Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
galeria
Pole po Fasoli
nobeq    6

Mam pytanie, czy są jakieś przeciwwskazania aby po rozsianiu azotu zaraz opryskać środkiem z trifluraliną i dopiero wszystko wymieszać z glebą? Czy należy przejechać agregatem osobno po każdym zabiegu? Zawsze tak robiliśmy, ale nie wiem czy to nie jest bezsensowne osuszanie gleby. 

Edytowano przez nobeq

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3112

Zaraz dorzucę plik o treflanie do wcześniejszego linku i będziesz wiedział tyle samo co ja, acha trifluralina to związek fotochemiczny i szybko rozkłada go światło, czy reaguje ze związkami azotu? Za wysoka chemia na moje fakultety.

Doczytałem i z ulotki wynika, że lepiej opryskać, raz wymieszać, nawóz i drugi raz wymieszać. Jeżeli już dwa razy.

Skazany raczej jesteś na doświadczenie porównawcze i oczekujemy relacji czy np: na wcale nienawożonym skrawku trifluralina podziałała inaczej.

I jeszcze jedno. niektórzy stosują trifluralinę i po siewie pendimetalinę. a co tam, dorzucę jeszcze Stompa do tego linka przy Barox-ie i porównaj jakie chwasty oba oboje obie toluidyny zwalczają.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nobeq    6

Ogólnie zawsze stosujemy trifluralinę przedsiewnie, a po siewie linuron + metrybuzyna. Przez ostatnie lata się sprawdzało, na polu pokazywał się jedynie skrzyp polny i dopóki opryski działały to nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3112

...

Pryskałem też ziemniaki Afalonem i popryskałem poprzeczkę fasoli w fazie pary trójdzielnych liści z ciekawości  i nic kompletnie jej się nie stało, to jakiś dziwny zbieg okoliczności czy faktycznie  Linturon nic jej nie robi.  ??

 

? To była podpucha losu. Spryskaj całe pole  kartoflaną dawką linuronu "po łbie" to zaraz przynajmniej porządna rosa będzie w nocy.

Najpewniej była niska wilgotność powietrza przez okres wystarczający dla rozpadu linuronu w promieniach słonecznych.

 

Ogólnie zawsze stosujemy trifluralinę przedsiewnie, a po siewie linuron + metrybuzyna. Przez ostatnie lata się sprawdzało, na polu pokazywał się jedynie skrzyp polny i dopóki opryski działały to nic więcej.

 

ile metrybuzyny stosujecie bo w tym roku zmuszony jestem ją przetestować z racji spodziewanej plagi fiołka?

 

I tutaj jest odpowiedź na reanimowanie Barox-a. Jak wynika z ulotki ( jeszcze raz link do niej )  o fasoli nie ma w niej mowy.

MCPA w dawce z Baroxa zwalcza jedynie chwasty jednoroczne i tylko nieznacznie poszerza spektrum Basagranu. Zwalcza podobno psiankę ale na Basagranie też pisze że zwalcza.

Robiłem test w ub.r. tylko nie mam zgody właściciela plantacji na publikację zdjęć tej plantacji (nawet jej części) z okazji mleczu,skrzypu ostrożenia i rdestów w fasoli (raczej - fasoli w wymienionym towarzystwie bo tylko z bliska ją dostrzec można było na kilku arach bo reszta plantacji o.k.) o ile rdest załatwiłby Basagran o tyle reszta to chwasty na które w fasoli nie ma mocnych. Kilka dawek MCPA + Bentazon w proporcjach - Bentazon jak 3l/ha , Baroxa (całe pole było Basagranem) a MCPA od 0 do 900g MCPA/ha.

Dawki nieszkodliwe dla fasoli prawie zniszczyły mlecz polny ale podobnie sam Bentazon, mlecz odbił ale fasola dała plon. Ostrożeń puścił dopiero powyżej ok 500g MCPA/ha ale fasola mimo iż przeżyła to praktycznie nie zawiązała strąków. Skrzyp dzielnie walczył do 700-800g gdzie po fasoli nie było już w sierpniu śladu. Pełna dawka MCPA jak czystym Chwastoxem Extra 3l/ha (900g MCPA/ha) wyczyściła wszystko z fasolą w pierwszej kolejności. Wynika z tego że na oporne chwasty w fasoli MCPA rozwiązaniem nie jest a na resztę choćby cytat z trifluraliną.

Tak, można stosować niskie dawki w fasoli MCPA ale one nie rozwiążą problemu chwastów wieloletnich tylko pomogą zwalczyć takie na które są inne środki.

 

Jedno co wyniosłem i testy kontynuować zamierzam to przed zabiegiem wsiałem nieco fasoli i ta która powschodziła po zabiegu wszędzie rosła normalnie czyli że przedwschodowo  MCPA nie uszkodziło fasoli nawet w dawce Chwastoxu Extra 2l/ha przy 3l/ha była zdeformowana ale kwitła (na plon było za późno bo test był na początku lipca).

Przydatne to może być przy opóźnionych siewach na ugorach bezpośrednio w darń nawet ze skrzypem. Też testowałem fluroxypyr

przedwschodowo i fasola mi nie powschodziła

 

Fasola zwyczajna i wielokwiatowa praktycznie w teście bez różnicy.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nobeq    6

W ubiegłym roku po siewnie poszła dawka 1l Afalon + 0,15 Mistral. Z tym że uważam iż fasola była nieco przyhamowana. Ale to raczej wina Afalonu. W tym roku jego dawka będzie zmniejszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3112

w moim wcześniejszym wpisie jest link, (niebieskie podkreślone) kliknij lewym lub z prawego - otwórz w nowej karcie. Treflan.
Trifluralina jest wycofana w UE kilka lub kilkanaście lat temu. Tylko priv ale nie do mnie.
Nie wiem, jakaś kontrabanda o nazwie własnej, jej miejsce zajmuje u mnie pendimetalina choć przyznać muszę trifluralina bezpieczna dla fasoli całkowicie.
Za to pendimetalina lepiej zwalcza chwasty łącznie z niektórymi z rodziny złożone (astrowate) ale rumianowate nie w niższych dawkach stąd Command jako domieszka przy linuronie, metrybuzyna radzi sobie z tymi chwastami i nawet jakby lepiej się uzupełnia z pendimetaliną lub trifluraliną.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3112

W ubiegłym roku po siewnie poszła dawka 1l Afalon + 0,15 Mistral. Z tym że uważam iż fasola była nieco przyhamowana. Ale to raczej wina Afalonu. W tym roku jego dawka będzie zmniejszona.

 

ta mieszanka nie zwalcza m.in. przytulii i po obniżeniu Afalonu szybciej "puści". Co nie znaczy że musi ona wystąpić a nawet jeżeli to Basagran jest w odwecie.

Oj sorry nie skapowałem że u was była trifluralina - przytulię zwalcza i dzięki za odpowiedź. Tak to Afalon robi w tym zestawie najwięcej roboty w połączeniu z trilufraliną, dawka sencora jest dla mnie niepocieszająca bo tutaj jest tylko uzupełnieniem. 0,3kg/ha (był wtedy jeszcze w proszku) uszkodziło mi kiedyś znacząco groch do którego jest zalecany a i tak część chwastów zostawił (to było bardzo dawno temu i nie słyszałem o treflanie, Afalonu ulotki nie widziałem itd.). dzisiaj jest internet i można dużo się nauczyć tylko trzeba wiedzieć czego szukać, no nic spróbuję te 0,15 metrybuzyny 0,6-0,75 linuronu i ze 2,5 pendimetaliny. command tutaj niepotrzebny bo sencor (mistral) rumianki pomoże pendiganowi i to pole to kiszka, opryskiwaczem "het i nazad" a sąsiedzi jarych zbóż ponasiewali, nawet jeśli zawieje to szkód nie zrobi.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1274

To mówisz Dysydent (podaj imię, bo głupio tak pisać, ja Rafał), że można zastąpić Chlomazon  na metrybuzynę?  A na co fasola najbardziej wrażliwa z tych 4 substancji - pendimentalina, chlomazon, metrybuzyna i linuron? 

W ubiegłym roku dałem dawkę 3 L pendiganu + 0,2 Commandu + 0.5 Afalonu, pamiętam, że padał deszcz po sianiu, spokojny majowy deszcz  i fasola wzeszła zielona, ładna ale po jakimś czasie zaczęła się robić żółta. W międzyczasie mieliśmy przymrozek niewielki. Nie mocno żółtka, nie było paniki ale dałem jej Asashi i 2725 z ha zebrałem. Czy któryś z tych środków  mógł ją przypalić, który najbardziej. 

A jak metrybuzyna działa na fasolę? w miarę bezpieczna, nigdy jej nie stosowałem. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3112

z tego zestawu i dawek jedna pendimetalina jest dość duża ale dla jaśka o.k. (wyższe dawki pendimetaqliny dopuszczalne przy wys temp. i niedużych opadach do wschodów czyli raczej dla wróżek)

Kontra w ub r siana "na raty" jedna wzeszła przed przymrozkiem ta pożółkła ale plonowała tylko razem z tą późniejszą, druga po, ta normalna czyli u ciebie przymrozek, moje opryski kontry ub. r. pendigan 2,5-3l + afalon 0,7-0,9l (szybciej wolniej opryskiwaczem) pozostałe fasole też zbliżone dawki z commandem 0,1-015 i bez strat ale ub. rok afalon działał słabiej. Commanda w kontrze nie dawałem bo wiało i sąsiedzi z malinami, zbożami i konieczny był basagran ale tylko 1 x1l bo akurat rumianki rdesty oraz graminicyd.

Fitotoksyczność od najszkodliwszych a stosowanych: MCPA - każda nalistna dawka obniża plonowanie, linuron powyżej 0,7-0,8 afalonu i ulewach bo w suszę trudno określić ale dużo więcej, pendimetalina powyżej 3,3l dla 330g/l środka (ja mam problem przy zwyczajnej ale za mało wiem) , chlomazon przy dawkach ponad 0,25 480-ątki (dałem kiedyś 0,4 na dwa trzy dni przed wschodami na skorupę po ulewach z glifosatem i jasiek był i później chwasty były). Metrybuzyna - powiem za trzy miesiące chociaż inni już wiedzą.

Mimo podłości linuronu dużo zwalcza chwastów i ponad 0,5l zdecydowanie widoczne na czystości pola. Przynajmniej na gliniastych.

 

czy metrybuzyna lepszą od chlomazonu - na chwasty zdecydowanie tylko jak dla fasoli?

Poczytaj ulotki (choćby z pod mojego linku powyżej.

 

 

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1274

No to ja w takim razie też jestem dysydentem. Ale dużo młodszym o Pana Panie Tomku, daleko mi do praktyki 30 lat w fasoli, bo dopiero będę miał 4.

Czyli dawki 0,2 Commandu można nie zmniejszać, a w tym roku przetestuję jeden z adjuwantów doglebowych, bo "cudownie" na ulotkach piszą.


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3112

 

 

 i ja chcę wiedzieć! (co pan, to i małpa) ja nigdy adiuwantów nie stosowałem i do głowy mi nie przyszło żeby wykorzystać taki myk.  Zapewne nie tylko ja poznałbym praktyczne doświadczenia innych z lat ubiegłych bo to może mieć sens. Może być obosieczne bo wystawienie oprysku na większe działanie światła gdy mało deszczu, przyspieszy jego rozkład, przy dużych opadach może uchronić roślinę uprawną przed uszkodzeniami. Przy czasie poczytam fora i doświadczenia innych a przydała by się nam tutaj wzmianka od kogoś z doświadczeniem chociaż chyba wcześniej ktoś o wspomagaczach wspominał na tym forum. tutaj wpisy już idą w tysiące.

 

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1274

Grounded z firmy Agro Polska albo coś podobnego.

Dlatego chcę zostawić kontrolę i porównać skuteczność ochrony przed agrofagami a ochroną fasoli przed fitotoksycznością.

Edytowano przez ravoj

Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldii1    122

Ja nie mam zamiaru nikogo małpować, wiem że przy burakach zastosowanie olejanu czy superamu jak i środka trend przy jednoczesnym zmniejszeniu herbicydów o 1/3 daje takie same efekty jak pełna dawka środka. Chciałbym tylko poznać opinię osób które użyły zwilżaczy i jak fasola to tolerowała. Czy są jacyś praktycy w tej materii i podzielą się spostrzeżeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1274

No ja mam na myśli specjalny środek do oprysków doglebowych, nie przyszło mi do głowy dać  Superamu czy Olejanu, bo nie znam  ich zasady działania, ale ta  substancja w Groundet jest jakby całkiem inna, trzeba to doczytać.


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldii1    122

Tylko ten grounded to drogie 80pln za litr i trzeba dać 0.4l bo jest jeszcze atpolan soil maxx przy dawce zalecanej 0.5l i cenie 30pln. A wszystkie te środki składają się z oleju i alkoholi, a papier wszystko przyjmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3112

to ja bym chętnie pomałpował bo nigdy doglebowych adiuwantów nie stosowałem a i usłysz... przeczytałem pół roku temu dopiero, tylko producent oferuje zwykle reklamowy bełkot na ulotkach i wartościowsze są spostrzeżenia kogoś z praktyką u siebie.

 

Do basagranu dodawałem wspomagacza zalecanego na opakowaniu starej wersji 600 SL (kiedyś sześćsetka tak nie parzyła fasoli jak współczesny 480 SL) i jeszcze w mieszance był jakiś gramin chyba Fusilade. Dawki były maksymalne zalecane ze wspomagaczem i w porządku, co miało wziąć to wzięło fasola nietknięta i jakby pociemniała nawet. Ten wspomagacz jakiś olejowy tam w ulotce i nie pamiętam który ale jeden z nich. Dałem go wtedy bo susza była.

 

Zwilżacze to raczej do fungicydów może graminicydów ale ja nie mam praktyki w fasoli.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldii1    122

Ja od jakiegoś czasu może 2 lata stosuje kondycjonery wody. Nie będę pisał jakiej firmy bo mi zaraz ktoś zarzuci reklamę, ale powiem Wam że przy twardości wody i ph jakie mam w wodzie efekty są zauważalne. Tak przy herbicydach jak i fungicydach. Myślę że zastosowanie takiego kondycjonera nie podziała inaczej jak adiuwent doglebowy. Najważniejsze w tym jest to że środki nie reagują z wodą i mają swoją skuteczność. A co najciekawsze to koszt na ha to jakieś 5pln.

Edytowano przez waldii1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3112

Reklamy tutaj o mikroskopijnym zasięgu bo przeglądałem forum w poszukiwaniu tych informacji - tego jest masa i taki jeden wpis statystycznie ma żaden wpływ rynkowy.

Ja gdzieś na forum linka do sklepu wstawiłem i Redakcja nie upomniała.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogon988    20

Sieje ktoś fasolę tyczną? Ile wychodzi plon z hektara lub ara? Mam ofertę ze sklepu za 13zl/kg i nie wiem czy się mi opłaca sadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3112

do pytania o tyczkową

Kupa roboty, za mało nawozu lub niewłaściwe - mały plon. Za dużo nawozu - strąków nie wiąże dopiero we wrześniu zaczyna.  no i już na siew czas. Ale jeśli masz taką cenę to w tym roku proponowali nawet 6zł/kg w Kawęczynie i jest szansa że ktoś zapyta jaki sklep tyle daje i ile może kupić. Może lepiej handluj nią na początek. ;)

Miałem tego z 8 arów na próbę i plony 0,5-2,5 t/ha w/g mnie. Ponad 1,5t to już sukces.

A i w regionie gdzie wiele odmian wielokwiatowej bo i karłowe, półkarłowe a nawet kolorowe jaśki, trudno o czyste nieprzekrzyżowane nasiona.

Wielokwiatowa owadopylna, bardzo nikły procent samozapyleń  bo zwyczajna zasadniczo samopylna i w mniejszej części owady krzyżują odmiany.

Ponadto nikt nie prowadził w/g mojej wiedzy ustalonej odmiany tylko uprawiana jest jako typ - tyczkowa ze zróżnicowanymi cechami morfologicznymi na jednej plantacji. Przynajmniej na mojej to obserwowałem, a nasiona miałem z podkarpacia gdzie tylko taką uprawiają. Już ich nie mam bo skoncentrowałem się na półtyczce bez podpór, tylko trochę drobniejsza od tyczkowej i ciągnie jej cenę w dół. Pokaż temu sklepowi ładną półtyczkę i zapytaj o cenę za nią tylko miej przy sobie karłowego jaśka Eurekę dla porównania. Co powie?

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1274

No właśnie nie mam teraz czasu poczytać co to jest ten rafinowany olej parafinowy w mieszance z etoksylowanym alkoholem i kwasami tłuszczowymi.  Nie stosowałem nigdy wspomagaczy ani adiuwantów, bo cały czas używam deszczówki. Dla porównania z wodą kranową wrzucam fotkę pomiaru miernikiem TDS na zawartość Ca(HCO3)2  czyli głównego powodu twardości wody. Jedno zdjęcie do woda z kranu - standard w mojej stronie to 340-360ppm, - woda twarda, a drugie zdjęcie deszczówka. Różnica to dzień i noc. 


Pomiar z wczoraj.

post-186700-0-10688000-1493272273_thumb.jpg

post-186700-0-26101400-1493272300_thumb.jpg


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3112

Rola doglebowego wspomagacza jest specyficzna, a herbicydy doglebowe z natury rzeczy mają kontakt w glebie z naturalnym roztworem o zróżnicowanej twardości i muszą być niejako uniwersalne bo działają na świeżo wapnowanych polach niejednokrotnie stąd opryski doglebowe nie są tak wymagające co do "twardości" wody. Poważny producent herbicydu winien sprawdzić wpływ gleby jak np: izoproturon (na miotłę w zbożach) ma jawne przeciwwskazanie dla gleb z dużym Ca, jak też większość sulfonamidów (np: Glean) informuje o przedłużonym rozkładzie na glebach zasadowych.

Przemyślają producenci wynalazków że utrzymanie takiego Afalonu przy pomocy tłustego węglowodoru na powierzchni gleby przedłuży jego działanie, uchroni uprawę itp. tyle że tłuszcze w wodzie rozpuszczają się przy pomocy detergentów dopiero i te dodatki zapewne taką rolę spełniają. To wszystko biodegradowalne bo węglowodory światło rozkłada a ilości wprowadzane do gleby Węglowodorów z cieknących gratów i tak przewyższają jakiekolwiek dawki olejanów atpolanów itp. i czepiać się nie ma o co nawet jeśli się nie rozłożą.

W sadownictwie stosowany jest czysty olej parafinowy na drzewka w celu ochrony / ograniczenia infekcji wirusowych lub jest jedną z metod fizycznej walki z owadami  i on idzie w potężnych dawkach relatywnie do zaleceń np: 1 czy 0,4 l/ha doglebowo.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
    • Przez mx_racer
      Witam opryskałem glifosatem łąke mija już prawie dwa tygodnie po jakim okresie czasu mogę ją zakultywatorować? Mam zamiar rozsiać tam wapno Atrigran w ilosci 1t/ha. Następne pytanie czy w odstępie czasu 1 miesiąc od rozsiania wapna mogę wywieść tam obornik? Trawe mam zamiar posiać z żytem ok 10 września.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj