Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
galeria
Delawar
Zbyszek3939    939

 

 

rozmawiałem z gościem z miesiąc temu to mówił ze produkowane w turcji  u nas dopero w tym roku i to kilka sztuk  i na ten sezon już nie osiągalne cena 55 netto plus transport 

 

chyba że coś się zmieniło

na olx  są wszystkie dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
80marcin    28

Ciekawi mnie jak to jest ze ten kombajn połowek nie robi , jak cala masa ktora wchodzi na ten beben musi byc rozdrobniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1933

Kurcze - to normalne, że ta moja fasola w kosmos bicze puszcza? Co komosa albo bylica czy rdest nawet to opatulone fasolą i fasola za fasolę tak opatulone, że niewiadomo jak te chwasty wyciągać. O tak, o: https://photos.app.goo.gl/obp2RqZKv3SFLmAZ7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyszek3939    939

IMG_20190718_143736.jpg

IMG_20190718_143635.jpg

IMG_20190718_143753.jpg

strąki niby czyste  gdzie nie gdzie  coś tam na nich jest  ale fest zjarana amistarem albo  kończy wegetacje albo ją h*j strzela coś z nią nie tak  chyba za dużo przekombinowałem

w takim tempie to za dwa tygodnie będą żniwa fasolowe

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1933

Ja co prawda Tazerem ale moja tak nie wygląda. Mało o tym wiem dlatego się wypowiem, że to raczej nie amistar a fasola mówi the end bo strąków się już wysiliła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartekac7    81

Zbyszek trochę mam objawy podobne. Tyle, że u mnie to niedobór azotu tak jakby i trochę inaczej wygląda. Jeździłem dwukrotnie saletrą wapniową, ale pewnie gówno to da. Jakby nie padało dwa -trzy tygodnie i do ścięcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiek1012    47

Fasola plamami żółcieje, grzyb bierze? opryskałem wczoraj ale nie wiem czy coś to da. Jak myślicie? inni mówią,że gnije, a taka susza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3086

Może być historia ze zbyt wysokim zasoleniem gleby jeśli dużo nawozów dane wiosną w płytką warstwę pod agregat. Przy mniejszej ilości deszczu (ostatnio praktycznie wcale nie było) na co szybciej wysychających placach fasola nie może pobrać wody bo jeszcze ulewy majowe zbiły glebę i za bardzo nie mogła się ukorzenić (później zaschło)
Oczywiście zgaduję bo u mnie podżółkły liście na co suchszych placach ale tylko najstarsze a środki roślin zielone i teraz kiedy wreszcie popadało pewnie jeszcze zechcą rosnąć bo wreszcie odżyły i nie ustawiają się liśćmi w pion pierwszy raz od co najmniej dwu tygodni.
Nie byłem dzisiaj w fasolach bo panika kartoflana wynikła. Nawet podobnie bo też podżolkly liście w tydzień po oprysku infinitem i nie wiem czy to ma związek czy też susza ale panika bo jeszcze i czerwono... od stonki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartekac7    81

Pokaż zdjecia, może też niedobory? Najpierw zlewy majowe, później susza zrobiły sobie. 

Nie wiem co się dzieje, ale na wsi ziemniaki co drugie pole padają. Na poczatku myślałem, że może teść słabą odmianę ma, ale to praktycznie u kazdego się dzieje w koło. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3086

Stary dziadek sąsiad orzekł że będzie kartoflany nieurodzaj po tym jak zobaczył że nie ma orzechów włoskich
no i na razie to i do fasoli można by rozszerzyć jeszcze.
Wiele lat pamiętam i to pod kątem przebiegu wegetacji. 
Są bardzo duże różnice co do bujności jednych gatunków roślin a innych mizerii a w innym sezonie odwrotnie.
W tym roku zboża rokują dobre plony i to nawet u tych co za bardzo nie zasłużyli sobie szczególnym nawożeniem i ochroną a fasolom to już sam nie wiem jak mozna bylo dogodzić aby jako tako rosły

jeszcze te motylki

Prawem serii to mam już obawy co do żniw  bo jak się nie wiedzie to po całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyszek3939    939
38 minut temu, dysydent napisał:

Może być historia ze zbyt wysokim zasoleniem gleby jeśli dużo nawozów dane wiosną w płytką warstwę pod agregat. Przy mniejszej ilości deszczu (ostatnio praktycznie wcale nie było) na co szybciej wysychających placach fasola nie może pobrać wody bo jeszcze ulewy majowe zbiły glebę i za bardzo nie mogła się ukorzenić (później zaschło)
Oczywiście zgaduję bo u mnie podżółkły liście na co suchszych placach ale tylko najstarsze a środki roślin zielone i teraz kiedy wreszcie popadało pewnie jeszcze zechcą rosnąć bo wreszcie odżyły i nie ustawiają się liśćmi w pion pierwszy raz od co najmniej dwu tygodni.
Nie byłem dzisiaj w fasolach bo panika kartoflana wynikła. Nawet podobnie bo też podżolkly liście w tydzień po oprysku infinitem i nie wiem czy to ma związek czy też susza ale panika bo jeszcze i czerwono... od stonki. 

  na wiosnę dane było 300 kg polifoski 8  zawsze daję fosforan z solą ale w tym roku tak wyszło  nie sądze    żeby  było zasolenie gleby suszy u nas nie było ziemia 3 klasy  woda w rowach dopiero z tydzień jak się podziała tak że podsiąkalność była a fasola głęboko się korzeni  od grzyba była pryskana 3 razy    także HGW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3086

No tak. trzysta kilo nawozu to nie wiele jeśli chodzi o stężenie roztworu glebowego.
U sąsiada ok pól tony z azotowymi na ha dane, pole na górze, miejscami kwaśne że fasola połowy ziemi do końca wegetacji nie skryje a fasola ciemno zielona i kwitnie, tylko siana na początku maja czyli później i strąków za wiele nie ma dużych a większość się niedawno zawiązała i jeszcze hormony nie trzymają fasoli bo nawet liści nie podwija.
Tam ciekawostka na pasku od buraków niedopryskanym doglebówką basagran nie dał rady rdestowi ptasiemu i spać można bez materaca na tym pasku bo już grubo tylko tego jednego chwastu. Chciałem dopryskać doglebówką jak się wiatr odwrócił to zarządzili - dla testu. Nieładnie mi zdjęcia robić na takich "testach" bo nie moje pole ale wygląda jak podwórek na którym powschodzila fasola w darni i ledwie wystaje. Może nasiona zwróci w tym rdeście a może i nie.
 
U mnie na zdjęciach nawet widać jak na jednym rządku od drogi czerwona podżółkła bo tam z kolei posno i azot nie doleciał z lejka ale na razie zasychać nie zasycha bodaj jednym liściem a tylko zwyczajnie blada z niedonawożenia. Czy amistar taki szkódny w jakichś bliżej nierozpoznanych warunkach? Przecież jasiek potrafi strąki zasuszyć a liście zielone a na odwrót? Raz tylko pamiętam w 2015ym od suszy tak bylo że strąk później dosychał  niż liście ale wtedy to i chwasty poschły nie wydawszy nasion na większości powierzchni pola a tylko w dolinie cięliśmy normalną fasolę dwa tyg później.
Pamiętam , strąki jak doschly na pniu były żółte nie brązowe a ciąć trzeba bylo ręcznie bo pole nie wałowane i nie równe wtedy było a zaschło na skałę i podcinarka odskakiwała jak od bruku na Królowej Jadwigi w Zamościu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1933

Jeżeli idzie o orzech włoski to na podwórzu mam 4. Co rok sąsiad utyskuje, że u niego niema a ja mu na to to pozbieraj sobie moich albowiem nie mam co z tym robić i nikt już ich nie chce brać - nawet jak pozbieram. Ze wszystkich roślin co mam orzech najlepiej brak wody znosi i w sumie to ma odwtotnie. Siewki mi na polu wyskoczyły i nawet ciągnikiem rozjechana suszy się nie wystraszyła i rośnie. A był w fasoli i basagran i roundup i doglebówka. Tak, że wszystko zależy gdzie on rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1248

Co do orzecha to dwa lata temu pozbierałem na polu koło fasoli  i dwa czy trzy worki zawiozłem do skupu w łupinie. Facet daje mi 300zł a ja pytam, czy on gorączki nie ma, bo się pomylił. Ale on mówi że kilogram kosztuje ileś tam, razy prawie 100 kg dało 300zł więc oniemiałem i  tak pomyślałem, że skoro z jednego orzecha mam 300zł a z 20 arów fasoli wtedy zostało mi 700zł, to cholera trzeba było 20 takich orzechów  posadzić, w d*pie cały rok mieć i tylko na jesień pozbierać jak "kartofle"

Pomysł ten dalej mi chodzi po głowie i po tym roku z pszczołami wciąż jest aktualny. 

Tylko że ja lubię ciągnikiem orać, gruberować, przyczepy ciągąć i oczywiście pryskać. :( 

  • Haha 1

"seks to jedna z najpiękniejszych, najbardziej naturalnych i najzdrowszych rzeczy, jakie można kupić za pieniądze"

Tom Clancy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slavik80    111

To dokup sobie ziemi. Posadz orzechow a za pieniadze z niche bedziesz mial na inwstowanie w odzywki I inne sprzety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1933

Sobie pomyśl ile byś dostał gdybyś w kruszarce za jakieś dwieście złotych łupiny pościągał. Samo posadzenie to pikuś. Trzeba dziesięciu lat aby drzewo dawało jako taki plon plus brak powielenia właściwości odmianowej drzewa w siewce z orzecha czyli należy posadzić a następnie usunąć niepożądane rośliny i zastąpić nowymi. Miałem kiedyś orzecha, którego owoce trachałeś w jednej dłoni i rozdzielały się od łupiny niemal same. Każde nowe pokolenie do rozłupania potrzebowało młotka. Sadzonki zatem lepiej kupić przy czym szczepione znowu wrażliwsze na mróz i choroby ale plon szybciej. No i szczepione na orzechu czarnym trują alleopatycznie ziemię. Tak, że nima letko. Co do fasoli to jak powiecie dlaczego chwastnica wyrośnięta od deszczyku podżółkła zaraz obok z dziesięciu krzaczków od miedzy z jęczmieniem co wyglądają jak te ze zdjęcia to będzie chyba odpowiedź. Chwastnica miała jeszcze czerwone plamki zmienione w dziurkę. Kosiłem akurat dziś miedzę i takie cóś dostrzegłem. To są krzaczki covdość szybko zakwitły i mają jeszcze strąki pojedyńcze z czasu suszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3086

nie miałem akurat aparatu stąd podeprę się Wikipedią, jest to inna jednostka chorobowa niż antraknoza
i jest tego w fasolach coraz więcej zwłaszcza w jaśku
Może ta chwastnica zwyczajnie zachorowała
Dysproporcje na niekorzyść fosforu i potasu do azotu uwrażliwiają rośliny zwłaszcza na rdze (ilustrowane posty bardziej przykuwają uwagę :D 

01024px-Uromyces_appendiculatus_a1_(1).jp

przy czym jest to choroba raczej nie kwaśnych stanowisk (i tu już mój wniosek) ; podejrzewam, że kluczowy jest tu niedostatek bardziej fosforu i może jakich mikro charakterystyczny dla antagonizmów wapnia
W fasoli strąki są atakowane (nieco) później niż liście ale bywa że przed czasem zasuszy i strąki z niedorośniętym choć najczęściej właściwie wybarwionym ziarnem.

Nie wiem Zbyszek czy Cię to pocieszy, ale i u mnie pojawiają się place z podobnymi objawami zasychania jak na Twoich zdjęciach i place na słabszych (najczęściej suchszych) rejonach pola. Na wilgotnej dolinie strąków do czterokrotnie więcej na zdrowszych i większych roślinach i to na tym samym polu parę metrów od właśnie "rdzewiejącej" fasoli na lekkiej górce.
Oczywiście fungicydy ale właściwe rozpoznanie przyczyn predysponujących do tej choroby może uchronić właściwym nawożeniem i ograniczyć konieczność (ku zmartwieniu Ravoja ;) ) wyjazdów z opryskiwaczem.

Edytowano przez dysydent
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calineczka    2

Czy jest jeszcze sens sadzić fasolę szparagową na późny zbiór?? Zwolniła mi się malutka działeczka (20arów więc to żadna konkurencja dla Was). Oczywiście jest nawodnienie, gleba przygotowana, tylko nie wiem czy to już nie za późno... przy założeniu że nie będzie przymrozków do końca października, jak to bywało ostatnimi czasy. Będę naprawdę wdzięczna za Wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3086

Odpowiedź jest już w pytaniu. Zależy jak poukłada się pogoda a i jeszcze należy uwzględnić długość dnia przy teoretycznym porównaniu długości okresu od siewu do zbioru tego z siewów majowych do lipcowych i jeśli np z siewu na początku maja właśnie teraz wchodzi w plonowanie i minęło dwa i pół miesiąca to z siewu w połowie lipca na koniec września teoretycznie powinna wyjść zakładając ciepły wrzesień. Otóż ile miała godzin światła w lecie a ile ...? to przedłuża wegetację choćby z matematycznego wyliczenia i zbiory na koniec września z obecnego siewu jeśli to tylko na idealnym stanowisku i oczywiście nietypowym - jak na nasze warunki - przebiegu pogody.
Sporo tych uwarunkowań i ewentualne powodzenie takiej uprawy z każdym dniem stopniem ryzyka zaczyna dorównywać szansie wygranej w totolotka i ja na takie pytania  jeśli bym znał odpowiedzi to p[ierwsze sam bym pod kolekturą wystawał :) 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stempos1980    7878
3 godziny temu, Calineczka napisał:

Czy jest jeszcze sens sadzić fasolę szparagową na późny zbiór?? Zwolniła mi się malutka działeczka (20arów więc to żadna konkurencja dla Was). Oczywiście jest nawodnienie, gleba przygotowana, tylko nie wiem czy to już nie za późno... przy założeniu że nie będzie przymrozków do końca października, jak to bywało ostatnimi czasy. Będę naprawdę wdzięczna za Wasze opinie.

A jaką odmianę chcesz sądzić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1933

Pany susza idzie. Co jeszcze można fasoli kontrze pomóc? Kończy kwitnąć... Tzn tak mi się wydaje bo jakieś tam pączki nowe jeszcze są....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3086

Tylko obserwować choćby te rdze czy mszyce (u mnie sporo widziałem ale już nic nie będę...) 
po tym co ze zdjęć pamiętam to tam na busz się zanosi i nawet nieco suszy by ją przytrzymało bo jak kożuch się zrobi i susza się skończy akurat gdy zbierać pora nadejdzie to trudno będzie dosuszyć... szczególnie owa rdza bo azotu to ona chyba dostała nawet dolistnie, a czym chronić to w jakich zaleceniach o ile wogóle chronić bo raz mnie właśnie ta choroba przed stratami uratowała bo fasola zaschła wcześniej i gdyby nie to to trafił bym ze żniwami w miesiąc deszczu co innym ... talerzówka bo nawet spalić nie dało cały czas mokre. Na piasku rdza mniej groźna tak że cóż można jeszcze doradzić? czekać żniw.
u mnie błyska polało i na jutro solenny deszcz obiecują tak że jeszcze na razie o suszy mowy nie ma.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1933

Uważam, że to nie rdza. Siedziałem i porównywałem ze zdjęciami, czytałem. Zdjęć zapomniałem zrobić - jutro może. Fasola porzuciła kwiat i zbladła. Jakby chemia jakaś... Strąków kilka jest. Liść lekko wiotki, skręcony gdzieniegdzie. Szkoda mi tam wjeżdżać a mam ochotę jakiegoś kaptanu puścić. W tym miejscu wcześniej wyglądało na brak potasu to saletrę potasową rozrzuciłem wyglądało jakby pomogło... Może to fosforem było trzeba jakoś poprawić? Ogólnie to w tym roku miedzę skasowałem w sumie bez pytania bo mulda była po kolana. Bardzo głęboko pług wlazł i to na dwa razy. Taka czerwona glinka wylazła. To tak jakby te miejsca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3086

Najlepiej udokumentowana plantacja kontry fotograficznie u mnie
https://drive.google.com/open?id=1t2XqtK35RLwbSQFOCaYNQVpx3I9mjxad
tak dla odniesienia dat i orientacyjnego wyglądu a widać tam też i rdzę miejscami 
Tam od wschodów nie byłem ani razu z opryskiwaczem oprócz plecaka na pasek trawy i plac perzu co mi się z rozoranej miedzy rozciągnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
    • Przez mx_racer
      Witam opryskałem glifosatem łąke mija już prawie dwa tygodnie po jakim okresie czasu mogę ją zakultywatorować? Mam zamiar rozsiać tam wapno Atrigran w ilosci 1t/ha. Następne pytanie czy w odstępie czasu 1 miesiąc od rozsiania wapna mogę wywieść tam obornik? Trawe mam zamiar posiać z żytem ok 10 września.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj