fasola

[ravoj 1272]

Ty wiesz, cholera zapomniałem. Chyba 45 albo 35

Ale zastanawiam się, czy nie posieję w tym roku gęściej  a w rządku rzadziej co 25, bo co z tego, że rządek od rządka co 45 jak w rządku ciśnie się fasola co 15cm.

szybciej międzyrzędzia zakryje a i tak żadnym opielaczem nie robię.

[waldii1 122]

Tak napisałeś że ja to w ogóle zrozumieć nie mogę.

[ravoj 1272]

Waldi chodzi mi taki pomysł po głowie, żeby 20 arów zasiać fasolę w kwadrat 20x20 albo 25x25. Czyli rządek od rządka co 25 i w rządku fasola od fasoli co 25, ot taki pomysł. Jeszcze nad nim pracuję.  

[waldii1 122]

Ale mi bardziej chodzi o sprawdzone normy wysiewu:-) chcesz zrobić jak z kukurydzą, co 37cm. Moim zdaniem to taki siew miałby sens tylko trzeba byłoby zrobić to tak aby rośliny były posiane na krzyż tzn aby się mijały o te 10 czy 12,5 cm. Wtedy rośliny z sąsiednich rzędów byłyby oddalone od siebie o 28cm przy 20cm i roślin więcej o 100tys. na ha.

Edytowano Kwiecień 5, 2017 przez waldii1

[ravoj 1272]

Geniusz jesteś :rolleyes:

 

Igołomskiej nie sieje to nie pomogę, ale za to wycinam, to widzę, że rośnie co jakieś 12cm, max 15 a Jasia  sieję co 18 cm w rzędzie przy  powyżej 85 siły kiełkowania.  

Aleś mnie zainspirował z tym "na krzyż"

[waldii1 122]

I jaki plon masz przy jasiu sianym co 18? Ostatnio robiłem próbę kiełkowania 2 razy po 10 roślin każdej to igołomskiej poschodziło po 10/10 w dwóch próbach a Jasia raz 10 a raz 9 także nie ma źle, chyba że zaprawa osłabi siłę kiełkowania.

[ravoj 1272]

Zaprawa nie osłabi, ja daję Sarox w roztworze wodnym 2l na 100kg nasion i  obyś nie dał więcej jak  90 g chloropiryfosu na 100 kg nasion to będzie git.

W ubiegłym roku przy pojawieniu się choroby zgnilizny i wypadnięciu 5% krzaków zebrałem 2725kg  z hektara.

 

[Zenonim 223]

rzędy co 45cm igołomską siałem co 11,2 -13cm , czerwona była siana co 14,8 a w tamtym roku szybko przestawiane i walnąłem się i została posiana co 11 i tu był spory błąd. na ten rok czerwona siana na 17,8cm ma być , a jasiek standardowo na 20,4cm gęściej nie ma sensu.

[ravoj 1272]

Dokładnie. Jak wyżej. Miło Cię Zenon widzieć. 

[waldii1 122]

Zaprawa nie osłabi, ja daję Sarox w roztworze wodnym 2l na 100kg nasion i obyś nie dał więcej jak 90 g chloropiryfosu na 100 kg nasion to będzie git.

W ubiegłym roku przy pojawieniu się choroby zgnilizny i wypadnięciu 5% krzaków zebrałem 2725kg z hektara.

to dajesz 2 litry saroxu? Czy tak jak w instrukcji 400ml i 2 litry wody?

[ravoj 1272]

no oczywiście, że jak w instrukcji, waldi oszalałeś :blink: gdzie tam 2 litry saroxu na 100kg, toż to kisiel.

 

Wlewam butelkę Saroxu do opryskiwacza ręcznego i dolewam  5 litrów wody plus 200ml Pyrinexu, czyli wychodzi 6,2L zaprawy. W betoniarkę wchodzi mi 50 kg, to na jeden zabieg idzie 1,5 litra, ot cała tajemnica. Nigdy nie pryskałem całego pola ani Dursbandem ani Pyrinexem, zbędny i kosztowny zabieg, z resztą jak i Dual Gold.

[mateusz44 7]

Panowie wiecie coś na temat zazielenienia muszę siać np fasole teraz żeby było te 5% ? Czy mogę np zasiac jakas roślinę ozimą po żniwach ?

[waldii1 122]

no oczywiście, że jak w instrukcji, waldi oszalałeś :blink: gdzie tam 2 litry saroxu na 100kg, toż to kisiel.

 

Wlewam butelkę Saroxu do opryskiwacza ręcznego i dolewam 5 litrów wody plus 200ml Pyrinexu, czyli wychodzi 6,2L zaprawy. W betoniarkę wchodzi mi 50 kg, to na jeden zabieg idzie 1,5 litra, ot cała tajemnica. Nigdy nie pryskałem całego pola ani Dursbandem ani Pyrinexem, zbędny i kosztowny zabieg, z resztą jak i Dual Gold.

A mi wychodzi na 50 kg nasion 1litr wody 200 saroxu i 40ml pyrinexu czyli 1,24l całej mikstury.

[ravoj 1272]

No tak, bo ja dawałem 1 litr Saroxu na 200 kg nasion a Ty liczysz 0,8 litra na 200 kg nasion, dlatego.  Jak dasz 400ml Saroxu też będzie dobrze, ale wychodzi mniej wody i ciężko mi było dobrze zaprawić 50kg nasion 1,2 litra mikstury, dlatego zwiększyłem do 1.5 litra i było git.

[waldii1 122]

A dodajesz jakiś nawóź donasienny czy tylko zaprawę?

[ravoj 1272]

Nie dawałem, ale teraz Panie planuję Nitraginę jak dostanę i molibden kilka %, bo fasolka go lubi na początku i wręcz potrzebuje a wiem że tak można (nitragina i molibden  na zaprawianie nasion, według  różnych opracowań zwiększa plon o 20% - aż mnie korci sprawdzić). Plus Azot 30kg przedsiewnie z saletrzaku oczywiście, (NPK już dawno w glebie) później dwa zabiegi dolistne fosfor i potas po 600g na hektar (w tym pierwszy raz 120g azotu) r i po 80g boru, 50g manganu, 20g żelaza 20g cynku  i oczywiście siarczan magnezu.

Wiem, że fasola odwdzięcza się bardziej niż pszenica  jak się o nią dba, nawet przy suszy Zawsze dorzuci te 100kg na porządne nawozy.

No  i Panie siew to 60% plonu,  stała głębokość i odległość. Później  jak masz równe wschody to wszystko z górki.

[waldii1 122]

Tylko czy nitragina podziała jak zaprawisz pyrinexem? Cz pyrinex nie zabije wszystkich bakterii?

[dysydent 3110]

Tylko czy nitragina podziała jak zaprawisz pyrinexem? Cz pyrinex nie zabije wszystkich bakterii?

 

Pyrinex to - chyba - chloropiryfos. On jest tylko i wyłącznie zabójczy dla zwierząt, ludzi, najbardziej dla owadów, a wcale dla bakterii, grzybów, roślin. Oczywiście w odpowiednich dawkach.

 

[ravoj 1272]

Oczywiście, że pyrinex nie jest środkiem bakteriobójczym, bakterie ciężko zwalczyć, to małe skubańce, Nitraginę można mieszać ze wszsytkimi śrdokami chemicznymi.

Dodatkowo eksperymentalnie planuję postawić sobie na słońcu beczkę 100 litrów z wodą, do której wleję Humus Active 20 litrów i  wsypię Nitraginę oraz dwa kilo cukru i z tej beczki pobierać do każdego oprysku po 20 litrów. Taki mam plan.

[MateuszMK 0]

Witam\

 

Koledzy Palnuje w tym roku zrobic tam. teraz uprawilem sobie dwa ha pod fasole poltyczke po swietach planuje spryskwac randapem i przed 15 maja wsiadz fasole. w tym roku chce ja zaprawic zaprawa nasienna i nitragina. przed sieweim chce rozsiac 100kg fosforanu na 1ha + 100kg saletrzaku na 1ha i 100kg solmagu na 1ha. czy dobrze mysle doradzcie mi cos w tamtym roku zaprawialem nitragina i dawalem tylko 100kg fosforanu na 1 ha. pozniej pryskalem borem dwa razy i w sumie yle niesttey strasznie zawalil mi chwast nie dalem rady spryskac bo bylo mokro i wyszlo mi 1t na hektarze, co wy jeszcze dajecie czytalem wyzej ze ktos pozniej jedzie odzuwka fosforanem i borem dwa razy pewnie tez tak zrobie ale powiedzcie mi co pod korzen jedno pole jest po przezycie a drugie po fasoli gdzie w tamtym roku bylo wlasnie dane 100kg fosforanu i nitragina. mysle ze jak spryskam po 20 to gdzies kolo 6 rozsieje nawozwy i kolo 12 zasieje fasolke. jak sie myle prosze sprostujcie mnie:)

 

Pozdrawiam

[waldii1 122]

Musisz lepiej walczyć z zachwaszczeniem i dać trochę więcej nawozów i to najlepiej na jesień ostatecznie wczesna wiosną.

[dysydent 3110]

sam glifosat zwalczy tylko już wzeszłe chwasty za wyjątkiem skrzypu, on się wchłania tylko przez zielone części roślin, nigdy przez korzenie i rozkłada się do 5 dni po zabiegu. wszystko co powschodzi po zabiegu będzie sobie rosło dlatego konieczne są zabiegi jeszcze innymi środkami.

Kilka stron wyżej (211 strona tego tematu) znajduje się mój obszerniejszy opis na temat fasoli, nawożenie zależy od zasobności gleby i na tutaj potrzebne doświadczenie.

Półtyczka sporo teraz potaniała, u niej głównym parametrem jest wielkość nasion a o tym decyduje najwięcej fosfor i gęstość siewu (w ub roku miałem 60cm X 20cm i wyszło nieźle, mogła by być rzadsza w rzędzie ale trudno konnym siewnikiem tak ustawić aby nie robił mijaków przy rzadszym siewie) chociaż dwa lata temu dałem za mało potasu (chyba nawet wcale) i miałem przedwczesne zasychanie roślin bo była susza przez co nasiona miały żółtawy odcień mimo iż były duże.

Termin siewu między 25 kwietnia a 15 maja i każdego roku inaczej - loteria tak że losy skreślaj sam. Największym zagrożeniem wschodów są robaki - śmietka i konieczna walka z nimi zaprawy grzybobójcze np: Sarox robaki raczej chroni przed chorobami (grzybicą) na pewno krzywdy im nie zrobi, też opis wyżej 

Edytowano Kwiecień 7, 2017 przez dysydent

[Zenonim 223]

O jeszcze nie słyszałem o grzybicy, na tym forum można się wiele nauczyć.. he he

[dysydent 3110]

no co?... robaki też mogą chorować na grzybicę, nie?  

Czytając wcześniejsze wpisy zauważyłem pytanie o agrotechnikę fasoli szparagowej. Nie mam tutaj żadnych doświadczeń i wiem tylko że dawki nawozów dużo wyższe, terminy siewu bardziej rozciągnięte w czasie nawet do końca czerwca (nie musi zaschnąć przed mrozami)  i technologia bardziej dopracowana tak że więcej można znaleźć oficjalnych zaleceń. Dużym doświadczeniem i jednocześnie praktycznym doradztwem mogą służyć podmioty kontraktujące szparagówkę. Niejednokrotnie oferują swój materiał siewny, środki a nawet nawozy. Co poważniejsi nawet na krechę pod rozliczenie z plonu. Mimo, iż to jest też fasola to zupełnie inny temat niż fasola na suche ziarno.

Edytowano Kwiecień 7, 2017 przez dysydent

[waldii1 122]

Podpowiedzcie jak zrobić żeby było dobrze, ile czasu przed siewem zaprawić saroxem i pyrinexem? Bo nitragina planuję w dniu siewu. Tak jak w instrukji jest napisane. A ile czasu potrzebuje zaprawa żeby obeschła na ziarnie? Czy dzień wcześniej będzie dobrze?