślicie o tym.zeby zaprawiać poltyczke kontrę

Na 100kg fasoli

400ml sarox

200ml molibden

150ml pyrinex albo dursban

200ml primus b

 

A doglebowo 2l stomp i 0.15command

 

Może jutro zasieje kawek zobaczę bo zapowiadają deszcze 

 

Pod korzeń już poszło 200kg soli 200kg polidapu i 150kg saletrzak z borem

 

Czekam.na inf 

 

Pozdrawiam

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1287

litr na 100 kg? będziesz ją topił? 

to samo osiągniesz czterema setkami. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateusz0110    10

To co dać te dawki przez pół czy tylko. Niektóre zmniejszyć a inne zostawić doradzcie mi ja to od niedawno rolnikuje i się dopiero wszystkiego uczę. W tamtym roku niczym nie zaprawialem i siałem drugi raz w czerwcu bo mi powódź zabrała pierwsze zasiewy i po żniwach wyszło 2.5t to u nas bardzo dobry wynik ,i teraz nie wiadomo jak bym zaprawił czy było by więcej czy nie ,siałem.najgorsze dziadostwo jakie zostało żółte zapleśniałe i urosło.dwa lata temu miałem gościa co postawił ule z pszczołami w mojej fasoli i też mam wrażenie że to coś dało 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132

widziałem na olx-ie i alledrogo dla frajerów na ziarnka sprzedają a to tylko jakaś hybryda między igołomską a czerwoną
fasola+niepodleg%25C5%2582o%25C5%259Bci+
w dziesięć sekund w necie znalazłem
ja bym ją dzisiaj koronafasola nazywał :P
nie wiem jaki pokrój krzaka toto ma tzn czy karłowe czy biczykowate czy może tyczne ale jest to gatunek fasoli zwyczajnej i w zupie smakuje zapewne tak jak wszystkie inne

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belaruss820    1558
26 minut temu, dysydent napisał:

widziałem na olx-ie i alledrogo dla frajerów na ziarnka sprzedają a to tylko jakaś hybryda między igołomską a czerwoną
fasola+niepodleg%25C5%2582o%25C5%259Bci+
w dziesięć sekund w necie znalazłem
ja bym ją dzisiaj koronafasola nazywał :P
nie wiem jaki pokrój krzaka toto ma tzn czy karłowe czy biczykowate czy może tyczne ale jest to gatunek fasoli zwyczajnej i w zupie smakuje zapewne tak jak wszystkie inne

 

Ja słyszałem że to orzełek,na olx ktoś ogłaszał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132
2 godziny temu, Mateusz0110 napisał:

Na 100kg fasoli

400ml sarox dla kontry zmniejsz do 150 - 200ml bo to nie drobna szparagówka a dawka liczona nie na kilogramy a na sztuki nasion

200ml molibden tu nie rozumiem 200ml czego? bo wszystkiego molibdenu z pola fasola przez cały sezon pobierze może 10-15gramów z hektara a do zaprawy więcej jak 0,5g na hektar moim zdaniem ryzykowne bo pokręcone liście mogą wschodzić (niedobór miedzi można wywołać)

150ml pyrinex albo dursban można zmniejszyć do setki choć i te półtorej nie powinno wiele opóźnić wschodow ale coś tam i tak opóźni dla kontry zwłaszcza bo ma grube ziarno czyli nawet jak dasz setkę na kontrę a dwie np na czerwoną to i tak na jedno ziarnko kontry przypadnie dwa razy tyle bo cztery razy większa

200ml primus b  jeśli dajesz molibden a nawet i bez niego to 150ml już dużo bo też kontra i liczy się ile jedna sztuka dostanie

ja molibdenu nigdy nie dawałem do zaprawy a jeśli to dolistnie już w uprawie i praktyki z molibdenem nie mam zaprawiania
zasadniczo to jestem zwolennikiem ograniczania zapraw do minimum zwłaszcza w fasoli i tylko to co konieczne czyli na robaki i od grzyba a Primusa to bardziej jako farbkę bo saroxa mi kasy szkoda i jakim opryskiem z triazolem (ostatnio tebukonazolem) parę militrów dodam na grzyba no ale sarox nieco lepszy tylko nie za dużo
dobra później dopiszę tylko powiedz co to za molibden

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jurek1    2

Właśnie taką wychodowałem. Roślina pokroju orzełka  i późno dojrzewa. Nie wiem czy bawić się w rozmnażanie. Nazywa się niepodległości bo za czasów cara została zabroniona i całkowicie uprawa jej zlikwidowana

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132

oj tam
skoro masz nasiona to posiej tylko nie blisko jakiej aury, czerwonej czy innej z drobnych bo się sku..wi i jaka wrona niemiecka wyjdzie czy co gorszego. ;)
Tomaszowska Sława ma to w ofercie pewnie na tony Fasola_Orzelek_g.jpg
obrazek pochodzi ze strony
https://ppzslawa.pl/pl/fasola-orzelek/

rozchodujesz będziesz mieć swoje
swojądrogą to o rozumie Austriakow i kacapów za bardzo to nie świadczy że z przypadkowym układem plamek na ziarnku fasoli walczyli :D

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateusz0110    10

Ok dalemntylko sarox pyrinex i primusa będzie ok chyba.... Dwa lata temu dawałem nitragina to miała korzenie jak pietruszka,może w tym roku na tych duchach też dać nitraginr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3132
20 minut temu, Mateusz0110 napisał:

Ok dalemntylko sarox pyrinex i primusa będzie ok chyba.... Dwa lata temu dawałem nitragina to miała korzenie jak pietruszka,może w tym roku na tych duchach też dać nitraginr

oj
jak masz to można ale specjalnie targać się aby dokupić? bo ja wiem czy warto? no chyba że na tym polu jeszcze fasoli nigdy nie było no i ta nitragina trup się nie trafi bo to też prawdopodobne.
Właśnie jeśli się nitraginę daje (tylko pewną, żywą) to uzasadnione tego molibdenu coś tam dodać ale ile to ja nie wiem no bo wszystkiego nikt wiedzieć nie może a w necie jeszcze nie znalazłem jakie dawki zalecają i jakiego molibdenianu.
Jeśli fasola na tym polu była do czterech lat temu to raczej powinny te bakterie jeszcze być w glebie.
No chyba że silne dawki miedziana w czym były albo siarczanowe nawozy w dużych dawkach pod jakie kartofle to bakterie wybija w polu.
Wszystkiego nie przewidzisz, nie wybadasz a w fasoli ja wręcz się śmieję że im bardziej na odpie..ol zrobię tym lepiej mi wyjdzie co z resztą Twój ub roczny przypadek z przesiewką potwierdza. :)

o tutaj na tym polu nie było ani nitraginy ani fasoli nigdy i jaka porosła?

https://drive.google.com/open?id=1aZbw7z05X_Xxxj4q-RKmiiL5xAPJ_Uub

tu trochę ten co na siewniku jeździł za rzadko przestawił bo się bał że nasion zbraknie pole kwaśnawe a i jeszcze za rzadka no i tak ogólnie po łebkach zrobiona a bidne dwie tony z ha wyszło

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
    • Przez mx_racer
      Witam opryskałem glifosatem łąke mija już prawie dwa tygodnie po jakim okresie czasu mogę ją zakultywatorować? Mam zamiar rozsiać tam wapno Atrigran w ilosci 1t/ha. Następne pytanie czy w odstępie czasu 1 miesiąc od rozsiania wapna mogę wywieść tam obornik? Trawe mam zamiar posiać z żytem ok 10 września.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj